- 1 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (55 opinii)
- 2 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (68 opinii)
- 3 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (76 opinii)
- 4 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (406 opinii)
- 5 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (947 opinii)
- 6 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (80 opinii)
Kamińscy dookoła świata
- Troszkę boję się podróży. Z jednej strony z powodu Poli, z drugiej strony martwię się o moją ciężarną żonę. - mówił Marek Kamiński tuż przed wylotem na lotnisku w Rębiechowie.
Pierwszym przystankiem będzie ponad 1000-letnia stolica Norwegii, czyli Oslo. Po pięciodniowym zwiedzianiu miasta rodzina wyruszy górskim pociągiem Flam na północ, wzdłuż posępnego płaskowyżu Hardangervidda i zielonego Aurlandsfjordu. Następnie podróżnicy zatrzymają się na płaskowyżu Finnmarksvidda zwanym "Krainą wielkiego nieba" oraz spotkają się z przedstawicielami jednego z najstarszych ludów Europy - Samami. Ostatnim przystankiem będzie górzysty archipelag Lofoty.
Pierwszy etap podróży zakończy się 21 kwietnia. Wówczas rozpoczną się przygotowania do kolejnej wyprawy - na Wyspy Brytyjskie. O ile nic się nie zmieni w ciągu półtora roku państwo Kamińscy odwiedzą kolejno: Kanadę, Stany Zjednoczone, Chile, Antarktydę (King George Island), Kiribati, Australię, Japonię, Rodrigues, Maroko i Włochy.
Z podróży powstaną reportaże ukazujące codzienne życie wędrującej rodziny zatytułowane "Z Polą przez Świat". Pierwsza emisja odbędzie się w piątek 20 kwietnia o godz. 15.30 w TVP 1. Kolejne odcinki prezentowane będą od 23 kwietnia do 16 maja, w poniedziałki i środy o 16.45 w telewizyjnej "Jedynce".
|
Opinie (72)
-
2007-04-06 17:04
skoro pan Marek Kaminski wymyslil taki sposob na propagowanie podrozy z dzieckiem a nawet w ciazy, to ja jestem za, pewnie nawet obejrze kilka odcinkow. Moze taki program, to dobry sposob na zachecenie do posiadania dzieci tych, ktorzy robia kariere i chca zobaczyc kawalek swiata zanim zakopia sie w pieluchy? bo ludziom wydaje sie czesto,ze z dzieckiem nie mozna nigdzie wyjechac, a prawda jest taka, ze 3-4 letnie szkraby chodza latem po gorach a zima zjezdzaja na nartach i to czasem nawet lepiej od rodzicow! Wystarczy tylko uwierzyc,ze mozna, a nie siedziec w domu i wzdychac. A nikt nikogo nie zmusza do czytania artykulu ani ogladania w tv. Mnie np. kompletnie nie obchodzi zycie Dody albo Wiśniewskich, a gazety sie o tym rozpisuja, a TVN nawet program zrobil. Kaminscy przynajmniej robia cos ciekawego.
- 0 0
-
2007-04-06 17:17
pan Marek i pani Kasia
realizuja swoje marzenia, no i tylko z jednej strony mozna powiedziec ,ze dobrze.Zycze z calego serca aby tak dobrze sie zakonczyla podroz ,jak sie zaczyna.Odwage mozna i podziwiac ale w tym przypadku kojarzy sie z duza naiwnoscia i nieodpowiedzialnoscia, ciaza u kobiety to w prawdzie zadna choroba, ale z komplikacjami zawsze trzeba sie liczyc, Swiat znam , wiem ze i z plecakiem mozna swiat zwiedzac,ale....z dobrym ubezpieczeniem i karta kredytowa w kieszeni, inaczej wiele nie ma i co zazdroscic, bo nie kazdego dnia slonce swieci.
- 0 0
-
2007-04-06 18:08
czemu ciągnie dziecko?
...po to żeby się rozwijało, nabierało doświadczenia. Na kanapie przed tv razem z grubym tatą i opaloną w solarium mamą to się nie uda :) A po to kamera żeby kiku rodziców z małymi dziećmi choć na Kaszuby na weekend wyjechały, bo dzięki takim programom zobaczą że można.
- 0 0
-
2007-04-06 19:29
lokon
Nic dodać, nic ująć.
