• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak przez lata zmienił się Jarmark św. Dominika?

Aleksandra Wrona
8 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przyznano Grand Prix Jarmarku św. Dominika
  • Drewniane domki w strefie gastronomicznej na ul. Szerokiej
  • Strefy gastronomiczne
  • Strefa relaksu przy parku Świętopełka
  • Tegoroczny Jarmark św. Dominika
  • Tegoroczny Jarmark św. Dominika
  • Tegoroczny Jarmark św. Dominika
  • Stoiska antykwariuszy na ul. Długie Ogrody
  • Stoiska antykwariuszy na ul. Długie Ogrody
  • Stoiska antykwariuszy, ul. Długie Ogrody
  • Strefy sanitarne

Jarmark św. Dominika z roku na rok coraz bardziej się zmienia. Niektóre z tych zmian, jak przeniesienie stoisk antykwariuszy na ul. Długie Ogrody, budzą duże emocje, inne przebiegają niemal niezauważalnie. Zapytaliśmy przedstawicieli Międzynarodowych Targów Gdańskich, organizatora Jarmarku, jak zmienił się charakter imprezy przez ostatnie dwie dekady.



Program Jarmarku św. Dominika


Międzynarodowe Targi Gdańskie są organizatorem Jarmarku od 1996 r. Przez ten czas wydarzenie mocno się zmieniło, jak twierdzą organizatorzy - na plus. Czym w takim razie różni się obecny Jarmark od tego sprzed 23 lat?

Jarmark św. Dominika: lokalizacja i stoiska



Jak oceniasz zmiany w Jarmarku św. Dominika?

Lokalizacja stoisk na Jarmarku św. Dominika to temat, który w tym roku wzbudził dużo kontrowersji. Trzeba tu przyznać, że lubiany przez gdańszczan i turystów "targ staroci" został zlokalizowany na ul. Długie Ogrody, daleko od utartych jarmarkowych szlaków i w miejscu zdecydowanie mało klimatycznym. Warto podkreślić też, że po raz pierwszy Jarmark "przekroczył" Motławę. Stoiska antykwariuszy i kolekcjonerów przeplecione zostały prostymi stoiskami z jedzeniem. Duża strefa gastronomiczna znalazła się też na Ołowiance .

Warto przypomnieć, że w 1996 r. stoiska wystawców można było znaleźć też na ul. Długiej, ul. Mariackiej, Długim Targu i Podwalu Staromiejskim. W sumie Jarmark zajmował 28 gdańskich ulic. Obecnie Jarmark św. Dominika odbywa się na 19 ulicach, bez wyżej wymienionych. Chociaż ulic jest mniej, obszar Jarmarku prezentuje się podobnie - w 1996 r. zajmował 41 tys. m kw., obecnie jest to 38 460 m kw.

Przystanek Ołowianka: jedzenie i atrakcje


Różnicę możemy dostrzec w liczbie stoisk, dawniej było ich 1 tys., a teraz 750. Organizator Jarmarku tłumaczy, że jest to efektem "postawienia na jakość, a nie na ilość". Międzynarodowe Targi Gdańskie podają, że dwie dekady temu stoiska wielobranżowe z tzw. "chińszczyzną" stanowiły aż 88 proc. Obecnie prowadzona jest większa selekcja asortymentu a ulice Jarmarku podzielone zostały tematycznie: oferta rzemieślnicza i artystyczna, produkty i przysmaki regionalne, antyki i kolekcjonerzy.

Zmieniła się też infrastruktura Jarmarku - zamiast polowych łóżek i wielkich namiotów pojawiły się ujednolicone parasole, kramy i drewniane domki.

Jarmark św. Dominika: gastronomia i strefy relaksu



Strefy relaksu to nowość na Jarmarku św. Dominika. Wcześniej wydarzenie związane było ściśle z handlem, teraz Jarmark to przestrzeń, w której można pospacerować i odpocząć na pufach oraz leżakach. Przykładem takiej przestrzeni jest park Świętopełka.

Jedzenie na Jarmarku. Co, gdzie, za ile?


Zmiany możemy zaobserwować też w strefach gastronomicznych. Wcześniej punkty z jedzeniem rozmieszczone były na całym terenie Jarmarku, między innymi stoiskami. W tym roku wydzielone zostały cztery główne, tematyczne "przystanki kulinarne" (Wyspa Ołowianka, park Świętopełka, Długie Ogrody, Targ Rybny) oraz dwie ministrefy gastronomiczne (plac Kobzdeja, ul. Grobla I).

