Wyproszeniem z miejskiego autobusu zakończyła się próba wejścia do niego z hulajnogą. Matka dziecka, które musiało wysiąść, nie kryje zdziwienia. Zarząd Transportu Miejskiego tłumaczy, że takie są przepisy, których celem jest dbanie o bezpieczeństwo pasażerów.
Zakaz dla hulajnóg, rowerów i deskorolek przez potrącenia pieszych
2021-05-10 14:04
2021-05-10 14:04
Bo kiedy ta sama hulajnoga jest złożona, nagle waży mniej i jak np. przy gwałtownym hamowaniu wypadnie pasażerowi z rąk, nie narobi żadnych nieszczęść. Takimi durnymi zapisami tylko zniechęcacie ludzi do podróżowania komunikacją miejską.
2021-05-10 14:06
W domu pewnie i tak ciągle przed komputerem lub przed telefonem siedzi.
2021-05-10 14:33
Bzdura, jazda na hulajnodze to całkiem spory wysiłek (balansowanie, trzymanie kierownicy) - może dziecku jest łatwiej, ale ja, ważący ok 90 kg facet czuję ramiona i nogi po takiej jeździe. Może nie jest to aż taki wysiłek, jak jazda rowerem, ale zawsze.
2021-05-10 14:07
2021-05-10 14:08
2021-05-10 14:10
I bardzo dobrze!!!!
2021-05-10 14:20
No pewnie bo nie ciebie to tyczy. Gdyby to tobie odmówiono przejazdu z tak błahego powodu to byś wzywał wszystkich świętych
2021-05-10 14:10
Świat zwariował... Za co po co ?...
2021-05-10 14:12
Też w takim razie rower trzeba składać przed wejściem do autobusu???
2021-05-10 14:20
Trzeba zacząć nosić klucze przy sobie
2021-05-10 15:33
Masz regulamin to sobie przeczytaj jak przewozic rower
2021-05-10 14:13
Zdziwienie że czegoś nie wolno.
2021-05-10 14:13
paranoja, nie długo będą wypraszać pasażerów ze zbyt dużym bagażem ze względów bezpieczeństwa
2021-05-10 15:34
I slusznie. Ludzie potrafia sie ladowac do autobusu z 3 m drabina
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
