- 1 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (77 opinii)
- 2 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (60 opinii)
- 3 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (86 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany na marszałka (43 opinie)
- 5 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (406 opinii)
- 6 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (953 opinie)
Jemy na mieście: Grill Italia Sempre przyjemnie zaskoczył, mimo wysokich cen
Późnym niedzielnym popołudniem wraz z przyjaciółmi wybrałam się do Grill Italia Sempre. Lokal znajduje się przy ul. Kościuszki 8, tuż przy dworcu i Sopot Centrum. Restauracja mieści się w zabytkowym ceglanym budynku, a wejść do niej można zarówno od strony dworca, jak i ul. Kościuszki.
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Italian Grill Sempre to przestronna dwupoziomowa restauracja. Na parterze, zgodnie z panującym trendem, znajduje się otwarta kuchnia, są także wyeksponowane sezonowarki do wołowiny. Na piętrze mieści się znacznie więcej stolików.
Wnętrze utrzymane jest w stylu smart casual - nienachalnej włoskiej elegancji. Dominuje tu butelkowa zieleń, biel i czerń oraz jasne drewno. Białe ściany zdobią kolorowe retroplakaty reklamowe z włoskimi produktami. Na półpiętrze świeci się duży napis Grill Italia Sempre, a po drodze do toalet, które znajdują się w części piwnicznej, natkniemy się na starą Vespę. Na zewnątrz czeka na gości spory ogródek z parasolami.
W karcie znajdziemy klasyki kuchni włoskiej z pizzą na czele oraz znakomity wybór grillowanych steków z sezonowanej na miejscu wołowiny. Nasz wybór padł na:
- Vitello Tonnato: wolno gotowana cielęcina/sos tuńczykowy/kapary/rukola - 38 zł
- Tartare Primavera: tatar wołowy/kawior z pstrąga/grzyby shimey/grzyby enoki/szparagi/majonez umami/Grana padano - 46 zł
- Zuppa di Pesce: zupa z owocami morza/pieczywo czosnkowe - 59 zł
- Burger dello Chef: wołowina/cheddar/chutney z cebuli/jalapeno/majonez anchois/ketchup - 39 zł
- Rostbef Steak (300 g) - 87 zł
- Steki sprzedawane są na wagę, w karcie cena podana jest za 100 g, a ich waga waha się od 200 do 600 g.
Vitello Tonnato to bardzo dobra przystawka i wiem, że kiedyś ponownie jej skosztuję. Niezbyt gęsty sos był dość wyrazisty, nie tłumił jednak smaku delikatnej i kruchej cielęciny, lecz doskonale go uzupełniał wraz z dużymi, słonymi kaparami. OK, sosu było dużo, może nawet za dużo. Dodam, że Vitello Tonnato jest moją ulubioną włoską przystawką. Nigdy nie wychodzi z mody i pojawia się w menu każdej włoskiej restauracji na świecie, a pochodzi z Piemontu.
Tatar w wykonaniu Grill Italia Sempre nie do końca jest klasycznym tatarem, ale jego nowoczesną wariacją z odrobiną azjatyckiej nuty. Znalazłam w nim smaki słodkie, kwaśne, słone i ostre oraz umami. Smakował dobrze, ale zaburzone zostały proporcje. Dodatki przeważały nad delikatnym mięsem i trochę zgubił się jego smak. Niemniej to dobry tatar i wart uwagi.
Zupa rybna rewelacyjna, esencjonalna, delikatnie pomidorowa z krewetkowo-rybną nutką, z nieprzebraną ilością owoców morza i soczystym kawałkiem dorsza w cieście. Duże brawa należą się za doskonale przyrządzone owoce morza, które nie były gumowate. Także tutaj zostały zaburzone proporcje, wywaru było nieco za mało w stosunku do pozostałych składników. Ale i tak uważam, że to jedna z lepszych zup z owocami morza, jakie jadłam. W smaku przypomina słynną, francuską bouillabaisse.
