- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (103 opinie)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Komunikacja ubezpieczona na miliony zł. Pasażerowie mogą starać się o pieniądze
Czy należy się nam odszkodowanie za wypadek w komunikacji miejskiej? - pytają nasi czytelnicy, którzy zwracają uwagę na czarną, "drogową" passę gdańskich autobusów i tramwajów. O ile sprawa jest prosta, gdy sprawcą jest "prywatny" kierowca, o tyle znaki zapytania pojawiają się, gdy do stłuczki doprowadzi pracownik miejskiego przewoźnika. Jak się jednak okazuje, zarówno GAiT, jak i BP Tour są ubezpieczone na miliony złotych.
- Odszkodowanie za wypadek w komunikacji miejskiej. Gdzie się zwrócić?
- Poszkodowani pasażerowie tramwaju i kierująca autobusem
- Miliony złotych ubezpieczenia GAiT i BP Tour
- Ile wynosi ubezpieczenie autobusu i tramwaju?
- Kto częściej powoduje wypadki, kierowcy prywatnych aut czy motorniczy?
Odszkodowanie za wypadek w komunikacji miejskiej. Gdzie się zwrócić?
Do zdarzenia doszło w miejscu, gdzie funkcjonuje nawrotka przez al. Hallera. Jadący w kierunku Brzeźna autobus wjechał w nią, chcąc skręcić w kierunku zajezdni. Kierująca autobusem nie ustąpiła jednak pierwszeństwa jadącemu w tym samym kierunku tramwajowi i wjechała wprost pod niego.
Poszkodowani pasażerowie tramwaju i kierująca autobusem
Autobus jechał pusty, ale w tramwaju znajdowali się pasażerowie. W wyniku zderzenia ucierpiało co najmniej 15 osób, w tym kierująca autobusem. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali.
Czy w podobnych przypadkach osobom, które zostały poszkodowane w stłuczce, należy się odszkodowanie?
W sprawie skierowaliśmy pytania do Zarządu Transportu Miejskiego. Na rzecz organizatora przewozów pasażerów rozwożą dwie spółki: Gdańskie Autobusy i Tramwaje oraz firma BP Tour.
Skutki wypadku na Hallera (10 opinii)
Miliony złotych ubezpieczenia GAiT i BP Tour
Jak ustaliliśmy, w przypadku GAiT:
Na mocy umów przewozowych (zarówno autobusowej, jak i tramwajowej) operator jest zobowiązany do ubezpieczenia się w zakresie odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywanych usług przewozowych, w szczególności w pełnym zakresie odpowiedzialności wobec pasażerów z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania usług przewozowych oraz szkód osobowych i rzeczowych powstałych w związku z wykonywaniem usług przewozowych (w tym także szkód komunikacyjnych) na sumę gwarancyjną nie mniejszą niż 25 mln zł.
W przypadku BP Tour:
Operator zobowiązany jest do ubezpieczenia się w zakresie odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywanych w ramach umowy usług przewozowych, w szczególności w pełnym zakresie odpowiedzialności wobec pasażerów z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania usług przewozowych oraz szkód osobowych i rzeczowych powstałych w związku z wykonywaniem usług przewozowych (w tym także szkód komunikacyjnych) na sumę gwarancyjną nie mniejszą niż 2 mln zł.
- Procedura tzw. likwidacji szkody odbywa się pomiędzy ubezpieczycielem spółki, a poszkodowanym. Poszkodowany zgłasza roszczenie do ubezpieczyciela spółki. I to ubezpieczyciel prowadzi procedurę tzw. likwidacji szkody, weryfikując wszystkie okoliczności i określając zasadność oraz wysokość odszkodowania. Ubezpieczyciel nie informuje spółki, ilu osobom i w jakiej wysokości wypłacono odszkodowania. Nie posiadamy tym samym takich statystyk - tak Anna Dobrowolska, rzeczniczka GAiT, odpowiada na pytanie o kwoty odszkodowań wypłaconych pasażerom.
Ile wynosi ubezpieczenie autobusu i tramwaju?
Podkreśla jednak, że w ramach ubezpieczenia spółki wszyscy pasażerowie, a także kierowcy innych pojazdów uczestniczących w zdarzeniu oraz ich pasażerowie, objęci są ubezpieczeniem.
Koszt ubezpieczenia OC dla autobusu w latach 2020, 2021 wynosił 5 tys. zł, natomiast w 2022 i 2023 r. wynosił 2,9 tys. zł i w tym roku także wynosi 2,9 tys. zł.
W przypadku tramwajów ubezpieczenie OC nie jest obowiązkowe, ma charakter dobrowolny.
- Dlatego tramwaje GAiT posiadają ubezpieczenie OC w ramach ubezpieczenia działalności gospodarczej całej spółki. Tym samym nie ma możliwości wyodrębnienia kosztów związanych z ubezpieczeniem OC tramwajów - podsumowuje Dobrowolska.
Kto częściej powoduje wypadki, kierowcy prywatnych aut czy motorniczy?
O tym, kto częściej jest sprawcą stłuczek - kierowcy "prywatnych" aut czy komunikacji miejskiej - pisaliśmy w 2021 r.
Kierowca komunikacji czy prywatnego auta - kto częściej jest winny stłuczki?
Opinie wybrane
-
2024-03-11 07:03
Dobrze wiedziec, wartosciowa informacja (1)
Ostatnio o tym myślałam bo jechalam tym tramwajem co miał wypadek...
- 30 6
-
2024-03-12 11:36
Walcz o swoje mała
- 0 0
-
2024-03-11 07:20
269 zł Walka z biurokracja i prawnikami (9)
Mój znajomy ubezpieczył się na życie itd. Miał wypadek nie z jego winy (m.in. złamana kończyna) a potem walka o odszkodowanie i biurokracja i odwoływanie bo prawnicy z ubezpieczali na dzień dobry wycenili szkodliwość na 269 zł. Trwa odwołanie.
- 55 1
-
2024-03-12 10:26
Jaka to firma ubezpieczeniowa? Warto wiedzieć.
- 0 0
-
2024-03-11 19:40
Lato 1992, tu w Polsce jeszcze była cywilizacja. Teść brata do USA wyruszył na 3 miesiące. Poprosił o opiekę nad swym
segmentem (duże miasto w Polsce, nie 3 M). Od standardowej trasy mojej jazdy do pracy tyle, że przystanek miałem tam do dojścia. Biegłem do "mojego" autobusu, stopa mi wpadła w długi otwór, bo chodnik tam był wyasfaltowany i zarzucające tylne prawe koła przegubowych Ikarusów zrobiły wąski wyłom w górnej (była i dolna) warstwie asfaltu. Stopa mi
segmentem (duże miasto w Polsce, nie 3 M). Od standardowej trasy mojej jazdy do pracy tyle, że przystanek miałem tam do dojścia. Biegłem do "mojego" autobusu, stopa mi wpadła w długi otwór, bo chodnik tam był wyasfaltowany i zarzucające tylne prawe koła przegubowych Ikarusów zrobiły wąski wyłom w górnej (była i dolna) warstwie asfaltu. Stopa mi wpadła bokiem, ból straszny, ledwo dokulałem do autobusu. W którym za 2 przystanki o mało co nie zasłabłem, świat zaczął mi się robić za zasłonką ciemnożółtą. W pracy w biurowcu była mini-przychodnia, pielęgniara na stale i lekarka czasem, dochodząca. Pielęgniara jeszcze dogadywała: "panie, a co się tak pan pieści?" Zwolniłem się, pojechałem na ostry dyżur ortopedyczny. Noga w gips, "but", cztery tygodnie zwolnienia, potem dwa dołożyli. Pracowałem w instytucji mającej z ćwierć tys. pracowników, mieliśmy i inspektora BHP. Zgłosiłem zdarzenie telefonicznie z domu. Opisałem, co i gdzie. Wypadek w drodze do pracy. Wysłali do PZU, orzeczenie utraty 3% zdrowia i jakieś tam znośne odszkodowanie. No już nie pamiętam oczywiście, ile. Nie miałem nic złamane z zewn. strony lewej stopy, chyba naderwanie torebki stawowej. Ludzie, a i z 4 lata później mi się to odzywało na każdej nierównej płycie chodnikowej! Z tej stopy miałem darmowy detektor nierówności podłoża. Niestety. Ale jeszcze w Polsce były cywilizowane stosunki, pozostałość z dbałości PRL o pracownika. I brak oszstw ze strony PZU. A, ten inspektor kilkanaście km przejechał (bo ja w dość oddalonym oddziale instytucji pracowałem), i to w jedną stronę (potem powrót), bez marudzenia, raport zrobił, wizja lokalna, że wskazana na danym przystanku wada nawierzchni chodnika faktycznie jest. Fotki wykonał. Chciało mu się, miał w obowiązkach. Może się ucieszył, że ma co robić? :-) Teścia brata wrzuciłem do historii - bo to nie był "mój" przystanek, ja tam nie wsiadałem latami, tylko przejeżdżałem, usterka była pewnie z pół roku.
- 2 0
-
2024-03-11 13:13
sa firmy prawnicze wyspecjalizowane w takich sprawach - ubezpieczyciele boja się ich jak ognia !!!!!!!!
- 1 0
-
2024-03-11 08:57
(3)
Byłem na spacerze i przez dziurę w chodniku straciłem równowagę i zerwałem ACL. Dużo kasy wydałem na prywatne wizyty aby szybko dojść do zdrowia. W sądzie przegrałem. Zdjęcia ze zniszczonego chodnika, paragony itp wszystko w sądzie było a mimo tego przegrałem.
- 12 0
-
2024-03-12 10:27
Słaby prawnik. W tych sprawach zawsze się wygrywa.
- 0 0
-
2024-03-11 20:01
PRL, II poł. lat 80-tych, Warszawa. Starszy kolega grał w turnieju tzw. szóstek piłkarskich "O Złoty Samowar"
Główny turniej takich drużyn w Warszawie. Jakieś tam wpisowe było. Facet żylasty, 187 cm wzrostu, wysokości niższego stopera z ówczesnej reprezentacji Polski! Gościu korpulentny mu wszedł z boku na błotnistym boisku - zerwane więzadło boczne stopy. Stopa tak się przez to nienaturalnie mu chybotała, że się niedobrze robiło patrząc. Było to w
Główny turniej takich drużyn w Warszawie. Jakieś tam wpisowe było. Facet żylasty, 187 cm wzrostu, wysokości niższego stopera z ówczesnej reprezentacji Polski! Gościu korpulentny mu wszedł z boku na błotnistym boisku - zerwane więzadło boczne stopy. Stopa tak się przez to nienaturalnie mu chybotała, że się niedobrze robiło patrząc. Było to w weekend. Oczywiście, gdy wrócił pieszo do domu, poruszona matka mu taksówkę zasponsorowała - i zaraz na ostry dyżur. Zwolnienie z pracy, ale ruszył do biura turnieju (było takowe) - okazało się, że jakieś ubezpieczenie dla uczestników turnieju mają. No i coś tam po pewnym czasie z PZU dostał. Na podstawie oświadczenia własnego i zwolnienia L4, mnie jako kapitana (mojej) drużyny nikt np. nie "ciągał" na świadka. No ale był zgłoszonym na piśmie uczestnikiem zgłoszonej oficjalnie drużyny.
- 0 0
-
2024-03-11 12:26
naucz się chodzić i patrz pod nogi
ewidentnie twoja wina
- 1 8
-
2024-03-11 08:52
Szkodliwość? (1)
Nie masz pojęcia o czym piszesz.
- 0 3
-
2024-03-12 11:39
O czym jest napisane*
Gamoniu
- 0 0
-
2024-03-11 07:11
I tak warto mieć prywatne ubezpieczenie. (3)
Potem pach tragedia, olaboga i zostajemy z palcem w nocniku.
- 21 10
-
2024-03-11 13:43
E
Nie warto. Miałam skręcaną kostkę ,. Ból ponad miesiąc, nadal nie mogę chodzić . PZU odmówiło odszkodowania bo to nie jest uszkodzenie trwałe. PZU to jedna wielka porażka. A opinie wydał orzecznik zaocznie
- 5 0
-
2024-03-11 08:37
I nagle się okazuje, że prywatne ubezpieczenie obowiązuje tylko przy płaceniu składki, przy wypłacie odszkodowania już mniej... (1)
- 17 0
-
2024-03-11 09:47
Jak bierze sie szitowe teleaudio za 15 złotych polisy
To czego się spodziewasz ?
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.