- 1 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (114 opinii)
- 2 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (130 opinii)
- 3 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (620 opinii)
- 4 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (50 opinii)
- 5 Odpocznij przy rzekach i potokach w Gdyni (42 opinie)
- 6 Manhattan we Wrzeszczu zostanie zburzony (512 opinii)
Cicha noc za kratami. Boże Narodzenie w więzieniu na Przeróbce
Zobacz, jak spędzą Boże Narodzenie osadzeni w więzieniu na Przeróbce
Są słodkie wypieki, świąteczne dekoracje na korytarzach, wspólne kolędowanie czy wreszcie łamanie się opłatkiem i składanie życzeń. Nie ma jednak najważniejszego - rodziny, która pozostała po drugiej stronie więziennych murów. To skłania wielu do refleksji nad błędami z przeszłości. Odwiedziliśmy z kamerą Zakład Karny w Gdańsku-Przeróbce przy ul. Siennickiej 23 , aby przekonać się, w jaki sposób osadzeni spędzają święta Bożego Narodzenia.
Z uczuciem tęsknoty będą również musieli zmierzyć się ci, którzy sami zgotowali swój los, w pełni na niego zasłużyli. Chodzi oczywiście o osadzonych w więzieniach. Tuż przed Bożym Narodzeniem odwiedziliśmy z kamerą Zakład Karny w Gdańsku-Przeróbce, aby przekonać się, w jaki sposób celebruje się święta w tych specyficznych warunkach.
Pełen katalog przestępstw
W więzieniu przy ul. Siennickiej 23 przebywa ok. 600 mężczyzn. To zakład typu otwartego oraz półotwartego, dla skazanych odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy w życiu. Wbrew pozorom nie oznacza to, że znajdują się tutaj wyłącznie sprawcy lżejszych przestępstw. W więziennych kartotekach figuruje pełen katalog czynów zabronionych: począwszy od drobnych kradzieży, na zabójstwach kończąc.
Warto jednak wspomnieć, że nie ma tu tzw. więźniów niebezpiecznych, czyli osób stwarzających bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia funkcjonariuszy Służby Więziennej oraz współosadzonych. To zakład sprzyjający tym, którzy chcą w przyszłości żyć zgodnie z prawem i nie wracać za kraty. Ponad połowa z nich pracuje, część poza więziennymi murami.
- W naszym zakładzie karnym przebywają osadzeni z różnych kategorii przestępstw, zarówno ci karani z Kodeksu Wykroczeń, jak i sprawcy tych najcięższych z Kodeksu Karnego. Warunkiem podstawowym przebywania w naszym zakładzie jest gwarancja bezpieczeństwa, czyli takie zachowanie osadzonego w czasie odbywania kary w zakładzie o wysokim stopniu zabezpieczeń, które pozwala na przeniesienie do jednostki półotwartej o niższym stopniu izolacji. W zakładzie typu półotwartego osadzeni mogą w dzień poruszać się po korytarzach, być odwiedzani przez bliskich 3-4 razy w miesiącu. Nasi osadzeni to przede wszystkim osadzeni z Pomorza. Zgodnie z przepisami staramy się, aby przebywający u nas byli w jak najbliższej odległości od swoich rodzin - mówi por. Agnieszka Szultka, rzecznik prasowy i starszy psycholog w Zakładzie Karnym w Gdańsku-Przeróbce.
Więźniowie sami tworzą ozdoby
Po wejściu do pawilonów, w których znajdują się cele skazanych, naszym oczom ukazują się dekoracje świąteczne. W korytarzach stoją przyozdobione lampkami i bombkami choinki, a na wiszących na ścianach tablicach korkowych prezentują się świąteczne kartki oraz misternie wykonane ozdoby z kolorowego papieru. Okazuje się, że niemal wszystkie elementy zostały w ciągu ostatnich tygodni zrobione własnoręcznie przez więźniów.
- W naszym zakładzie, a właściwie w naszej pracowni plastycznej, skazani mogli wziąć udział w dwutygodniowych warsztatach pod hasłem "Sztukateria", które prowadzi nasza wychowawczyni ds. kulturalno-oświatowych. W grudniu skazani wykonywali ozdoby świąteczne, które w większości ozdobiły teren zakładu. Wykonane rękodzieła, w szczególności kartki świąteczne, mogli przekazać swoim bliskim lub oddać na aukcję, z której dochód zasila różnego rodzaju fundacje, np. Hospicjum im. ks. Dutkiewicza w Gdańsku - opowiada por. Szultka.
Namiastka domowej atmosfery
Ozdoby w więziennych pawilonach to nie jedyne akcenty, które mają ułatwić osadzonym wypełnienie pustki w okresie Bożego Narodzenia. Funkcjonariusze Służby Więziennej organizują dla nich świąteczne spotkania, a także pomagają poradzić sobie w tym trudnym czasie.
- Okres świąteczny to okres, kiedy osadzeni najbardziej odczuwają brak bliskości swoich rodzin. W związku z tym, staramy się wprowadzać namiastkę bożonarodzeniowego nastroju w naszej jednostce. Oprócz tego, że w każdym oddziale mieszkalnym mamy ozdoby świąteczne, dla skazanych organizowane jest spotkanie opłatkowe, a także zwiększamy liczbę widzeń, dzięki którym każdy ma możliwość zobaczenia się z bliskimi. Ponadto, w okresie świątecznym kultywujemy tradycję. Na wieczerzę wigilijną, którą spożywają przy stolikach w celach otrzymują barszcz z uszkami, sałatkę śledziową i kompot z suszu. Dania przygotowują zatrudnieni w kuchni, pod nadzorem funkcjonariuszy, osadzeni - kontynuuje por. Szultka.
Spotkanie opłatkowe
Wspomniane wcześniej coroczne spotkanie opłatkowe - które stanowi zdecydowanie jeden z najważniejszych elementów celebrowania świąt Bożego Narodzenia w Zakładzie Karnym w Gdańsku-Przeróbce - odbyło się w tym roku w piątkowe popołudnie. Spotkaniu przewodził ks. Przemysław Kalicki, który pełni posługę duszpasterską wśród skazanych od 1993 roku. Kapłan będzie również odprawiał świąteczne msze, które zgodnie z kalendarzem liturgicznym odbędą się w więziennej kaplicy.
- Podczas spotkania dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia, śpiewamy razem kolędy i kosztujemy słodkich wypieków, przygotowanych przez zaprzyjaźnionego z zakładem piekarza. Dla skazanych to taka namiastka domu. Z jednej strony atmosfera jest bardzo wzruszająca, ale z drugiej strony bardzo trudna. Skazani są przecież pozbawieni najbliższych, a to są święta wybitnie rodzinne - opowiada kapelan Zakładu Karnego w Gdańsku-Przeróbce.
Czas gorzkiej refleksji nad własnymi błędami
Jak tłumaczą nasi rozmówcy, gdy przychodzi wigilijny wieczór, w gwarnym na co dzień więzieniu nastaje wymowna cisza. Osadzeni często biją się wówczas z własnymi myślami, w których muszą zmierzyć się nie tylko z tęsknotą za najbliższymi, ale również z wyrzutami sumienia. Właśnie wtedy wielu osadzonych dokonuje rozliczenia z własną przeszłością i obiecuje sobie prowadzić życie zgodnie z prawem po opuszczeniu więziennych murów. Nierzadko proszą wychowawców czy terapeutów o spotkanie, aby podzielić się z nimi swoimi refleksjami.
- Kiedy przychodzi pierwsza gwiazdka, składamy sobie życzenia i jemy przygotowane w kuchni wigilijne potrawy. Potem każdy z nas siedzi i myśli. Myśli o tym, jakby to było, gdyby nas tu nie było. Co wtedy czuję? Smutek i żal, że nie jestem ze swoją rodziną. Na wolności czeka na mnie żona, dzieci, mama i tata. Mam nadzieję, że to moje ostatnie święta za kratami. Trafiłem do więzienia przez własne błędy i nie chcę tu już nigdy wrócić. Chciałbym przestrzec wszystkich, żeby nie robili głupot w życiu i nie brali przykładu ze mnie. Choć mnie też ktoś kiedyś przestrzegał i nie posłuchałem... - zamyśla się pan Adam, jeden z osadzonych.
Miejsca
Opinie (424) ponad 20 zablokowanych
-
2018-12-23 18:52
Tajemnica Wiary
Po stokroć więcej wart jest jeden łotr nawrócony niżeli stu prawych dzień w dzień łażących do kościoła...
- 10 3
-
2018-12-23 19:03
Katoliku, przemów ludzkim głosem (1)
choć raz, na Wigilię!
- 7 6
-
2018-12-23 23:46
choć w raz w roku każdy k.a.t.o.l powinien stać się katolikiem
- 2 0
-
2018-12-23 19:16
wigilia (2)
Mam syna w ZK Przeróbka to co pokazali w filmiku to niestety nie jest prawda, jedzenie okropne , at te talerze pełne ciast to fikcja , całkowity brak atmosfery Świąt. Sami okazani robią sobie kolację Wigilijną w miarę swoich możliwości. Wiem zasłużyli , ale po co ta propaganda jak to w więzieniu jest dobrze.
- 10 10
-
2018-12-23 19:27
Kara (1)
Kara ma być karą.
to nie sanatorium powinni pracować na chleb pseudo cwaniaki pustaki hahahaahahah- 7 10
-
2018-12-25 09:26
Odezwał się naczelny erudyta.
- 2 1
-
2018-12-23 19:27
wstyd mi za wad katolicy od (1)
siedmiu boleści ty też jeden z drugim możesz tam trafić nie macie pojęcia jak łatwo czego nie życzę nikomu udanej pasterki podzielcie sie oplatkiem z najblizszymi i refleksji to pomaga .
- 9 9
-
2018-12-23 22:14
a Polacy to sami katolicy? nie rozśmieszaj mnie.
- 2 0
-
2018-12-23 19:43
przerobka (1)
siedza na własne zyczenie
- 8 4
-
2018-12-23 21:26
Nie pisz tak są rzypadki że niekoniecznie
- 2 1
-
2018-12-23 19:48
Zk
Przecież oni siedzą za "za niewinnosc",to stały tekst osadzonych. Nieroby na koszt podatników.
- 10 5
-
2018-12-23 19:50
Po kij
im choinka i Jezus. Oni nie wierzą, złamali przykazania jak widać
- 9 6
-
2018-12-23 21:00
SĄD... (2)
kto bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień...pamiętajmy!
- 8 3
-
2018-12-23 22:02
na rozprawie, tzw. grzechy nie są brane po uwagę. liczą się fakty i alibi (1)
- 4 0
-
2018-12-25 11:54
SĄD...
co do rozprawy to się zgadzam,co do osądu obstaję przy swoim...
- 0 2
-
2018-12-23 21:03
Łezka się kręci...
Biedne chłopaki w święta pod celą siedzą.
- 4 4
-
2018-12-23 21:11
Na c** mi ten artykuł? (1)
Ma wzbudzić litość? Tam siedzą odizolowani od społeczeństwa nie za darmo i za niewinność.
- 9 1
-
2018-12-23 21:26
Są przypadki że niekoniecznie są niewinni
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.