• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kandydaci na prezydenta Gdyni debatowali o gospodarce

Patryk Szczerba
27 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prezydent Gdyni wybrał zastępców
Gdyńska debata gospodarcza odbyła się w czwartek. Gdyńska debata gospodarcza odbyła się w czwartek.

Kandydaci na prezydenta Gdyni dyskutowali w czwartkowe popołudnie w Wyższej Szkole Bankowej na temat gospodarki. Debatę zorganizowali Pracodawcy Pomorza. Do Marcina Horały, Marcina Strzelczyka, Wojciecha Szczurka i Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego dołączył Łukasz Kowalczuk z komitetu wyborców Marzę o Gdyni - zarejestrowany przez PKW w ostatniej chwili. Temperatura dyskusji była niższa niż w środę, ale konkretów nie brakowało.



Kandydatom na urząd prezydenta Gdyni w debatach przyszło zmierzyć się dzień po dniu. Środowa, organizowana przez Dziennik Bałtycki dotyczyła spraw ogólnych. W czwartek rozmawiano o biznesie i sprawach gospodarczych. Oprócz czterech pretendentów, okazję do zaprezentowania swojego planu na gospodarkę w Gdyni dostał też Łukasz Kowalczuk. 35-letni działacz partii Razem został w ostatniej chwili zarejestrowany ruch miejski "Marzę o Gdyni".

Czytaj też: Gorąca debata przedwyborcza w Gdyni

Formuła zakładała konkretne pytania, dzięki czemu udało się bliżej poznać zapatrywania kandydatów na sprawy gospodarcze. W pierwszym zagadnieniu musieli wskazać sposoby, jak pomóc w promocji i obsłudze inwestorów, by było ich więcej.

Jak zachęcić, promować i obsługiwać inwestorów?



- Przedsiębiorczym trzeba być nie tylko ekonomicznie, ale tez politycznie. Dla partii Razem ważne jest nie tylko pomaganie przedsiębiorcom, ale tez zwykłym ludziom, dzięki czemu mały biznes będzie się rozwijał - wskazywał Łukasz Kowalczuk z partii Razem, rozpoczynając debatę.
Marcin Strzelczyk zwracał uwagę na inne aspekty.

- To co zaniedbane, to ekonomia społeczna i pomoc dla spółdzielców. W małym biznesie warto zadbać o takie ułatwienie, jak zniesienie opłaty targowej.
- Kluczem, jeśli chodzi o biznes, jest zgodność komunikatów. Najlepszą promocję tworzą przedsiębiorcy. Akcje promocyjne są ważne, ale ważne jest też to, co później. Przedsiębiorcy oczekują sprawnego, przyjaznego urzędu, jasnych procedur dla wszystkich i odpowiedniego czasu procedowania - tłumaczył Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
Marcin Horała zaczął od wskazywania rozpoczęcia odwracania tendencji wyłączania terenów nadmorskich pod zabudowę mieszkaniową.

- Żeby był biznes, musi być teren. Ważna jest też dbałość o sprawy konkretne, jest problem komunikacji miasta z przedsiębiorcami. W razie konfliktu z dużą firmą miasto musi stać po stronie przedsiębiorców - wyjaśniał.
Wojciech Szczurek przekonywał zaś, że istotna jest marka, w tym wydarzenia kulturalne, jak festiwal Open'er, ale opowiadał też o oczekiwaniach przedsiębiorców.

- Na Forum Gospodarki Morskiej przedsiębiorcy podkreślali, że promocja gospodarki morskiej to klucz do rozwoju. Jest duża duża troska miasta, by pokazywać ich sukcesy - klarował.

Port zewnętrzny i infrastruktura wokół



Wśród kandydatów panowała zgodność co do zasadności budowy Portu Zewnętrznego w Gdyni. Padały zapewnienia, że potrzebna jest współpraca z miastem i konkretne wsparcie finansowe w tym zakresie od samorządu.

- Zadaniem miasta jest nie blokować rozwoju portu kosztem mieszkańców. Daleko portu przesunąć się nie da. Jestem za tym, żeby na poziomie miasta pomagać. Gdynia powinna to robić - mówił Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
Konkurenci urzędującego prezydenta wykorzystali zagadnienie do wskazywania innych potrzeb, nie tylko infrastrukturalnych. Łukasz Kowalczuk mówił o potrzebie budowy mieszkań komunalnych przy okazji rozwoju portu, Marcin Strzelczyk o tunelu pod ul. Hutniczą, a Marcin Horała o dojeździe do obecnego portu, co pomoże także mieszkańcom.

- Istotny jest dojazd do dzielnic północnych, a więc Droga Czerwona plus Via Maris. Warto by wszyscy zadeklarowali wyraźny wkład miasta w rozwój portu. Kwota ok. 150 mln zł, patrząc na inne realizowane potrzeby w mieście, to minimum - opowiadał.
Urzędujący prezydent ripostował:

- Mija rocznica, kiedy z GDDKiA podpisaliśmy porozumienie, gdzie zapewnialiśmy finansowanie drogi. Nie trzeba raportu NIK, by stwierdzić, że nie ma rozwoju portu bez Portu Zewnętrznego i Drogi Czerwonej - podkreślał, dodając, że pierwsza część trasy - czyli przedłużenie obwodnicy - powinna być zaklasyfikowana jako droga krajowa.

Ustawa Metropolitalna potrzebna do współpracy w Trójmieście?



Czy warto, by sejm przyjął ustawę metropolitalną wskazującą kierunki współpracy między Gdynią, Sopotem i Gdańskiem? Co do tego, czy jest konieczna, zgodności nie było.

- Projekty unijne dają bonus za wspólne działanie: porozumienie i środki było łatwiej zyskać np. przy okazji trasy rowerowej R-10. Na tę ustawę czekają wszyscy - mówił Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, wskazując przy okazji na nierozwiązany problem, jak brak wspólnego biletu.
Marcin Horała podkreślał z kolei zagrożenia, wyjaśniając, że bez ustawy też można dyskutować i powinna być traktowana jako ostateczność, a z kolei urzędujący prezydent zapewniał, że jest w kontakcie z samorządowcami ze Śląska, dla którego taka ustawa została przyjęta. Podkreślał, że współpraca trwa i bez ustawy.

- Bilet elektroniczny metropolitalny to wyzwanie, projekt daleko zaawansowany. Od lat trwa wspólna metropolitalna promocja inwestycji, jesteśmy postrzegani jako jedność. Mamy świadomość istotności synergii - zapewniał Wojciech Szczurek.
Na konieczność współdziałania wskazywał Łukasz Kowalczuk, podkreślając konieczność przyspieszenia prac nad wspólnym biletem i Marcin Strzelczyk, wskazując, że Trójmiasto jest traktowane w Polsce i za granicą i tak jako jedność.

O wsparciu małych i średnich przedsiębiorstw



  • Marcin Horała: Warto zwrócić uwagę na obszar drobnego handlu kupców. Pozbawiono ich np. zarządu nad halą. Mamy dużo dyskontów, marketów. Mamy prosty dwuwartościowy wybór: działalność gdynianina i korporacji. Tym pierwszym miasto nie pomagało. Startupy są ważne, ale mamy realne, drobne, istniejące firmy. Ich nie trzeba wspierać, wystarczy nie przeszkadzać.
  • Wojciech Szczurek: Sektor MSP to wrażliwy sektor i staramy się wspierać ich działania. Po to halami miasto zarządza, by tam inwestować. Dziesiątki milionów przeznaczyliśmy na poprawę jakości. Ważne są też startupy, firmy, które inkubują pewne rzeczy. Gdynia stała się wzorem dla wielu miast w tym zakresie. Mamy Gdyńskie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości, Gdyński Biznesplan, czy inkubujące małe firmy park technologiczny i park konstruktorów.
  • Łukasz Kowalczuk: Duże korporacje mają dużo pieniędzy i oferują duże płace. Jeśli mali mają konkurować, to powinien być plan, który z władzami miasta powinien być realizowany. To w interesie przedsiębiorców jest by podnosić płace. Dyskonty zabiorą wam pracowników.
  • Marcin Strzelczyk: MSP powinny być podstawą gospodarki każdego miasta. Widzę szansę na polepszenie sytuacji w zniesieniu opłaty targowej i obniżeniu podatku od środków transportowych, bo przedsiębiorcy rejestrują się w innych miejscach.
  • Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski: MSP to sól gospodarki, doceniam różnorodność wsparcia miasta w tym zakresie. Potem jest moment, kiedy firma okrzepnie i trzeba po prostu nie przeszkadzać. Oplata targowa? Może warto zmienić. Podatek od nieruchomości jest na maksymalnym zakresie i zmniejszenie byłoby potrzebne. Konieczna jest też rozmowa z inwestorami.

Współpraca przedsiębiorców z samorządem i uczelniami



Kandydaci musieli odnieść się do zagadnienia związanego ze współdziałaniem samorządu, uczelni wyższych i przedsiębiorców. Urzędujący prezydent przyznał, że mówiąc o szkolnictwie wyższym, samorząd ma miękkie narzędzia do wsparcia, budując kadry poziomem szkolnictwa. Marcin Horała wskazywał, że warto inwestować w szkolnictwo zawodowe i zapewniać mieszkania komunalne przyjeżdżającym do Gdyni pracownikom, Łukasz Kowalczuk podkreślał rangę częstych spotkań, zaś Marcin Strzelczyk opowiedział się za nową inicjatywą.

- Stwórzmy przy prezydencie radę ds. biznesu: uczelnia, przedsiębiorcy i miasto, by mogli wspólnie rozmawiać - mówił.
Na konieczność rozmowy i zasad partnerstwa wskazywał z kolei Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.

- Urząd powinien pytać, jak robić biznes i pytać o to uczelnie. W trójkącie nauka, biznes, samorząd, nic nie jest podstawową. Powinno się je traktować jak równe boki.
Kandydaci odpowiadali także na pytania z sali. Jedno z nich dotyczyło tego, co zrobić na miejscu, gdzie funkcjonowała Nauta, zakupiona przez port. Wojciech Szczurek wskazywał, że najpierw port musi zdefiniować potrzeby, Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski podkreślał, że w tym momencie bezzasadna jest budowa Nowa Węglowej. Marcin Horała i Marcin Strzelczyk nawoływali do stworzenia strefy buforowej z funkcjami portowymi, ale nieuciążliwymi, biurowymi, bez zabudowy mieszkaniowej.

Pytania z sali dotyczyły rozrostu biurokracji, gdzie kandydaci wyjaśniali, że to bolączka całego kraju, choć Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, podkreślał, że warto zwrócić uwagę na nieskuteczność gdyńskich urzędników oraz tego, jak uzasadnić podwyżki dla urzędników, które zdaniem pytającego są konieczne.

Podwyżki dla urzędników?



Wszyscy zgodzili się, że los urzędników nie będzie im obcy, ale zwracali uwagę na różne aspekty.

- Specjalistom trzeba lepiej płacić, to decyzja łatwa do obrony. Na wielu stanowiskach nie chodzi o pensje, ale szkolenie, zaufanie, jasność oczekiwań - mówił Zygmunt Zmuda Trzebiatowski.
O sensie pracy urzędnika wspominał też Łukasz Kowalczuk, z kolei Marcin Strzelczyk zapewnił, że podwyżki znajdą się dla kierowców autobusów.

Do małych złośliwości doszło przy tej okazji między Marcinem Horałą i Wojciechem Szczurkiem.

- Można znaleźć środki wewnątrz organizacji. W kluczowych punktach urzędu miasta nic się nie zmienia, a praktyka zarządzania poszła do przodu. Pan prezydent nie miał nic wspólnego z gospodarką, z zarządzaniem, ani z czymkolwiek poza Urzędem Miasta od 20 lat - mówił Horała.
- Bardzo trudno byłoby wśród kolegów znaleźć porównywalne doświadczenie jak zarządzanie przez 20 lat gigantyczną organizacją jaką jest miasto. To coś więcej niż urząd, to instytucje i zachodzące procesy i trzeba umieć tym zarządzać - odpowiadał Wojciech Szczurek, dodając, że trudno płacić w administracji tyle, ile w biznesie.

Miejsca

Opinie (200) 8 zablokowanych

  • Tylko PiS. (1)

    PiS jest królem. Tylko jak PiS będzie rządzić to będzie nam żyło się lepiej.

    • 15 31

    • Pis jest ch....

      • 5 5

  • (5)

    Jacy Państwo wszyscy zorientowani w temacie, jacy znawcy polityczni, jacy specjaliści od budownictwa, inżynierowie drogowi, mgr awiacji, co tam jeszcze, a no społecznicy roku itp itd ... ciekawe ilu z Was mieszka w Gdyni, ciekawe jeśli już mieszka, to jak długo?Jeśli długo, to w jakiej części miasta? Jeśli w jakiejś, to ile razy byłeś byłaś na wyborach przez ostatnie 20 lat? Na kogo głosowałes? Aaaaa przepraszam, na wybory się nie chodziło bo przecież to nie ma znaczenia? Też prawda, o to jest cała prawda o tych komentatorach od siedmiu boleści powyżej. Za Szczurkiem nie przepadam ( nie będę go obrażał jak większość tutaj udziwniajac jego nazwisko, bo to swiadczy o Was i waszym poziomie stanu łba, a nie o nim ), ale wy naprawde nie pojmujecie jednej rzeczy, to że w waszym mieście niewiele sie dzieje, a jak juz sie dzieje to są to inwestycje z du...y, tak to trzeba nazwać, to tylko i wyłącznie efekt centralizacji władz Regionu w Gdańsku. Dla Was zwyczajnie nie ma kasy, bo pełnymi garsciami zabiera ją Gdańsk. I myslicie że tylko Wam? Slupsk, Tczew, Chojnice, Starogard, tam jest taka sama stagnacja, tyle że jak wreszcie wybuduje sie chodniki lampy, deptaki, parki i inne d*perele to mieszkańcom wydaje sie ze "coś sie dzieje"' . A gdzie Gdynia była jak lokowano wojewódzki i marszałkowski w Gdańsku? Tu leży sedno problemu, ktokolwiek zostanie Prezydentem, bez układów politycznych ten polegnie, a jak bedzie miał uklady, to niestety taki nie jest nic wart bo g...no potrafi, pomaluje trawe na.zielono o byle do wyborów. Szsnujcie to co macie, bo nie jeden z Was sie zdziwi jak zamieni stryjek siekierke na kijek, i bedziecie mieli celebryte w TVP, prezydenta który cZęściej bedzie na Nowogrodzkiej niż w Gdyni. Jak można głosować na faceta który nie jest Gdynianinem? Klapki na oczach, żal tylek sciska.

    • 18 20

    • (2)

      Jeżęli Pan Szczurek nie potrafi zadbac o fundusze i daje je sobie wydzierac przez inne gminy, to niech zrezygnuje i da szanse powalczenia o nie innym. Jezeli jest taka bieda to niech nie wyrzuca pieniędzy na festiwale, maratony triatlony itp , dofinansowywanie podejrzanych udzialowcow Arki , garaze budowane na zyczenie dewelopera, dziwne pomysły PR itd itp a te pieniadze przeznaczy na rzeczywiste potrzeby. To bedzie w skali roku roku co najmniej 50mln A moze i 100mln rocznie. Skala zadluzenia miasta jest tragiczna. kontakty z deweloperami co najmniej malo transparente a o transparentnosci wadzy mowil dzisiaj Pan dr Prezydent Szczurek . I prosze nie straszyc wybircow Horala bo sa jeszcze inni kandydaci warc rozwazenia a sam Horala poza przynaleznoscia do PiS co uznajecie za brzemie jeszcze nie naduzył zaufania wyborcow, podczas gdy Szczurek wielokrotnie.

      • 13 4

      • (1)

        Nawet sie zgadzam, dużo prawdy w tym Billy jest. Tylko pomijasz jedną ważną rzecz, czy Ty naprawdę uwazasz ze pieniądze w buzdzecie.miasta przeklada się z kupki na kupke jak w domu? To, ze obecna wladza.centralna takie praktyki uskutecznia nie oznacza, ze jest to poprawne ( ale to rozliczone bedzie za kilka lat ). Jest budżet, są cele, rezerwy, jest planowanie, i nie do końca polega to na widzi misie Prezydenta. Istnieje coś takiego jak Rada Miasta, slyszales? To takie towarzystwo wzajemniej adoracji, lokalni przedsiebiorcy, byli policjanci, dyrektorzy dziwnych spółek, którzy spotykaja się i maja takie śmieszne przyciski za przeciw wstrzymuje się, ... dodatkowo, jeśli inwestycje leżą, to dobrze ze kultura jako taka sie dzieje, co by nie bylo, wolisz brak inwestycji i brak wydarzen? Czyli lepiej by nie działo się nic? Mechanizm jest prosty, Szczurek prZeszkadza wielu politykom, tym Gdańskim i centralnym, wiec jak myślenie jest takie, zabierzmy kase na drogi mosty szkoły, dajmy na kulturę, bo.o to się będą kłócić, po co na co, dlaczego tym a nie tym. Tylko wiesz co? Tyle lat, a Szczurek jak był tak jest, wiec nie do końca ten sabotaż sie sprawdza. A Prezydent korzysta z tego, co daja, bo inaczej nie było by nic.

        • 2 7

        • te wybory wymieniają nie tylko prezydenta

          ale równiez rady miast jak i sejmik oraz marszałka.
          Więc przemeblowanie moze być na całego. Jednak jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć, że człowiek, który leży praktycznie od 10 lat, teraz wejdzie w nowe środowisko i będzie znakomicie funkcjonował. Tym bardziej, że nie dość że leżał, to rada miasta podejmowała działania przeciwko miastu (osaczanie portu).
          Jest duża racja z tym jak opisujesz funkcjonowanie Gdańska ale nasz prezydent ma w tym sporo za uszami...

          • 4 0

    • (1)

      Chodzę na każde wybory od 40 lat bo uważam że najważniejsze są właśnie wybory samorządowe i nie zgadzam się z Panem. Pan Szczurek też kiedyś przyszedł jako młody człowiek dajmy szanse innemu. Jestem przeciwko PIS i Pan Horała oraz Pan Zygmunt Zmuda Trzebiatowski to jedno. Pan Zmuda był pracownikiem biura Pana Horały i również jako radny miasta nie zawetował ani jednego pomysłu Pana Szczurka. Tak naprawdę Gdynią rządzi obecny prezydent który wykonuje wszystkie zachcianki deweloperów mam na to dowody. Jak zostanie jeszcze 5 lat to sprzeda wszystkie tereny w mieście a z mieszkańcami się nie spotyka i nie będzie się spotykał, a pieniądze wydaje na jego beznadziejne pomysły

      • 12 2

      • Z dowodami to sie droga Pani chodzi do prokuratury, a nie wyciera nimi.usta na forum lokalnego portalu. Podkreslilem, ze na Panem Szczurkiem nie przepadam. Hmm Matylda- brzmi jak wróżka, jakiś pseudonim? Bo dużo Pani wie o.przyszłości.

        • 4 6

  • Tylko nie Pis , w 5O miastach w Polsce już są ulice i pomniki Kaczora ,przybywaą kolejne i kolejne

    w Szczecinie jest pomnik Kaczora pytam rodziny tam mieszkającej a co on zrobił dla waszego miasta więc mi odpowiedzieli ,że nic i chyba nigdy w życiu nie był w tym mieście. Jeżeli wam nie pasuje Szczurek to go wywalcie ale nie wybierajcie Pisiora

    • 17 21

  • (1)

    Przyjdą czasy kiedy ludzie będą się wstydzić, że należeli do PiS. Niestety, czasu nie cofną. A my, Polacy będziemy o nich pamiętać.

    • 24 16

    • Myslisz sie, szybciej przyjdą czasy kiedy bedziesz musial uważać co piszesz i mowisz niż to, ze partia o.ktorej piszesz zniknie.

      • 11 0

  • Jesli wygra Szczurek to tylko i wyłącznie slaboscia pozostałych " kandydatow". (2)

    Niestety, nikt lebski sie do polityki nie garnie. Pozostała miernota, ktora żywi sie tylko z podatkow obywateli. Sami nie zarobili zlotowki a wydaja miliardy naszych pieniedzy. Na lotniska, parkometry, parki technologiczne generujace strate 25 mil. rocznie, fontanny, pokazy samolotowe, To jest patologiczne.
    Demokracja to sa rzady dane na okreslony czas panie Szczurek. Pan chce rządzić wiecznie a to jest możliwe tylko na folwarku albo w dyktaturze no i oczywiscie sekcie. Mialem nadzieje, ze ma Pan resztki przyzwoitości ( nawet szcz*tkowej) i nie bedzie kandydować w obecnych wyborach. Ale pewnie jest jeszcze pare rzeczy do "posprzątania", które ma objąć przedawnienie.

    • 24 10

    • (1)

      Słabością? Chyba nicością. Ci Panowie nic sobą nie prezetuja, oni po prostu są, aa no chyba że mowmy o ego wielkosci Sea Towers. Jedni mówią byle nie PiS, inni byle nie Szczurek, i tak sie bedziecie ujadać do 21 października. W Gdyni potrzebny jest zupelnie ktoś nowy, nie biznesmen, nie partyjny aparat, nie syn czy wdowa po Bocianie smoleńskim, nie lokalny deweloper, zwykły, normalny Gdynianin, ale znowu takiego brak. Jest tyle ludzi z dobrym wyksztalceniem, energicznych, mądrych, ale kto w to guano sie bedzie pchał?

      • 7 5

      • Każdy z nich jest lepszy od Szczurka. No ale na Horałę nigdy nie zagłosuje bo to pis

        • 4 1

  • (2)

    Pan Horała na plakatach ma usta jakby jadł tłustą jajecznicę na boczku. Świecące i śliskie.

    • 12 9

    • Bo reklamuje botox u znanego chirurga.

      • 6 4

    • Kwas hialuronowy?

      • 6 4

  • A tak Tricity zamiast Gdynia Gdansk daloby sie....? (1)

    Chyba większość by zaglosowala bo nie maja sensu raczej takie podzialy

    • 4 6

    • Tricity? A co to jest? Angielski? Polski? Neokaszubski? Ile Ty masz lat? 15?

      • 2 1

  • (3)

    Horala nie jest moim kandydatem przyajmniej w pierwszym turze, ale wszystkim zarzucajacym mu ze pierwsze co zrobi ulice Lecha Kaczynskiego w Gdyni, pragne uprzjmie przypomniec iz w Gdyni jest jest juz Park im, Lecha i Marii Kaczynskich, na Kamiennej Górze jako jedno z pierwszych w Polsce upamientnienie Lecha Kaczynskiego, a inicjatorem tego byl nikt inny tylko Wojciech Szczurek. Sam zaś Szcurek był doradca Lecha Kaczynskiego w sprawach samorzadu. Więc tak bardzo to od od PiS sie nie rozni.

    • 24 4

    • (1)

      Jakoś to podlizanie się władzy nie zostało docenione. partia życzyła sobie główna arterie miasta, a nie jednokierunkowa na jakiejś tam.gorze. Drogi Panie, megalomania się liczy a nie czczenie.

      • 4 3

      • nie jednokierunkowa ulice na jakies ta m górze ale Park w reprezentacyjnym miejscu Gdyni, to tak dla wyjasnienia, chociaz samo debatowanie w kampanii wyborczej o nazwacn ulic uwazam za smieszne

        • 5 0

    • moim też.

      Słyszałeś szczurka? Wg niego wszystko jest idealnie, trzeba to przerwać, miasto potrzebuje impulsu i dynamicznych zmian.

      • 10 1

  • szczurek i jego wyborcze jedynki gruszecka stepa lucyk,

    Poważnie ktoś chce na nich głosować? Znacie prywatnie tych bufonow z samorządności ? To sa ludzie którzy realizują swoje interesy a mieszkańcy sa im potrzebni raz na cztery lata. Skończmy z marazmem, pomnikami i festynami. Wszystko tylko nie szczurek i jego partia!

    • 27 6

  • Lotnisko a opener (4)

    Podczas debaty Prezydent Szczurek wspomniał, że Gdynia ma swoją markę w postaci openera. rzeczywiście opener jest dobrze wypromowany ale Gdynia jednak za to płaci a nie czerpie korzyści. Impreza jest realizowana przez firmy spoza Gdyni i nawet 3miasta a kasa trafia do firm m.in. warszawskich które tam płacą podatki. A jak się ma ta marka jaką jest opener do planów budowy lotniska? Myślę, że lotnisko nie mogłoby się zamknąć na kilka dni podczas trwania festiwalu!! Dwie pieczenie na jednym ogniu w tym przypadku nie da się upiec.

    • 21 8

    • (3)

      Jak to Gdynia nie korzysta, a gdzie te tysiące ludzi je, robi zkaupy, często tez rezerwuje noclegi bo nie wszyscy wybierają namiot, no chyba w Gdyni wiec podatki zostaja w mieście.

      • 3 12

      • (1)

        A może też w rumii, redzie, Sopocie, Gdańsku, kosakowie itp rusz łbem osle

        • 3 3

        • Osle? Sam piszesz "moze"a mnie wyzywasz. Ehhhh ci gimnazjalisci, wróć!ah ta podstawówka.

          • 3 2

      • Dokładnie :)

        • 0 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane