• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacja integruje się

Mikołaj Chrzan
3 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdańska linia N1, która od połowy lipca dojeżdża także do Sopotu i Gdyni, zainicjowała proces integracji komunikacji w Trójmieście. Kolejny krok to ujednolicenie oznakowania autobusów nocnych.

Od października wszystkie autobusy nocne w Trójmieście będą miały jednolite oznakowanie - literkę N i dwie cyfry. W Gdańsku takie zasady obowiązywały już wcześniej. W Gdyni jest inaczej - tutaj na razie autobusy nocne jeżdżą z numerami rozpoczynającymi się od cyfry 4 (np. 410 lub 420). Zmianę przyspieszyło wprowadzenie w połowie lipca nowej trasy linii N1. Dzięki interwencji "Gazety", wyruszający spod Dworca Głównego PKP w Gdańsku autobus dojeżdża do Sopotu i Gdyni.

Teraz gdański standard numeracji ma zostać przyjęty przez Gdynię. By gdyńska linia 410 nie dublowała się z funkcjonującą w Gdańsku N10, ta ostatnia została 1 sierpnia przemianowana na N11.

- Nasze nocne autobusy docierają do Rumi i Redy. Zmiana numerów tych linii wymaga nowelizacji porozumień międzygminnych, a na to zgodzić się muszą radni. Dlatego nie uda się tego zrobić przed końcem wakacji. Najbardziej prawdopodobny termin to 1 października - deklaruje Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (25)

  • ja tam bym się zintegrował z autobusem kolonistek

    • 0 0

  • taaa ale dzień normalny można wytrzymać, jakoś to się rusza /pomijając korki w godzinach szczytu i wypadające autobusy/ ale weź tu się gdziesz rusz człowieku w weekend bez autka, gratuluję cierpliwości!

    • 0 0

  • Szkoda gadać

    w ogóle o aglomeracji miejskiej, która nie posiada obwodowej ultraszybkiej kolejki na poduszce magnetycznej.

    Kto z was był w Szanghaju albo Tokio, to wie o czym piszę.

    • 0 0

  • tylko u nas by nie wypaliła taka kolejka, bo magnesy ostatnio zbierają do cofania liczników elektr. i gazowych

    • 0 0

  • A tak w temacie ścieżek rowerowych, poruszonym wyżej przez Albina

    Nie ktoś przypadkiem, dlaczego projektanci ścieżek uparli się, żeby przejazdy dla rowerzystów robić od wewnętrz skrzyżowań?
    No bo tak: skręcamy sobie w prawo (np. w Potokową, jadąc z Słowackiego z góry), ustępując pieszym (bo mają zielone) i rowerzystom (bo też mają zielone), ale ponieważ przejazd jest przed przejściem to trudno jest obserwować, czy przypadkiem ścieżką nie pędzi z góry jakiś rowerzysta... dlaczego ten przejazd nie może być za przejściem? :D

    • 0 0

  • kto to nie wiem, ale pewne jest, że była to myśl polskiego inżyniera - staromaturnego, który studia ukończył korespondencyjnie...

    • 0 0

  • re: gallux

    ja bym na starą maturę nie narzekał. sam masz pewnie taką.
    pozopm nowej - przynajmniej jeśli chodzi o języki obce - to śmiech na sali. miałem przyjemność (?) uczyć do nowej i nie trzeba było wiele, żeby zdać całkiem przyzwoicie.

    • 0 0

  • ok:)
    taka prawda:) ale nie bądźmy tacy szczególaści i dosłowni:)
    ja to nie tylko, że mam starą mature, ale na dodatek kończoną w tzw "starym programie" czyli 7 klasowej szkole powszechnej:)
    może tu tkwi tajemnica moich sukcesów:P

    • 0 0

  • Zwłaszcza jeśli chodzi o język polski, hehehe :)

    • 0 0

  • Tajemnice skucesów twych
    Tajemnice sukcesów twych
    Tajemnice sukcesów twych
    Niepojęte są

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane