• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kanonizacja Jana Pawła II

(PAP)
6 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Prymas Irlandii, arcybiskup Armagh, Sean Brady wezwał we wtorek do szybkiej kanonizacji Jana Pawła II.

- Mam nadzieję, że zostanie świętym - powiedział arcybiskup po uroczystej mszy, odprawionej w katedrze św. Patryka w Armagh (w Irlandii Północnej).

Według arcybiskupa, kanonizacja papieża byłaby nie tylko uhonorowaniem dzieła Jana Pawła II, ale także przysłużyłaby się jego kontynuacji.

- Służyłby ludziom jako przykład do naśladowania, aby wcielali w życie wartości, w które wierzył, nauczał i które reprezentował. Sądzę, że byłoby to ważne. Ten człowiek nie skąpił swojego czasu i energii, ludzie napełniali go energią, lubił z nimi przebywać. Naturalnie, zrewolucjonizowało to rolę papiestwa - wskazał prymas Irlandii.

W swej wypowiedzi arcybiskup Brady poszedł o krok dalej niż zwierzchnicy Kościołów innych krajów, którzy postulują, by zmarłego papieża ogłosić Janem Pawłem Wielkim - zwraca uwagę agencja AP. Honorowy tytuł "Wielkiego" otrzymali zaledwie dwaj poprzedni papieże.

Jan Paweł II nigdy nie odwiedził Irlandii Północnej, ale w czasie wizyty w Irlandii w 1979 roku zaapelował o zakończenie bratobójczego konfliktu między katolikami, a protestantami w Ulsterze.

W ramach planowanej przez Episkopat Irlandii drugiej wizyty Jana Pawła II w 2004 roku brano pod uwagę wizytę papieża w Armagh, gdzie ma siedzibę prymas Irlandii. Ze względu na stan zdrowia papieża do wizyty nie doszło.

Dzień pogrzebu Ojca Świętego nie będzie w Irlandii wolny od pracy. Apelom o to sprzeciwił się premier Bertie Ahern, który zezwolił jednak szkołom, by w piątek zwolnić uczniów z zajęć, a pracownikom sektora publicznego ułatwić wzięcie dnia wolnego. W Irlandii Północnej też zezwolono dyrekcjom szkół na zarządzenie dnia wolnego.

Od poniedziałku w Irlandii nie można już kupić biletu lotniczego do Rzymu, a biura podróży myślą o wyczarterowaniu samolotów.
(PAP)

Opinie (49)

  • naród

    Wszystko to oznacza, ze jestesmy narodem, ktory musi byc prowadzony za reke... Stalin prowadził nas przez kilka lat, a Jan Paweł II przez 26, ale w zupełnie innym, lepszym kierunku. Smutne jest to, ze ludzie płacza i boja sie, co teraz bedzie. Juz 15 lat jestesmy wolnym narodem i nadszedł czas, zebysmy sami o sobie stanowili... Papież zrobił wszystko, co mógł. Dziekujemy Mu za to...

    • 0 0

  • MŁODZI OJCU ŚWIĘTEMU

    MŁODZI OJCU ŚWIĘTEMU!
    ZAPRASZAMY NA SPOTKANIE MŁODZIEZOWE NA PLAC PRZED KOŚCIOŁEM ŚW. JERZEGO W SOPOCIE PIĄTEK 08.04. NA 19 O 20 RUSZY BIAŁY MARSZ SPRZED KOSCIOLA NA MOLO
    APEL JASNOGORSKI O 21
    PRZESLIJ TO DALEJ

    • 0 0

  • tja

    Scacha bys sie opanowal...
    Brzmisz jak jakis trzynastolatek zbuntowany.
    Na dodatek taki, ktory za malo czasu z normalnymi ludzmi spedza, a za duzo na trzepaku.
    I zdecydowanie, ktory za malo sie historii uczyl...
    Czy kiedykolwiek wysluchales slow Papieza?

    • 0 0

  • JAK TYLKO KRYTAK A ŚWIADOMOŚC KREUJE CÓŻ TO ZA ŚWIAT????

    CZEMU NIE POSŁUCHASZ DWÓCH STRON
    TEGO O CZYM PAPIEZ MÓWIŁ A KIERUJESZ SIE TYLKO NEGATYWNYMI KRYTYKAMI????
    NA SIŁE UDOWODNIC CHESZ ZE KTOS JEST ZLY A MIMO TO UTWIERDZASZ W PRZEKONANIU ZE PAPIEŻ NASZ
    JAN PAWEŁ II TO CZŁOWIEK WYJĄTKOWY WSPANIAŁY KOCHAJĄCY I CIEBIE...zastanów sie po co krytykujesz???? w imie czego????

    • 0 0

  • po-wie-rzcho-wność !!!

