- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (146 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (329 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (291 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (96 opinii)
- 5 Napad na bank miał być żartem (147 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (41 opinii)
Kolejne brzydkie reklamy pocięte w Gdyni
Edward Nożycoręki z Gdyni znowu w akcji. Tym razem zlikwidował reklamy nieopodal splotu ul. Morskiej i Estakady Kwiatkowskiego . - Jeśli to nowa moda, to nie mamy nic przeciwko - twierdzą zgodnie urzędnicy i mieszkańcy Trójmiasta.
- Wandalizm to wieszanie pstrokatych reklam gdzie popadnie, najczęściej bez żadnego zezwolenia, a często nawet wiedzy firm zarządzających danym obiektem. A człowiek usuwający reklamy tylko pokazuje tym ludziom, że wykonują syzyfową pracę, bo wydadzą pieniądze na baner i na jego powieszenie, a tu: ciach! i nie ma reklamy - śmieje się pan Stanisław, mieszkający nieopodal ul. Morskiej.
O wyczynach osoby lub grupy usuwającej nielegalne reklamy pisaliśmy przed tygodniem. Z danych policji, do której nikt nie zgłosił niszczenia mienia, łatwo wywnioskować, że reklamy powieszone były bez wymaganych zezwoleń. Akcja spotyka się też z dużą akceptacją społeczną.
Czytaj więcej: Gdynianie sami usuwają nielegalne reklamy.
- Pojawiła się nowa moda i chyba wiele osób nie będzie miało nic przeciwko temu, że rozprzestrzenia się na kolejne dzielnice - mówi Jacek Piątek, miejski plastyk w Gdyni odpowiadający m.in. za usuwanie nielegalnych reklam w przestrzeni miejskiej.
Sam jednak pracuje nieco inaczej, choć nie ukrywa, że często bez zbędnych procedur usuwa reklamy, które wiszą ewidentnie nielegalnie. Przykładów nie brakuje.
- W tym tygodniu zdjąłem m.in. reklamę skupu aut, którą ktoś powiesił na... ogrodzeniu cmentarza. Ręce opadają, ale jeśli takie reklamy zaczną szybko znikać, to ludzie w nie inwestujący szybko pojmą, że ich wieszanie to marnowanie pieniędzy - podkreśla.
Czytaj także: Ustawa krajobrazowa oczyści Trójmiasto z reklam?
Faktem jest, że pocięte reklamy nie wyglądają zbyt ładnie, powiewając na wietrze, ale samozwańczemu czyścicielowi przestrzeni publicznej na pewno chodzi o czas, bo nielegalne płachty cięte są głównie nocą. Ich resztki i tak zdejmowane są później, a efekt w postaci zaprzestania nielegalnego procederu jest osiągnięty.
Opinie (228)
-
2015-04-29 17:04
Piękny przykład podludzizmu
Chciałbym zobaczyć jak temu nozycorekiemu dewastują samochód, bo komuś się nie spodobał jego kolor.
- 6 7
-
2015-04-29 15:39
Brawo
Brawo dla supermana !!!
- 2 8
-
2015-04-29 15:36
W Gdyni jest wiele nierozwiązanych problemów.
Czy mogę wziąć sprawy w swoje ręce, ewentualnie użyć nożyczek lub noża ?
- 9 1
-
2015-04-29 15:26
Będzie pan zadowolony lub pani zadowolona
Ktoś bez zgody urzędnika powiesił baner, ktoś bez zgody właściciela zniszczył go, tylko urzędas zadowolony nic nie robił po zawieszeniu nielegalnego banera i dalej nic nie będzie musiał robić, całe szczęści,e że siedzi na stołku nie za moje pieniądze - płace tak małe podatki i nie starcza na jego stanowisko - centralne urzędy zgarniają wszystko. Wszystkim chrześcijanom popierającym jakiekolwiek formy bezprawia GRATULUJE
- 7 1
-
2015-04-29 15:16
Że tak nieśmiało zapytam:
Edwardzie Nożycoręki! Może zjawiłbyś się w Gdańsku, na Morenie? I pociął te paskudztwa na parkingu Jaśkowa Dolina/Dobrowolskiego? Bo ja się trochę peniam jeszcze, przyznaję...
- 3 4
-
2015-04-29 15:14
Czy Gdańsk weźmie przykład? czy jak zwykle lemingozie wszystko jedno.
- 0 3
-
2015-04-29 15:13
wstyd, że zwykli obywatele muszą za darmo wyręczać miasto
- 1 3
-
2015-04-29 15:12
urzędasy powinny działkę z pensji oddać ludziom, którzy ich wyręczają
- 0 2
-
2015-04-29 14:55
Rozumiem, że śmieci zostawione przez "Edwarda"...
...jak i sam odrapany płot są bardziej estetyczne według gawiedzi niż banery?
Tym, którym brak wyobraźni, radzę spojrzeć na załączone zdjęcia i pozostałości po "akcjach Edwarda". Teraz jest piękniej?
Chwytam, że można walczyć z jakąś formą ekspresji przestrzennej, ale co ja tu widzę, to jest jakaś Somalia! Urzędnik miejski oficjalnie pochwala dewastację i robienie śmietniska. Zachęca wręcz do dalszej działalności.
PS. Dla niełapiących, o czym jest wpis wyjaśnienie w pigułce: nie jestem zwolennikiem reklam wielkoformatowych, a szczególnie ich natłoku.- 4 5
-
2015-04-29 10:25
Właściciele tych reklam (2)
powinni dostawać 10 tys zł kary - wwóczas znikna same
- 26 7
-
2015-04-29 10:53
(1)
problem w tym, że mamy chore prawo, bo trzeba udowodnić takiemu szmaciarzowi że powiesił tę reklamę.
Wyobraź sobie, że można karac za każdą ulotke /reklamę 10 tys zł. Twoja konkurencja zamawia 10 banerów z twoimi danymi i rowiesza je nocą ,a w dzień przychodzi do ciebie policja z mandatem na 100 tys zł.- 4 0
-
2015-04-29 14:53
dlatego należy karać wszystkich! włącznie z tymi co nie wieszają, bo z pewnością spiskują jak by to zrobić żeby nie zostać ukaranym - czyli pozbawiają Skarb Państwa wpływów! więc jeszcze US powinien dać domiar, bo skoro nie ma wpływu do budżetu, to znaczy że jest wpływ do kasy przedsiębiorcy - a od tego należy się podatek dochodowy :)
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.