- 1 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (69 opinii)
- 2 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (71 opinii)
- 3 Finał sprawy z przypiętym rowerem (48 opinii)
- 4 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (57 opinii)
- 5 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (363 opinie)
- 6 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (93 opinie)
Kierowcy TIR-ów odcinają ABS, by zyskać czas. Potem wjeżdżają na obwodnicę
Kierujący ciężarówkami w Trójmieście potrafią wyłączyć system hamulcowy ABS, do którego podpięte są czujniki ruchu. W ten sposób chcą zyskać czas pracy zarejestrowany na tachografie - i szybciej przejechać zaplanowaną trasę. Mogą zasnąć, albo spowodować wypadek przez zmęczenie - ostrzegają inspektorzy transportu drogowego z Gdańska.
Przypomnijmy więc, że dzienny czas kierowania pojazdem ciężarowym wynosi 10 godzin. Niezależnie od rodzaju pojazdu, kierowca zobowiązany jest do przymusowej przerwy po 4,5 godzinach ciągłej jazdy. Odpoczynek trwa 45 minut i może być rozłożony na dwie przerwy: 15 i 30 minut. W tygodniu można przejechać nie więcej niż 56 godz. za kierownicą auta.
Nad przestrzeganiem tych zasad czuwa inspekcja drogowa.
- W 2015 roku inspektorzy przeprowadzili ponad 10 tys. kontroli drogowych, w tym 375 w stosunku do przewoźników zagranicznych. W efekcie wydano 305 decyzji administracyjnych o nałożeniu kary, 1405 mandatów karnych z UTD i 985 mandatów karnych z ustawy prawo o ruchu drogowym, które zostały nałożone na kierowców - wyjaśnia Janusz Staniszewski z Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Gdańsku
Niestety, czas to pieniądz i często przewoźnicy, tak jak i kierowcy, uciekają się do rozwiązań, które potęgują zagrożenie na drodze.
Czytaj też: Nawet 8 tys. zł kary za przewóz osób Uberem
Magnesy sposobem na jazdę powyżej dozwolonego czasu
Każdy z pojazdów ciężarowych ma zamontowany tachograf. Urządzenie rejestruje czas pracy kierowcy i prędkość pojazdu. Kierujący umieją jednak, co jest nielegalne, zatrzymać wspomniane urządzenie udając, że stoją na postoju, a faktycznie przejeżdżając setki kilometrów.
Jedną z najpopularniejszych metod oszukania tachografu jest zwykły magnes. Sposób jest prosty ze względu na to, że potrzebny jest tylko magnes i wiedza, gdzie w skrzyni biegów zamontowany jest przetwornik. Montując magnes, zakłócają pracę wspomnianego przetwornika, co powoduje zatrzymanie przekazywania impulsów do tachografu.
Pomijamy tutaj fakt, że naprawa i kalibracja takiego przetwornika to wydatek nawet 1 tys. zł - prowadzenie pojazdu przez zmęczonego kierowcę może mieć jeszcze bardziej negatywne skutki.
Kierowcy wyłączają ABS i ESP
Teraz drugi przypadek, bardzo niebezpieczny także dla innych uczestników ruchu. Nowe samochody ciężarowe - wyprodukowane po 2012 r. - oprócz przetwornika w skrzyni, mają także drugie zabezpieczenie wysyłające dane do tachografu. To czujnik ruchu znajdujący się przy systemie ABS i ESP w kole. By go wyłączyć, kierowcy odłączają oba systemy - ABS i ESP.
W efekcie kierowca ciężarówki, w razie nagłego hamowania, nie jest w stanie ominąć przeszkody. Dlaczego? W pojeździe blokują się koła i pojazd jedzie prosto. Skutki stosowania tego rozwiązania mogą być tragiczne.
Ciężarówka bez ABS po ul. Morskiej w Gdyni
Niedawno Inspektorzy Transportu Drogowego z Gdańska zatrzymali na drodze nr 6 w Gdyni pojazdy należące do polskich przewoźników, którymi wykonywano krajowy transport drogowy rzeczy.
- W pierwszym przypadku stwierdzono, że kierowca używał magnesu w celu ukrycia rejestrowania przebytej drogi i czasu prowadzenia pojazdu. Ciekawość inspektorów wzbudził fakt, iż pojazd został wyprodukowany po 1 października 2012 roku, a więc powinien być wyposażony w czujnik ruchu odporny na działanie magnesu oraz w drugi niezależny sygnał prędkości, który pochodzi z systemu ABS/ESP - mówi Staniszewski.
W dalszej części kontroli ustalono, że pojazd został wyposażony w niedozwolony wyłącznik układu ABS, zamontowany w kabinie kierowcy pod włącznikiem świateł przeciwmgłowych.
Wysokie kary za nadużycia
W przypadku stwierdzenia naruszenia prawa, tj. wykonywania przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub w cyfrowe urządzenie rejestrujące, do którego podłączone zostało niedozwolone urządzenie dodatkowe, wpływające na niewłaściwe funkcjonowanie urządzenia rejestrującego, ustawa o transporcie przewiduje karę w stosunku do kierowcy w wysokości 2 tys. zł.
W przypadku stwierdzenia, że do naruszenia przyczynił się przedsiębiorca, także wobec niego wszczynane jest postępowanie administracyjne w zakresie wykonywania przewozu drogowego z ingerencją w działanie urządzenia rejestrującego, które zagrożone jest karą 5 tys. zł.
Jak się tłumaczą kierowcy?
Instalowanie magnesów czy też wyłączenie ABS-ów tłumaczone są zazwyczaj spóźnieniami wywołanymi długim załadunkiem lub rozładunkiem. Często zdarza się, że kierowcy winią za to spedytorów, którzy czas przejazdu skrócili im do minimum.
- Ostatnio zatrzymaliśmy do kontroli tureckiego kierowcę, który po gwałtownym hamowaniu na punkcie kontrolnym wyskoczył z kabiny, pobiegł do tylnego mostu ciągnika, wdrapał się pod pojazd, zdjął magnes i wyrzucił go na pobliskie łąki - opowiada inspektor.
Podczas kontroli okazało się, że awaria tachografu i tak uniemożliwiała rejestrację czasu prowadzenia pojazdu. Na pytanie inspektorów dlaczego stosował magnes, odpowiedział, że "kolega mu kazał". Prawdopodobnie kierowca nie zdawał sobie sprawy, w jaki sposób tachograf rejestruje dane. Chciał w ten sposób dojechać z Pomorza do... Iraku.
Miejsca
Opinie (220) 9 zablokowanych
-
2016-04-12 17:19
a potem leci taki 100, neizaleznie czy zabudowany czy nie
spędziłem kilka lat w trasie i autentycznie bojęs ię TIRów. Walą na oślep jak leci, nie zważając na żadne ograniczenia. Bo czas, bo spalanie, bo klient czeka. A potem mamy statystyki, jakie mamy.
Inspekcja pracuje w dni robocze 8-16, więc tych najabrdziej krewkich nawet nie ma szans złapać. A za numery, jakie na drogach wyprawiają, powinni prawa jazdy od reki odbeirać.- 4 5
-
2016-04-12 16:04
Dokładniej są jak psy śpią w budach i leją na koło :) Nie chciało się uczyć to kręcą kierownicą...
- 2 4
-
2016-04-12 15:58
Brudni śmierdzący kierowcy tirów i do tego pseudo cwaniaczki...
Umyć się i do szkoły uczyć !
- 3 5
-
2016-04-12 15:54
Jacy jesteśmy ?
Taka jest nasza bylejakość ale tragedie to sprawka spiskowców.Prezydencka limuzyna co to jak transporter opancerzony gna wbrew jakiejkolwiek logice siejąc panikę na drodze,prezydent bez pasów a po zdarzeniu teoria spiskowa.Ot.I to mój kraj ojczysty !
- 3 0
-
2016-04-12 10:45
A dlaczego nie karać dożywotnim odebraniem prawa jazdy ? (4)
Przy takich kombinacjach należy podpiąć do KK jako "usiłowanie zabójstwa" . Plus ogromne kary finansowe.Problem od razu by zniknął. Czy to takie trudne ?!
- 30 12
-
2016-04-12 10:47
Dlaczego chcesz karać kierowcę? (2)
"Przedsiębiorcę", szefa, prezesa, dyrektora.
- 15 3
-
2016-04-12 15:39
byli kiedyś tacy ludzie, którzy też "tylko wykonywali polecenia" 1939-1945
- 3 0
-
2016-04-12 11:43
Dlaczego ?
Ano dlatego,żeby nie zrobił komuś miazgi z samochodu,samochodu w którym podróżuje Rodzina,kumasz ?
- 2 0
-
2016-04-12 11:15
ABS to wymysł tych c*otek ni debili w brukseli kiedyś absów nie było i kierowcy jeździli jeździły polskie jelcze jako ciągniki siodłowe z naczepami i nic się nie działo ale daj debilom krawaciarzom majstrować przy prawie to skutki opłakane zupełnie jak z tą normą 0,2 promila jakiś debil wymyślił że to objawiona prawda i człowiek po piwie nie będzie umiał jechać autem
- 2 7
-
2016-04-12 15:32
autor tekstu bez wiedzy
Maksymalny dzienny czas prowadzenia pojazdu wynosi 9 h z możliwością przedłużenia do 10 h dwa razy w tygodniu. Czas pracy 13 h dwa razy 15 h. I kierowcy nie zakładają magnesow z własnej woli...
- 1 0
-
2016-04-12 10:43
Wdrapal (4)
Sie pod pojazd......tja, ciekawe...
- 51 6
-
2016-04-12 15:23
"pobiegł do tylnego mostu ciągnika, wdrapał się pod pojazd..."
powinno być - "pobiegł do tylnego mostu ciągnika, wdrapał się na niego i..."
- 3 0
-
2016-04-12 11:20
Hmm (2)
Zaskoczyly mnie osoby minusujace - zatem prosze redaktora jak i negujacych , o opisanie jak mozna wdrapac sie pod cos np pod ciagnik..
- 11 2
-
2016-04-12 13:57
Mihu... luzuj gumę
Po Panie Najskręcie nie ma co się spodziewać poprawności pisania
- 12 0
-
2016-04-12 12:02
Ja się wdrapuje pod podkoszulek, jak mnie baniak swendzi
- 8 1
-
2016-04-12 15:03
Wy się weźcie za tych pseudo pracodawców.
To kierowcy nie będą kombinować.
- 3 1
-
2016-04-12 14:58
I dlatego
wreszcie transport wielkogabarytowy powinien trafić na rzeki, co już dawno powinno się stać. Choć jeden mądry ruch polityków, choć tak do końca im nie wierzę, bo zbyt długo żyję w tych realiach.
- 0 1
-
2016-04-12 14:36
Inspektorzy biora
Kiedy się w końcu zajmą tymi inspektorami którzy karzą jedne firmy a nie dotykają tych z którymi współpracują? Przykładów mnogo a nikt z tym nic nie robi ... Ryba psuje się od głowy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.