  • Jarmark św. Dominika, ul. Św. Ducha, rok 2001
  • Jarmark św. Dominika, ul. Straganiarska, rok 2005
  • Jarmark św. Dominika w Gdańsku, na ul. Straganiarska, rok 2005
  • Jarmark św. Dominika w Gdańsku, rok 2000
  • Jarmark św. Dominika, stoiska rzemiosła artystycznego na ul. Mariackiej, rok 2002
  • Jarmark św. Dominika, rok 2004

Jarmark św. Dominika: kultura



Zmianą, która budzi dużo emocji, jest też zrezygnowanie przez organizatorów Jarmarku z dużych koncertów. W ostatnich latach na Jarmarku wystąpili m.in. Mery Spolsky, Natalia Nykiel, The Dumplings, Bovska, Łona, Mesajah, Piotr Zioła, Łąki Łan, Organek, Ania Dąbrowska czy Julia Pietrucha.

W tym roku dużych koncertów nie ma i nie będzie. Zamiast tego na Jarmarku funkcjonują dwie muzyczne stacje: soulowo-jazzowa w parku Świętopełka i z muzyką klasyczną na placu Kobzdeja. Program Jarmarku wzbogacił się jednak o kino letnie, pokazy iluzji i więcej atrakcji dla dzieci.

Jarmark św. Dominika: czystość



Organizatorzy Jarmarku dużą wagę przywiązują do czystości na terenie wydarzenia. Od dwóch lat oprócz terenu imprezy sprzątane są też przyległe chodniki i kosze, częściej wywożone są nieczystości. Stoiska gastronomiczne kontroluje Sanepid (są już po dwóch kontrolach - wynik pozytywny, zaplanowane są kolejne trzy), a brudna woda i zużyty olej zbierane są do specjalnych pojemników i odpowiednio utylizowanie. Kary za złamanie tych zasad przewidziane są w regulaminie dla wystawców.

Dla porównania - w roku ubiegłym o czystość na Jarmarku podczas trzech zmian dbało 60 osób, teraz jest ich łącznie 85. Zwiększyła się liczba kontenerów (z pięciu na siedem), codziennie opróżnianych koszy o pojemności 120 l (z 80 na 200) i punktów zlewnych. W 2018 r. z Jarmarku odbierano średnio ok. 16 ton odpadów stałych i 90 m sześc. płynnych dziennie, w tym - 22 tony odpadów stałych i 160 m sześc. płynnych.

Ciekawostki na Jarmarku św. Dominika


Przenośne kabiny sanitarne (60 sztuk) zastępowane są przez kontenery z ciepłą wodą i środkami higieny (w ubiegłym roku były takie cztery, w tym sześć). W tym roku też po raz pierwszy w strefie kolekcjonerów pojawiły się prysznice dla wystawców.

Zmiany na Jarmarku św. Dominika: podsumowanie



Jarmark św. Dominika z roku na rok wygląda nieco inaczej. Wystarczy rzucić okiem na zdjęcia i statystyki, żeby zauważyć, jaką metamorfozę przeszedł przez ostatnie dwie dekady. I chociaż zmiany często wywołują sprzeciw, część z nich zdecydowanie wyszła tej inicjatywie na dobre. Czy tegoroczna formuła Jarmarku sprawdzi się i pozostanie na kolejne lata? Odpowiedź na to pytanie przyniesie czas.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (181) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Zmienił się na gorsze. Dużo chińskiej tandety do tego duzo żebraków ciemnej karnacji...

    • 64 29

    • Chyba nie byłeś. Mieszkam po sąsiedzku i widzę dużą poprawę, a i koncerty (w zasadzie to takie mini-koncerty) są chyba codziennie.

      • 3 1

    • uciekałeś, a nikt nie gonił

      • 4 2

  • Aska

    kto naprawde zarabia na jarmarku? i ile? ceny porazaja. ile musza placic sprzedajacy za stoiska? duzo wiecej mozna byloby kupic, gdyby ceny nie zwalaly z nog. jarmark organizuje firma miedzynarodowe targi gdanskie. ile z ich zyskow trafi do kasy gdanska?

    • 7 0

  • Spostrzeżenia miasta a moje spostrzeżenia mieszkańca: (3)

    - jarmark się stopniowo zwija
    - wywalenie wystawców na Długie Ogrody oprócz zwiększenia problemów organizacyjno-komunikacyjnych w tym rejonie powoduje wg mojej oceny mniejszą liczbę klientów. Czy poskutkuje to dalszym zwijaniem kjjarmarku przez zniechęconych handlarzy - tego nie wiem.
    - niezależnie od tego jak urzędasy miejskie i sanepidy sobie słodzą wzajemnie o czystości i porządku to syf i bałagan na jarmarku i obok niego jest taki sam jak zawsze
    - "wielkich" koncertów nie żal, bo żadne to były "wielkie" koncerty
    - można opowiadać bajki że jest mniej tandety i chińszczyczny ale to są właśnie bajki. Poza tzw strefą kolekcjonerską na Długich Ogrodach, reszta jarmarku to w przeważającej części właśnie tandeta i chińszczyzna.
    - to toi-toiowe "centrum szaletowe" przy "garden gates" :-D Rozumiem że to jest prowizorka na czas imprezy ale generalnie sprawia to bardzo odpychające wrażenie

    • 37 4

    • ruch w dobrą stronę (2)

      chyba dobrze że szalety są na jarmarku a nie przeniesione ludziom pod okna na Barbary albo Seredynskiego. Poza tym Długie Ogrody na tym zystaka a mieszkancy głównego miasta choć troche odetchną. Przez 3 tygodnie nie moga autem do domu dojechac a co dopiero meble dostarczyć.