Na pewno zaraz się ktoś do mnie przyczepi, ale moja matka w ciąży ze mną robiła ćwiczenia z akrobacji samolotowej - widocznie uznała, że jest jej wszystko jedno, czy jest jej niedobrze z powodu ciąży, czy z powodu akrobacji ;)
Ale forumowe kanapowe kartofle tego nie zrozumieją.- 0 0
-
2007-04-06 19:34
li
Nawet to, że nie zawsze słońce świeci, też może mieć pozytywne skutki. Człowiek uczy się radzić sobie w różnych okolicznościach, sam siebie sprawdza. Pamiętacie, był tu kiedyś artykuł o 2 chłopakach z Trójmiasta, którzy mieli pecha znaleźć się na jakichś indyjskich wyspach podczas tsunami. Pech pechem, ale na pewno sporo przeżyli i mają co wspominać, o czym porozmawiać ze znajomymi - a nie tylko kogo dziabnął zbychu i jakie fury widzieli przy bulwarze.
- 0 0
-
2007-04-06 21:07
czarna zmija
Zgadzam sie z Toba do pewnego punktu, ale gdy wyjezdza sie po za granice wlasnego kraju powinno miec sie dobre ubezpieczenie lekarskie,na wypadek, na szpital itd .inaczej moze roznie byc, i na takie ryzyka to ida przewaznie mlodzi ludzie , majacy po 20-cia lat ktorzy sa spragnieni przygody, no tak w sumie nic w tym zlego , tylko ze mlodemu trudno wiele sytuacji i siebie samego oszacowac.Dla ludzi z mocna psychika i zdrowiem swiat teraz otwarty.,ale jak ma sie pecha to i nikt nie pomoze, tsunami to byla ogolna katastrofa i ludzie pomagali sobie nawzajem, ale jak np, w Thailandii czy Indii na ulicy sie przewrocisz a nie masz dobrego ubezpieczenia to i malo kogo obchodzisz .w azjii maja juz dosyc biednych turystow. i nie tylko tam. Zmijka, co do Twojej Mamy, to nic zlego w tym nie widze, widocznie sama wiedziala co moze a co nie,i jak widac taka gimnastyka akrobatyczna dobrze wplynela na inteligencje oczekiwanego dziecka. Zycze, przyjemnych swiat i duzo promieni slonecznych.
- 0 0
-
2007-04-06 21:17
czrna zmijo - pisałem że to śmieszna wyprawa nie dlatego że
jej nie popieram tylko nie widze w niej nic wartego zainteresowania. Gdyby powiedzmy wybrali się jachtem albo na rowerach.... ale samolotami......
- 0 0
-
2007-04-06 21:25
bardzo mi się to podoba
podoba mi się realizacja wyprawy, której celem jest pokazanie, ze dziecko to nie jest jakakolwiek przeszkoda w życiu. Wprost przeciwnie. Może być inspiracją nowych doświadczeń.
Większość moich znajomych dzieciatych tyko utyskuje: a jestem uwiązana, a tylko kupki-zupki,a gdyby nie dziecko to ecie plecie cykimiki, nie mogę dziecka narażać na stres, ono jest takie wrażliwe, delikatne, alergiczne, mam za mało pieniędzy,nie zostawię mojego domu na tak długo pustego...................................................................................................itp
Nawet nie ma potrzeby życzyć Kamińskim powodzenia, bo oni reżyserują swoje życie.- 0 0
-
2007-04-06 22:07
Zazdrościcie?
Marek Kamiński jest podróżnikiem. Poza nim tylko Roman Paszke (żeglarstwo) i Adam Małysz (skoki narciarskie) są rozpoznawalnymi osobistościami z Polski w świecie z niezaszufladkownej dziedziny ADVENTURE.Jest jeszcze Czachor, Kuzaj i im podobni, którzy spełniając swe marzenia dają innym nadzieję na spełnienie swych pragnień. Robią to co lubią i umieją najbardziej przy okazji pokazując, że Polak potrafi. Więc o co wam chodzi? Czyżby przemawiała przez was zawiść? Włączcie sobie Discovery i zobaczcie jak napaleńcy z całego świata spełniają swe marzenia. To, że Marek wyruszył ze swą rodziną nie powinno dziwić. Po tylu miesiącach spędzonych samotnie w drodze do biegunów należy się chyba coś jego rodzinie. A to, że telewizja TVN będzie emitować reportaże z wyprawy... Żałuję , że nie było TV w czasach Kolumba i Vasco da Gamy. Chętnie obejrzałbym jak odkrywano antypody... Gdy Roman Paszke z załogą 7 lat temu płynął dookoła świata (Race 2000) też przyglądała mu się TV i było fajnie, Teraz też popłynie (sam) i też będzie fajnie. Stopy wody pod kilem.(To do Romka, nie wiem co mówi się pieszym wędrowcom, może zdarcia obcasów!).
- 0 0
-
2007-04-06 22:10
Jak to ma być promocja to też proszę o sponsorów i będę z siebie i rodziny robił kmiota i palanta jak ta rodzinka.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.