- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (153 opinie)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (58 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (35 opinii)
- 4 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (228 opinii)
- 5 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (62 opinie)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (68 opinii)
Jak pozbyć się nadmiaru śniegu z miasta?
Co zrobić z nadmiarem śniegu, który zalega na chodnikach, parkingach czy dachach? Można czekać na odwilż, ale w uzasadnionych przypadkach należałoby go wywieźć. Okazuje się, że trójmiejskie samorządy - z wyjątkiem Sopotu - nie są na to przygotowane.
- Od kilku lat mam poważny problem z wywozem śniegu od klientów, a właściwie z miejscem, które - według mojej wiedzy - gminy mają obowiązek wyznaczyć do tego celu. W Trójmieście niemal nikt nie potrafi mi powiedzieć, gdzie mogę go wywozić. Zarząd Dróg i Zieleni odsyła mnie do magistratu, gdzie jestem odsyłany od Annasza do Kajfasza. Nikt nie jest w stanie mi powiedzieć, gdzie mam składować zebrany śnieg - skarży się nasz czytelnik.
Łagodne zimy w ubiegłych latach sprawiały, że problem z nadmiarem śniegu w mieście okazywał się marginalny. Po ostatnich obfitych opadach problem ze śniegiem zgarnianym z dachów, chodników czy parkingów powrócił.
- Jakoś sobie radzimy i śnieg pochodzący z gdańskich dachów czy parkingów zrzucamy na działkach w Straszynie czy Łęgowie. Tylko w poniedziałek wywieźliśmy z Gdańska 80 metrów sześciennych śniegu (standardowa wywrotka ma ładowność ok. 10 m sześc., choć są i znacznie większe). To są naprawdę ogromne ilości - dodaje pan Maciej.
Mało precyzyjne przepisy
Prawo miejscowe regulowane uchwałami rady miasta przewiduje, że gminy powinny w szczególnych przypadkach usuwać śnieg z miasta, ale przepisy są na tyle ogólne i nieprecyzyjne, że trudno mówić w tym przypadku o działaniu systemowym. Nawet jeśli miasto decyduje się na usuwanie i wywożenie śniegu, to urzędnicy nie byli nam w stanie powiedzieć, ile śniegu się w ten sposób usuwa i dokąd on trafia.
Zapisy w uchwałach rad miasta mówią m.in. o usuwaniu śniegu "w miarę potrzeb" przy jednoczesnym zachowaniu względów bezpieczeństwa (śniegu nie można wywozić np. na tereny retencyjne, gdzie jego roztopienie mogłoby stwarzać zagrożenie powodziowe).
Przygotowany tylko Sopot
Próbowaliśmy sprawdzić, w jaki sposób i gdzie usuwają śnieg poszczególne miasta. Ustalenie tego zajęło urzędnikom dwa dni. Natychmiastowa odpowiedź nadeszła jedynie z Sopotu, gdzie wyznaczono trzy miejsca, dokąd wywozi się nadmiar śniegu.
- To parking przy Operze Leśnej, parking przy dawnym Lucky Hotels (okolice ul. Haffnera) oraz parking przy hipodromie wzdłuż ul. Łokietka - wylicza Anna Dyksińska z Biura Prasowego UM w Sopocie. - Dotychczas mieszkańcy nie zwracali się do ZDiZ ani do Zakładu Oczyszczania Miasta z taką prośbą. To są głównie miejsca na śnieg zebrany przez służby miejskie. Jeśli ktoś chciałby "dorzucić" swój śnieg, to najpierw musi o tym fakcie uprzedzić miejskie służby.
W Gdańsku i Gdyni nie ma takiego miejsca
W Gdańsku i w Gdyni nie potrafiono nam wskazać takiego miejsca. Z biura prasowego i ZDiZ w Gdańsku uzyskaliśmy tylko lakoniczną odpowiedź, że "osoby, które chcą wywieźć śnieg, są proszone o kontakt z Zarządem Dróg i Zieleni".
- W treści maila prosimy zawrzeć, kto, kiedy i ile śniegu chce wywieźć. Informację należy wysłać na adres: uc@zdiz.gda.pl lub pod nr tel. (58) 52 44 575 - precyzuje Michał Piotrowski z Biura Prasowego w Gdańsku.
Miejsca do wywożenia śniegu z miasta nie wyznaczono także w Gdyni.
- Prawo miejscowe nie reguluje kwestii organizacji miejsc do gromadzenia śniegu. Stąd miasto nie wyznaczyło takiego miejsca - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM w Gdyni.
Kto odpowiada za odśnieżanie chodników?
Opinie (194) 10 zablokowanych
-
2017-01-19 10:25
Ustawy dla wybranych
Przy wlasnej posesji wedlug ustawy trzeba odsniezyc bo łupią kary a miasto i administracja mieszkan ma te ustawy bardzo gleboko .Odszkodowania z tego tytułu sa bardzo wysokie ale bardziej oplacalne od odsniezania
- 5 0
-
2017-01-19 10:25
banda nierobów siedzi na ciepłych stołeczkach i się zastanawiają gdzie wyrzucać śnieg
a my za to płacimy z naszych podatków żeby te urzędnicze błazny miały pokaźna pensyjke, mam nadzieje ze społeczeństwo w końcu się kiedyś przebudzi
- 12 1
-
2017-01-19 10:14
Przykryć folią
Wziąć duży kawał folii. Przykryć całą dzielnicę. Wpuścić pod folię ciepłe powietrze. Tadam ! Śniegu nie ma !
- 10 0
-
2017-01-19 10:14
Farelka na przedłużaczu?
- 6 1
-
2017-01-19 10:07
No głupie pytanie..
Poczekać na odwilż.
- 28 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.