• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny wniosek o odcinkowy pomiar prędkości w tunelu pod Martwą Wisłą

Maciej Korolczuk
7 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 18-latek wbiegł do tunelu. 2 tys. zł mandatu
Zdaniem Inspektoratu Transportu Drogowego tunel pod Martwą Wisłą jest bezpieczny. Inaczej widzą to drogowcy z Gdańska i dlatego zamierzają po raz kolejny wnioskować o montaż w nim odcinkowego pomiaru prędkości. Zdaniem Inspektoratu Transportu Drogowego tunel pod Martwą Wisłą jest bezpieczny. Inaczej widzą to drogowcy z Gdańska i dlatego zamierzają po raz kolejny wnioskować o montaż w nim odcinkowego pomiaru prędkości.

Gdańscy drogowcy zamierzają po raz kolejny zwrócić się do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego o objęcie tunelu pod Martwą WisłąMapka odcinkowym pomiarem prędkości. Skłoniło ich do tego... otwarcie nowego tunelu na trasie S2 w Warszawie, gdzie kamery czuwają nad prędkością kierowców już od pierwszego dnia.



Czy odcinkowy pomiar prędkości w tunelu pod Martwą Wisłą jest potrzebny?

O pomyśle instalacji w tunelu pod Martwą Wisłą odcinkowego pomiaru prędkości (OPP) po raz pierwszy informowaliśmy wiosną 2020 r. Urządzenia rejestrujące prędkość pojazdów na danym odcinku drogi miały być skutecznym panaceum na kierowców znacznie przekraczających dopuszczalną tam prędkość 70 km/h.

O tym, że tunel mający niespełna 1,5 km długości to kluczowa trasa w północnej części miasta, nikogo przekonywać nie trzeba. Codziennie korzysta z niego kilkadziesiąt tysięcy pojazdów. To też trasa, gdzie przed wprowadzeniem nowych wyższych mandatów najwięcej kierowców traciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości.

Gdy urzędnicy z Gdańska podjęli starania o montaż w nim odcinkowego pomiaru prędkości, okazało się, że do wniosku wymagana jest analiza bezpieczeństwa obejmująca trzy ostatnie lata funkcjonowania wskazanego odcinka.

W dokumencie, który na zlecenie miasta mieli przygotować niezależni eksperci (w tym przypadku z Politechniki Gdańskiej), szczególną uwagę należało zwrócić na wypadki ze skutkiem śmiertelnym. A tych w tunelu, na szczęście, nie było.

Z analizy wynikało, że choć dochodzi w nim do stłuczek, wypadków i korków, a ich najczęstszą przyczyną jest nadmierna prędkość, to w świetle przepisów "tunel jest zbyt bezpieczny", by nad zapędem kierowców do szybszej jazdy zapanowały kamery GITD.

W grudniu otwarto tunel na trasie S2 w Warszawie, który od pierwszego dnia jest wyposażony w 12 kamer OPP. W grudniu otwarto tunel na trasie S2 w Warszawie, który od pierwszego dnia jest wyposażony w 12 kamer OPP.

W stolicy wystarczyły prognozowane statystyki



Tymczasem w drugiej połowie grudnia do użytku został oddany 2,5-kilometrowy tunel na trasie S2 w Warszawie. Co ciekawe - tunel od pierwszego dnia został wyposażony w 12 kamer OPP, które wcześniej kontrolowały prędkość na trasie S7, po czym zostały zdemontowane i przeniesione do nowego tunelu w stolicy.

- Kwestia instalacji, w tym przypadku przeniesienia OPP do tunelu (w ciągu drogi ekspresowej S2) w Warszawie była przedmiotem wielomiesięcznych, wcześniejszych ustaleń GITD i GDDKiA - wyjaśnia biuro prasowe Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (Canard). - W przypadku tunelu w Warszawie jednym z warunków jego uruchomienia było zapewnienie nadzoru nad prędkością kierujących pojazdami - instalacja odpowiednich urządzeń rejestrujących. Urządzenia OPP zainstalowane w tunelu w Warszawie zostały "pozyskane" w związku z koniecznością ich demontażu przy budowie drogi ekspresowej S7. Zdemontowane urządzenia były czasowo wykorzystane na budowanym odcinku autostrady A1, a po przygotowaniu przez GDDKiA miejsc montażu, wykonaniu przyłączy elektrycznych oraz organizacji ruchu zainstalowane w ustalonej wcześniej lokalizacji w tunelu.
Urzędnicy z Warszawy tłumaczą, że montaż OPP w tunelu w Warszawie był możliwy także dlatego, że już w dokumentacji projektowej zarządca drogi ekspresowej przewidywał możliwość doposażenia tunelu w instalację do odcinkowego pomiaru prędkości.

Co oczywiste, do dokumentacji planowanego tunelu nie mogła być więc dołączona analiza wypadków z trzech ostatnich lat, bo tunel był wówczas dopiero na etapie projektowania.

Co więc posłużyło jako "podkładka" do wniosku o montaż w tunelu OPP?

- GITD, podejmując się instalacji urządzeń do OPP w tunelu na drodze ekspresowej S2, mimo że na tamten moment nieuruchomionej, wykonało standardową procedurę dotyczącą opiniowania tego typu inwestycji przez organy policji, posługując się prognozowanymi statystykami ruchu i uwarunkowaniami samego przedsięwzięcia w kontekście bezpieczeństwa ruchu drogowego. Uzyskana opinia jednoznacznie wskazała na wysokie ryzyko występowania zdarzeń mających wpływ na bezpieczeństwo użytkowników drogi w tunelu. Co więcej, tunel w ciągu drogi ekspresowej S2 jest o ok. 1 km dłuższy niż tunel abp. Tadeusza Gocłowskiego w Gdańsku, co znacznie utrudniałoby jakiekolwiek akcje ratownicze w przypadku zdarzenia drogowego - czytamy w oświadczeniu Canard.
- Ponowimy wniosek o wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości w tunelu pod Martwą Wisłą. Może przykład tunelu w Warszawie oznacza zmianę podejścia GITD? - zastanawia się Tomasz Wawrzonek z GZDiZ. - Ponowimy wniosek o wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości w tunelu pod Martwą Wisłą. Może przykład tunelu w Warszawie oznacza zmianę podejścia GITD? - zastanawia się Tomasz Wawrzonek z GZDiZ.

Gdańsk: wyślemy jeszcze jeden wniosek



Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni zarządzającego tunelem pod Martwą Wisłą, z jednej strony przyznaje, że montaż OPP w tunelu w Warszawie to krok w dobrą stronę, ale z drugiej dziwi się, że gdy o te same urządzenia zabiega Gdańsk, nagle zaczynają mnożyć się dodatkowe formalności. Jak dodaje, na przykładzie nowo otwartego tunelu w Warszawie wkrótce ponownie zwróci się do GITD z wnioskiem o objęcie OPP także tunelu w Gdańsku.

- Z doświadczeń użytkowania tunelu pod Martwą Wisłą mogę z całą pewnością stwierdzić, że wyposażanie tego typu obiektu w systemy nadzoru nad bezpieczeństwem ruchu drogowego jest ze wszech miar zasadne - podkreśla Wawrzonek. - Dlatego ze zrozumieniem przyjęliśmy wiadomość, że nowy tunel pod Ursynowem w Warszawie został już na etapie budowy wyposażony w tego typu system. Jednocześnie tym większa szkoda, że z perspektywy stolicy nie widać takich potrzeb w innych miastach. Jako zarządca drogi kilkukrotnie zwracaliśmy się z prośbą o objęcie takim nadzorem ciągów szczególnie narażonych na zdarzenia drogowe lub na konsekwencje ich skutków. To nie tylko tunel, ale choćby także odcinek leśny ul. SłowackiegoMapka. Przypomnę, że w tym drugim przypadku system został przygotowany, zrealizowany, bazował na analizach ruchu, doświadczeniach i prognozach. Niestety brak nadzoru nad prędkością kosztował tam życie kilku osób. Nie chcemy podobnej sytuacji w tunelu, dlatego ponowimy wniosek o wprowadzenie tam odcinkowego pomiaru prędkości. Może przykład tunelu w Warszawie oznacza zmianę podejścia GITD? Oby - dodaje Wawrzonek.

