- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (202 opinie)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (191 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (76 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (144 opinie)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (56 opinii)
Zachowanie przypadkowo spotkanego przechodnia, który zapytał go o drogę, wzbudziło jego czujność. Kierowca gdańskiego autobusu zaopiekował się więc zagubionym, starszym mężczyzną, wezwał służby i wszystko skończyło się szczęśliwie. - Jesteśmy dumni z naszej załogi - mówią przedstawiciele Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Jak się okazało, jego zaginięcie zgłosiła wcześniej rodzina, a policja prowadziła poszukiwania.
Zapytał kierowcę o drogę, wyglądał na zagubionego
Pan Przemek akurat miał przerwę w kursach na pętli Jelitkowo i szedł odpocząć do dyspozytorni.
Nieoczekiwanie musiał zmienić plany, gdy przechodzień - starszy mężczyzna - zapytał go o drogę. Kierowca udzielił odpowiedzi, ale zachowanie pytającego wzbudziło jego czujność.
- Mężczyzna, starszy pan, w moim odczuciu sprawiał wrażenie zagubionego. Było zimno. Zaprosiłem go do pojazdu, żeby się ogrzał. Powtarzał, że nie chce robić problemu, ale przyjął zaproszenie - opowiada kierowca.
Kierowca autobusu obezwładnił złodzieja
Traf chciał, że wcześniej pan Przemek przez radiotelefon usłyszał komunikat policji przekazany przez dyspozytora ruchu GAiT o zaginionym mężczyźnie.
Skojarzył, że policja prowadzi poszukiwania zaginionego
- Pomyślałem, że może być to zwyczajny zbieg okoliczności, ale musiałem to sprawdzić. Pytałem pana, czy może nie zabłądził, czy aby nikt go nie szuka. Zaprzeczał, mówił, że wyszedł tylko na spacer i wszystko jest w porządku. Zapytałem, czy ma przy sobie telefon, by móc skontaktować się z kimś z jego bliskich. Nie miał - relacjonuje kierowca.
Sprawdź aktualny rozkład jazdy ZTM Gdańsk
Pan Przemek z każdą chwilą nabierał pewności, że mężczyźnie potrzebna jest pomoc i być może jest on poszukiwaną osobą.
- Skontaktowałem się z naszym dyspozytorem, potem z policją. Po rozmowie z osobą prowadzącą sprawę poszukiwań starszego mężczyzny nie było już wątpliwości, że chodzi właśnie o niego - mówi.
Motorniczy pomaga starszej kobiecie. Film z września tego roku:
Na przyjazd służb poczekali w autobusie, rozmawiając o finale mundialu
Mężczyźni na przyjazd służb poczekali w autobusie.
- Komunikacja była trochę utrudniona, bo pan - jak okazało się podczas naszej rozmowy - pochodzi z Ukrainy. Obawiałem się, że nie był w stanie w pełni zrozumieć mojej telefonicznej rozmowy z policją i niespodziewany przyjazd służb, i całe to zamieszanie może wywołać jego zdenerwowanie. Dlatego spokojnie tłumaczyłem, że bliscy się o niego niepokoją i go szukają, i niebawem pojawią się policjanci, którzy bezpiecznie odwiozą go do domu. Chciałem, żeby ta cała sytuacja była w tym wszystkim dla niego jak najmniej stresująca - mówi pan Przemek. - Czekaliśmy i rozmawialiśmy. Nie pominęliśmy oczywiście tematu dnia, czyli finału mundialu - śmieje się pan Przemek.
GAiT: "jesteśmy dumni z naszej załogi"
Starania kierowcy przyniosły efekt w postaci szczęśliwego finału historii.
- Starszy mężczyzna ze spokojem oczekiwał z nim na przyjazd policji, a wsiadając do radiowozu, uśmiechnął się i pomachał panu Przemkowi na pożegnanie. Kierowcy i motorniczowie Gdańskich Autobusów i Tramwajów wielokrotnie już nieśli pomoc, gdy podczas kursu - w pojeździe, na ulicy czy przystanku - dostrzegli osobę potrzebującą wsparcia. Niejednokrotnie ratowali życie, otaczali profesjonalną opieką do czasu przyjazdu pogotowia. Na swoim koncie mają też obywatelskie interwencje. Jesteśmy dumni z naszej załogi - mówi Anna Dobrowolska, rzeczniczka GAiT.
Kierowca autobusu pomógł leżącej na przystanku kobiecie
Jak podkreśla Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny za komunikację miejską, postawa pana Przemka jest godna naśladowania.
- Pan Przemek wykazał się niesamowitą czujnością i empatią wobec drugiego człowieka. Dzięki niemu starszy pan, nieświadomy powagi sytuacji, odnalazł się cały i zdrowy. Panie Przemku, chylimy czoła! - napisał w mediach społecznościowych wiceprezydent.
Superbohaterowie nie zawsze noszą pelerynę, ale my w Trójmieście mamy ludzi, którzy "mają supermoce". Niektórzy z nich ratują życie, inni odnajdują zagubionych, kolejni wykazują się empatią i pomocną dłonią.
Jeżeli znacie przykłady osób, które postąpiły podobnie, albo sami komuś pomogliście i chcecie podzielić się historią, piszcie maile na adres news@trojmiasto.pl.
Miejsca
Opinie (116) 8 zablokowanych
-
2022-12-23 00:23
Życie krótkie (1)
Niestety nie brak tu frustratów też, tylko po co?
- 0 0
-
2022-12-23 00:32
Ale
O co chodzi?
- 0 1
-
2022-12-23 01:08
Dajcie mu podwyżkę bo jeszcze stąd ucieknie.
- 0 0
-
2022-12-23 03:33
Ustawka
- 0 1
-
2022-12-23 07:49
Piękna postawa, godna pochwały ale swoją drogą w jakich czasach żyjemy, że to nie jest standard tylko odosobniona Historia. Człowiek człowiekowi wilkiem.
- 0 0
-
2022-12-23 09:39
Opóźnienie (1)
I ile opóźnienia przez to miał autobus?
- 1 1
-
2022-12-23 10:09
Bd
W Gdańsku nie ma opóźnień autobusu, chyba Ci się miasta pomyliły
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.