Miauczą, mruczą i ganiają za wszystkim, co ruchliwe. Większość życia przesypiają, chodzą swoimi drogami, a z małych, puszystych kuleczek przeistaczają się w prawdziwe tygrysy. Mają swoje humory i charaktery - jak ludzie. 17 lutego koty obchodzą swoje święto.
2012-02-17 07:11
2012-02-17 07:34
mam kota i jest wspaniały
2012-02-17 08:03
2012-02-17 08:11
przecież zdechł :D
2012-02-17 12:36
2012-02-17 09:52
ale były premier uratował Alikowi życie, przygarniając go chorego z ulicy. Warto zamiast kupna rasowego, pomysleć czasem nad przygarnięciem bądź adopcją kociaka ze schroniska.
2012-02-17 10:04
2012-02-17 08:05
I kot i pies, ale takiej opcji w ankiecie nie uwzględniono, a szkoda ;)
2012-02-17 08:05
Choć tutaj koteczku a dostaniesz pyszną truteczkę na dzień kota.
Życzymy smacznego.
2012-02-17 17:35
s****się człowieku !!!!!! sam zjedz sobie truteczkę SMACZNEGO !!!
2012-02-19 03:21
2012-02-17 19:18
2012-02-17 08:07
2012-02-17 08:13
"Większość zwierząt jest tak osłabiona, że zdycha po kilku dniach"-zdycha? no cóż,widać prawdziwa wielbicielka zwierząt...zwierzęta nie zdychają,ale umierają,tak jak każdy żywy organizm...
2012-02-17 08:16
zdechnąć zdychać pot.
a) «o zwierzęciu: skończyć (kończyć) życie; paść (padać)»:
Kot zdechł po zjedzeniu trutki na szczury.
2012-02-17 08:19
no tak bo napisano tak w słowniku to trzeba tak mówić,cóż ja mam szacunek do żywych istot i wolę jednak określenie umierać bądź odchodzić
2012-02-17 08:24
mi to nie przeszkadza, cokolwiek razi
2012-02-17 08:25
i wzajemnie
2012-02-17 08:28
2012-02-17 09:54
2012-02-17 12:36
a czy karaluch też umiera?
2012-02-17 08:23
Wszystkim kotom życzę pełnej miski, ciepłego miejsca do spania i ręki, która podrapie za uszkiem :). Koty górą.
2012-02-17 08:26
johi uwielbia koty!!
2012-02-17 08:26
(5-letnia kociczka) leży na moich udach i mrucząc grzeje mi to i owo:-) Felinoterapia - tak to się nazywa:-)
2012-02-17 08:36
Raczej zoofilia. Pogratulować takiego hobby.
2012-02-17 09:07
2012-02-17 09:15
Ha, a więc jednak. Ale nie musisz się wstydzić. Twój kot , twoje hobby.
2012-02-17 09:17
2012-02-17 11:41
Jak jesteś taki spięty to weź swojego kota i sobie go przyłóż gdzie ci się podoba. Poczuj go na sobie, wyluzuj się. Wsłuchaj się w jego mruczenie i pomrucz razem z nim. Obszczywanie nogawek załatw sobie we własnym zakresie. Może poproś kota albo innego sąsiada ? Naprawdę dziwne masz zachcianki....
2012-02-17 11:50
chyba wiesz co mam na myśli:-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
