Komornik wszczął egzekucję wobec naszej czytelniczki, aby ściągnąć od niej dług na kwotę niemal 5 tys. zł. Jego podstawą były rzekomo niezapłacone rachunki za prąd na rzecz Energi, choć czytelniczka zawsze terminowo wywiązywała się ze zobowiązań. Przedstawiciel koncernu przyznaje, że doszło do pomyłki i zapowiada zadośćuczynienie za niesłusznie poniesione straty.
2017-12-13 10:13
Karma Ciebie dopadnie i zapłaczesz Sam...
2017-12-13 10:14
Proponuję kolejny artykuł- tym razem o przekrętach Energi wobec klientów, blokowaniu dostępu do reklamacji w postaci zatrudniania osób niekompetentnych na infolinii, lekceważeniu skarg i zażaleń, zawyżaniu rachunków za prąd. To, co robi ta firma wobec odbiorców nie jest skandalem, a wykorzystywaniem pozycji monopolisty w celu prowadzenia przestępczej działalności na szkodę klientów.
2017-12-13 10:18
a debile skacza o jakies 'wolne sady' , one sa wolne w seisie tempa jedynie
2017-12-13 10:30
Do obowiązków komornika musi należeć sprawdzenie zasadności egzekucji.
2017-12-13 10:55
Art. 804 kpc Komornik nie może badać zasadnosci tytułu - i co mi napiszesz na to -ktoś te przepisy wymyślił patrz sejm senat
2017-12-13 12:45
A gdzie tu wina komornika ?błąd energii proszę naucz się czytac
2017-12-13 10:40
Energa to kpina jakaś mi odlączyli prąd kiedy nie mialem zadnej zaleglosci 3 dni walki zeby ponownie włączyli żenada
2017-12-13 10:52
dla innych co nie wyklucza, że "Trafieni Klienci " nie mogą czuć się rozgoryczeni.
U konkurencji nie jest lepiej a kasa idzie w inne miejsce aniżeli ta z Energa - budżet.
2017-12-13 10:52
Kiedy sprzedawałem mieszkanie stawiłem się z nowym właścicielem i pośrednikiem nieruchomości w BOK-u i złożyłem stosowne dyspozycje o rozwiązanie umowy i rozliczenie rachunku na dzień przekazania mieszkania. Pani rozliczyła, podsumowała i wydawało się że jest załatwione. Nic bardziej mylnego. Po pół roku, i to dzięki dociekliwości listonosza (zapewne) w nowym miejscu zamieszkania otrzymuję pismo z energii adresowane do mnie ale na sprzedane mieszkanie (a jakże) że zalegam z kwotą 28 zł. Oczywiście straszenie komornikiem itp, itd. Oczywiście okazało się że źle rozliczyli bo się nie mogli w systemie informatycznym połapać jak stan licznika jest rozliczany na bieżący miesiąc a opłata abonamentowa leci już z następnego.
Miało to miejsce dobre 15 lat temu w BOK-u na Piastowskiej. Jak widać nic się nie zmieniło.
2017-12-13 10:52
2017-12-13 11:04
zerro nie ma odwagi się zmierzyć.
No a poza tym Energa to operator narodowy więc to co ściągnie z klientów - nawet nieuczciwie, czyli zwyczajnie okradając - będzie na pensje i roczne nagrody dla ulokowanych tam popleczników piSS.
2017-12-13 11:04
wnieść sprzeciw i po bólu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
