Planujesz letni wyjazd poza granice Unii Europejskiej? Upewnij się, że masz ważny paszport, bo możesz mieć problem z wyrobieniem nowego na czas.
Szykując się do zagranicznego wyjazdu pani
Anna odkryła, że jej dotychczasowy paszport stracił ważność. Postanowiła więc złożyć wniosek o wydanie nowego dokumentu w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku.
- Sprawdziłam godziny pracy urzędu i uznałam, że pół dnia wolnego w pracy powinno mi wystarczyć. We wtorki biuro paszportowe pracuje do godz. 18, pomyślałam więc, że tuż po południu nie będzie jeszcze tłumów, które pewnie pojawią się, gdy ludzie skończą pracę. Myliłam się - przyznaje nasza czytelniczka.Gdy pani Anna pojawiła się w urzędzie przy
ul. Rzeźnickiej 
, przed salą przyjęć kłębił się tłum interesantów. Gdy po przedarciu się przez stłoczonych amatorów zagranicznych podróży dotarła do automatu wydającego numerki, mina jej zrzedła.
- Z treści, jaka ukazała się na pobranym przeze mnie bilecie, wynikało, że na pięć godzin przed zamknięciem urzędu, wydano już zapas numerków na cały dzień - relacjonuje nasza czytelniczka.Kolejki do biur paszportowych w wakacje to nic nowego, zjawisko powtarza się co roku. Szkopuł w tym, że w Gdańsku nie ma np. ułatwienia, które swoim klientom zaoferował Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki.
Na złożenie wniosku paszportowego mieszkańcy sąsiedniego województwa mogą umówić się on-line, bez konieczności odwiedzania urzędu.
Jedynym rozwiązaniem, jakie w Gdańsku zaproponowano pani Annie to... złożenie wizyty w delegaturze urzędu w Gdyni (
ul. Legionów 130 ).
- Tam są mniejsze kolejki - usłyszała nasza czytelniczka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