2,5 tys. mandatów w 2021 r. na drodze na Hel



Obecnie na Pomorzu jest tylko jedno miejsce, gdzie funkcjonuje OPP - to odcinek drogi wojewódzkiej nr 216 pomiędzy Redą a Rekowem Górnym.

- Za pomocą urządzenia służącego do odcinkowego pomiaru średniej prędkości pojazdów w Rekowie Górnym zarejestrowano w 2021 r. 2,5 tys. naruszeń - wyjaśnia GITD.
W 2020 r. - głównie przez spowodowany pandemią lockdown - było ich znacznie mniej, bo tylko 1,9 tys. Rok wcześniej odnotowano 2,3 tys. kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Z kolei w 2018 r. było ich 2,8 tys.

Rekordowy pod tym względem był rok 2017, gdy kamery do pomiaru prędkości zarejestrowały 5,9 tys. wykroczeń.

Dla porównania - w stołecznym tunelu - tylko od 20 grudnia do sylwestra odcinkowy pomiar prędkości odnotował 4,6 tys. kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość.

Niedawno GITD odmówił montażu urządzeń m.in. na Obwodnicy Trójmiasta, uznając, że trasa ta - podobnie jak tunel - jest wystarczająco bezpieczna.

Opinie (270) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Przykład ze Szwajcarii (14)

    Tam za poważne wykroczenia drogowe zabierają samochód. Powiedziałby ktoś - zamordyzm. I miałby rację gdyby zapomniał o tym jak to prawo zostało wprowadzone. Chodzi o to że nie tak jak u nas, gdzie z dnia na dzień jedni pajace uchwalają a następnie klaun podpisuje tej samej nocy. Tam (z Szwajcarii) zdecydowali obywatele w referendum gdzie cały proces trwał kilka lat i wszyscy na spokojnie mogli przestawić argumenty za i przeciw oraz wysłuchać siebie na wzajem. Ostatecznie prawo odzwierciedla oczekiwania społeczeńśtwa. Po co tym nawijam? Po prostu chcę przypomnieć że Polacy wolą dzicz na drogach... przynajmniej jeszcze.

    • 84 97

    • To wy.....l do Szwajcarii krowy doić (2)

      Z rudym

      • 12 3

      • Jesteś durniem, czy chcesz za takiego uchodzić? (1)

        • 2 12

        • nie musi za takiego uchodzić bo nim już jest

          • 0 0

    • To życzę ci aby ci kiedyś zabrali auto

      Tak jak w tytule

      • 9 0

    • Nie swoje suto

      A jak jedziesz nie swoim samochodem to co? Np pożyczonym od znajomego? Albo leasingowane czy z wypożyczalni? Polak potrafi radzić sobie z takimi przepisami, wszyscy na wszelki wypadek jeździliby nie swoim autem.

      • 9 0

    • demokracja też może być dyktaturą (3)

      2 wilki i owca głosują co zjeść na obiad... kto jechał kiedyś autostradą w Szwajcarii z zawrotną maksymalną prędkością 100 km/h ten wie o co chodzi.

      • 18 4

      • W Szwajcarii limit na autostradach to 120.

        • 10 1

      • Coś o Szwajcarii słyszałeś, ale nie do końca. Na szwajcarskich autostradach max. prędkość to 120 km/h a na S-kach 100. Radary stacjonarne najczęściej stoją na pasie rozdzielającym i łapią auta "od tyłu" więc i motocykle również. Bywam tam kilkanaście razy w roku i dobrze wiem, że przekraczają prędkość najczęściej Holendrzy i Duńczycy, ale ich stać na mandaty w tym kraju.

        • 9 2

      • każdy rusek duchem dusi się jak se kupi beemwiczę a tu dyktatura demokracji zmusza go do człapania zaledwie stówką

        • 7 17

    • Może Polacy nie wolą, ale tolerują dzicz na drogach.

      • 2 8

    • sam przyznałes ze gdyby unas teraz było referendum to pirat drogowy niepłacił by zadnych kar !

      Bo jest za wczesnie!!I trzeba kary wprowadzac natychmiast bardzo wysokie

      • 3 13

    • Co to znaczy poważne wykroczenie? (2)

      • 12 1

      • Przekroczenie predkosci zapewne, komuny im wszystkim sie zachciewa, Panstwo daje, Panstwo zabiera (1)

        • 21 4

        • lista nie jest długa, ale to powszechnie znana lista, a nie widzimiś nawiedzonego wszechwładnego urzędnika

          prócz nadmiernej prędkości to m.in.
          jazda "na zderzaku" i slalomy na podwójnej ciągłej linii

          • 10 10

  • Opinia wyróżniona

    Znowu ci, którzy nigdy nawet nie jechali tunelem (25)

    Lub ci co nie mają nawet samochodów najgłośniej krzyczą. " Karać!" "Fotoradary". A jakie są fakty? Ile było kolozji, wypadków, ofiar śmiertelnych. Przy milionowych ilościach przejazdów. Przy tak dużym ruchu takie ograniczenie spowoduje korki. Jeden będzie jechał 70 drugi 50 a 3 40kmh bo zobaczy żółtą kamerę. Zostawcie coś co dobrze działa. Patrole codziennie jeżdżą w tunelu jak mają kogoś złapać to złapią.

    • 158 85

    • fakty są takie że jest 70 a każdy zap!@#$ koło 100

      • 0 0

    • Typowe "rozumowanie" kierowczyka.

      Skoro jest bezpiecznie to po co jechać przepisowo.

      • 0 9

    • (4)

      Ciesz się że ty mądralo nie zostałeś ofiarą śmiertelną!! Bo może być za późno!! Rodzina będzie płakać i krzyczeć czemu tam nikt nie wprowadził ograniczeń!! Polak jak zwykle, mądry po szkodzie!!!!

      • 17 38

      • Tam nie było żadnych ofiar śmiertelnych! (2)

        • 24 1

        • (1)

          a powinny być ?

          • 6 8

          • Powinny.

            • 1 4

      • jak byłbym ofiara śmiertelną to bym się cieszył...., ale na tamtym świecie.

        heh, sami fachowcy od ruchu, sami inżynierowie.

        • 22 10

    • Ja jestem za wprowadzeniem fotoradarów (6)

      Ale tez podwyższeniem prędkości do 80km/h jak w tunelach na całym świecie i daleko nie szukając- również w tunelu na który powołuje się artykuł.
      Jeżdżę tamtędy zawsze 80 na tempomacie (bo uważam to za sensowna prędkość w tunelu, nie bo ograniczenie +10) i to ja wyprzedzam 95% uczestników ruchu. Wiec wielkiego problemu z przekraczaniem tam nie ma. Gdy jestem wyprzedzany- to z niewielką różnica prędkości ( choć z ciekawostek- ostatnio zaczęła mnie wyprzedzać ciężarówka, ale się zdziwiła, gdy tunel się skończył :) ) fotoradar niech będzie- ktoś, kto uważa, ze w tunelu można lecieć > 100 powinien ponosić konsekwencje swego niezrozumienia dla specyfiki tunelu.
      Ale jakoś cały świat ma 80, tylko u nas rodzynek 70. Wszędzie irracjonalne ograniczenia bez podstaw, bo ludzie będą łamać o 10-30, wiec zróbmy o tyle mniej, to będą jeździć jak chcemy. A potem się dziwią, że ludzie przepisy łamią. Bo gen sprzeciwu?

      • 14 14

      • Czy byłeś w Pradze?

        Jadąc od stadionu Sparty tunelem jest ograniczenie do 30. Ale to pewnie nie jest w świecie.

        • 1 8

      • "bo uważam to za sensowna prędkość" (3)

        wow, sam sobie stanowisz prawo, może pasujesz do stepów kazachskich bardziej?

        • 9 15

        • (2)

          A niech sobie uważa, jego prawo :-)

          • 4 6

          • NIE !!!!

            • 1 0

          • nie, prawo jest jedno dla wszystkich, a nie po uważaniu!

            • 3 0

      • następny jeżdżący szybko ale bezpiecznie

        miejmy nadzieje, że wysokie mandaty choć trochę wyplewią takie myślenie ze społeczeństwa

        • 7 12

    • (6)

      Nie bardzo wiesz o czym mówisz prawda? Nie szkodzi, od tego są specjaliści ale i nawet Ty możesz poszukać informacji o tym czy takie działania powodują korki, to wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Są jakieś zasady i należy się z jednej strony ich trzymać a z drugiej egzekwować. Jak nie się podoba to się przeprowadź daleko na wschód - tam kierowcy nie są ciemiężeni.

      • 12 15

      • Nie rozumiesz. On chce zasad i kar, ale żeby one nie obowiązywały jego. Potomkowie chłopstwa zagrodowego. (5)

        • 14 6

        • (3)

          Większość rodzimych mieszkańców Polski (nie przesiedleńcy i imigranci) to potomkowie chłopów. Szlachta stanowiła co najwyżej kilka procent społeczeństwa. Prawie wszyscy jesteśmy potomkami niewolników.

          • 8 0

          • W Polsce szlachta stanowila 25% (1)

            i aka to byla szlachta

            • 0 1

            • Z tych 25% to trzy czwarte stanowiła szlachta zagrodowa, ze znikomym majątkiem, mentalnie zbliżona

              do chłopstwa.

              • 1 0

          • ale ty to szlachta... oczywiście

            • 1 5

        • Czyli na dalekie tereny syberyjskie się nadaje.

          Tam w czasie prowadzenia pojazdu nie tylko może bawić się telefonem, ale zagryche popijać samogonem.

          • 2 0

    • Gdyby głupota umiała latać, fruwałbyś jak głupia sroka.

      • 3 7

    • Jaz zawsze pirat drogowy typowy bezmózg niewie ze Polska jest krajem który ma najwiecej wypadków w całej UE

      • 6 13

    • Najgłośniejsi sa

      Pasażerowie autobusow miejskich i hulajnog

      • 10 5

    • tam częściej stoją samochody które na oparach jeżdżą

      • 12 0

  • Nieskuteczny Wicedyrektor

    Po prostu Pan Wawrzonek jest nieskuteczny. Jego interesują tylko rowery. A teraz się obudził, bo w Warszawie otworzyli dłuższy tunel. Wyśle pismo "na sztukę" żeby markować, że dba o bezpieczeństwo.

    • 5 0

  • Radar zbedny w tunelu szkoda kasy

    Jeżdżę tunelem nie widzę szaleństwa.Radar czy pomiar odcinkowy jest zbędny szkoda kasy

    • 5 0

  • Zakazy

    Dobry pomysł , i jeszcze zakaz wyprzedzania dla aut ciężarowych .

    • 0 5

  • Rozumiem, państwo musi zarobić na obywatelach ale ja się pytam, gdzie mogę sobie szybko pojeździć? (5)

    Ulice nie, obwodnica nie, autostrada nie, nawet tunel nie. To może niech zbudują tory, gdzie ludzie będą mogli się wyszaleć a przy okazji podnieść umiejętności za kierownicą? Mam mocny samochód, który od czasu do czasu wręcz wymaga żeby go popędzić, o czym doskonale wiedzą inni właściciele takich samochodów! Po chusteczkę BMW M, Porsche czy Mercedesy AMG, skoro można tylko 40-50 km/h a gdzie nie gdzie jest już 30 km/h. Do tego dochodzi pomysł z UE, żeby w weekendy nie mogły na ulicę wyjeżdżać pojazdy spalinowe poza ZKM i służbami. Co kilku dziadów w Brukseli chce zrobić z ludźmi? Tego nie, tamtego nie a za tamto do więzienia! Przecież to prędzej czy później eksploduję! Jeszcze zaraz znowu w domach każą siedzieć bo pandemia, która nigdy się nie skończy!

    • 5 3

    • Gaitix

      Jedż do Niemniec do makreli

      • 0 3

    • w zasadzie się z Tobą zgadzam. idź pobiegaj, kup sobie norrrmalny samochód

      i ciśnienie Ci zejdzie.

      • 3 3

    • A moze sam sobie zbuduj? A skoro tak wszystko rzekomo rozumiesz, uzasadnienie pomine.

      • 1 1

    • (1)

      Całkowicie się zgadzam. Zakazują szybkiej jazdy, ale nie dają alternatywy, gdzie można szybką jazdę legalnie uskuteczniać. W Polsce mamy co prawda kilka torów, chociażby pobliski Poznań (Pszczółki pod samochody się nie nadają, to tor motocyklowy), ale jest to zdecydowanie za mało.
      A wiadomo ,że szybka jazda jest przyjemna, adrenalina jest przyjemna. Nie da się zakazać przyjemności. Ludzie tak czy inaczej będą łamać przepisy.
      Niestety jak pokazują reakcje na moje inne komentarze w tym wątku są takie, że spora część kierowców to "dziady" które każdego kto jedzie szybciej od nich postrzegają jako mordercę i anarchistę.

      • 5 0

      • .........i te dziady stwarzają swoją jazdą duże zagrożenie. Często robią za szeryfów, nagle hamując

        lub zajeżdżając drogę. Ja akurat mam przeciętny samochód, raptem 200 KM i zawsze jeździłem spokojnie ale na swojej kamerce mam kilka filmików z zachowaniami dziadów, którym nawet nie podobała się moja spokojna jazda, bo kilka km/h też ich wkurzało!

        • 5 0

  • Rozumiem ze dla niektórych kierowców prędkość 70 km to prędkość kosmiczna .... polecam wtedy komunikację miejska .....
    Jazda dynamiczna nie jest zabroniona ( jeszcze )

    • 4 0

  • Nic nie stoi na przeszkodzie, aby miasto samo zainstalowało kamery i je obsługiwało

    a dowody wykroczeń przekazywało policji. Wszystko lege artis. Ale miasto woli umyć ręce.

    • 0 4

  • (16)

    Jak najszybciej. O ile skróci się przejazd z prędkością 100km/h przy dopuszczalnej 70 o 8-10 sek ? Czasami zastanawiam się jaka burza w mózgu dzieje się głowie takiego pędzącego .Oby to nie było 10 sek okupione ofiarami.

    • 10 17

    • 100.

      Uważam, że 100 jest optymalną prędkością w tym tunelu.

      • 2 0

    • (9)

      Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, ,że nie chodzi tutaj o skrócenie czasu dojazdu, tylko o komfort podróżowania.
      Jazda z niską prędkością jest po prostu męcząca. Odczuwam fizyczny dyskomfort gdy muszę dostosować swoją prędkość do niewspółmiernie niskiej prędkości innych uczestników ruchu, szczególnie gdy warunki na drodze pozwalają na dynamiczną jazdę.
      Nie zrozumiem nigdy kierowców, którzy poza teren zabudowanym ( 90 km/h) wloką się 60 /70 km/h.
      PS. Każdy minusujący miesza bigos głową.

      • 14 6

      • (8)

        Skoro męczy cię jazda zgodna z przepisami może powinieneś się przesiąść na miejsce pasażera. Jeżeli ktoś poza terenem zabudowanym jedzie 70 zawsze w odpowiednim miejscu możesz go wyprzedzić . 90 poza miastem nie jest nakazem jazdy z tą prędkością tylko zakazem przekraczania tej prędkości.

        • 5 13

        • (7)

          Tak, męczy mnie jazda zgodna z przepisami, ponieważ limity prędkości są za niskie. Prędkość dostosowuję zawsze do warunków otoczenia. Raz będzie to więcej, raz mniej.
          Jeżeli przy drodze, którą się poruszam występują obszary potencjalnie niebezpieczne to dostosowuję prędkość tak, aby być gotowym na każdą ewentualność : wymuszenie na skrzyżowaniu, piesi na psach, piesi przy drodze, ograniczona widoczność i tak dalej.
          Jeżeli droga jest prosta z dobrą widocznością, na poboczu nikogo nie ma, nie ma zabudowań, nie ma żadnych potencjalnych niebezpieczeństw to dlaczego mam jechać 50 km/h tylko dlatego ,że ktoś zadecydował ,że ma tam być takie ograniczenie prędkości?
          W naszym kraju jest masa zaniżonych ograniczeń prędkości i wszechobecna mnogość znaków do tego stopnia, że czasami nawet już nie zauważamy co te znaki oznaczają.
          Jestem przekonany ,że podobnych mi jest wiele.
          A kierowcy dla których prędkości rzędu 70/ 80 km/h są astronomiczne powinni zastanowić się czy w ogóle powinni prowadzić.

          • 10 3

          • (6)

            Skoro tak uważasz nie przestrzegaj przepisów i jedź wg własnych zasad , kto bogatemu zabroni?

            • 1 4

            • (5)

              Jeżeli na autostradzie będzie ograniczenie prędkości do 70 km/h to także będziesz jej przestrzegał? Ja kwestionuję jedynie absurdalne ograniczenia prędkości, a nie przepisy jako ogół.
              Tak jak wspominałem w powyższych postach, prędkość dostosowuję do warunków. Ograniczenia prędkości to jest tylko informacja o potencjalnym mandacie, który mogę otrzymać, nie ma ona dla mnie innego znaczenia.
              W przypadku gdyby nie było żadnych ograniczeń prędkości i tak jeździłbym tak samo jak teraz czyli dostosowując prędkość do warunków. Nie jeździłbym w gęsto zabudowanym terenie w sposób stwarzający zagrożenie, ponieważ nie chcę mieć problemów. Czasami odpowiednia będzie prędkość 30 km/h czasami 60.
              Jeżeli ktoś nie ma refleksu, czuje się niepewnie, nie ma zaufania do pojazdu to niech porusza się z komfortową dla niego prędkością. Nic mi do tego. Ale proszę Was, nie zmuszajcie nas do tego byśmy wszyscy równali się do tych najwolniejszych.
              Z tymi ograniczeniami to jest trochę tak jakbyśmy zamiast jechać rowerem to cały czas go prowadzili.

              • 8 0

              • (3)

                Jeżeli na autostradzie będzie 70 to zwolnię do 70 bo wnioskuję że to ograniczenie wynika z czegoś co wydarzyło się na niej a ja o tym nie wiem i się tego tam nie spodziewam, to ostrzeżenie dla mnie . Napisałeś że dla ciebie ograniczenie prędkości to tylko informacja o potencjalnym mandacie........ no i w tym momencie wszelka dyskusja z tobą przestaje mieć sens....że też nie ma corocznych obowiązkowych badań psychologicznych dla kierowców?! Powinno być tak jak z zezwoleniami na broń , głupcy szybcy i wściekli nie powinni miec prawa prowadzenia pojazdu i powinni jeździć komunikacją publiczną

                • 2 6

              • (2)

                Czyli żeby poruszać się po drodze musisz mieć na wszystko znaki? Jeżeli nie ma znaku "Uwaga na dziką zwierzynę ", a na danym odcinku pojawi się jeleń to nie poradzisz sobie z tą sytuacją?
                Przecież obserwujesz drogę, przewidujesz zagrożenia i dostosowujesz się do sytuacji. Pamiętaj ,że są znaki, które są przedawnione i nie mają absolutnego znaczenia w danej chwili np. Ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę, ponieważ dwa lata temu był remont drogi, ale po remoncie nikt nie zabrał znaku.
                Wystarczy podchodzić do ograniczeń zdrowo-rozsądkowo, a nie sztywno przestrzegać wszystkich przepisów. Na autostradzie jeżdżę z reguły 120/130 km - dlaczego? Bo taka prędkość jest ekonomiczna. W terenie "zabudowanym" jeżeli nie ma chodników obok drogi, przejść dla pieszych, skrzyżowań i innych elementów potencjalnie niebezpiecznych będę jechał 70/80 -dlaczego? Bo nie stwarzam zagrożenia, a moim hobby nie jest podziwianie widoków przy powolnej jeździe. Jadę z punktu A do punktu B, w możliwe najkrótszym czasie przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa. Jeżeli dla kogoś maksymalne bezpieczeństwo oznacza jazdę 20 km/h - proszę bardzo, ale nie zmuszajcie wszystkich do wleczenia się.
                Niektórzy mają ciekawsze rzeczy w życiu do robienia niż spędzanie nadmiarowego czasu w pojeździe.
                A wszyscy napinacze, zluzujcie gacie trochę i nie mierzcie pozostałych kierowców swoją miarą.

                • 7 0

              • (1)

                Tobie tylko zdaje że przy 70-80 w mieście nie stwarzasz zagrożenia bo zwyczajnie nie rozumiesz co się dookoła dzieje. Z takimi nie ma co dyskutować tylko walić mandaty do skutku.

                • 0 8

              • Powiedz mi jakie mam stwarzać zagrożenie na pustej drodze? Gdybyś czytał wcześniejsze komentarze to wiedziałbyś ,że kluczowe jest tutaj dostosowanie prędkości do warunków. Równie dobrze mogę jechać 30 km/h bo jest gęsty ruch i piesi.
                Trochę rozsądku...
                Chcesz to jeździj sobie wszędzie i zawsze 20 km/h, ale nie zmuszaj mnie do tracenia czasu na toczenie się po drogach w miejscach gdzie dynamiczna jazda nie stwarza zagrożenia.

                • 4 0

              • A przez takich jak Ty UE wprowadzi ograniczniki w pojazdach. Bedziesz smigal az milo.

                • 0 6

    • Jeżeli dla Ciebie (3)

      100km/h to pierwsza prędkość kosmiczna to dla bezpieczeństwa Twojego i innych przesiądź się na rower. Serio

      • 10 4

      • (2)

        Jeżdżąc samochodem staram się jeździć zgodnie z przepisami dla bezpieczeństwa swego i innych użytkowników ruchu drogowego . Wcisnąć pedał potrafi każdy a jak pokazują statystyki ci którzy tak się zachowują często nie dojeżdżają do celu i pół biedy kiedy wypadki które powodują skutki tylko u nich a nie powodują że obrażeń doznają inni Bogu ducha winni uczestnicy ruchu drogowego . 2200 zabitych w ub roku nie mówiąc o rannych spośród których duża część nie wróci nigdy do dawnej sprawności to skutek zachowań wszystkich tych którzy uważają że 100 km/h na 50 czy 70 to nie pierwsza prędkość kosmiczna . Całym sercem jestem za nowymi rozwiązaniami . Zrozumiesz to i Ty ale to jeszcze chwilę potrwa. Cały świat ma takie rozwiązania tylko my się oburzamy że będziemy się musieli stosować do sprawdzonych zasad ale wystarczy że Polak przekroczy granicę i od razu wie że żartów nie ma , u nas od 1 stycznia żarty się skończyły. Rowerem również jeżdżę i mój rower ma ograniczenie prędkości do 25km/h i choćbym mógł czasami jechać szybciej bo prosto i pusto na ścieżce nie obrażam sie na to i jadę 25 .Pozdrawiam i obyś nie doświadczył nieprzyjemnej sytuacji spowodowanej ułańską fantazją .

        • 2 4

        • Starasz się jeździć zgodnie z przepisami? (1)

          To chyba nigdy ci się nie udało bo ja jadąc po mieście na ograniczeniu do 50km\h spotykam dokładnie 0 słownie zero jadących zgodnie z przepisami. Gdzie bym nie był.

          • 3 1

          • od 1972 roku ok 2 mln km i 13 mandatów w tym 4 za parkowanie

            • 0 2

    • Piszesz, ze przejazd jest z predkoscia 100 km/h przy dopuszczalnej 70 km/h. Co ma sie skrocic?

      • 0 1

  • wnioskuje 30 po tunelu (1)

    i pomiar stały

    • 10 4

    • i dodatkowy

      pas dla rowerów żeby miały szanse jechać szybciej niż samochód.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane