• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejni policjanci bez kar za bójkę na plaży

Piotr Weltrowski
13 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Najdłuższy film z miejskiego monitoringu, pokazujący najdokładniej zajście na gdyńskiej plaży (bójka rozpoczyna się około 36 minuty).


Zakończyły się dwa kolejne postępowania dyscyplinarne dotyczące policjantów biorących udział w zabezpieczaniu pobytu w Gdyni kibiców Ruchu Chorzów, który przerodził się w ogromną bójkę na plaży z meksykańskimi marynarzami. Tym razem w działaniach podjętych przez "prześwietlanych" stróżów prawa nie doszukano się nieprawidłowości.



Czy czujesz się bezpiecznie podczas organizowanych w twojej okolicy imprez masowych?

Do bójki na gdyńskiej plaży doszło 18 sierpnia. Wtedy właśnie do Gdyni przyjechali na mecz kibice z Chorzowa. Zanim jednak trafili na stadion, spotkali się na plaży. Tu też niemal od rana dochodziło do mniejszych lub większych incydentów z udziałem innych plażowiczów. W końcu kibice starli się z marynarzami z Meksyku, którzy również znajdowali się nad wodą. W wyniku bójki do szpitala trafiły trzy osoby.

Niemal od razu po samej bijatyce pojawiły się zarzuty względem gdyńskich policjantów. Dotyczyły one głównie złego zabezpieczenia pobytu kibiców w mieście oraz braku reakcji na pierwsze sygnały o ekscesach na plaży. Z tego właśnie powodu już po kilku dniach ze stanowiska odwołano zastępcę gdyńskiego komendanta.

Wszczęto także postępowania dyscyplinarne względem ośmiu innych policjantów. Część z tych postępowań zakończyła się jeszcze w październiku. Wówczas to dwóch policjantów uniewinniono, a dwóch innych ukarano, chociaż niezbyt dotkliwie (m.in. obniżeniem nagród rocznych).

Teraz zakończono kolejne dwa postępowania. - W obu wypadkach, a mówimy o osobach, z których jedna pracowała 18 sierpnia w terenie, a druga w sztabie, uznano, że funkcjonariusze postępowali zgodnie z procedurami i w ich zachowaniu nie dopatrzono się uchybień - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Wciąż prowadzone są postępowania względem dwóch ostatnich objętych procedurą policjantów. Jak przyznaje rzecznik gdyńskiej komendy, nie ma szans, aby zakończyły się one w tym roku. - Jest jeszcze zbyt dużo okoliczności do zbadania i szczegółowego wyjaśnienia - przyznaje Rusak.

Warto pamiętać, że postępowania dyscyplinarne to m.in. wynik kontroli przeprowadzonej w gdyńskiej komendzie przez przedstawicieli Komendy Głównej Policji. Według kontrolerów gdyńscy policjanci nie reagowali na zgłoszenia o incydentach z udziałem kibiców oraz nie przeprowadzili koniecznych interwencji. Policjantom wytknięto także niedokładność w dokumentowaniu na bieżąco prowadzonych czynności, podejmowanych decyzji oraz poleceń wydawanych przez dowodzących akcją.

Zdaniem kontrolerów błędem było także zachowanie już po bójce, kiedy nie legitymowano opuszczających plażę oraz nie typowano i nie zatrzymywano uczestników bójki.

Opinie (154) ponad 20 zablokowanych

  • Od razu twierdziłem, że to specjalnie zaplanowana prowokacja

    obozu rządowego, aby skompromitować kiboli i dać się wykazać płemierowi i jego Sienkiewiczowi "jak dzielnie walczą z kibolami". Żenada. Czytaj o tym w salonie24 pt. "Prowokacja gdyńska"

    • 3 0

  • I gdzie tu sprawiedliwość?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane