- 1 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (90 opinii)
- 2 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (81 opinii)
- 3 Finał sprawy z przypiętym rowerem (49 opinii)
- 4 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (57 opinii)
- 5 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (21 opinii)
- 6 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (36 opinii)
Kolekcjonerzy - postrach restauratorów
- Proceder ten nasila się pod koniec września, gdy pizzerię zaczynają odwiedzać studenci, którzy z pewnością kompletują swoją akademicką zastawę - mówi Ryszard Kokoszka, właściciel restauracji Cristal. Ryszard Kokoszka kupuje miesięcznie ok. 80 solniczek, kilkadziesiąt noży i widelców.
- Kiedyś na stołach stały cacka, np. w formie słoników, teraz wybieram nieco tańsze - przyznaje. Talerze również znikają, ale nie na taką skalę. Popularnością cieszą się filiżanki z napisem Cristal.
Z kolei w sopockim Grand Hotelu klienci "pożyczają" na wieczne nieoddanie ok. 28 ręczników frotté z logo hotelu miesięcznie. Pamiątkę stanowi również popielniczka (30 miesięcznie), czy szczotka do ubrań (20 miesięcznie).
- Nie odbiegamy od standardów pod względem liczby zaginionych sztućców, uzupełniamy je na takie same, obowiązują nas pewne normy - przyznaje Witold Dąbrowski, dyrektor naczelny sopockiego Grand Hotelu. - Niedawno ktoś "pożyczył" kołdrę, giną też koce, a nawet termosy do kawy - dodaje Dąbrowski.
Sposobu na amatorów sztucców czy popielniczek nie ma.
- Przecież nie zatrudnię do tego celu ochroniarzy - mówi Kokoszka. - Czujnością powinna się wykazać obsługa hotelowo-gastronomiczna - przyznaje Dąbrowski. Gdy na jednym z promów pływających do Szwecji imprezę integracyjną zorganizowała firma sprzedająca garnki, z sali bufetowej zginęły wszystkie solniczki, przepadła część zastawy, a panie wynosiły w kieszeniach nawet kiczowate, sztuczne bukieciki kwiatków.
Opinie (77)
-
2004-08-06 09:01
i czemu tu sie dziwic....
No skad tyle zdziwienia... przeciez to po prostu polacy-katolicy :)))
Wielkie mi halo...- 0 0
-
2004-08-06 09:04
A może wliczać w koszt konsumpcji cenę solniczki
Jak klient wychodzi z knajpy pana Kokoszki, to szatniarz zwraca mu sumę równą wartości oddanej solniczki. A ta wraca na stół. Tylko wtedy trzeba wydrukować dla każdego gościaia "instrukcję obsługi knajpy". Analogicznie może być z ręcznikami.
- 0 0
-
2004-08-06 09:09
gallux
chyba się pomyliłeś? napisałeś "sam widziałem". czy już ci się potłukła?
- 0 0
-
2004-08-06 09:17
a co? postanowiłes opylic własna i szukasz nabywcy?
- 0 0
-
2004-08-06 09:21
Bubek napisauo:
"a to co pisze w artykule to zwykła kradzież, byłem w różnych hotelach Europy ale zawsze ze sobą miałem swój ręcznik i mydło w płynie"
Oczywiście, że kradzież! Przestępstwo! Sam dorobiłem sie na tych solniczkach, ręcznikach, stuccach, cukiernicach, serwetkach, słonikach, szczotkach do ubrań, pokalach, kieliszkach (tak, tak) i kołdrach pokaźnego mająteczku. Na mnie sposobu nie ma, bo ja Polak i katolik. Wszystko kominfuu.
Zgadzam sie z autorem pierwszego wpisu, że w europejskich hotelach bez własnego ręcznika i mydła (w płynie) ani rusz. Sam zawsze wożę ze sobą takie stare łóżko polowe i kradzioną pościel. Jem jumanymi stuccami i wszystko solę i pieprzę ich "europejskie" hotelowe standardy.- 0 0
-
2004-08-06 09:21
nie stłukła sie jełopo bo była srebrna:)
tłuką sie talerze te twoje z napisem "Służba Zdrowia"
jak mozna tak dobijać konającego??
hiena...- 0 0
-
2004-08-06 09:58
??? Sposobu na amatorów sztucców czy popielniczek nie ma.
Jak to nie ma ??? Każdy wie w jakim ukompletowaniu oddaje pokój do dyspozycji gościa. Przy zameldowaniu potzrebny jest dowód osobisty - prawda ?
Wystarczy zaraz po wyjściu sprawdzic stan wyposażenia i obciążyć rachunkiem za szkody na adres domowy!- 0 0
-
2004-08-06 10:00
jak cie robne smieszku debilku
to od razu spoważniejesz :-) Mnie się wydaje że to ludzie bez zasad robią a nie katolicy, własnie tacy jak ty !
- 0 0
-
2004-08-06 10:11
Co za bzdury opowiada ten z Grand Hotelu? Pokój kosztuje min 300 zł od osoby a ręcznik z logo ok. 15 zł. Większość hoteli traktuje te ręczniki jako gadżety reklamowe i nie przezywa swoich miłych gości za to, że pracowicie jak pszczółki rozwożą ich reklame po świecie.
- 0 0
-
2004-08-06 10:13
mnie rąbnij mnie!!! jak obiecasz że mnie rąbniesz to napiszę kilka brzydkich rzeczy o katolikach
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.