- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (72 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (118 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (133 opinie)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (130 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (163 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
Jemy na mieście: Tawerna Orłowska - smaczna ryba z widokiem na morze
Kolejnym miejscem, które po długiej przerwie z przyjemnością odwiedziłam w ramach cyklu Jemy na mieście, była Tawerna Orłowska. Nie była to moja pierwsza wizyta u nich, bywałam tam wielokrotnie, ale ta ostatnia była chyba najbardziej udana. Przypominam, że testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy wizyty.
Gdzie zjeść w Trójmieście - bary, restauracje i puby
Tawerna Orłowska przeszła mały lifting wnętrza, ale wciąż kusi ogromnym, zadaszonym tarasem z widokiem na morze. Lokal jest spory, główna sala z niewielkim barem znajduje się na piętrze. Wnętrze utrzymane jest w jasnej, białej kolorystyce z ogromną ilością marynistycznych dekoracji, co czyni to wnętrze nieco przeładowanym. Znajdziemy tu między innymi: wieszaki z wioseł, zwisające liny cumownicze, morskie lampy, fragmenty żagli, wiatraki w kształcie turbin i wiele innych.
Karta oparta jest na daniach z ryb i owoców morza, a znajdziemy w niej zarówno nadmorskie klasyki, jak smażony dorsz w frytkami i surówką, oraz dania bardziej wykwintne z owocami morza. Tawernę odwiedziłam w jedną z sobót wraz z koleżanką. W tym dniu jeszcze nie było pełnego otwarcia, a więc z trudem znalazłyśmy miejsce na tarasie, chociaż specjalnie przyszłyśmy w samo południe, aby zdążyć przed tłokiem w porze obiadowej. Uprzedzam, że w sezonie turystycznym na wolne miejsce trzeba poczekać.
Z obszernej karty wybieramy:
- kalmary smażone/ sos marinara - 16,90 zł
- zupa rybna Szefa Kuchni na śmietanie - 16,50 zł
- belona smażona - 8 zł za 100 g (to danie z sekcji ryby prosto z sieci, gdzie serwowane są ryby z sezonowych połowów. Nasza porcja kosztowała 20 zł)
- Morszczuk w placku zbożowym taco - 34 zł
- Pierogi z łososiem, tuńczykiem, pstrągiem podane z krewetkami, muszlami nowozelandzkimi w maślanym sosie krewetkowym - 44 zł/ 8 sztuk
Pierwsze, na co zwróciłam uwagę, to fakt, że ceny wcale nie zwalają z nóg, choć ze względu na położenie Tawerny można by spodziewać się kwot przyprawiających o zawrót głowy. Przejdźmy jednak do rzeczy, a więc do poszczególnych dań.
Kalmary zniknęły bardzo szybko, bo były naprawdę smakowitą przekąską. Mięciutką, co wciąż rzadko się zdarza, z niedużą ilością delikatnie chrupiącej panierki. Bardzo dobrze komponował się do nich lekko słodki, lekko kwaśny i dość wyrazisty sos marinara.
Zupa rybna Szefa Kuchni była gęsta, pożywna, z dużą ilością drobno pokrojonej włoszczyzny i niewiele mniejszą ilością sporych kawałków łososia i morszczuka. W smaku bardzo delikatna i mocno śmietanowa. Prosta zupa bez udziwnień i nadmiaru przypraw i przez to bardzo smaczna. Jedyne czego mi w niej zabrakło, to świeżego koperku.
Belona pojawia się w Bałtyku tylko raz w roku na przełomie maja i czerwca i zdecydowanie jest rybą dla smakoszy, bo mimo że jej niebieskie ości są dobrze widoczne, to jest z nimi trochę pracy, ale warto, bo mięso belony ma przyjemną, jędrną konsystencję i bardzo delikatny smak. Niektórzy wielbiciele belony twierdzą, że dorównuje smakiem węgorzowi i coś w tym jest. W każdym razie nasza smażona belona była przepyszna.
Morszczuk w placku zbożowym wielkością wprawia w osłupienie. Po zjedzeniu takiej porcji może zabraknąć miejsca na deser. To danie zasmakowało mojej kulinarnej towarzyszce, nie szczędziła pochwał. Ja oceniam je jako poprawnie smaczne, bowiem morszczuk w cieście podany w placku to dla mnie zdecydowanie za dużo ciasta. Sam placek ciekawy, trochę przypomina podpłomyk, ale jest mniej chrupiący, a zdecydowanie bardziej mięsisty. Morszczuk w cieście soczysty, a ilość ciasta nie dominuje nad ilością ryby. Do tego świetnie zbalansowana salsa z pomidorów, cebuli i papryczki chili. To proste, fajnie skomponowane smaki, chociaż nie w moim stylu.
Najbardziej zasmakowały mi pierogi rybne w sosie maślano-krewetkowym w towarzystwie małży nowozelandzkich i krewetek. Były doskonałe w każdym kęsie. Zwarte, ale miękkie ciasto. Pierogi miały różny kształt i były wypełnione trzema rodzajami farszu z trzech różnych gatunków ryb: makreli, łososia i tuńczyka, a więc mamy tu różnorodne smaki rybne doprawione tak, aby nie przykryć subtelnego smaku ryb. Maślany i intensywnie krewetkowy sos kapitalnie tu zagrał i podkręcił smak ryby. Małże nowozelandzkie i krewetki były smakowitym dodatkiem, ale nie wpływały szczególnie na całość. Pierogi są tym daniem, które pozostaje w pamięci i masz ochotę jak najszybciej na nie wrócić.
Tawerna Orłowska to dobre miejsce na ryby, szczególnie że jest nowy szef kuchni, co znacząco poprawiło jakość i smak serwowanych dań. Duży plus należy się za uczciwe porcje i mimo wszystko przystępne ceny. Nie mogę pominąć także wspaniałego widoku i świetnego serwisu kelnerskiego, który zasługuje na gromkie brawa. Z wielką przyjemnością wystawiam ocenę bardzo dobrą.
O autorze
Miejsca
Opinie (107) 8 zablokowanych
-
2021-06-06 10:36
Tylko po sezonie w 3city
jada się w restauracjach. Taka prawda.
- 8 0
-
2021-06-06 12:54
Nie smacznie i drogo
Jedzenie słaba jak na tawernę 3/10 obsługa też nie zna menu na wejściu mówią że coś jest a przy stoliku już nie ma tego w karcie ogólnie przereklamowane miejsce
- 8 0
-
2021-06-07 16:32
Byłyśmy wczoraj
Kolejka na 40 min przed restauracją ale Dania pyszne i spore porcje. Zdecydowanie można polecić
- 3 4
-
2021-06-12 16:46
Kiepsko
Kilka razy się tam nacięłam i więcej nie będę na sobie eksperymentowała. Ostatnio byłam tam tylko na kawie i czymś do kawy. Na pytanie kelnerki, jak smakuje mi szarlotka powiedziałam wprost, że jest okropna. Ale jaki może być biszkopt z pokrojonymi w kostkę antonówkami ze słoika zagęszczonymi czymś tam (pewnie krochmalem) i śmietaną w sprayu?
- 4 0
-
2021-06-18 08:57
słaba jakość jedzenia
Restauracja tylko dla bardzo głodnych turystów. Wstyd dla Gdyni. Kelnerki na głodowych pensjach, to jak mają się uśmiechać.
- 3 0
-
2021-09-16 19:19
Tawerna Orłowska
Dziś byłem z rodziną na obiedzie a tu nagle wchodzi pani z dużym psem. Nic nie mam przeciwko psom ale to chyba lekka przesada. Posadzili właścicielkę psa tuż za naszym stolikiem. Pies bez kaganca śmierdziało mu z pyska. Właścicielka nie była przejęta swoim pupilem zwróciliśmy jej uwagę że liże nasz stół i kurtki zawieszone na krześle. Jak dla mnie to było słabe. Do obsługi i samych dań nie mam zastrzeżeń poza tym że wpuszczają psy. Pierwszy raz coś takiego widziałem pies prawie zaglądający do talerzy. Jak dla mnie dramat. Jeśli byli byśmy przed zamuwieniem nic byśmy nie wzięli.
- 3 0
-
2021-10-03 01:41
PRLowska jadłodajnia
Lokalizacja top, jedzenie slabe, jakby na starym oleju smażone, wystrój prl. ucieklismy stamtad szybko
- 3 0
-
2022-08-20 21:02
Rewelacja !
jestem zachwycona tym miejscem, jedzenie pyszne, widok na morze, desery przepyszne i obsługa bardzo profesjonalna i miła
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.