• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kogoś to jednak obchodzi - polemika z artykułem naszego czytelnika

2 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Kibice Lechii na Głównym Mieście w Gdańsku. Kibice Lechii na Głównym Mieście w Gdańsku.

Opublikowany przez nas w poniedziałek artykuł czytelnika pt. "Lechia się utrzymała? A kogo to obchodzi?!" wywołał burzę wśród odwiedzających trojmiasto.pl.



W ciągu niecałej doby artykuł przeczytało ponad 22 tys. czytelników. Zmieszczono ponad 500 komentarzy. Do redakcji przyszło w tej sprawie prawie 40 maili.

Poniżej publikujemy dwa listy, prezentujące zgoła odmienny punkt widzenia, niż zaprezentowany w pierwszym tekście na ten temat.

O tym, że kocham Lechię Gdańsk przekonałem się właściwie dopiero teraz, kiedy zajęła dalekie, ale gwarantujące utrzymanie w lidze miejsce - pisze Jarosław Kwiatkowski.

Nie wiem dlaczego akurat teraz miało to dla mnie takie znaczenie. Cieszyłem się z awansów z III do I ligi w latach 80., byłem na meczu z Juventusem (choć wiadomo było, jaki będzie koniec rywalizacji), z mieszanymi uczuciami przyjmowałem fuzje w latach 90. Ale teraz po prostu zabiło mi mocno, mocno serce, gdy skończył się mecz z Piastem.

I o to chodzi drogi kolego - o serce. Ty go nie masz dla Lechii. Tylko skąd w takim razie ta gorycz ? Ano z kompleksów. Barcelona, hoho. Mam nadzieję, że na co dzień pracujesz na takim poziomie jak Katalończycy? Że tworzysz dzieła na miarę tej Twojej fontanny w Barcelonie i jej gry
w LM ? Ale chciałoby się, co?

Wkurzają mnie rasiści spod biało-zielonej flagi, wkurzają mnie prostackie teksty po meczach ale ... Lechię z jej kibicami mam głęboko w sercu (Ty zapewne gdzie indziej...) i przyjmuję jej wszystkie
niedoskonałości. Nie rozumiesz tego, więc wybierasz sobie droższą zabaweczkę i dalej do pubu pokazać się wśród innych japiszonów z flagą Barcy.

Życzę dobrze Arce Gdynia i mam nadzieję na derby w przyszłym sezonie. Jestem z Gdańska, tu należę. Kocham całe Trójmiasto. Nie obchodzi mnie, ile kasy wyda Barca czy inny gigant na zawodników, bo dlaczego miałoby mnie to interesować?

Co tu jeszcze robisz kolego ? Realizuj swoje europejskie aspiracje i lecz polskie kompleksy na Półwyspie Iberyjskim albo gdzie tam ktoś gra jeszcze lepiej... Po co wywalasz swoje frustracje tutaj ? Pewnie znasz języki, zawód masz na pewno odpowiedni, po co tu siedzisz?

A co zrobisz, gdy Barca będzie grać gorzej ? A już tak bywało... Trzeba będzie kupić nową zabaweczkę, w jeszcze droższym sklepiku...

pozdrawiam, Jarosław Kwiatkowski


W sumie zgadzam się z tekstem "Lechia się utrzymała? A kogo to obchodzi?!" , ale chciałbym postawić się z drugiej strony i przedstawić kilka kontrargumentów - pisze Kibic LG.

1.
Słusznie autor tekstu zauważył, ze nasza piłka to jedna wielka kopanina. Mamy w lidze kopaczy lepszych (Lech, Wisła, Legia) i gorszych (Lechia, Arka, Piast). Uważam, że zostało to spowodowane tym że przez lata w naszej lidze szalała korupcja, która wymusiła wykładanie pieniędzy na łapówki zamiast na szkolenie i modernizację obiektów. Innymi słowy nie trzeba było umieć grać tylko do odpowiedniej kieszeni włożyć kopertę. Mimo wszystko liga ma swoje przebłyski i niektóre mecze ogląda się całkiem miło. Oby było ich więcej.

2.
W gazetach piszą, że utrzymanie się Lechii to wielkie święto. Osobiście się zgadzam. Biorąc pod uwagę okoliczności, w których się utrzymali składam gratulację. Od samego początku sezonu zarówno bukmacherzy, jak i wszelkiej maści eksperci skazywali Lechię na spadek, a tym czasem Lechia dała im wszystkim prztyczka w nos. Pomorze to przez lata outsaider w polskiej lidze i wieloma sukcesami pochwalić się nie może. Jak dla mnie taka "słaba" Lechia czy Arka mogą zawsze kończyć ligę na 12/13 miejscu, ale przynajmniej niech reprezentują Trójmiasto na arenie ogólnopolskiej.

3.
Media zazwyczaj skupiają się na zjawiskach skandalicznych, bo to elektryzuje, a zdecydowanie mniejsze zainteresowanie budzą newsy pozytywne. Dlatego częściej będą artykuły o rzucaniu butelek i rac, o dokuczaniu czarnoskórym, zamknięciu stadionu, zadymom itp.

4.
Zachowanie kibiców na stadionach jest oczywiscie karygodne. Sprzyjają oczywiscie temu przedstawiciele organów sądowych i policji, którzy czasami przymykają oko, a jak już próbują coś zrobić to zazwyczaj kończy się to fiaskiem bo np. system monitoringu nie działa tak jak trzeba,
albo w naszym prawie jest luka, którą taki bandyta jeden z drugim potrafi obejść. Trzeba zrobić tak jak w Anglii czy Holandii. Drakońskie kary i krótko trzymać. Może wtedy sie nauczą.

Takie wybryki to nie tylko w Gdańsku. Ćwierćinteligenci są wszędzie, od Białegostoku po Szczecin, od Krakowa po Gdynię. Na szczęście zauważam pozytywy wśród braci kibicowskiej. Otóż byłem świadkiem takich zachowań, że sami kibice ukarali kogoś kto coś rzucił na murawę albo zwracają uwagę w bardziej lub mniej grzeczny sposób (zależy komu), że nie należy udawać małpy jak czarnoskóry jest przy piłce. Jest jeszcze trochę pozytywnych przykładów i oby było ich więcej, a na stadionach będzie bezpieczniej i na murawie ciekawiej.

To tyle z mojej strony w odpowiedzi na artykuł jak dla mnie za bardzo negatywny.

Ale nie zmienia to faktu, że autor tekstu ma również rację. Po prostu odbieram to jako obraz polskiej kopanej na przykładzie Lechii Gdańsk.

Pozdrawiam

kibic LG

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (96) 2 zablokowane

  • widać że pismaków ogrania coraz większy kryzys i robi się tu następny szmatławiec w stylu faktu czy super expressu
    spoceni w pogoni za wynikami odsłon stronki wymyślają takie texty pod kryptonimem "imię i nazwisko do wiadomości redakcji"..
    cóż może jakaś premia skapnie

    • 5 2

  • Wczorajszy artykuł - pierwsza klasa

    Wczorajszy artykuł na piątkę !!! Gratulacje za powiedzenie prawdy !!!

    • 6 16

  • Dla mnie powinny być dwie Trójmiejskie drużyny w ekstraklasie !!!

    Lechia i Arka, szacunek !

    • 9 3

  • zenada

    Kazdy pismak pisze o kibicach ze to ,choligani ,rasisci jednym slowem patologia.Ok wyjatki wszedzie sa,ale dlaczego szanowny autor anonimowy nie pokwapil sie przesledzic calego forum gdzie informacje o wszelkiego rodzaju zbiorkach na cele charytatywne.O zbiorce pieniedzy na dom dziecka ,na wyjazdy dzieci na obozy na wszelkiego rodzaju swieta.O pomocy w zbiorce pieniedzy na operacje itp.Nie mowie tu tylko o kibicach Lechi,Arka tez ma swoje akcje tego typu tak jak wiele klubow w Polsce.Ale latwiej napisac o pijanym kibicu z kamieniem w reku ,temat poczytniejszy.To tyle z mojej strony,nie pozdrawiam autora anonimu ,bo za co

    • 8 2

  • Kibicujemy Arce . (1)

    • 9 7

    • owszem trzeba kibicowac i tym i tym ;]

      • 3 1

  • Prawdziwa piłka to B-klasa...

    tam sie gra dla przyjemności, bez agreywnych debili i nikt sie nie czepia, że bramkarz po trzech piwach, nikt nie płaci piłkarzom, sędziom-Poprostu sport w czystej formie - kopią bo lubią i kibicują bo lubią. Tam patrzą na boisko a nie komu na stukać-nikt nawet nie przeklnie bo było by mu wstyd przed sąsiadami z wioski.

    Jak pojedziecie opiekać swoje wielkie brzuchy na kaszubskim słońcu to przy okazji zobaczcie sobie prawdziwą piłkę na weekndowym meczu B klasy, za darmo w jednej z kaszubskich wiosek i to bez obaw o własne zęby. Poziom podobny do ekstraklasy.

    • 10 5

  • słyszałem, że kibice Lechii pojadą do Gdynii na mecz barażowy

    tylko pytanie - po której stronie zasiądą?

    ja bym chciał, żeby Arka się utrzymała w Ekstraklasie - nie ma jak derby Pomorza!

    • 12 2

  • 1-sza odpowiedz to dno a 2-ga ok...

    pierwszy "list-odpowiedz" na felieton to maksymalne dno...na samym poczatku gdy ludzie wyjezdzali do UK za praca uslyszalem od taksiarza: a po co nam oni niech se jada, na tutaj takich nie trzeba a dzis prawie kazdy ma znajomego lub kogos z rodziny za granica... i tu Pan J. Kwiatkowski uzywa tego samego prostego argumentu: skoro znasz jezyki i masz inne poglady to fora ze dwora...fakt jest taki, ze Lechia to mizeria (jak cala liga) i nawet gdyby zdobyla tytul mistrza to i tak w pierwszym meczu eliminacyjnym do europejskich pucharow przegralaby z jakims PGR UlanBator i tyle (bedziemy swiadkami takiego zdarzenia w wykonaniu Wisly w tym roku)...ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma...powinnismy sie raczej zastanowic co zrobic aby zmienic obecny poziom klubu i ligi i jak wyeliminowac tzw kibicow ze stadionow a bedzie duzo lepiej...pzdr

    • 5 7

  • I po co znowu news z wypowiedziami ANONIMOWYCH ludzi? (2)

    Jak będę chciał poznać zdanie szaraków na temat piłki, Lechii, to sobie poczytam komentarze. trojmiasto.pl się pogrąża...

    • 1 6

    • Chodzi o to, że ludzie których wypowiedzi są tu prezentowane są anonimowi w środowisku kibicowskim, na stadionie i po za nim.

      Ich słowa mogą być odbierane jako zdanie wszystkich kibiców Lechii, co nie jest zgodne z rzeczywistością.

      • 2 0

    • z tego co widzę

      to pierwszy jest podpisany z IMIENIA I NAZWISKA, a drugi się bał, że jest Lechistą. Więc o co Ci chodzi

      • 0 2

  • Chodzi o to, że ludzie których wypowiedzi są tu prezentowane są anonimowi w środowisku kibicowskim, na stadionie i po za nim. Ich słowa mogą być odbierane jako zdanie wszystkich kibiców Lechii, co nie jest zgodne z rzeczywistością.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane