- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (45 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (135 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (82 opinie)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (338 opinii)
Kilka nocy oddanych za telefon
Czy to już szaleństwo, czy zwykła "gadżetomania"? Takie pytanie na pewno zadają sobie osoby przechodzące obok sklepu Orange przy Cinema City "Krewetka" w Gdańsku. Powód? W czwartek rusza sprzedaż pierwszych w Polsce iPhone'ów. Choć aparaty kosztują prawie 2 tys. zł, chętni czekają na nie już od wielu godzin.
Szał zakupowy rozkręca się już od wtorkowego popołudnia. - Siedzę pod salonem od wtorku, od godz. 17 - mówi Iza, której w kolejce po telefon marzeń udało się zająć trzecie miejsce. - Zresztą to nie jest mój pierwszy raz. Kiedyś koczowałam tak po bilety na ciekawe koncerty. Teraz już tylko po jakiś fajny gadżet - dodaje z uśmiechem.
W środę po południu było ich jeszcze dziesięcioro. Choć nigdy wcześniej się nie znali, wiedzą o sobie już prawie wszystko, a na pewno to, że łączy ich jedno - zamiłowanie do wynajdywania cenowych okazji. Większość z nich ma za sobą podobne koczowania. - Stałem kiedyś dwa dni po telewizor - mówi Krzysiek, student Politechniki Gdańskiej, szósty w kolejce. - Kupiłem go za 1,5 tys. zł, choć faktycznie kosztował aż 4 tys. zł - chwali się.
Wszyscy bez wyjątku są wyposażeni w foteliki wędkarskie. Stali "bywalcy" - z oparciem na plecy i łokcie, "nowi" - bez udogodnień. Widać, że nie mają jeszcze doświadczenia. U boku - obowiązkowo butelka z napojem.
- Jeden ze szwedzkich turystów bardzo nam się dziwił - mówi Krzysiek. - I przyniósł nam "napój energetyczny" dla ochłody - uśmiecha się wskazując palcem na puszkę piwa znanej marki.
Czy warto zatem czatować trzy dni po telefon, którego pewnie i tak taniej nie kupią? - Słyszałam, że pierwszym dziesięciu osobom iPhone'y dadzą za darmo. Pewności jednak nie mam - mówi Brygida, która czeka na telefon razem z Krzyśkiem, miejsce siódme w kolejce. - Ale liczymy, że przynajmniej zrobią losowanie jakiś fajnych nagród - wtóruje jej Iza.
Choć wyglądają na zdecydowanych w osiągnięciu celu, niektórzy proponują "odsprzedanie" swojego miejsca w kolejce. Cena - w zależności od zajętego numeru. - Dziś chciałbym za moje miejsce 200 zł - śmieje się Krzysiek. - Jutro będzie już drożej. .
Mówią, że oprócz upragnionego gadżetu, przyszli tu by poznać innych ludzi i poobserwować reakcje tłumu na ich "akcję", jak mówią o koczowaniu. Poza tym większość z nich to studenci, którzy mają dużo wolnego czasu w wakacje, więc nie mają nic do stracenia. Tylko Iza, najstarsza z nich przyznaje, że nie pracuje i tyko dlatego może sobie na takie czekanie pozwolić.
Kiedy nie myślą o swoim "trofeum", a na rozmowę nie mają już ochoty, czytają i obserwują ludzi.
I tak do czwartku, do godz. 21.00, kiedy ruszą po telefon... No, chyba, że zabraknie aparatów. - Wtedy powiem, "no trudno" - mówi Iwona, ósma w kolejce.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (264) ponad 20 zablokowanych
-
2008-08-21 10:06
i stoi tak nasz polski student w miejscu i stoi
- 0 0
-
2008-08-21 09:57
komentarz do foty
ta pani, druga z lewej, to widać, że już z doświadczeniem
świadczy o tym krzesełko z bajerami, brakuje tylko żółrtych firanek
"- Siedzę pod salonem od wtorku, od godz. 17 - mówi Iza"
teraz mamy czwartek, godzina prawie dziesiąta, czas chyba na najprostsze czynności higieniczne pani izo, bo do 21-ej, to jeszcze kupa czasu:-)- 0 0
-
2008-08-21 09:53
Iza bez pracy
Skoro Iza mówi ze nie ma pracy i może pozwolic sobie na to czekanie to jak stać ją na 2000zł za takie coś?? Pewnie liczy na darmoche i jak jej nie dadzą go za darmo to poprostu wyjdzie bez iphona :/
- 0 0
-
2008-08-21 09:49
Heheh...
materialistyczni debile!!!! Niech zarywają nocki ....ja tam mam w nocy co robic hehe
- 0 0
-
2008-08-21 09:44
głupota,
a na dodatek mogą ci szperać w telefonie bez twojej wiedzy.
nie, dziękuje.- 0 0
-
2008-08-21 09:36
JA BIORĘ Z BOMBY IPHONA Z ERY !
ale za 1 tys złotych sam aparat jak są chętni mi sprzedać to zapraszam!
- 0 0
-
2008-08-21 09:31
Marketing ORANGE
Skoro firma zapewnia, że telefonów nie zabraknie po co te kolejki? - Przyznaję, że kolejki to element naszych działań marketingowych. Chcemy jeszcze bardziej zwrócić uwagę na premierę tego urządzenia - mówi "ŻW" Wojciech Jabczyński z firmy Orange. Jak tłumaczył, podstawione osoby z kolejki podczas premiery mają doradzać prawdziwym klientom.
(Gazeta Wyborcza)- 0 0
-
2008-08-21 09:31
Marketing ORANGE
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5611649,_ZW___Orange_robi_sztuczne_kolejki_po_i_Phony.html
- 0 0
-
2008-08-21 09:25
tez tak stalem za PRLu
najdluzsze bylo czekanie pod sklepami AGD kiedy dostalo sie cynk, ze rzuca towar. Stalo sie po pare dni i kupowalo sie co popadlo. Pozniej mozna bylo wymienic pralke na np. lodowke z innym staczem.
- 0 0
-
2008-08-21 09:18
??????????????/ (1)
A pytanie skąd taki student który nie pracuje ma tą kase na iPoda?????????????????????????????zastanawiające...., tak jak wcześniej ktoś wspominał to na pewno akcja promocyjna Orange.
- 0 0
-
2008-08-21 09:22
a co cie obchodzi "skąd"?
może ma sponsora? albo bogatych rodziców? a może wygrała w totka? a może zarobiła w sposób nieuczciwy, albo co gorsza kupczyła ciałem?
co cie to w ogóle powinno obchodzić?
a ty, co? w pracy?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.