• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny stoczniowy żuraw zniknął z pejzażu Gdańska. Co zostanie?

Jakub Knera
20 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Pierwszy dźwig od prawej został zdemontowany w środę, 18 kwietnia. Pierwszy dźwig od prawej został zdemontowany w środę, 18 kwietnia.

W ciągu ostatnich miesięcy zdemontowano kilka stoczniowych dźwigów, w środę ten z numerem 26. Czy ten jeden z najbardziej charakterystycznych elementów zniknie z krajobrazu Gdańska?



W środę, tuż po godzinie 14, zaczęto demontować niewielki dźwig w kształcie litery T, znajdujący się tuż przy bramie nr 3, nieopodal stacji Gdańsk Stocznia SKM zobacz na mapie Gdańska. Późnym popołudniem zdjęto jego górną część, a w czwartek zaczęto demontować trzon. To kolejny z dźwigów, który zniknął z terenu Stoczni Gdańsk - dziś zostało ich już tylko 24.

Wcześniej zniknęły ogromny Kone przy pochylni nr 2 zobacz na mapie Gdańska, znajdujący się w jego pobliżu zobacz na mapie Gdańska dźwig, który przekazano firmie Crist oraz pływający dźwig Jurand, z ośmioma kajutami, magazynem i dwutonowym zbiornikiem na wodę pitną.

Jurand i Kone, zostały zezłomowane. Miasto chciało kupić i ocalić ten drugi, ale cena 1,1 mln zł okazała się zaporowa. A miał on upamiętniać ofiary katastrofy smoleńskiej związane ze stocznią: Annę Walentynowicz, Macieja PłażyńskiegoArama Rybickiego. Rybicki jako pierwszy postulował oficjalną ochronę żurawi przed likwidacją.

Niedawno pismo w tej samej sprawie wystosowała Aneta Szyłak, dyrektor Instytutu Sztuki Wyspa. - Podczas ostatniego spotkania miejskiej Rady Kultury zasugerowałam, aby oficjalnie wpisać krajobraz stoczniowy z żurawiami w pejzaż Gdańska. Pojedyncze dźwigi mogą być uznane za zabytki techniki, ale tu ważne jest kompleksowe działanie - pejzaż industrialny dla wielu bardziej kojarzy się z Gdańskiem, niż historyczne centrum miasta.

Raczej nie można na to liczyć, ponieważ wiązałoby się to z koniecznością utrzymywania dźwigów przez miasto. Żurawie raczej też nie trafią do rejestru zabytków.

- Gdyby konserwator wpisał je na listę nieruchomych zabytków, utrudniłby pracę tym, które jeszcze działają. Ich właściciele musieliby za każdym razem zgłaszać wszelkie działania lub naprawy konserwatorowi - tłumaczy Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.

Janusz Tarnacki, kierownik referatu ochrony zabytków w Urzędzie Miasta Gdańsk: - Jeśli dźwigi są wpisane do planu zagospodarowania, to ich ochroną zajmuje się miasto. Jeśli w rejestrze zabytków - to wojewódzki konserwator zabytków. Jeżeli natomiast cokolwiek miało by się stać z urządzeniami powstałymi przed rokiem 1945, to trzeba to uzgadniać z miejskim referatem ochrony zabytków.

Mimo że z daleka podobne, dźwigi bardzo się od siebie różnią. Poza dużymi, w stoczni znajdują się też mniejsze, takie choćby jak mały dźwig obok pochylni K-2 zobacz na mapie Gdańska, żuraw nieopodal Instytutu Sztuki Wyspa zobacz na mapie Gdańska oraz pomarańczowy obiekt zobacz na mapie Gdańska na przesuwni, znajdujący się tuż za spaloną w styczniu halą stoczni. W przyszłości mogłyby wzbogacić wizerunek Młodego Miasta, dzielnicy, która ma tu powstać.

Dziś pejzaż tego miejsca ulega przeobrażeniom - z jednej strony znikają dźwigi (Kone był jedynym widocznym z Głównego i Starego Miasta), inne są przesłaniane przez powstający budynek Europejskiego Centrum Solidarności.

Krajobraz Gdańska bez stoczniowych żurawii:

W wielu miastach Polski, postindustrialne budynki lub urządzenia są poddawane funkcjonalnemu recyklingowi i wykorzystywane ponownie, tak jest np. z manufakturą w centrum Łodzi. Taki potencjał miał pływający dźwig Jurand, który można było przerobić na klub albo hostel na wodzie.

Żurawie odgrywają także ogromną rolę w promowaniu marki miasta i odbywających się tutaj imprez. Wystarczy wspomnieć takie festiwale jak Gdańsk Dźwiga Muzę czy Przestrzeń Wolności. W klipie promującym starania się Gdańska o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, zrealizowanym przez Maćka Szupicę, pojawili się tancerze na tle stoczniowych żurawi. W formie murali są one widoczne na jednej z pracy artystki Iwony Zając na murze otaczającym stocznię. Można też było zobaczyć je w filmie Andrzeja Wajdy "Człowiek z marmuru".

Nad przyszłością terenów stoczniowych dyskutuje Rada Interesariuszy Stoczni Gdańskiej, która spotykała się już czterokrotnie (najbliższe spotkanie odbędzie się 29 maja). Uczestniczą w niej deweloperzy terenów stoczniowych, przedstawiciele stoczni, miasto oraz artyści. Jedną z osób, która brała udział w spotkaniu rady był Michał Szlaga, gdański fotograf, który słynie z dokumentowanie tego, co dzieje się na terenach postoczniowych.

- Chciałbym, aby udało się ocalić przynajmniej niektóre z budynków i dźwigów na terenie stoczni, które dziś nie są objęte ochroną konserwatora. Potrzebny jest jasny plan, który formalnie zatwierdzi, które z nich zostaną, a które ewentualnie znikną. Mam nadzieję, że wszystkie strony zrozumieją, że przyniesie im to to długofalowe korzyści. Warto się zastanowić, czy chcemy mieć tu nową dzielnicę o postoczniowym charakterze, czy też może zgadzamy się na to, aby utraciła swój charakter - pointuje Szlaga.

Nie tylko żurawie znikają: dwie historyczne główki nawigacyjne usunięto z falochronów portu w Gdańsku

Zapraszamy do nadsyłania zdjęć stoczniowych żurawi, widzianych z różnych części miasta. Stwórzmy wspólnie galerię, która pokaże jak ważnym elementem krajobrazu Gdańska są te dźwigi. Zdjęcia można nadsyłać na adres j.knera@trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (215) 10 zablokowanych

  • Stocznie....

    Stocznie skutecznie zlikwidowal jarek kaczynski - powiedzmy szczerze: antek i kartofel to nie sa zadne orly !!!!!! ta sa kury ktora lażą bez sensu i s****a gdzie popadnie........

    • 0 2

  • Aż trudno uwierzyć...

    Sprzedają krajobraz Gdańska. Po co? Na rowery dla urzędników? Ma Pan o jeden głos mniej Panie Adamowicz.

    • 6 0

  • bo liczy się tylko kasa!!! (3)

    zero szacunku dla historii

    • 117 8

    • Barbarzyństwo! Prymitywni jesteśmy, Gdańszczanie...

      To niewyobrażalne aby niszczyć tożsamość swojego własnego miasta!!! Jak to możliwe?? Jakim trzeba być ignorantem aby pozwolić na niszczenie tak charakterystycznego dla Gdańska, portowego miasta, elementu krajobrazu????!!!! Jestem z Trójmiasta, ale obecnie mieszkam poza nim.. Za każdym razem gdy przejeżdżam pociągiem w pobliżu stoczni wypatruję tego wspaniałego widoku. Jakże mocny, symboliczny i piękny jest widok stoczniowych mastodontów, wielkich, wspaniałych i majestatycznych dźwigów, które tak silnie kojarzą się z tym miastem, i z Pomorzem...

      • 0 1

    • i dla czlowieka. (1)

      Przecież stocznia cały czas mogłaby funkcjonować i ZARABIAĆ, setki miejsc pracy i flagowa produkcja statków na skalę światową, ale ze trwa likwidacja PAŃSTWA POLSKIEGO to nie ma co się dziwić ze wszystko znika, zostaje zniszczone lub opchnięte za grubą kasę!

      • 10 3

      • Stoczniowcom musi się chcieć pracować na konkurencyjnych warunkach. Koszt przywilejów i postawa związkowców uczyniła ze stoczni kosztownego kolosa na glinianych nogach.

        Za likwidację stoczni podziękujcie związkowcom, którzy doprowadzili do tego, że w Polsce statków nikt nie buduje, bo się to po prostu nie opłaca.

        • 8 1

  • latarnia i dźwig stoczniowy to charakterystyka nadmrskiego miasta (5)

    widocznie Gdańsk zmierza w innym kierunku

    • 167 6

    • zmierza w kierunku górnictwa-kopalnie odkrywkowe już są:np.przy NOT lub przy Kościele Mariackim.

      • 3 1

    • Dokładnie!

      Mam nadzieje, ze takie gory jak Biskupia, Pacholek i inne zostana niedlugo wyciete z drzew i powstana nartostrady!!!
      Wyciagi, kolejki gorskie!
      Morzu mowie nie! Ile mozna?!?!?!?

      • 4 0

    • Gdańsk będzie kurortem - zmierza w stronę gór :)

      • 5 0

    • I dobrze że znikają precz z przemysłem stoczniowym w Gdańsku.

      • 0 19

    • kierunek ADAM...... czyli lofty apartamenty z grupy A. - hossa, invest...

      itd........ a co MOZE SIE NIE ZGADZA? to podajcie mnie do prokuratury........ jak Donald T. bedzie podawal ......... ZA PRAWDE!

      • 13 0

  • .........

    Moze Tusk ma jakis % ze zlomu i dla tego tak sie dzieje

    • 3 1

  • do takiego dzwigu ciezko wsadzic

    kolesiostwo a i posadka nie za ciepla - wiec musza zniknac

    • 4 0

  • co zostanie ? (2)

    NIJAKOŚĆ

    • 106 3

    • co zostanie , politycy i emeryci i banda urzędasów , reszta wyjedzie tam gdzie żyje się normalnie ,gdzie stać człowieka na normalne życie i godność ludzka jest zachowana ... sam się nad tym zastanawiam , bo wolę mieć problem co zrobić z 1000 euro co mi zostało z pensji z poprzedniego miesiąca, niż skąd wziąć 1000 zł bo przyszło wyrównanie z Energi a pensja już dawno wydana a tu dopiero 19-ty

      • 2 0

    • z Adamowiczem na czele

      • 8 0

  • (2)

    Te dzwigi tworzą wyjątkową atmosferę portowo-stoczniowego miasta.Powinno sie je podświetlić i lepiej wyeksponować, np.malując na jaskrawe kolory, a nie po kolei usuwać. W Gdańsku , jak zwykle.....usuwa sie to , co fajne i oryginalne:(

    • 4 1

    • Mieszkam od zawsze w Gdańsku i z portem, ani stocznią mi się nie kojarzy (1)

      nigdy nie byłem w porcie, ani w Stoczni, a mieszkam tu od 30lat.

      • 0 3

      • to wykorzystaj człowieku weekend i się przejedź na stocznię,

        można tam teraz wejść bez ograniczeń bramą przy Pomniku Poległych Stoczniowców

        • 4 0

  • a mnie już ta pazerna Banda krawaciarzy niczym nie zadziwi ! , mam 60 lat ,wiele widziałem i przeżyłem , (1)

    nie zdziwię się jak któregoś dnia zniknie z panoramy Gdańska Pomnik Poległych Stoczniowców {Trzech Krzyży} toż to też metał ! i napewno jakiś krawaciarz się nieżle wzbogaci ! , nie mam oczywiście na myśli kradzierzy !- odbędzie się to oczywiście w majestacia prawa i odpowiednich przepisów " ich " prawa i ich przepisów !, mnie już ręce opadają i brak mi słów ! dziś powiem tylko tyle :- wstydzę się i jest mi przykro i żal ,że przynależę do polskiej nacji !

    • 6 1

    • sluchaj stary

      jak dla mnie to ten pomnik 3 krzyzy moze zniknac tym sie zachod wyroznia od tego zasciankowego kraju - tam nie ma co pol metra pomnika
      a polegli stoczniowcy?
      widizalem jakgornicy "strajkowali" w warszawei jesli stoczniowcy strajkwoaliw ten sam sposob to nic dziwnego ze do nich strzelali
      dosc mam robienia z nich meczennikow oni nie zgineli dla kraju tylko zgineli podczas walki o swoje
      dla nikogo oprocz siebie sie nie poswiecili

      • 0 3

  • Nie wyobrażam sobie, że żurawie stoczniowe mogą zniknąć z krajobrazu Gdańska (1)

    żurawie są autentycznymi świadkami historii i można powiedzieć symbolem Solidarności i Gdańska. Włodarze dojdźcie w końcu do rozumu. Sztuczne ESC to tylko podróbka.

    • 12 0

    • swiadkami historii?

      moze kostka brukowa tezjest swiadkiem historii?
      co z wami ludzie jest nie tak?
      chcecie zrobic z gdanska skansen?
      przestanice zyc przesloscia i zacnzijcie myslec o przyszlosci
      pewnie gdyby tacy idioci jakwy rzadizli to do tej pory gdansk bylby wioska rybacka jak w X wieku bo przeciez to byla historia!!!!!!!!!!!!
      a tu jakies łajzy zaczely burzyc drewniane chalupy i stawiac chalupy murowane!!

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane