• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kamińscy dookoła świata

msz
6 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 12:12 (6 kwietnia 2007)
Rodzina Kamińskich tuż przed odlotem do Norwegii na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie. Rodzina Kamińskich tuż przed odlotem do Norwegii na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie.
2-letnia Pola Kamińska to doświadczony podróżnik. Pół roku temu przemierzyła z tatą całą Polskę wzdłuż rzeki Wisły. 2-letnia Pola Kamińska to doświadczony podróżnik. Pół roku temu przemierzyła z tatą całą Polskę wzdłuż rzeki Wisły.
Polarnik Marek Kamiński z żoną Katarzyną (będącą w piątym miesiącu ciąży) i dwuletnią córeczką Polą wyruszył wczoraj w podróż dookoła świata. Pierwszym etapem półtorarocznej podróży "Baby on board" - "Z Polą przez Świat" jest Norwegia. W tej baśniowej krainie fiordów i białych nocy rodzina spędzi 17 dni.

- Troszkę boję się podróży. Z jednej strony z powodu Poli, z drugiej strony martwię się o moją ciężarną żonę. - mówił Marek Kamiński tuż przed wylotem na lotnisku w Rębiechowie.

Pierwszym przystankiem będzie ponad 1000-letnia stolica Norwegii, czyli Oslo. Po pięciodniowym zwiedzianiu miasta rodzina wyruszy górskim pociągiem Flam na północ, wzdłuż posępnego płaskowyżu Hardangervidda i zielonego Aurlandsfjordu. Następnie podróżnicy zatrzymają się na płaskowyżu Finnmarksvidda zwanym "Krainą wielkiego nieba" oraz spotkają się z przedstawicielami jednego z najstarszych ludów Europy - Samami. Ostatnim przystankiem będzie górzysty archipelag Lofoty.

Pierwszy etap podróży zakończy się 21 kwietnia. Wówczas rozpoczną się przygotowania do kolejnej wyprawy - na Wyspy Brytyjskie. O ile nic się nie zmieni w ciągu półtora roku państwo Kamińscy odwiedzą kolejno: Kanadę, Stany Zjednoczone, Chile, Antarktydę (King George Island), Kiribati, Australię, Japonię, Rodrigues, Maroko i Włochy.

Z podróży powstaną reportaże ukazujące codzienne życie wędrującej rodziny zatytułowane "Z Polą przez Świat". Pierwsza emisja odbędzie się w piątek 20 kwietnia o godz. 15.30 w TVP 1. Kolejne odcinki prezentowane będą od 23 kwietnia do 16 maja, w poniedziałki i środy o 16.45 w telewizyjnej "Jedynce".
Projekt "Baby on board" ("Dziecko na pokładzie") skierowany jest do ludzi, których fascynują podróże i odkrywanie świata. Celem projektu jest przełamywanie stereotypu spędzania wolnego czasu tylko w domu lub wręcz bez dziecka. Autorzy projektu chcą konfrontować stan emocjonalny dziecka przed i po podróży, pokazać jaki wpływ ma na dziecko przebywanie w różnych środowiskach i otoczeniu. Szczegółowe informacje na temat poszczególnych etapów podróży Marka Kamińskiego i samego projektu znajdują się na stronie internetowej "Baby on board".
msz

Opinie (72)

  • Czarna Żmija

    Stać ich na dalekie wyprawy i bardzo dobrze. Plusem jest, że zwiedzają w sposób indywidualny z dala od masturyzmu. Sam spędzam urlopy w ten sposób, oczywiście w miejscach odpowiednich dla mojej kieszeni.
    Pozdróże to sens życia, pod jednym wszak warunkiem: odkrywać coś nowego, blisko czy daleko. Wyprawa do Zakopca, na Półwysep w sezonie albo do Lloret de Mar to bezsensowna męczarnia. Zdaję sobie jednak sprawę, że 90% ludzi rajcują tłumy. I dobrze. Gdyby wszyscy ruszyli w wolne dni do lasów zamiast do marketów, Galerii Bałtyckiej lub na plażę, to lasy spotkałby ciężki los.

    • 0 0

  • Marek Kamiński = Michał Wiśniewski ???

    Nie macie wrażenia że to zaczyna się robić trochę podobne...zarabianie kasy za to że cały świat widzi co się dzieje z moją rodziną, z żoną w ciąży...itd itd. Tyle tylko że jeden śpiewa a drugi jeździ po świecie.

    • 0 0

  • Ten który jeździ po świecie przynajmniej UMIE to robić.
    Antypolityk, ale nie uważasz że dla kogoś kto nigdy nigdzie nie był, nawet Lloret de Mar jest odkryciem - na jego miarę rzecz jasna?

    • 0 0

  • Czarna Żmija

    Zgoda. Jednak ludzi którzy nigdzie nie byli jest coraz mniej. I dlatego wyzwaniem pozostają miejsca tzw. "nieodkryte". Zaznaczam, że nie chodzi tylko o jakieś wyprawy na Syberię, ale obok nas, w Bory Tucholskie, ba, nawet na Żuławy, dostępne praktycznie na każdą kieszeń. Chodzi mi wyłącznie o sposób spędzania wakacji. I stąd podziw dla Kamińskiego. Stać by ich było spokojnie na tzw. Holiday Resorts, ale wybrali traperski indywidualny sposób zwiedzania świata.

    • 0 0

  • 89% opinii.... psioczą, psioczą, psioczą. Ruszcie d u pska sprzed ekranów na ścianki, korty a nie w domu siedzicie. Poznacie takich wspaniałych ludzi, którzy nie potrafią usiedzieć na miejscu i będą w przyszłości tak sławni jak p. Marek. Albo nie, w sumie to siedźcie i rośnijcie w tłuszcz, będzie więcej miejsca dla mnie, nie lubię jak ktoś mi wbiega na ścieżkę rowerową albo kort.

    • 0 0

  • !

    Marek Kamiński jest zabawny ze swoją \"wyprawą\" do Norwegii i \"wyprawą\" na Wyspy Brytyjskie z udziałem TV. Tysiące ludzie jeździ po świecie z małymi dziećmi i nikt nie robi z tego powodu takiego rabanu. I jeżdżą w zdecydowanie bardziej wymagające miejsca. Dla niewtajemniczonych i przekonanych o wyjątkowości pana Marka:
    http://www.malypodroznik.pl/
    http://podroze.szymanskich.net/
    http://www.mal_art.webpark.pl/

    Żeby nie było, bardzo fajnie, że pan Marek wyrusza w podróż. Super sprawa. Ale dajcie spokój z tą wyjątkowością i \"wyprawami\".

    • 0 0

  • albo to:
    http://www.malypodroznik.pl/

    • 0 0

  • To już SEZON OGÓRKOWY

    To już nie macie o czym pisać , napisz "dziennikarzu" jak ci się udała ostatnia kupa . Może będzie ciekawiej ?

    • 0 0

  • jestem ciekawy czy przyjda do mnie tu na klucz florydzki

    no , ciekaw jestem ale musza uwazac z lekka bo tu sa krokodyle w kanalach i rekiny w slonch wodach hahahaha

    • 0 0

  • albo to:
    http://www.mal_art.webpark.pl/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane