• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowała autobusem bez prawa jazdy. "Umowa dyscyplinarnie rozwiązana"

Maciej Korolczuk
17 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Do kontroli i ujawnienia braku prawa jazdy kierującej autobusem linii 148 doszło na pętli autobusowej w Nowym Porcie. Do kontroli i ujawnienia braku prawa jazdy kierującej autobusem linii 148 doszło na pętli autobusowej w Nowym Porcie.

Kierująca autobusem linii 148 prowadziła pojazd bez prawa jazdy. Kobieta straciła je wcześniej i zataiła ten fakt przed pracodawcą - wykazała rutynowa kontrola Inspekcji Transportu Drogowego na pętli autobusowej w Nowym PorcieMapka. Władze GAiT zapowiedziały rozwiązanie umowy z kierującą w trybie dyscyplinarnym.



Czy zdarzyło ci się zataić cokolwiek przed swoim pracodawcą?

Do zdarzenia doszło w czwartek, 13 stycznia, na pętli autobusowej w Nowym Porcie. W trakcie legitymowania kierującej autobusem linii 148 okazało się, że kobieta nie ma prawa jazdy.

O tym, że odebrano jej dokument, pracownica nie poinformowała władz spółki.

- Jest to sytuacja niedopuszczalna. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. Co oczywiste, osoba ta nie zostanie dopuszczona do dalszej pracy w naszej spółce, umowa o pracę z nią zostanie dyscyplinarnie rozwiązana - poinformowała Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy spółki GAiT.

Na razie prawo jest dziurawe...



Jak to możliwe, że przewoźnik nie miał wiedzy, że kierująca straciła wcześniej prawo jazdy? Jak tłumaczy Dobrowolska, w obecnym systemie prawnym nie ma instrumentów umożliwiających pracodawcy bieżącą kontrolę ważności uprawnień prowadzących pojazdy.

- Upoważnionymi do kontroli bieżącego stanu uprawnień kierowców są instytucje takie Policja czy Inspekcja Transportu Drogowego. Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym upoważnione są one do kontroli oraz egzekwowania przestrzegania bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym. I właśnie dzięki działaniom Inspekcji Transportu Drogowego przypadek ten został wykryty. Co istotne, pracodawca nie jest także informowany przez uprawnione do kontroli kierowców instytucje o ewentualnych zdarzeniach z udziałem swoich pracowników, do których dochodzi poza czasem pracy, a których konsekwencją jest utrata przez nich uprawnień do prowadzenia pojazdów.

... ale będzie wniosek o zmianę przepisów



Jak dodaje, spółka GAiT prowadzi pełną i maksymalną kontrolę uprawnień do prowadzenia pojazdów swoich pracowników poprzez np. ewidencję uprawnień kierowców, w oparciu o informacje, do których ma dostęp, tj. terminy ważności: dokumentu prawa jazdy, świadectwa kwalifikacji zawodowej, badań lekarskich czy badań psychotechnicznych.

- I rygorystycznie wymagamy ich aktualizacji - podkreśla Dobrowolska. - Spółka GAiT nakłada także na prowadzących pojazdy bezwzględny obowiązek niezwłocznego poinformowania przełożonego w przypadku utraty uprawnień do prowadzenia pojazdu. Prowadzenie pojazdu bez wszystkich wymaganych uprawnień jest kategorycznie zabronione. Podkreślamy, że w Gdańskich Autobusach i Tramwajach nie ma miejsca dla osób łamiących prawo i zasady życia społecznego. Jednocześnie ubolewamy, że w szeregach naszej Spółki znalazła się osoba, której karygodne zachowanie kładzie się cieniem na codzienną rzetelną pracę załogi GAiT, którą tworzą odpowiedzialni ludzie.
Jednocześnie władze spółki poinformowały, że wystąpią do Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej z wnioskiem o wprowadzenie zmian ustawowych zapewniających firmom transportowym dostęp do informacji o utracie uprawnień do prowadzenia pojazdów przez ich pracowników. Wszystko po to, aby sytuacja z ubiegłego tygodnia nie powtórzyła się w przyszłości.
09:43 18 STYCZNIA 22

Przydałyby się kontrole w ZTM Gdańsk? (35 opinii)

Po tym jak wczoraj została zatrzymana pani kierowca autobusu bez uprawnień, powinni dziś zrobić nalot na wszystkich kierowców komunikacji.

