• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komin nad Oliwą zmieni się w ołówek

Rafał Borowski
17 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Zwycięski projekt autorstwa Macieja Kowalkowskiego.
  • "Bajkowa wieża widokowa"
  • "Kwitnący komin" autorstwa Milana Grześkowiaka
  • "Morfi Komin" autorstwa Tomasza Maciejewskiego
  • "Szarfa" autorstwa Pawła Bazylewicza
  • "Polerowana stal" autorstwa Michała Wasielewskiego
  • "Pionowy ogród botaniczny w Gdańsku" autorstwa Sonii Dubois

Wiele wskazuje na to, że nieczynny komin przy ul. Droszyńskiego zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku przemieni się w gigantyczny ołówek. Taka metamorfoza będzie możliwa dzięki konkursowi na nową aranżację obiektu.



Czy komin-ołówek mógłby stać się atrakcją Oliwy?

Ceglana konstrukcja jest w dobrym stanie technicznym i nie ma potrzeby wyburzenia jej. Wysoki na niemal 49 metrów komin od wielu lat pełni funkcję masztu antenowego telefonii komórkowej. Na początku lutego rozpisano konkurs na nową aranżację obiektu. Organizacją zajęło się - znajdujące się na terenie dawnej piekarni - Centrum Usługowo-Handlowe "Strefa Architektury".

Pojawiło się dwadzieścia propozycji.

- Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni zainteresowaniem, jakie wywołał. Pomysły i propozycje na aranżację komina przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Od skomplikowanych po bardzo proste, ale efektowne wizualnie rozwiązania - wyjaśnia Jarosław Lęczkiewicz z firmy TPS/Reapolis, odpowiedzialny za przebieg konkursu.

Rzeczywiście, pomysłowość uczestników konkursu była imponująca. Ogród-komin, czyli zielony komin opleciony roślinnością, latarnia morska, Kolumna Dickmanna czy szarfa blachy polerowanej to tylko niektóre z konkursowych projektów. Jednak największe wrażenie na trzyosobowym jury wywarł projekt... gigantycznego ołówka.

Koncepcja zakłada zaaranżowanie nieczynnego komina na drewniany, żółty ołówek skierowany gryflem ku ziemi. Grafit ołówka zaprojektowano we wszystkich kolorach tęczy.

- Wybrałem ołówek, bo budzi bezpośrednie skojarzenia z architekturą i tworzeniem projektów. Jako uzupełnienie swojej koncepcji proponuję mural 3D w postaci notesu na najwyższym budynku Strefy Architektury - opowiada Maciej Kowalkowski, autor zwycięskiego projektu.

Jak argumentowali członkowie kapituły, o wyborze najlepszej aranżacji zadecydowała prostota projektu oraz możliwość jego realizacji.

- Ołówek jest podstawowym narzędziem pracy architektów. Może również posłużyć do spisania listy zakupów. Pasuje idealnie do naszej Strefy Architektury - dodaje Jarosław Lęczkiewicz.

Zwycięzca konkursu został nagrodzony kwotą 1 tys. zł. Jednak dla prawdziwego artysty to nie gratyfikacja finansowa jest najważniejsza, ale wcielenie jego projektu w życie. Organizator zastrzegł w regulaminie, iż zwycięska aranżacja nie musi zostać zrealizowana. Szansę na metamorfozę komina przy ulicy Droszyńskiego według zwycięskiego projektu są jednak spore.

- Wszystkim nam bardzo podoba się ołówek. Koszty realizacji projektu nie są wysokie a samo wykonanie nie jest skomplikowaną sprawą. Trwa obecnie wewnętrzna dyskusja czy wprowadzić go w życie. Osobiście uważam, że powinniśmy to zrobić - przyznaje Marcin Borejko, prezes Strefy Architektury.

Miejsca

Opinie (76) ponad 10 zablokowanych

  • "Jednak dla prawdziwego artysty to nie gratyfikacja finansowa jest najważniejsza, ale wcielenie jego projektu w życie." ...
    a dla prawdziwego architekta? prawdziwego dziennikarza? szewca?

    • 2 0

  • tandeta

    ten projekt jest po prostu tandetny.

    • 6 2

  • najgorszy z mozliwych projektów (1)

    jako mieszkanka Oliwy uważam że wybrany został najgorszy z możliwych projektów, najbardziej tandetny, obciachowy i pewnie najtańszy. Błagam rade dzielnicy aby wybiła im ten projekt z głowy. Takiego kiczu dawno nie widziałam. niestety. A kilka projektów jak np ze stali, albo ogród jest naprawde niezłych.

    • 5 2

    • wygrał jedyny realny projekt, reszta fajne, ale niewykonalne

      ok, może ten projekt nie jest jakiś super-efektowny, ale przecież zrobienie na starym, ledwo stojącym kominie ogrodu botanicznego czy wieży widokowej jest nierealne!! trzeba by było zburzyć i od nowa postawić.... a nie o to przecież chodziło.. malowanie to jedyne realne rozwiązanie, może go jeszcze ewentualnie podświetlić itp...

      • 1 1

  • ogród był fajniejszy

    • 0 1

  • "Ołówek jest podstawowym narzędziem pracy architektów."

    tak, ale tych starszej daty.

    • 0 2

  • ołówek to banał

    Ołówek to banalne rozwiązanie, inne projekty dużo lepsze. To świadczy tylko o słabym guście sprzedawców z tego kompleksu, bo z architekturą to nie ma nic wspólnego

    • 4 1

  • komin...

    a nie lepiej go po prostu rozebrać.

    • 0 0

  • Tęcza - symbol ideologii LGBTQ - ma sześć kolorów. (1)

    Ta na projekcie ma siedem, czyli odpowiada naturalnej.

    • 1 0

    • Naturalna tęcza nie ma siedmiu kolorów, tylko nieskończenie wiele, a jeden kolor płynnie przechodzi w drugi.

      • 0 2

  • Jeszcze jeden komin

    proponuję zamienić w coś przyjemnego dla oczu na ul. Tysiąclecia , całkiem niedaleko od Droszyńskiego.

    • 1 0

  • Mam inną propozycję - wykorzystać komin jako punkt widokowy, tak zrobiono w Dublinie.
    To miejsce mogło by się stać jeszcze jedną atrakcją turystyczną i być może zarobić na siebie."Ołówek" nie będzie służył niczemu a takich nietrafionych inwestycji mamy już w Gdańsku kilka.
    Taką propozycje wysłałem wraz z wizualizacją do Gazety Wyborczej , bo z niej dowiedziałem się o konkursie i sadziłem, że to oni są organizatorem.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane