Osiem osób w osobowym BMW, jadącym w niedzielę około godz. 4 rano al. Niepodległości zauważyli policjanci z sopockiej drogówki. Kiedy zatrzymali auto do kontroli okazało się, że prowadził je pijany 21-letni obywatel Ukrainy mieszkający na stałe w Gdańsku.
2018-10-22 14:44
O ci*l, ten gdyniok to pojechoł.
2018-10-22 15:01
Autem to się dzieci bawią. Dorośli jeżdżą samochodami.
2018-10-22 16:40
2018-10-22 20:18
On się bawi swoim malutkim....
2018-10-22 15:05
2018-10-22 15:06
na ukrainie można jeżdzić po pijanemu jak cię złapią trzeci raz to płacisz karę
2018-10-22 15:10
jak to sie ma??? straci prawko??? jest obcokrajowcem przeciez
2018-10-22 15:12
2018-10-22 15:11
i błyskał "długimi" w tunelu gdy jadę lewym pasem i wyprzedzam z dozwoloną prędkością to wysyłam nagranie Policję. Ostrzegam.
2018-10-22 15:18
Bezkarność to efekt bezkarności...
2018-10-22 20:19
Oduczenie! Kula w letnie!
2018-10-23 08:20
2018-10-22 15:13
2018-10-22 20:20
A ty myślisz że on Uber? Udowodnij !!!?
2018-10-22 22:29
d**il
2018-10-22 15:34
I znów Ukraina masakra !!!
2018-10-22 16:39
2018-10-22 16:46
Dlatego choćby w USA, zanim się sięgnie po alkomat, policja jest zobowiązana zrobić motoryczny test trzeźwości. Przyswajalność alkoholu jest tak indywidualną sprawą, że na dwóch kolesi jeden z 0,6 będzie sztywny jak pal Azji, a drugi trzeźwy jak świnia ;-) Kiedyś w ośrodku szkolenia w Niemczech z paczką znajomków braliśmy udział w teście oceniającym percepcję po alko. Osobiście przy poziomie 0,5 miałem szybsze i bardziej precyzyjne reakcje, niż przy 0,0. Spadek reakcji zaczął się dopiero po przekroczeniu 1,2. Ale inny kumpel odpadł już przy 0,3... Nie od dziś znanym jest fakt, że alko jest traktowany w niektórych sportach jako środek dopingowy - dotyczy to strzelectwa sportowego choćby, a w USA i Anglii sportów takich jak darts, snooker czy bowling!
2018-10-22 16:57
To pewnie jeździsz z kroplówką z alkoholem odmierzającą precyzyjnie taką ilość tego precjozum, która zapewnia najwyższy poziom reakcji? Oczywiście, masz rację, że każdy organizm inaczej reaguje na alkohol, niemniej jednak w swoim ponad półwiecznym życiu (od stycznia 1986 r. z prawem jazdy) nie słyszałam, żeby stan 100% trzeźwości komuś szkodził...
2018-10-22 17:08
Po prostu stwierdzam, że żelazne ramy norm pasują wyłącznie do osobników standardowych. A to nie jest cała reprezentacja społeczna. Nie wsiadam do samochodu w Polsce nawet po 1 piwie, bo takie są tu przepisy, choć np. we Francji, Anglii, Grecji, Włoszech po obiedzie i dwóch lampkach wina spokojnie wsiadałem i nie bałem się - tam norma jest dla ludzi, a nie dla aparatu skarbowego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
