- 1 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (106 opinii)
- 2 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (119 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (217 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (66 opinii)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (151 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (102 opinie)
Kompromis dewelopera ze stacją paliw
W środę spółka Lotos Paliwa i deweloper Robyg doszli do porozumienia w sprawie usunięcia z zablokowanej od piątku stacji paliw, przy al. Hallera w Gdańsku, stojących tam samochodów ciężarowych. Pojazdy jeszcze dziś mają opuścić stację, uruchamiana jest też procedura powiadomienia o zawartym porozumieniu rad nadzorczych obu spółek.
Podłożem sporu są znajdujące się zbyt blisko powstałego tuż obok osiedla mieszkaniowego zbiorniki z gazem LPG. Aby móc oddać je do użytku, należy je wkopać w ziemię. Rozmowy dotyczące tej inwestycji trwały od kilku miesięcy, ale zostały zerwane. Robyg wypowiedział umowę Lotosowi, a dzień później na stację wjechały ciężarówki.
W środę w Warszawie odbyło się spotkanie obu stron, na którym osiągnięto wstępne porozumienie.
- Z naszej strony, a także ze strony dewelopera, osiągnięto kompromis. Teraz Rady Nadzorcze obu firm mają potwierdzić wolę porozumienia. Jeszcze dziś ciężarówki mają odblokować naszą stację paliw przy al. Hallera - poinformował na Twitterze Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Lotosu.
- Rozmowy zakończyły się sukcesem. Czekamy na zatwierdzenie ustaleń ze spotkania przez organy korporacyjne po stronie spółki Lotos - poinformowało z kolei biuro prasowe Robyga.
Obecnie w spółce Lotos uruchamiana jest procedura zwołania rady nadzorczej, która ma zaakceptować warunki porozumienia. Dalszym krokiem będzie przeprowadzenie niezbędnych prac na stacji, co umożliwi odebranie budynku i wydanie kluczy właścicielom mieszkań.
Miejsca
Opinie (247) ponad 20 zablokowanych
-
2019-11-21 09:42
W zyciu nie kupię mieszkania od ROBYG !
- 7 2
-
2019-11-21 11:15
kto sprzedał komunalne działki w dobrych lokalizacjach deweloperom?
Długie Ogrody, Sadowa, Łąkowa - wszystko zostało skomunalizowane i natychmiast zaczęli tam budować koledzy wiadomo kogo - wybitnego mieszkańca Gdańska. Budowy apartementowców w granicy działki, co 50 metrów przejścia naziemne, niby dla scalenia pociętych Podwalem Przedmiejskim dzielnic Gdańska - tramwaj nie jedzie tylko stoi na światłach. Mieszkańcy uciemiężeni tymi włodarzami nie wytrzymają już więcej.
- 0 0
-
2019-11-21 12:03
(1)
Ta stacja pasuje tam jak świni siodło.Jeszcze jak tam był kiedyś polmozbyt i dalej zajezdnia to jakoś to współgrało a teraz to tak nie za bardzo.
- 0 2
-
2019-11-21 14:15
Skoro stacja nadal tam stoi, to oznacza że jest rentowna, a więc jest sens by tam stała.
- 0 0
-
2019-11-21 13:56
A ja mam pytanie.
Skoro według ekspertów stacja stanowiła zagrożenie dla ewentualnych mieszkańców, to kto wydał pozwolenie na budowę osiedla tuż koło niej?
- 2 0
-
2019-11-21 15:52
Ale o co chodzi, kto jest właścicielem gruntu, dlaczego Lotos ma ustąpić Robygowi, czy może odwrotnie?
Artykuł na te pytania nie odpowiada. Wiadomo tylko że chodzi o zbiorniki LPG. Lotos ma prawo je wkopać czy nie? Robyg ma prawo blokować stację czy nie? Więcej szczegółów proszę.
- 2 0
-
2019-11-21 18:45
A jakie to ma znaczenie kto był pierwszy. Podstawową informacją powinno być - kto jest właścicielem. A nie kto pierwszy
- 0 4
-
2019-11-21 18:47
Bajki koleś opowiadasz, tylko na kogo zlecenie? Jakoś nie chce mi się wierzyć by jakikolwiek duży deweloper, a takim jak sądze jest Robyg, cokolwiek podpalał i działał niezgodnie z prawem. Może powinienieś książki pisać i tak na życie zarabiać?
- 0 5
-
2019-11-21 19:13
Lotos lotos
Dostał wypowiedzenie i koniec tematu. Trzeba się zwinąć. Robyg chce przebudować stację ok niech to robi na swój koszt. O co ta cała afera... będzie nowa stacja będzie nowy najemca... Lotos -Państwo w Państwie wkoncu ktoś utar wam noska.
- 0 3
-
2019-11-22 02:48
Zbiornik zakopany wydaje się wiekszym zagrozeniem.
Odsłonięty zbiornik w razie nieszczelności nie gromadzi wokół siebie gazu tylko ulatnia się on w powietrze. Prawdopodobnie doszli do porozumienia żeby zbiornik ulokować w innym miejscu.
- 1 0
-
2019-11-22 06:36
Kto im dał POzwolenie na budowę w tak bliskim sąsiedztwie stacji paliw? Przecież istnieją jakieś przepisy. Deweloperzy wiedzą że za budowy niezgodne z prawem zapłacą śmieszne kary i nikt im nie każe tych budów zlikwidować, wręcz przeciwnie oni stają się roszczeniowi i wszyscy obok mają się dostosować. Przykładem niech będzie bezprawne wyburzenie muru na ul.Robotniczej, deweloper w jedno przedpołudnie zniszczył zabytkowy mur, i do dzisiaj nie wiadomo jaką i czy dostał za to karę. O ile słyszałem stawiany tam budynek nie miał przekraczać wysokością pobliskiej estakady( prawdopodobnie tak wynika z przepisów) ale deweloper ciągnie piętro za piętrem i w dodatku miał to być budynek mieszkalny, a okazuje się że to będzie jakiś hotelowiec dla pracowników za wschodniej granicy. Nie na darmo Gdańsk nazywają małą Sycylią. Włodarze miasta są w kieszeni deweloperów i dlatego tak się dzieje.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.