- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (509 opinii)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (176 opinii)
- 3 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (64 opinie)
- 4 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (14 opinii)
- 5 9 mln zł za naprawę kwatery na Szadółkach (20 opinii)
- 6 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (183 opinie)
Kolejne protesty ws. prawa aborcyjnego
Strajk kobiet w Gdańsku przed Krewetką.
Wczesnym wieczorem w Gdańsku i Gdyni rozpoczęły się demonstracje zwolenników liberalizacji prawa aborcyjnego. Ich organizatorzy zdecydowali, że działacze Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego nie będą mogli ani przemawiać, ani prezentować swoich emblematów. Powodem tej decyzji jest odrzucenie przez Sejm obywatelskiego projektu ustawy "Ratujmy Kobiety", które nastąpiło m.in. w wyniku działań posłów wspomnianych partii.
Około 300 osób protestowało w Gdańsku. Podczas demonstracji odczytywano nazwiska 39 posłów opozycji, którzy nie wzięli udziału lub wstrzymali się podczas głosowania, krzycząc "oddaj mandat!". Na demonstracji nie było zbyt wielu transparentów, jednak wybrzmiewały hasła "PiS i opozycja jedna koalicja", "Hańba posłowie budują piekło kobiet".
W Gdyni było około 150 osób, które po demonstracji przemaszerowały ulicami miasta.
Przypomnijmy: w ubiegłą środę polski parlament decydował o dalszych losach dwóch przeciwstawnych, obywatelskich projektów, zmieniających prawo regulujące kwestię aborcji. Pierwszy z nich, autorstwa komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", postulował m.in. nieograniczoną możliwość przerywania ciąży do 12 tygodnia, ponowne dopuszczenie do sprzedaży bez recepty tzw. pigułki dzień po oraz obowiązkową edukację seksualną w szkołach.
Natomiast drugi projekt, autorstwa komitetu "Zatrzymaj Aborcję", postulował zdelegalizowanie tzw. aborcji eugenicznej, czyli zniesienie przesłanki dopuszczającej w Polsce legalną aborcję z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Zgodnie ze statystykami prezentowanymi przez członków wspomnianego komitetu, zdecydowana większość tego typu przypadków dotyczy w praktyce abortowania płodów obciążonych zespołem Downa.
Posłowie zdecydowali, że projekt "Zatrzymaj aborcję" trafi do dalszych prac w komisji sejmowej, natomiast projekt "Ratujmy Kobiety" zostanie odrzucony. Co zaskakujące, do decyzji o odrzuceniu projektu liberalizującego polskie przepisy aborcyjne znacząco przyczynili się posłowie opozycji. Aż 39 reprezentantów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej wstrzymało się podczas głosowania. Władze obu partii ukarały swoich członków naganami bądź karami finansowymi. Dodatkowo, trzech posłów PO: Marek Biernacki, Joanna Fabisiak i Jacek Tomczak zostało zmuszonych do oddania legitymacji partyjnej.
Gdyński protest kobiet.
Organizatorami protestów są różnego rodzaju organizacje lewicowe i feministyczne, m.in. Inicjatywa Polska Trójmiasto, Kobiety w Czerni, KOD Pomorze, Partię Razem, Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom, Feministyczna Brygada Rewolucyjna FeBRa czy Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT Tolerado. Warto wspomnieć, że podobne pikiety odbywają się dziś w wielu miastach w całej Polsce.
Uczestnicy demonstracji chcą nie tylko wyrazić sprzeciw wobec wyników ubiegłotygodniowego głosowania, ale również rozczarowanie zachowaniem posłów partii opozycyjnych. Warto pamiętać, że niektórzy z posłów PO czy Nowoczesnej wielokrotnie brało udział w zgromadzeniach na rzecz liberalizacji prawa aborcyjnego, które odbywają się regularnie w całej Polsce od 2016 roku. Kary wymierzone "odszczepieńcom" przez władze partii opozycyjnych nie przekonały jednak organizatorów środowych manifestacji.
- To nawet nie jest skandal, to jest zdrada. Prawa kobiet znowu zostały potraktowane jak coś małego i nieistotnego. PO, Nowoczesna i PSL są takimi samymi wrogami kobiet, jak PiS. Najwyższy czas skończyć z milczącą akceptacją seksizmu, niedouczenia, dyskryminacji wśród polityków. Skończyć z powtarzaniem, że lepsza taka opozycja, niż żadna. Nie - lepsza nowa opozycja, niż taka. My jesteśmy opozycją. My, ludzie na ulicach. I wywalczymy prawa kobiet - komentuje jedna z organizatorek.
Przemarsz protestujących w Gdyni.
Z tego powodu, organizatorzy podjęli decyzję o niedopuszczeniu do głosu podczas protestów działaczy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wykluczeni nie mogą również prezentować emblematów swoich partii.
- To nie są nasi sojusznicy. Dość już się wypromowali na naszych protestach, by w chwili, gdy to coś znaczyło, głosować przeciwko nam lub tchórzliwie wyjąć karty do głosowania - czytamy w wydanym przez organizatorów manifestacji oświadczeniu.
Wydarzenia
Opinie (743) ponad 100 zablokowanych
-
2018-01-18 05:31
Piso-klero-mocherokracja narasta! (1)
- 6 11
-
2018-01-18 08:07
I was niedługo czapkami nakryjemy
Paskudne lewactwo
- 4 0
-
2018-01-18 05:51
politycy i nawiedzeni precz od cudzych macic. (2)
- 4 15
-
2018-01-18 05:59
Wolne macice,wolne macice !
Macic nie oddamy.
- 1 2
-
2018-01-18 08:08
Zamiast aborcji
Wycinanie macic
- 1 1
-
2018-01-18 06:25
Jeżeli niepełnosprawność daje prawo do aborcji, to powiedzcie tym wszystkim niepełnosprawnym którzy się urodzili że nie mają (2)
Która będzie na tyle odważna z tych które krzyczą i powie że Ci którzy są niepełnosprawni nie mają prawa żyć?
Egoizm przez te kobiety przemawia i nic więcej. Zapatrzone we własne potrzeby puste lalki...
Moja matka urodziła się niepełnosprawną, co zabijecie ją za to?
Jest wartościowym wspaniałym człowiekiem, każdy musi mieć szansę na życie.
Jedno z dzieci urodziło mi się również z chorobą autyzmu i co? Mam zamordować? Oddać?
Wiele z tych osób potrafi żyć i funkcjonować w społeczeństwie samodzielnie, wymagają jedynie odrobinę ludzkiej woli do okazania odrobiny empatii i wsparcia. Rehabilitacja czy terapia potrafi na prawdę pomóc choremu. Dlaczego od razu zabić? Prymitywność Sparty się tu ujawnia w tych kobietach.
Ich protesty zaczynają wzbudzać we mnie niechęć do nich samych widząc te protesty które mają wymusić przyzwolenie do zabijania.
Każda z nich ma aspiracje do tego by zostać "Panem Bogiem " z jednej strony usuwając ciążę a z drugiej strony popierając in vitro .
Tu wcale nie o Kościół chodzi ani o jego nauki lecz o etykę.
Wiele z tych dzieci nie koniecznie musi mieć zespół Downa, usuwane są bo jest podejrzenie albo po prostu wpadka którą usuwa się i jako przyczynę podaje się chorobę. To nie jest wyssane z palca tylko takie są fakty.
Dodam jeszcze że ludzie z zespołem Downa też potrafią żyć i funkcjonować samodzielnie. Nie można od tak po prostu zabijać...- 15 6
-
2018-01-18 08:18
to poczytaj sobie jakie są fakty i jakość życia niepełnosprawnego w ośrodkach i domach opieki. Ty wiecznie żyć nie będziesz, a Twoje dziecko będzie potrzebowało pomocy do końca SWOJEGO zycia
- 1 3
-
2018-01-18 09:02
Rozumiem , ze bedziesz po smierci rodzicow dokladal kase do dziecka , ktore zostanie ?
Wiekszosc wymaga opieki do konca zycia. Ale twoj mozg tego nie ogarnia
- 0 4
-
2018-01-18 07:10
Kobiety są zmuszane do aborcji, kiedy jest ona dozwolona. (1)
Głównie aborcja tyczy się, kobiet które są zmuszane przez partnerów, czy ojców. Dzięki liberalnej ustawie, będą zmuszane już legalnie.
- 1 8
-
2018-01-18 07:12
Choroby są tak rzadkie, że statystycznie nie występują.
- 0 1
-
2018-01-18 07:17
POPIERAM CZARNY PROTEST! (1)
Jestem z wami nie dajcie się tym PISuarom a trole opłacane przez jarosława won!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 5 18
-
2018-01-18 08:09
Jak widzisz jest was oszołomy niewielu
- 2 0
-
2018-01-18 07:24
Brygada rewolucyjna,przemawiał
Dzierżyński.I ta czystość rasy przez eliminację niepełnosprawnych.Źle mi się to kojarzy.
- 9 3
-
2018-01-18 07:32
Aborcja nie tyczy się tych krzykaczek miastowych,
Tylko cichych kobiet które są gwałcone przez ojców i mężów, bez konsekwencji bo i tak usunie. Jedyna dla nich nadzieja to ochrona prawna przed aborcją. Trzeba być totalnym bezmózgim aby ją wspierać.
- 0 8
-
2018-01-18 07:52
Czy prawo do aborcji jest najważniejszym prawem dla was kobiety???
Bo dla mnie nie. Mikroprocent znowu pretekstem do krzyków w całej Polsce. Jesteście manipulowani, ciało armatnie!
- 9 4
-
2018-01-18 07:53
Polka (3)
Panowie czy prosi was ktoś o zdanie
- 3 14
-
2018-01-18 08:09
tak (1)
Panowie to ojcowie tych dzieci i mają do nich takie samo prawo jak kobiety. To raz. Dwa- panowie to też przyszłe potencjalne ofiary aborcji. Dotarło???
- 8 1
-
2018-01-18 08:11
nie
- 0 3
-
2018-01-18 08:23
tak, dzieci nie biera sie z nikad
wiec mamy moralny obowiazek zabierac w tej sprawie glos... jestem przeciwny morodowaniu i sponsorowaniu lewactwa przez Sorosa
- 4 1
-
2018-01-18 08:01
Gdyby..
Wasi rodzice tak myśleli jak WY dzisiaj nie maszerowalibyście po ulicach i nie wykrzykiwali bzdur!!!
- 8 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.