      • 1 9

      • a teraz ja nie moge do domu dojechac, o zaparkowaniu gdziekolwiek nie wspomne

        jarmark staroci mogli ustawic na parkingu filharmonii- teren duzy, mieszkancow break, blizsza odleglosc od pozostalej czeci jarmarku, obok kolo i jedzenie, i bylo by fajnie....

        • 2 0

      • Jasne bo ci z długich Ogrodów to aut nie mają...

        ... a niby dlaczego mieszkańcy Długich Ogrodów mają mieć nagle gorzej??? Mebli nie zamawiają, czy co?

        • 6 0

  • robią nas na szaro.

    Pod turystów !Pod deweloperów te miejsca obecne mają promować nowe apartamenty dlatego ta okolica ! Po jarmarku Długie ogrody zrobią płatnym parkingiem dla nowo bogackich a mieszkańcy będą z buta chodzić ! to dla apartamentów udogodnienia zaraz remont Sadowej tak aby było elegancko dla nich za nasze !

    • 10 1

  • (8)

    Czar prysł,teraz wszechobecna chińszczyzna,kiedyś był fajny klimat.

    • 95 77

    • (1)

      Jest trochę lepiej niż kilka lat temu (niedużo się zmieniło), jedyne co kłuje w oczy to ceny.

      • 7 2

      • Za to akurat podziękuję partii rządzącej

        • 3 3

    • Tak kiedyś to było

      Drapaczki do pleców, master M, masażery głowy i pudełka gdaczące jak kury

      • 7 0

    • Ne zes*aj sie z tym co to kiedyś

      • 5 5

    • Czar prysł bo już z tego wyrośliśmy, a "chińszczyzna" zawsze była,

      tylko kiedyś była Made in Vietnam.

      • 10 3

    • ja najbardziej pamietam solarę ze stogów ze sztucznymi rzęsami sprzedającą skaczące pieski i wkładeczki do butów;)

      • 14 1

    • o panie kiedys to było...mamuty, polowania

      • 21 1

    • Już nigdy wódka nie będzie taka smaczna i pożywna. Już nigdy. Już nigdy nie będzie takich dziewczyn, takiej kiełbasy...

      • 28 0

  • Asortyment na jarmarku ...

    odzwierciedla upodobania klientów - nie odwrotnie. Jeśli nadal będziemy schlebiać niskim gustom to za rok będzie to samo. Każdemu sprzedawcy można dać prztyczka w nos i go ominąć. Najwięcej do ugrania mają młodzi rzemieślnicy, którzy nie mają odpowiedniego zbytu (byleby nie podpierali się produkcją w azji). To my sami głosujemy własnymi portfelami odnośnie przyszłorocznej obsady kupieckiej.

    Zatem kupujmy mądrze a jarmark będzie lepszy !

    (Redakcja powinna dać szansę wypowiedzi możliwie dużej liczbie wystawców w osobnym artykule.)

    • 5 1

  • Alw ceny

    12 zł za piwo to już przesada!!!!! 18 zł za bigos też!!!!

    • 9 0

  • (1)

    Obecna lokalizacja pchlego targu to kompletne nieporozumienie, chyba, że to celowe działanie na dobicie tej części. Zresztą - na oko jest 2/3 albo połowa dawnego składu sprzedających. Ta część to niemal osobny jarmark, fizycznie oddzielony od reszty. Pełna "patelnia", w dawnym układzie przynajmniej trochę cienia czasem było.

    A reszta... nadmiernie "rozstrzelona", nieoczywista.

    Tradycyjnego piszczenia o cenach i chińszczyźnie komentować nie będę - 8 stulecie trwa już ta impreza, był czas przywyknąć.

    • 117 13

    • Jarmark pchli po to jest na dlugich ogrodach

      By sprawdzić jak kierowcy poradzą sobie z parkowaniem w okolicy A po jarmarku płatny parking cwanie nie ?

      • 3 1

  • A po co zdjęcia z 2019?

    Pójdę i zobaczę. Pokażcie historię. Z 96 roku.

    • 3 0

  • Szajs z sieciowek za cenę 10xrzeczy z sieciowek

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane