2005-04-07 22:04
Gdy tak czytam kolejne opinie, po prostu mnie mdli. Zastanówcie się, czy śmierć tego człowieka to odpowiednia okazja do ogólnonarodowego brania się za łby?
Ja też uważam, że KK to instytucja totalitarna, ściśle upolityczniona, schierarchizowana i nastawiona na zyski.
Skąd ten pogląd? Nie wszyscy wiedzą, a już niewielu chce o tym mówić, że celibat dla księży wprowadzono dopiero w X wieku. Nie za św. Piotra. Dlaczego? Dla synekury. Żeby dzieci purpuratów nie dziedziczyły majątków kościelnych i nie uszczuplały zasobów tego najbardziej kapitalistycznego, wyzyskującego syndykatu, jaki kiedykolwiek stworzyła ludzkość. Ale ani to czas, ani miejsce na dyskusje w tym względzie. Umarł zacny Polak, w dodatku głowa państwa. Oddajcie mu hołd, po cichu, w duchu, każdy za to, co uzna za Jego największą zasługę.
2005-04-07 23:10
"Prawda w oczy kole" ! Wylewacie na Scacha stek obraźliwych epitetów, bo pisze prawdę?!
A za 50 lat na kartach historii dziesiejsze wydarzenia będą opisane jako "dziw natury' jak to skomentowała prasa niemecka opisując Polaków....
Dzisiaj w radio usłyszłam jak ktoś powiedzieł, że papież jest dla niego bogiem!!!
TAKIE BAŁWOCHWALSTWO Z POWODU JEDNEGO HIERACHY ???
POLACY !!! WASZE KROKODYLE ŁZY OŚMIESZAJĄ WAS WOBEC ŚWIATA
A SZCZEGÓLNIE WOBEC HISTORII !!!!
Cieszę się z swojej niezleżności religijnej a Wasz obłed wobec kultu jednostki - PRZERAŻA MNIE !!!!
KAŻDA POTĘGA, KAŻDE IMPERIUM KIEDYŚ UPADA!!
KOŚCIÓŁ TEŻ UPADNIE !!
I stanie się to tak samo szybko jak szybko znikną Wasze obecne emocje...
2005-04-07 23:54
Scacha być może Cię to zdziwi ale Uta Ranke pozostała nieskrzywdzona. I to nie dzięki niemieckimu prawu, a dzięki temu, że nikt jej krzywdzić nie chciał. Nie jest też katoliczką - katolik to ktoś wierny doktrynie kościoła katolickiego. Jeżeli niemieckie prawo do którego linki mi oferujesz nazywa czarne białym to luzik, ino że to bzdura.
Wbij sobie do głowy, że NIE MOŻNA BYĆ KATOLIKIEM I GŁOSIĆ POGLĄDY SPRZECZNE Z NAUKĄ KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. To oxymoron podobnie jak "niepraktykujący katolik". Nie można więc wykładać teologii katolickiej, będącej w sprzeczności z doktryną kościoła katolickiego. Ta Pani może wykładać filozofię religii, teologię jako taką, ale teologii katolickiej nie może - jak zresztą być może wiesz wykłada dalej na tym samym uniwersytecie ino w innej katedrze.
Co do innych punktów widzenia - Twój punkt widzenia jest inny - co do tego się zgodzę, nie jestem natomiast pewien, że użyłbyś do jego określenia słów takich jak: głupi, jałowy, trafiający w próżnię, niedojrzały, naiwny, śmieszny, wtórny itp. Ja bez wahania.
Wychylasz się raz na czas jakiś ze swojej mniej lub bardziej cywilizowanej (internet tam w każdym bądź razie jest) nory - jak to nazywasz - by innych oświecać. Spoko luz - mnie to najczęściej bawi, czasem muszę wyciąć bo niepotrzebnie ktoś się wdaje z dyskusje z Tobą i dużo ludzi zgłasza Cię do moderacji, albo po prostu przegniesz. Taki lajf - wolę Ciebie niż tą histerię popapieską i antypapieską. Zastanawiam się jednak czasem czy Ty sobie zdajesz sprawę z tego, że to co prawisz ani nie szokuje, ani nie zadziwia, najwyżej zniesmacza - to już po prostu było, nic nowego.
Czasem zresztą się zastanawiam czy przypadkiem nie jesteś jednym z kilku wcieleń pewnej osoby, ale nie mam na to dowodów, tylko przeczucie. Jedyne co mnie powstrzymuję od zabawienia się kosztem tej osoby to to, że jesteś chyba za konsekwentny w używaniu IP i ksyw - nieprawdopodobny wydaje mi się brak błędu przez taki okres czasu. A włamywać się do Ciebie nie zamierzam.
Ale do rzeczy - rozchodzi mnie się o to: czy Tobie się jeszcze chce? na co liczysz ? przecież już chyba zauważyłeś, że w takim wcieleniu nikogo do niczego nie przekonasz - najwyżej znajdziesz sobie podobnych. Jeśli zaś jestes faktycznie jakoś spokrewniony z jakimś wydziałem nauk społecznych UG to przestaje mnie dziwić totalna indolencja absolwentów politologii i socjologii jeżeli chodzi o PR (drobny przykład - na manifie solidaryzującej się z Langenort jedynym przemawiającym jest absolwent politologii płci męskiej na dokładkę przemawia nie zdejmując ciemnych okularów - gdyby nie było żenujące to byłoby śmieszne).
2005-04-08 12:51
Dobre, dobre, normalnie zrywam boki, a tak pozatym to luz:-)
2005-04-08 16:30
s.p Papiez musi zostac Swietym...inaczej ludzie sie rozczaruja.zasluguje na to!Przydomek Wielkiego juz otrzymal w naszych sercach...dla nas zawsze bedzie wielkim, zwyklym czlowiekiem!
2005-04-09 00:02
Zaczne od tego ze pieklo to moze miec ktos w zyciu doczesnym ,bo po smierci go nie ma.Czysciec faktycznie istnieje,mocno poranione dusze ktore duzo przeszly na Ziemii
czesto po powrocie przechodza cos jak regenreacje w szpitalu.Z grzechow sie nikt nie oczyszcza w czysccu.
Jest cos takiego jak przegladanie calego zycia z Rada (3) Starcow co moze niektorych zawstydzac,ale zapewniam was ze oni nie takie rzeczy widzieli.
Potem mozecie dostac wczasy na odpoczynek i cos na ksztalt warsztatow roboczych na podobnej do Ziemii planecie ,gdzie uczyc sie bedziec tworzyc(jak Stworca mysla).
Spotkacie tez swojego przewodnika nauczyciela oraz swoja "rodzine".Rodzina w pojeciu Ziemskim to cos innego,tam skupisko okolo 20 dusz (bratnich dusz).
Dusze nie maja plci wiec kolejne wcielenia sa zawsze planowane ,nigdy przypadkowe.Pamiec jest wymazywana zeby nie ulatwiac zadania nauczenia sie i zahartowania w bojach.
Zwyciezca jest ten kto zaplnauje zycie trudne z kleskami i tragediami,ktore przezyje.
W calym zaplanowanym zyciu jakies 20 % niespodzianki robi Rada Starszych.Mlodsze dusze sa czasem stymulowane tu na Ziemii ,gdy jest im szczegonlnie ciezko.
Samo przyjscie na swiat i zejscie z niego odbywa sie tym samym kanalem.Dusza zasiedla plod matki po 3 miesiacach nie od razu:stad moze przyzwolenie na przerywanie ciazydo 3 miesiaca.
Karma odgrywa duza role w zyciu danego osobnika,ktos kto byl na przyklad brutalny w stosunku do kobiet moze urodzic sie wlasnie jako kobieta ,ktora ma bardzo ciezkie zycie z facetami(taki obrazowy przyklad).
Osobnik ktory przeszedl samego siebie w okrucienstwach na Ziemii nie dostaje zadnej szansy na poprawe dusza jest niszczona bezpowrotnie.
Koniec swiata nie nastapi nigdy bo swiat tworza dusze i sily Boskie ,ktore sa niewyczerpalne ,cos na ksztalt perpetum mobile.Zreszta takich miejsc do reinkarnacji jest kilka i sa caly czas tworzone nowe,na wypadek gdyby Ziemia ulegla zniszczeniu.
Swiat ma wiele poziomow energetycznych zycia i wsyzstkie energie sa transformowalne.Bogow w naszym swiecie jest okolo 3 000 000 pomniejszych,i jeden Bog glowny Bog Swiatla.Tego Boga czcza wszystkie religie ,kazda pod inna nazwa Jahve,Allach,Budsha, sa jedna i ta sama osoba.
Jezus czy Jan Pawel II to byli mistrzowie ,wyslani do nauczania rodzaju ludzkiego ( wiec musieli byc ludzmi).Takich mistrzow wysylöanych jest wiecej ,nie wszyscy jednak osiagaja swoj cel(czesc sie po prostu stacza,nie pamietajac po co tu przyszli na Ziemie).
Ludzie cierpiacy oddaja swoja energie Bogom,do tego jestesmy im potrzebni!Czlowiek dazy od zarania dziejow do nie inkarnowania na Ziemii.Okreslenie nirwana czy w niebowstapienie to jedno i to samo.
Dziekuje za uwage.
2005-04-10 20:53
PRZECZYTAŁAM Z UWAGĄ I SĄDZE ZE PIĘKNA BAJKE NAPISAŁES ALE PO CO TO WSZYTSKO PRZEINACZAC MYSLE ZE PROSTOTA JEST BARDZIEJ WYRAZISTA
DOBRY CZŁOWIEK->NIEBO
ZŁY CZŁIWEK->PIEKŁO
OSOBA GRZESZNA Wg gzrzechów -> w czyśccu
modlitwa-> daj esiłe nam i jest wyrazem wdzięczności dla Boga
Chrystus po to przybył aby uswiadomic i nauczac bo ludzie nie byli tacy jacy chciał Bóg
umarł za nasze grzechy abysmy mieli szanse aby dusze nie szły do piekła aby moze miały sznse na czyściec
czy nie widac w tym miłosierdzia?
oddac własne dziecko na taka potworna smiec
2005-04-10 21:05
za nasze grzechy???
a potem gdy koniec swiat nastapi to zli ludzi BĘDA W PIEKLE ZA GRZECHY "sIE SMARZYC" A DOBRZY LUDZIE BĘDA W RAJU OT I TYLE
2005-04-11 08:20
miłośnik Sopotu naczytał sie teozofów i im podobnych
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
