- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (122 opinie)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (320 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (276 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (92 opinie)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (121 opinii)
- 6 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (44 opinie)
Kierowca ZKM stracił premię za niebezpieczne wyprzedzanie
Tak wyglądało wyprzedzanie przez autobus z punktu widzenia rowerzysty.
Obcięcie miesięcznej premii oraz upomnienie - to kara dla kierowcy autobusu miejskiego, który podczas wyprzedzania zepchnął z pasa ruchu jadącego zgodnie z przepisami rowerzystę. - Nie mogę się doczekać, aż jakiś odważny śledczy zakwalifikuje takie zachowanie jako próbę zabójstwa - mówi prawnik Tomasz Złoch.
Przypomnijmy: podczas wyprzedzania rowerzysty należy zachować minimum metr odstępu - tyle nakazują przepisy. Co ciekawe, nie działają w drugą stronę: rowerzysta wyprzedzający np. pojazdy wolno jadące lub omijający stojące w korku, musi jedynie zachować "szczególną ostrożność". Na temat dystansu przepisy milczą.
Kierowca autobusu pospiesznego linii W nie zachował bezpiecznej odległości i podczas wyprzedzania niemal otarł się o rowerzystę jadącego jezdnią ul. Morskiej - tuż przed zjazdem do centrum Gdyni.
ZKM najpierw twierdził, że rowerzysta wpadł pod rozpędzony autobus, a potem, że zwalniał i spowalniał ruch. Po obejrzeniu monitoringu, okazało się jednak, że to kierowca zasłużył na karę.
- Gdybym w ostatniej chwili nie odbił w prawo, to pewnie by mnie potrącił. Wyglądało to jak ewidentne "pokazanie siły", a było skrajnie niebezpieczne. Mogłem nie tylko się przewrócić, ale też wpaść pod inny pojazd. Tym bardziej mnie to dziwi, że było już po porannym szczycie i nie było żadnych korków - opowiada pan Adam.
Upomnienie czy sprawa dla prokuratury?
Po obejrzeniu obu filmów zdecydowano, że kierowca Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej w Gdyni zostanie ukarany.
- Jego pracodawca, Przedsiębiorstwo Autobusowe w Gdyni, po wyjaśnieniu sprawy uznał, że kierowca swoim zachowaniem stworzył zagrożenie w ruchu drogowym, za co został ukarany upomnieniem i pozbawieniem premii - mówi rzecznik ZKM w Gdyni Marcin Gromadzki.
Kara dla kierowcy jest z pewnością dotkliwa, ale nawet według części prawników nie wyczerpuje znamion właściwej odpowiedzialności do popełnionego wykroczenia. Bo skutki takiego zachowania mogły być tragiczne.
- Nie mogę się doczekać, aż jakiś odważny śledczy zakwalifikuje takie zachowanie jako próbę zabójstwa - mówi wprost gdyński prawnik Tomasz Złoch.
Dlaczego rowerzysta jechał jezdnią?
Wyjaśnienia wymaga jeszcze fakt, dlaczego rowerzysta jechał jezdnią ul. Morskiej, podczas gdy obok na chodniku wyznaczono białą farbą drogę dla rowerów, której nawierzchnia od kilku tygodni sukcesywnie jest remontowana.
- Codziennie jeżdżę tą ścieżką rowerową od skrzyżowania z Trasą Kwiatkowskiego , gdzie się zaczyna. Ale pracuję w centrum Gdyni, gdzie żadna droga rowerowa nie prowadzi. By się tam legalnie dostać, muszę jechać ulicą. Zjeżdżam więc na jezdnię przed skrzyżowaniem z ul. Warszawską , bo ścieżka kończy się na chodniku przed tym skrzyżowaniem, a przecinając na skos skrzyżowanie lub przejście dla pieszych, do ruchu się włączyć nie mogę. Na tym skrzyżowaniu wielokrotnie już stałem na światłach obok autobusów i z kierowcami nie mam żadnych problemów, najczęściej po prostu wymieniamy uśmiechy - opowiada nasz czytelnik.
Diabeł tkwi w szczegółach
Przepisy są nieprecyzyjne. Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym mówi, że rowerzysta musi jechać drogą rowerową pod warunkiem, że prowadzi ona w kierunku, w którym on zmierza. Co to oznacza? Przede wszystkim, droga rowerowa musi być po prawej stronie (co precyzuje z kolei ratyfikowana przez Polskę Konwencja Wiedeńska) - i ten warunek na ul. Morskiej jest spełniony.
Problem w tym, że feralna droga kończy się de facto na chodniku i nawet przy wykazaniu sporej dozy dobrej woli, można najwyżej uznać, że prowadzi do ul. Warszawskiej. W przypadku podróży rowerem do centrum, trzeba więc wcześniej zjechać na jezdnię ul. Morskiej i zająć pas środkowy lub lewy, bo tylko one prowadzą do śródmieścia Gdyni przez ul. Podjazd . Pytanie ile wcześniej należy zjechać na jezdnię? Z prezentowanych filmów wynika, że pan Adam zrobił to ok. 200 metrów przed końcem drogi rowerowej, a gdyby trzymać się ściśle litery prawa, można to było zrobić znacznie wcześniej, właściwie w dowolnym miejscu...
Rozpędzeni kierowcy muszą więc w tym miejscu uważać, ale już niedługo.
Remont rozwiąże problem czy tylko przesunie?
Problem rozwiąże bowiem modernizacja skrzyżowania ul. Podjazd, 10 Lutego i Dworcowej . W jego ramach powstanie m.in. przejazd dla rowerzystów. Będzie prowadził chodnikiem, wzdłuż ul. Podjazd. W okolicy dworca rowerzyści znowu będą jednak musieli zjechać na jezdnię lub kontynuować podróż na piechotę, prowadząc rower.
Miejsca
Opinie (1111) ponad 20 zablokowanych
-
2016-10-28 22:35
Lolku
A w jaki sposób włączyłeś sie do ruchu? Bo nie widziałem żebyś ręką machnął tylko wbiłeś się z chodnika
- 0 0
-
2016-10-11 13:48
Droga rowerowa? (3)
Tam jest droga dla rowerów a nie ulica gwiazda jedzie ...
- 25 2
-
2016-10-11 14:21
nie masz pojecia (2)
Kończy się na skrzyżowaniu.
- 3 4
-
2016-10-24 21:26
kończy się 50m przed skrzyżowaniem (1)
- 0 0
-
2016-10-24 21:53
Kończy się dokładnie na skrzyżowaniu z Warszawską. Weź pojedź i sprawdź zanim coś napiszesz nie mając zielonego pojęcia.
- 1 0
-
2016-10-11 13:59
Ocknijcie się rowerzyści, zanim spowodujecie ciężki wypadek (1)
Nie powinien się tak zachować, ale drogi rowerzysto, podzialales mu na nerwy na ostro i serce innych kierowców
- 16 4
-
2016-10-24 21:27
działał mu na nerwy bo jechał zgodnie z przepisami?
- 2 2
-
2016-10-11 13:28
no to naucz się może jeździć. (3)
Masz przepis który nakazuje Ci trzymać się prawej krawędzi jezdni. Z prawego pasa można jechać prosto, dopiero za skrzyżowaniem zmieniasz pas żeby jechać do centrum. Tutaj Twoim obowiązkiem była zmiana pasa na prawy, żeby nie utrudniać ruchu.
- 40 6
-
2016-10-24 21:24
To twoja opinia
Czym mniej niepotrzebnych manewrów tym lepiej i bezpieczniej. Za skrzyżowaniem by musiał z powrotem wrócić na środkowy pas blokując prawdopodobnie prawy. Wątpię żeby jakikolwiek policjant przychylił się do twojej słabej interpretacji przepisów.
- 1 1
-
2016-10-12 13:55
Zgadzam się z tą wypowiedzią ,bobowiazek był byś zjechał na pas prawy z którego masz wybór albo prosto jechać (tak jak chciałaś ) albo w prawo na warszawską .
Dziękuję dobranoc !- 1 0
-
2016-10-11 14:20
to zmien tam pas madralo...
- 3 6
-
2016-10-11 17:07
(1)
Niech rowerzysta pozna przepisy ruchu drogowego jest ścieżka rowerowa to powinien jechać ścieżka rowerowa a tak należy mu się mandat
- 5 2
-
2016-10-24 21:19
ale tam nie ma ściezki. Kończy się przed skrzyżowaniem
- 0 0
-
2016-10-11 20:40
hahaha (1)
Pytanie brzmi - czemu rowerzysta nie jedzie prawym pasem, ale środkowym??? Wiadomo że jest wolniejszy od samochodów, a tym sposobem blokuje środkowy pas. Czasami wystarczy pomyśleć o INNYCH UŻYTKOWNIKACH DROGI
- 1 3
-
2016-10-24 21:15
Bo 200m dalej skręcał w lewo?
Czasami wystarczy pomyśleć ..........
- 0 0
-
2016-10-12 14:41
Pasazer (2)
60 milionów koszty ścieżek rowerowych w Trójmieście
ale rowerzyści lubią jeździć po jezdniach
w autobusach i w kolejkach .Na kolejkach jest narysowane rower razy 4 sztuki
ale cykliści w sportgejszort w kolejkach
sztuk 7 jeszce oburzeni ilością pasażerów
straszne- 1 1
-
2016-10-24 21:13
60 milionów wszystkie ścieżki? Ciekawe, za to nawet 3km drogi nie zrobisz
- 0 1
-
2016-10-12 19:59
pokaż mi jakieś normalne ścieżki rowerowe w gdyni, po kótrych da się jeżdzić?
Fakt, w Gdańsku są ale w Gdyni? chyba na bulwarze nadmorskim i na ulicy unruga i tyle...
- 1 0
-
2016-10-22 21:06
rowerzysta autobus (1)
po prawj scieszka rowerowa wiec tam powinien sie znalesc rowerzysta , tak rzadali ścieżek rowrowych więc powinni tam się znajdować ...
- 0 0
-
2016-10-24 21:06
Żądali. Jednak ciągłych, a nie kończących się chodnikiem bez, możliwości kontynuowania dalszej jazdy.
- 0 1
-
2016-10-24 09:46
Rowerzysta do ukaranie (1)
Skandaliczne zachowanie rowerzysty. Jadąc w zaprezentowany bezczelny sposób, a nie zgodnie z przepisami ruchu drogowego ( a więc pojazdy wolniejsze powinny poruszać się jak najbliżej prawej, a miał cały prawy pas wolny, ale jechał środkowym ) jadąc nie tym pasem co powinien stworzył zagrożenie sam przede wszystkim dla siebie. Rowerzysta powinien zostać przykładnie ukarany. w tym przypadku to tak jakby zajechał komuś drogę uniemożliwiając prawidłowe poruszanie się innych pojazdów uczestniczących w ruchu
- 2 0
-
2016-10-24 21:03
Znajdź mi przepis który nakazuje jazde przy krawędzi jezdni na skrzyżowaniu??? I to jeszcze przy kierunkowych pasach.
Cały czas to znaczy ile? 5m może zdążył przejechać tym środkowym
Bredzisz więc jak potłuczony.- 0 1
-
2016-10-22 21:07
Kierujący rowererm (1)
zobowiązany jest jechać przy prawej krawędzi jezdni. To powinno wystarczyć za cały komentarz. Dziękuję. (A nie środkiem jezdni).
- 1 1
-
2016-10-24 20:57
nie sądzę aby dotyczyło to skrzyżowań.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.