Burger szefa był fantastyczny. Perfekcyjna średnio wysmażona wołowina była tak soczysta, tak dobra, że rozpływaliśmy się w zachwytach nad każdym kęsem. Smaku dopełniały proste, nieprzekombinowane dodatki, jak: ser cheddar, słodki chutney z czerwonej cebuli, słony majonez anchois i ostre jalapeno, a do tego lekka, nieprzytłaczająca bułka. Naprawdę świetny burger, który plasuje się w pierwszej piątce burgerów, jakie ostatnio jadłam.
Stek z rostbefu nas rozczarował. Poprosiłam o medium, czyli średnio wysmażony. Taki mniej więcej otrzymałam. Stek okazał się za twardy, trudny do przeżucia, raczej gumowaty niż kruchy. Trudno się go kroiło. Wielka szkoda, bo z opisów pani kelnerki zapowiadał się na wyjątkowo smaczny kąsek, a tymczasem trzeba nad nim popracować.
Podsumowanie:
Naszą wizytę w Grill Italia Sempre zaliczam do udanych mimo zastrzeżeń co do steka i wysokich cen, ale taniej już nie będzie.
Klimat/wystrój - 5
Smak - 5
Obsługa - 5
Estetyka potraw - 5
Ocena ogólna: 5
O autorze
Miejsca
Opinie (88) ponad 10 zablokowanych
-
2022-06-13 08:56
Wołowina
Tak byłem niestety moje zęby tego nie udźwignęły, pizza dobra ale reszta.
- 4 0
-
2022-06-13 08:51
pyszne steki
Pamiętam jak kilka lat temu jeden z hodowców bydła opowiadał jak podawali przed sprzedażą trutkę na szczury tak aby naczynia krwionośne pękały,na steki bo musi być krwiste
- 1 3
-
2022-06-12 18:29
Nie zawiodła mnie Pani Haponiuk. (3)
Recenzja jak zwykle. Jak można dać restauracji ocenę 5/6, jeśli stek, skądinąd najdroższe danie, jest niejadalny? W głowie mi się nie mieści jak szef kuchni może nie potrafić zrobić poprawie steka.
- 79 0
-
2022-06-12 19:10
Restauracja chciała mieć reklamę z oceną na 5 (1)
to mają reklamę z oceną na 5.
Taki biznes.- 31 0
-
2022-06-13 07:42
raczej kryptoreklamę
- 4 0
-
2022-06-12 21:37
Ok
Ale to jest portal dziennikarski tylko zwykły biznes. Mają być sponsorzy, być miło itd.- 9 0
-
2022-06-12 22:14
Ceny wysokie a ludzie i tak konsumują . Wniosek ? Do biednych nie należymy więc nie ma co narzekać. (3)
- 42 10
-
2022-06-13 06:47
dokładnie, mamy pieniadze sle
lubimy sobie ponarzekac
- 2 2
-
2022-06-12 23:19
przecież to lokowanie produktu, w tym przypadku reklama tej knajpy. Kto sie na to nabierze?
- 20 0
-
2022-06-12 22:53
A za chwilę
Warszawka i Śląsk się zjedzie to ceny jeszcze trzeba będzie podnieść co by dla wszystkich starczyło
- 15 0
-
2022-06-13 00:45
Ocena 5, a stek niejadalny
- 13 1
-
2022-06-13 00:25
Ceny
Ceny jak z kosmosu... :-/ Pensje jak na wschodzie a ceny jak na zachodzie
- 14 0
-
2022-06-12 22:56
Zdjęcie zupy trzeba było zrobić przed jej zjedzeniem.
- 8 0
-
2022-06-12 20:38
Ceny nie dla Polaków (1)
- 21 1
-
2022-06-12 22:03
Dla Polaków, ale nie wszystkich.
W końcu nie ma obowiązku chodzenia po knajpach, prawda?
- 1 5
-
2022-06-12 20:10
Nooo... (1)
Zaraz się odezwą znawcy i smakosze! Będą jęczeć, że " za tyle piniondzów" to można 3 kg "owoców morza" (bleee!) w Biedrze kupić, wysmażyć je z główką czosnku i popić czerwonym winem :-)))
- 0 22
-
2022-06-12 21:35
Sam tak robisz
- 2 0
-
2022-06-12 21:23
Boże jakie ceny:(
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.