Dziś jechałem z maszynistą tramwaju który tak głośno rozmawiał przez telefon, że wszyscy w tramwaju słyszeli o tym że stracił prawo jazdy B na trzy miesiące.. Nie wspomnę, że te telefony w pracy powinny być zakazane.
Po tym jak wczoraj została zatrzymana pani kierowca autobusu bez uprawnień, powinni dziś zrobić nalot na wszystkich kierowców komunikacji.

Dziś jechałem z maszynistą tramwaju który tak głośno rozmawiał przez telefon, że wszyscy w tramwaju słyszeli o tym że stracił prawo jazdy B na trzy miesiące.. Nie wspomnę, że te telefony w pracy powinny być zakazane.
Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (337) ponad 10 zablokowanych

  • Co by się stało, gdyby sama wcześniej zgłosiła, że zabrano jej prawo jazdy (załóżmy że na 3 miesiące)? (3)

    Dostałaby 3-miesięczny urlop bezpłatny, czy też by ją zwolniono dyscyplinarnie? Bo jeśli by ją zwolniono, to nic dziwnego że to ukrywała - tak czy owak by ją zwolnili, a tak była szansa, że tego nie wykryją. Dlatego tak ważne w pracy jest tzw. "just culture" (pojęcie nieznane żądnym krwi komentującym sygnalistom), gdzie celem nie jest ukaranie danej osoby, tylko optymalizacja procesów i organizacji, a dzięki rezygnacji z wymierzania kary pracownicy sami zgłaszają swoje własne błędy zamiast je ukrywać.

    • 43 1

    • Dostała by urlop, płatny ile wystarczy płatnego, a potem bezpłatny. Albo by ją przenieśli na jakieś czas do sprzątania (o ile w ogóle planują czasem sprzątać/myć te autobusy).

      Im brakuje kierowców bo słabo płacą i dobry kierowca nie pójdzie tam pracować, więc zatrudniają każdego jak leci w myśl zasady może i kiepski ale przynajmniej tani.

      • 0 0

    • Mogła zgłosić fakt utraty i została by przesunięta czasowo na inne stanowisko ale cwaniactwo jak widać czy głupota nie poplaca

      • 4 5

    • to nie w Polsce poza tym tu obowiązuje ciekawe prawo popełniasz wykroczenie i jesteś karany mandatem punktami utratą prawa jazdy utratą pracy i głodem swojego dziecka np dziecko jest karane za jakieś tamn wykroczenie pozbawieniem środków do życia przecież to jest jakiś kosmos i totalna sprzeczna z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa opresyjność, za dużo poważniejsze sprawy kary są niższe i nie dotykają członka rodziny osoby ukaranej ale bantustan polski to nie jest państwo prawa

      • 9 3

  • Ja bym to dał na pierwsze strony gazet.. (1)

    Ja bym jeszcze zmienił w ustawie, żeby sprawdzali czy kierowcy posiadają bieliznę, bo jak ostatnio jechałem to miałem wątpliwości, a od zobaczyć zobaczonego się nie da. Ludzie wrzućcie na luz. Zrobiła 101 na 50 prywatnym autem i straciła prawko na trzy miechy, jak 200-300 tys innych osób.
    Autobusem tyle nie poleci bo jest ogranicznik. GAiT się nadymał jak paw w czasie godów bo złapali "tą wredną, bezczelną morderczynię". Niech się lepiej pensjami kierowców zajmą bo tym się raczej nie chwalą. Zresztą nie ma czym.

    • 43 4

    • Ale wymuszać pierwszeństwo, jeździć pod prąd na rondzie, spychać rowerzystów do rowu.

      W przekroczeniu prędkości w zabudowanym groźna jest nie tyle sama prędkość, co nieprawidłowe wyprzedzanie samochodów jadących wolniej, ignorowanie pierwszeństwa na skrzyżowaniach i innych przepisów których jadąc ponad 100km/h zwyczajnie nie dało by się przestrzegać.

      Ile razy widzę autobus który totalnie ignoruje przepisy i jedzie jak chce bo duży może więcej, to się zastanawiam kogo oni tam zatrudniają - przecież ktoś kto tak jeździ powinien szybko straci prawo jazdy.
      No i okazuje się, że istotnie traci.

      • 0 0

  • I wynika z tego autorzyno ankiety ze nadal obowiązywać powinno posiadanie druku prawa jazdy a gdy jest zatrzymywane nawet elektronicznie to druk również. Dyspozytor miałby tylko za zadanie przy wydawaniu klucza do pojazdu zerknąć czy posiada prawko bo tak winno być.

    • 2 1

  • No dobra, ale czy jak jej zabrano prawo jazdy to ona automatycznie straciła umiejętności w kierowaniu pojazdami mechanicznymi? (6)

    • 4 3

    • (2)

      Nikt się nie zastanawia, że niektórzy potrzebują prawo jazdy nie tylko do dojazdu do pracy, ale jest im niezbędne w pracy. Nawet jeśli tym autobusem jechała w obszarze zabudowanym 101km/h to nałożenie na tę kobietę mandatu, punktów i w tym przypadku dodatkowej bardzo wysokiej kary finansowej pod postacią braku możliwości zarabiania przez te trzy miesiące (gdyby wzięła urlop bezpłatny) jest wprost niewspółmierne do czynu, który spowodował zabranie uprawnień. Policzcie sobie sami mandat + trzy pensje ile to jest i pomyślcie, czy to jest sprawiedliwe.

      • 2 2

      • (1)

        aha, czyli najlepiej jej tylko mandat, no bo przecież to potrzebne jej do pracy, ale jak zwykły leszcz zrobi to samo to zabierają prawko? Gdzie tu sprawiedliwość?
        Tym bardziej, że kierujący autobusem ma jeszcze większą odpowiedzialność bo wozi x ludzi.

        • 1 1

        • Aha, to dla ciebie jest sprawiedliwe, że w ubiegłym roku zwykły leszcz zapłacił tylko 500 zł mandatu, a osoby którym prawo jazdy jest potrzebne do pracy zapłaciły te 500 zł i trzy swoje pensje? Nie widzisz tu ogromnej nierówności i niesprawiedliwości?

          • 0 0

    • Nie

      • 0 0

    • Jak widac pirat drogowu i bezmnózg w jednym jak zawsze zagranica trafiła by dodatkowo za kratki do aresztu

      W polsce prawo dla piratów drogowych jest bardzo łagodne na zachodzie europy i skandynawi jest bardzo surowe!!

      • 0 2

    • zabrano jej uprawnienia więc nie ma prawa wyjechać na drogę

      • 3 0

  • S ranie w banie

    I tak biorą pracownikówktórzy zgodzą sie rypać za grosze bo szału płacowego tam nie ma,ajak niska cena to i niskie zachowanie i utarczki dyscyplinarne,sami sobie zgotowali ten los a udają jacy to oni cacy wielcy pracodawcy,najciemniej zawsze pod latarnią

    • 2 1

  • Jak Cię zgarną na wytrzeźwiałkę, to "z automatu" informują pracodawcę, a jak zawodowemu kierowcy zostaje odebrane prawo jazdy, to już nie. De..ne przepisy.

    • 0 3

  • Ile tam moznay wyciągnąć z tych autobusów

    4 tysiące. Śmiech na sali

    • 3 0

  • Gaitix (1)

    Mam nadzieję że do Gaitu przyjedzie TVN i porobią zdjęcia do reportażu jutro wyjątkowo będę oglądał posłucham co nakłamią

    • 5 3

    • Ocieplam dobrze klimat

      TVN przyjechał i wyjaßnił od czego spaliły się tramwaje

      • 0 0

  • I co sie takiego stalo? (2)

    Nie powinna jezdzic osobowka przez ten czas ale nie autobusem,,,Kara nie moze wylewac dziecka z kapiela.

    • 5 4

    • (1)

      No pewnie alkohol w osobówce nie ma nic wspólnego z jazdą autobusem
      Pojęcie nie macie o co chodziło a najmądrzejszi

      • 2 1

      • A ty masz?

        • 1 2

  • mogła powołać się na kraśkę

    dostała by tylko mandat i pracowała dalej, jak kraśko. A tak serio, to kolejny przykład podwójnych standardów..

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane