Pomorska policja podsumowała drugi rok funkcjonowania tak zwanych żółtych i czerwonych kartek. Funcjonariusze wręczają je właścicielom sklepów sprzedających alkohol. Można ją otrzymać między innymi za brak reakcji na picie alkoholu w obrębie sklepu.
Program
"Czerwone i żółte kartki od policji" funkcjonuje już od dwóch lat. Polega on na zapobieganiu sprzedaży alkoholu osobom nieletnim, będącym pod wpływem alkoholu czy pod tak zwany zastaw, a także picia alkoholu w miejscach publicznych. Głównie chodzi o to, aby zmobilizować właścicieli sklepów i lokali do właściwej reakcji.
- W 2004 roku policjanci wypełnili 99 kart "białych", 79 "żółtych" i tylko 7 "czerwonych" - poinformowała nadkom
Gabriela Sikora, rzeczniczka pomorskiej policji.
A jak to działa? Jeśli właściciel sklepu z alkoholem reaguje właściwie, to może nie obawiać się interwencji policji. Gdy to nie on powiadamia o ewentualnych ekscesach, policjanci interweniujący nawet w pobliżu punktu handlowgo, wypełniają tak zwaną kartę "białą". Ma ona charakter ewidencyjny, a trafia między innymi na biurko dzielnicowego. Jednak na podstawie karty "białej" zwanej też "A1", szef właściwej jednostki policji może wystawić kartę "żółtą" czyli "A2". Jest ona przesyłana do osoby prowadzącej sprzedaż alkoholu jako ostrzeżenie. Trzy takie "żółte" kartki, zebrane w ciągu sześciu miesięcy powodują że powstaje karta "czerwona". Ta zaś trafia do organu wydającego zezwolenie na sprzedaż alkoholu i zawiera wniosek o jego cofnięcie.
Pomorska policja zwraca uwagę, że alkohol ma wiele wspólnego z porządkiem publicznym. W minionym roku na ponad 33 tys. zatrzymanych sprawców przestępstw, 5500 osób było pod wpływem alkoholu. Policjanci podczas służby ujawnili 120 przypadków sprzedaży lub podawania napojów alkoholowych, kiedy jest to zabronione (tj. nieletnim, nietrzeźwym i pod zastaw). Za spożywanie napojów alkoholowych wbrew zakazom policjanci skierowali ponad 2500 wniosków do Sądu Grodzkiego oraz ukarali prawie 22 tys. mandatami. Ponadto skierowali 46 wniosków o cofnięcie koncesji. W 2004 roku policjanci zatrzymali też ponad 200 nieletnich będących pod wpływem alkoholu. Byli wśród nich prawdziwi rekordziści, 14-letni chłopiec (2,6 promila) oraz 9-latek (1,87 promila). Z artykułu 208 kodeksu karnego (rozpijanie nieletnich), za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, pomorska policja wszczęła ponad 200 spraw.
Ale alkohol jest także bardzo niebezpieczny dla kierowców. Powyżej 0,5 promila alkoholu (taka dawka to już nie wykroczenie, a przestępstwo!) miało ponad 8300 zatrzymanych kierowców. Najtragiczniejsze, że 200 z nich spowodowało wypadki drogowe. Ich skutki to 15 ofiar śmiertelnych oraz blisko 300 osób rannych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