    Papież to był wspaniały facet. Nietety przez wiele osob był zapewne i jest potrzegany jako zywa ikona jedynie. Te łzy to jedynie słona woda. Nie ma w naogół tym nic wiecej. Zero refleksi nad soba smamym. Od przyszlego tygodnia znowu bedzie brak tolerancji, niuczciwość, przemoc i zwyczajna nienawiść.

    • 0 0

  • zniesmaczony

    to kpina z ludzi- bólu i trwogi przed tym oprawcom nikt z was nie potrafi zrozumiec więć przestańcie pleśc te bzdury.
    same komentarze w sytuacji tych 2 nazwisk to wstut ,stawianie ich obok siebie to bezczelność.

    • 0 0

  • Re: Scacha i in.

    Nie chodzi o porównywanie Stalina i papieża. Chodzi o porównywanie tych równie "spontanicznych" reakcji na śmierć ludzi kształtujących historię. Wbrew niektórym nieukom, Stalin kształtował los Polaków przez lat zgoła 30, a nie kilka. Zainteresowanych odsyłam do podręczników historii. ;]

    • 0 0

  • Kto jest bez winy...

    To, co się ostatnimi dniami dzieje w Polsce to istny kabaret, bo szopka to za małe słowo. Wszyscy wylewają swe krokodyle łzy, każą innym analizować słowa papieża, samemu śmiejąc się w kułak z Jego przesłania. Pochylcie się nad drugim człowiekiem, zamiast obrzucać błotem tych, którzy śmią nie wyznawać waszych poglądów. TEGO UCZYŁ PAPIEŻ, bigoci!

    • 0 0

  • Jeszcze raz dla wolności słowa!!!

    Papież krytycznie

    Karol Wojtyła przez 26 latach pontyfikatu był cały czas przedstawicielem władzy totalitarnej. Polskie media przedstawiały go jako orędownika pokoju, wielkiego świętego i autorytet wszystkich wyznań. Czyżby? W Rosji wieść o śmierci papieża przeszła bez echa, a cały świat bardzo krytykował postawę papieską KK.

    Fakt że autorytet jakim cieszy się papież u katolików np. w Afryce sprawia, iż tysiące ludzi umierają z powodu AIDS .Współżycie wszakże z zarażonym na HIV jest wielkim grzechem jeśli ten używa prezerwatywy. Zdaniem kościoła Katolickiego mniejszym złem jest skrobanka, niż prezerwatywa. Pogląd ten bierze się od św. Augustyna, który twierdzi, że każdy plemnik jest potencjalnym mężczyzną. Więc gdy USG wykaże w brzuchu matki płeć żeńską, śmiało można usuwać ciążę, bo kobiety i zwierzęta duszy nie posiadają.

    Kolejny zarzut to popieranie przez głowę KK wojen (Somalia). Sprzeciw papieża wojnie jako takiej zawsze wiązał się z odzewem do potęg imperialistycznych(USA) i kapitalistycznych. Nie od dziś wiadomo że kościół Katolicki reprezentuje ni mniej ni więcej ateizm materialistyczny.

    Cały rozgłos medialny wokół osoby papieża jest poniżającym kultem jednostki. Jakże jaskrawo widać porównanie papieża z Breżniewem i Czernienko. Płaczący prezenterzy telewizyjni oddając się permanentnej prostytucji w kierunku kariery wychwalają pod niebiosa największego na świecie karierowicza i kosmopolitę ( chyba z zazdrości). Szkoda że Watykan nie pokusił się o wystawienie sobowtóra Jana Pawła II (makieta papieża w oknie przecież już była). Zawsze przedłużyłoby to kult postaci, a wtedy porównanie ze Stalinem byłoby niezaprzeczalnym faktem, mimo że w tamtych czasach telewizja nie istniała. Stalin bowiem żył po śmierci jeszcze jakiś czas. Szkoda, że nie zmartwychwstał. Wtedy to już cud i wieczna łaska na Ziemi zapewnione.

    Co można powiedzieć o głosach wiernych o osobie głowy KK? No cóż, niewiele. Wyznawcy stolicy piotrowej powtarzają tylko bełkot lejący się z środków masowego przekazu. Papież wielkim człowiekiem był, bo papież wielkim człowiekiem był.

    Jedynym krytycznym głosem medialnym był sam papież cytujący wiersz Juliusza Słowackiego- ``Polsko Twa zguba w Rzymie`` i dalej mowa o słowiańskim papieżu. Paradoksalnie Słowacki niczym jasnowidz przewidział same fakty. Przewrót systemowy jaki odbył się z pomocą Karola Wojtyły doprowadził Polskę do permanentnej biedy i ubóstwa. Oczywiście KK w ojczyźnie papy biedy nie czuje, a wręcz odwrotnie opływa złotem. Obecnie kler jest największym beneficjentem dopłat z UE. Wszak jako największy posiadacz ziemski po skarbie państwa księża transferują spore kwoty z dopłat europejskich.

    Dopełnieniem żenady są średniowieczne rytuały jakim poddano Ojca świętego, a mianowicie ażeby stwierdzić zgon papieża, specjalny na tę okazję wysłannik wypowiada magiczną formułkę ``Wojtyła wstań, Wojtyła wstań, Wojtyła wstań`` poczym puka go dla pewności złotym młoteczkiem po czole. Czy może być coś bardziej idiotycznego? Jak już zapowiedziano serce Karola spocznie zapewne w krypcie na Wawelu. Dlaczego serce ktoś zapyta? Ano dlatego że kościół wyznaje średniowieczną zasadę że umysł człowieka zamieszkuje serce.

    Pontyfikat Jana Pawła II obfitował w liczne podróże misyjne, co wzbogaciło kler o kolejne 300 000 wiernych. Trzeba tutaj z całą mocą dodać, że każda wizyta głowy państwa w Watykanie nie jest bezinteresowna. Każdy pocałunek prezydenta z papą pociąga za sobą całą etykietę w której gość spełnia życzenia na rzecz stolicy piotrowej. Często taki prezydent odwiedzający papieża zabiera w drodze powrotnej na pokład swojego samolotu kilku biskupów do swojego kraju gdzie zapewnia się im wikt i opierunek, reszta biskupów leci czarterem. Jeśli natomiast prezydent bardzo często odwiedza papieża to wtedy niezbędna staje się ratyfikacja konkordatu- czyli świadczenie finansowe na rzecz Watykanu. Konkordat stanowi pewnego rodzaju umowę o stanowieniu dwuwładzy w danym kraju, przykładem jest Polska. Państwo wyznaniowe oddaje połowę kompetencji klerowi, a resztą zajmuje się wolny rynek czyli kto kogo lepiej okradadnie.

    Do reformatorskich działań Karola Wojtyły należy próba osłabienia patriarchatu za sprawą kultu Matki Boskiej. Jednak ta kobieta jakaś taka okaleczona i niepełna, bo zawsze dziewica, a jednak matka. Ciekawe czy kler nadal wierzy w dziecioróbstwo, czy może już posiadł tajniki klonowania bez udziału kobiet.

    Czy papież był rzeczywiście świadomy? Przecież choroba Parkinsona skutecznie ogranicza poczytalność, a papa chorował od lat. Do tego dochodzi zawał serca jaki przeszedł na 2 dni przed zgonem. Czyli zapewne miażdżyca i arterioskleroza były zaawansowane. Czy papież był na pewno świadomy do końca jak starają się wmawiać hierarchowie kościelni? Czy papież przejdzie sekcję zwłok? Prawda po raz kolejny pozostanie za murami sekty Panów Świata.

    Fakt sprawowania funkcji papieskich przez kompletnie schorowanego człowieka zakrawa na litość. Jednak można to również tłumaczyć zaciekłością samego zainteresowanego. Pytanie brzmi: Jakimi środkami farmakologicznymi kurowany był papież, iż zdołał wypełniać swą pracę do ostatnich dni. Tego dowiemy się zapewne po latach. Za przykład może posłużyć postać Adolfa Hitlera którego również poddawano różnego rodzaju zabiegom leczniczym. Otóż kanclerz III Rzeszy zażywał amfetaminę na poprawę witalności i to że był narkomanem nie podlega żadnej dyskusji.

    Jednym słowem papież poszedł do Ojca Świętego w Niebie. Z całej otoczki przyjaciół jacy znajdowali się przy łożu śmierci byli sami mężczyźni zajmujący hierarchiczne stanowiska funkcyjne. Przyjaciele za pieniądze dla których świadczenie usług miłości należało do posługi zapisanej zapewne w jakimś regulaminie. Czy chciałbyś umrzeć w pracy tak żeby szef w tej chwili śmierci trzymał Cię za rękę? Zapewne nie. Mnie jednak interesuje na jaką kwotę opiewała polisa papieża, ale tego pewnie nigdy się nie dowiemy. Wszelkie dokumenty są trzymane w szczelnie zamkniętym skarbcu i bibliotece (zdążą spalić i zatrzeć ślady jakby co).

    Scacha

    • 0 0

  • Właściwie tego żałosnego leabotratu nie warto czytać od akapitu dotyczącego AIDS, aborcji i prezerwatyw. Aborcja, dokonanie jej lub współudział, powoduje natychmiastową ekskomunikę, bez potrzeby wydawania dekretów, dzieje się to samo. A od czasów św.Augustyna wiele sie zmieniło w KK.
    Reszty komentowac mi sie nie chce, samo czytanie jest obrazą ludzkiej godności i intelignecji. Poza tym za duzo tam błędów. Kiedyś siądź sobie i poczytaj encykliki, postanowienia Soboru Watykanskiego II i na przykład listy apostolskie, dopiero potem się wypowiadaj.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane