- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (611 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (93 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
- 6 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
Kierowcy gdańskiej komunikacji miejskiej zapowiadają protest
Kierowcy i motorniczowie zrzeszeni w Związku Zawodowym Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku domagają się od władz spółki GAiT podwyżek. Jak mówią, mają być one znaczące i odczuwalne, co najmniej na poziomie dwóch dodatkowych złotych za godzinę. Na decyzję o podjęciu negocjacji dali zarządowi czas do połowy października. W innym wypadku rozpoczną akcję protestacyjną, polegającą nawet na wstrzymaniu kursowania komunikacji miejskiej.
Zdaniem jednego z doświadczonych pracowników, spółka potrzebuje głębokiej restrukturyzacji. W rozmowie z Trojmiasto.pl mówił, że w firmie brakuje rąk do pracy (nawet kilkudziesięciu kierowców), bo płace są zbyt niskie, a w pionie zarządzającym od lat występuje przerost zatrudnienia.
W pewnym momencie zaczęto przyjmować do pracy kierowców, którzy zostali zwolnieni za próbę podjęcia pracy pod wpływem alkoholu. - Zdaniem władz miasta, które finansują funkcjonowanie komunikacji w mieście, pieniądze w firmie są, ale trzeba je znaleźć - mówił nam kilka miesięcy temu.
Termin do 16 października
Teraz temat podwyżek wraca za sprawą największego w GAiT związku zawodowego. Jak mówi jego przewodniczący - Stanisław Stencel - główną przyczyną niezadowolenia kierowców i motorniczych są zbyt niskie płace.
- Dajemy zarządowi GAiT termin do 16 października. Chcemy porozmawiać o płacach, które spadają z roku na rok. Mamy duże zastrzeżenia do pracodawcy głównie o niejasne zasady wynagrodzeń, ale też ich wysokości. Zgodnie z kodeksem pracy zarząd spółki musi podjąć rozmowy. W porównaniu do Gdyni nasi kierowcy za tę samą pracę otrzymują miesięcznie ok. 600 zł mniej. Podwyżki były nawet w o wiele mniejszym Elblągu, a u nas ciągle słyszymy, że nie ma to środków. Czas to zmienić - podkreśla Stencel.
Jak czytamy w piśmie skierowanym przez zarząd związku zawodowego do Zarządu Spółki GAiT "pomimo ciągłych obietnic poprawy płac, realny poziom wynagrodzeń w GAiT systematycznie obniża się z roku na rok, a wszystkie dotychczasowe starania w sprawie likwidacji mobbingowej premii uznaniowej także nie przyniosły żadnych rezultatów".
- W tej sytuacji jesteśmy w oczach pracowników dyskredytowani i zmuszeni do wyznaczenia arbitralnie terminu pilnego spotkania w sprawie wzrostu wynagrodzeń do 16 października. W przypadku niepodjęcia z nami rozmów rozpoczniemy akcje protestacyjne - zapowiada Stencel.
Na początek 2 zł więcej
Jak tłumaczy przewodniczący związku, podwyżki są blokowane nie tylko przez zarząd, ale też zapisy w podpisanej przed 15 laty umowie między GAiT a ZTM. Podwyżki płac co prawda są w niej przewidziane, ale tylko w przypadku inflacji, a ta w ostatnich latach mocno wyhamowała. Zdaniem związkowców podwyżki powinny być stawką ruchomą, tak jak koszty paliwa czy energii elektrycznej, które w umowie są już uwzględnione.
- To sprawia, że za każdym razem słyszymy, że firma nie ma pieniędzy na podwyżki - mówi Stencel.
Związkowcy oczekują podwyżki na poziomie 2 zł za godzinę od początku 2018 r. Przypomnijmy, że początkowe wynagrodzenie kierowcy wynosi 13,5 zł (doświadczeni pracownicy otrzymują kilka złotych więcej), co w sumie daje 2160 zł brutto. Dla porównania - świeżo zatrudniony kierowca Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie otrzymuje 4,3 tys. brutto.
- To ma być znaczna podwyżka. Odczuwalna. Żadne 50 gr nas nie usatysfakcjonuje - zapowiadają kierowcy i dodają, że jeśli rozmowy nie przyniosą rezultatów, to rozpocznie się akcja protestacyjna.
Na czym będzie polegać? Jak słyszymy "wszystko zależy od przebiegu negocjacji". W ostateczności możliwe jest nawet wstrzymanie ruchu tramwajowego i autobusowego, a w konsekwencji paraliż miasta.
- Do tego nie chcielibyśmy dopuścić, ale nie możemy tego wykluczyć - zaznacza Stencel.
Lisicki: Nie mamy informacji o protestach
O tym, że protest może okazać się skuteczną formą "walki o swoje" przekonaliśmy się rok temu. Po tym, jak opisaliśmy warunki nowej 10-letniej umowy przewozowej, w której kierowcy i motorniczowie mieli być zobowiązani do jednolitego ubioru i przede wszystkim wydawania reszty pasażerom kupującym bilety wewnątrz pojazdu, pracownicy GAiT ogłosili strajk włoski. Po negocjacjach z władzami spółki z pomysłu się wycofano.
Z drugiej strony sytuacja finansowa w miejskiej spółce nie jest najlepsza. Kilka miesięcy temu GAiT stracił kontrakt na obsługę techniczną sieci trakcyjnej w mieście. W ostatnich latach otrzymywał z tego tytułu od Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni ponad 20 mln zł. W przetargu ofertę GAiT przebiła jednak firma Rajbud i teraz władze spółki muszą nie tylko znaleźć dodatkowe środki na zasypanie dziury w budżecie, ale także uwzględnić ewentualne podwyżki, o jakie zabiegają pracownicy.
Chcieliśmy zapytać prezesa GAiT - Macieja Lisickiego - o propozycję spotkania ze związkowcami ws. podwyżek, oraz o to, czy kierowcy i motorniczowie mają szansę na wzrost pensji już od 1 stycznia. Poprosiliśmy też o komentarz ws. ewentualnych protestów. Choć wysłaliśmy kopię pisma skierowanego przez związkowców do zarządu spółki, to w lakonicznej odpowiedzi czytamy, że GAiT o planowanych protestach... nic nie wie.
- Takie spotkanie [ws. negocjacji podwyżek] odbywa się co roku. Środki na podwyżki są wydatkowane zgodnie z obowiązującym kontraktem. Nie mamy informacji o planowanych protestach - odpisała w imieniu Lisickiego Alicja Mongird, rzecznik prasowy spółki GAiT.
Opinie (525) ponad 10 zablokowanych
-
2017-10-05 17:15
gdybym prowadził takie g*wno jak oni
To tez bym strajkował
- 24 1
-
2017-10-05 17:17
Bilet (3)
Zaskoczyło mnie że w tej firmie jest Rzecznik Prasowy, tak się zastanawiam co robi ta osoba w ciągu 8 h pracy, jedna wypowiedź na tydzień na Trójmiasto.pl nie zajmuje chyba więcej niż 5 min
- 56 0
-
2017-10-05 17:21
jak to kasę trzepie oni na nią pracują (1)
żeby sobie kawkę mogła pić w biurze idz na jaśkową to zobaczysz ja pracują
- 20 0
-
2017-10-05 17:50
nie zapomnij o...
... prowadzeniu Fb i instagramie.
- 14 0
-
2017-10-05 18:28
Najlepsze jest to, że ten rzecznik nigdy nie ma czasu
- 20 0
-
2017-10-05 17:23
(14)
Pamiętajcie przed strajkiem że żeby dac najpierw skądś muszą zabrać...po drugie marudzenie że gdzie indziej zarabiają może i mają więcej Ale nic więcej nie mają. Ci co najwięcej maja do opowiadania o strajkach to oficjalnie przyznają się tu na forum ile dodatkowo dostają za wysluge? po trzecie ile z wypłaty mu zakład odciaga za pożyczkę z kasy zapomogowo -pożyczkowe j lub z pożyczki mieszkaniowej ? Najpierw niech to przelicza i się dowiedzą jak jest w innych zakładach A dopiero niech zaczną komentować i lamentowac jak to w Gait jest strasznie i źle. Jak wam tak źle to się zwolnijcie nikt was na siłę nie trzyma......
- 8 46
-
2017-10-05 17:32
ja nie mam pożyczki w kasie zapomogowej wysługę (4)
mam ogólno krajową jak większości pracowników wysługę ZKM-oską mają starzy pracownicy których już dużo nie zostało zarabiam jako motorniczy 2500 na rękę więc chodź pojezdzisz za mnie w świeta niedzielę sylwestra to skonczysz pzdury wypisywac
- 20 1
-
2017-10-05 17:37
(3)
Spoko ja pojeździe za Ciebie tramwajem a Ty za mnie autobusem i wiem co znaczy jazda w święta soboty czy chodzby sylwestra więc przestań płakać. Za karę nikt Cię nie trzyma zawsze możesz się zwolnić ....
- 1 17
-
2017-10-05 17:44
g..... wiesz motorniczy to nie kierowca autobusu (2)
wy więcej od nas zarabiacię ponieważ są inne firm w których możesz autobusem jezdzić motorniczy takiego wyboru nie ma wiec g.............. wiesz a się wypowiadasz zkm to nie tylko kierowcy autobusów
- 10 0
-
2017-10-05 17:47
(1)
A mi się podoba tak jak jest i mam wasz strajk gdzieś.....
- 0 9
-
2017-10-06 00:23
A my ciebie palancie składany
- 1 0
-
2017-10-05 17:50
podaj kolego twój numer służbowy (6)
bo ciekawy jestem kto na kolanach do kierownika chodzi że ma tak wysokie wynagrodzenia
- 2 5
-
2017-10-05 18:15
(5)
Ciekawe jaki Ty masz numer kolego i które citaro za wytarte kolana jest twoim przydzialowym .... jak byś nie siedział codzień w planowaniu i płakał że rej lini nie tamtej nie to może byś zarabiał więcej
- 2 1
-
2017-10-05 18:23
Jeżdżę tam gdzie każą planowanie i tak daje lepsze takim jak ty (4)
Co tatusia albo mamusie masz że tak ci dobrze w firmie
- 3 0
-
2017-10-05 18:38
(3)
Aż tak dobrze że nie mam niestety .... A czy masz lepsze to bym się zastanowił bo narazie Ty płaczesz że wszysko w firmie jest zle ....
- 1 0
-
2017-10-05 18:45
Wszystko nie ale dużo rzeczy trzeba zmienić (2)
I ty dobrze o tym wiesz jeżeli naprawdę jeździsz jako kierowca troche tu ludzie przesadzaja że zarabiają 2200brutto to nie jest prawda ale odnośnie tych premii i sposobu ich przyznawania i to że za byle co możesz część stracić to jest to prawda
- 3 0
-
2017-10-05 18:57
Oczywiście tu przyznam Ci pełną rację
- 1 0
-
2017-10-05 20:34
zarabiają więcej wtedy, kiedy więcej godzin wyjeżdżą...
- 0 1
-
2017-10-05 20:49
Ty może masz wysługe wysoką ale nie wszyscy mają taką jak Ty. Niektórzy mają tylko 100 zł wysługi
- 0 0
-
2017-10-06 10:48
A Ty co ?
U naczelnika na makowcu byłeś i dostałeś zlecenie na to wypowiedź ?
- 0 0
-
2017-10-05 17:26
2160 zł brutto jaja sobie robią zrabiaja o wiele wiecej dlaczego jak zawsze nie piszą prawdy!! ?? (5)
Zgadza sie są pieniądze ,ale trzeba najpierw promować komunikacje miejską .Jak jazda w pojedynkę 30 letnim blachozłomem wychodzi taniej niż bilet komunikacji miejskiej to buraki nie chcą przesiadać sie na komunikacje miejską. wystarczy wprowadzić opłaty na złom korokujacy miasto!! Wyzsze oplaty parkingowe i dostosowac oplaty i ograniczanie ruchu złomu po miescie.!Jak bedzie wiecej pasazerów to wieksze wpływy z biletów
- 10 20
-
2017-10-05 17:55
(1)
wystarczyłoby zbadać spaliny. 3/4 pojazdów odpadłoby z miejsca. korki by zniknęły z dnia na dzień
- 7 1
-
2017-10-05 20:44
W tym 100% autobusów :-)
- 4 0
-
2017-10-05 18:50
tramwaje 6,2
Zapraszam do tramwaju 6 czy2 na przystanku Płocka, Przemyska, nie można juz wsiąść a trzeba tak jechac 30-50 minut...naprawdę na trasie tych dwóch numerów nie może być wiecej ludzi bo komuś coś się wkońcu stanie niż tylko omdlenie, to zdarza się czasami, od ścisku i grzania na maksa w pesach. Jeśli ma być mniej samochodów w centrum to musi być jeszcze więcej tramwaji,.
- 11 1
-
2017-10-05 19:35
Zmarnowałem 20 lat życia
Na dojazdy komunikacją miejską. Dzień po przesiadce do własnego samochodu wiedziałem, że już tam nie wrócę.
- 3 1
-
2017-10-08 11:39
Jasne, najlepiej podnieść wszystkie ceny w kolo aby komunikacja miejska okazała sie tańsza. - świetny tok rozumowania...
Jak ja chce coś promować, to obniżam cenę tej usługi, a nie podnoszę cenę innych.- 0 0
-
2017-10-05 17:28
czyżby ktoś im zabronił wreszcie odjeżdżać przed cAsem i strajkują
- 2 10
-
2017-10-05 17:29
ile zarabia Lisicki? i jakie premie?
czy to informacja publiczna?
- 26 2
-
2017-10-05 17:30
masz na mysli swojego lanosa czy astre 1?
- 1 2
-
2017-10-05 17:31
jazda ........
powinni ludzie zatrzymać to wszystko na torach i drogach i powiedzieć poszli w PiS-du
- 5 5
-
2017-10-05 17:33
Lisicki to frajer!
- 17 1
-
2017-10-05 17:33
13 brutto... Ludzie to już lepiej iść ulotki roznosić! Taka odpowiedzialność a kasa żadna. Oczywiście w biurach kasa się zgadza a i podwyżki i premie są. Nie mówiąc, że połowę biurokratów można by zwolnić.
- 25 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.