Nieco ponad dwa miesiące pozostały na to, by mieszkańcy oraz przedsiębiorcy w Gdańsku dostosowali się do zapisów Uchwały krajobrazowej. Dokument, którego celem jest m.in. walka z reklamową pstrokacizną, zaczyna obowiązywać wszystkich bez wyjątku od 2 kwietnia. Część wielkoformatowych reklam znika już teraz z miejsc, w których zgodnie z nowymi przepisami nie powinno ich być.
2020-01-10 07:08
2020-01-10 07:37
bez reklamy muzeum. To jest przykre, że instytucja kultury nie ma na tyle kultury, żeby nie raczyc na swoimi anonsami na takim zabytku w takim miejscu.
2020-01-10 16:51
2020-01-10 16:36
Ustawa będzie i zniknie. Tak ja ustawa anty hazardowa i ustawa o nie reklamowaniu alkoholu.
2020-01-10 16:29
2020-01-10 16:24
2020-01-10 09:36
Budynek wybudowałem albo kupiłem za własne pieniądze, mimo że obiekt jest MÓJ, to w tym g*wnianym kraju urzędnicy wyciągają rękę po haracz, nazywając go podatkiem od nieruchomości. Aby obiekt nie przynosił strat, musi na siebie zarabiać, muszę go wynająć albo prowadzić w nim działalność, ale bez szyldu, bez reklamy się nie da. Widzę że zwolennikami tej uchwały krajobrazowej w większości są pracownicy najemni, którzy pracują jak niewolnicy dla kogoś. Takie osoby nie rozumieją zasad wolnego rynku, nie wiedzą skąd biorą się pieniądze. Oni tylko wiedzą co to jest wypłata, zasiłek i 500+. Oni myślą (o ile w ogóle myślą) że pieniądze spadają z nieba.
2020-01-10 10:50
Druga kwestia jest taka, że prawo własności nie upoważnia cię do dewastowania przestrzeni publicznej. Trzecia, że pracownicy najemni często lepiej zarabiają niż janusze biznesu tacy jak ty.
2020-01-10 11:56
Dzieje się tak dlatego, że w normalnych krajach dba się o przedsiębiorców, bo oni budują PKB, a w RG jest tak, że trzeba kupić kasę fiskalną za 1800 zł tylko po to, aby za miesiąc odstawić ją na półkę i kupić kolejną za 2000 zł, bo ta pierwsza już jest niedobra, bo tak idioci z rządu RG wymyślili. Przy takim podejściu do biznesu, nie ma szans aby zarabiać jakiekolwiek pieniądze.
To, że podatki od nieruchomości były, nie znaczy że tak być musi i że to jest dobre.
Pomalowanie własnego budynku, albo oklejenie własnej witryny nie jest dewastacją przestrzeni publicznej. Za komuny było tak, że wszystkie domy musiały być szarymi kostkami, wszystko było narzucane odgórnie. To nie było dobre.
Janusze biznesu budują PKB, jak polityka rządu RG całkiem zniszczy rodzimy biznes, to giganty ze świata zadomowią się jeszcze lepiej i wszystkie podatki odpłyną za granicę, co już się dzieje.
2020-01-10 16:23
Witryna oklejona - tak. Ale ściany budynków, płoty, balustrady balkonów itd - Nie!
2020-01-10 10:46
A to, że wali w całym budynku to nie moja sprawa. To przecież moje mieszkanie, moja własność.
2020-01-10 11:59
To nie jest dobre porównanie, bo oklejona witryna w moim lokalu nie oddziaływuje na otoczenie, nie wytwarza smrodu.
2020-01-10 13:19
2020-01-10 13:15
wytwarza smród estetyczny.
2020-01-10 10:01
tylko po to żeby posłuchać kwiku "Januszy biznesu". Nie zawiodłem się.
2020-01-10 15:19
Jak w tytule
2020-01-10 16:19
a w Gdyni nie znikają.
2020-01-10 09:04
2020-01-10 16:03
2020-01-10 15:53
Wreszcie. Może takimi małymi krokami uda się zaprowadzić porządek w Polsce. Ucieszyła mnie ta wiadomość.
2020-01-10 15:31
Często reklamodawcy celowo niszczyli drzewa przy JPII i uszkadzali korony drzew i krzew, bo zasłaniali ich reklamy. Na Zaspie powinno drzewa i krzewy się cenić nie tylko ze względu na ich właściwości przyrodnicze i klimatyczne, bardzo ważne dla mieszkańców jest także ochrona przed hałasem, spalinami, itd nie tylko kryterium piękna. Badania, udowadniają, że drzewa okaleczone, deformowane brzydkie, zniekształcone lub zamierające - ratują w jakiś sposób siebie nawzajem, choć w takiej sytuacji działają na mieszkańców depresyjnie.
Ostatnio wykonano remont schodów na kładkę JPII/Rzeczpospolita i chwała za to. Niestety ciężki sprzęt transportowy i fachowcy przy okazji zniszczyli parę dorodnych drzew i dziesiątki krzewów, a materiały zalegają obok przejścia do dziś.
2020-01-10 07:17
Byłem w centrum handlowym wielkim jak nasze forum a było tak wkomponowane w istniejącą zabudowę że wcale nie rzucało się w oczy a jakoś klienci trafili . Witryny w stonowanych odcieniach , szyldy subtelne , sam budynek niczym nie wyróżniał się od pozostałych . Nawet na podłej Białorusi ( gdzie co prawda biznes prywatny jest mocno ograniczony ) na starym mieście sklepy spozywczo-monopolowe są tak zrobione ze jak nie wejdziesz to nie poznasz , nawet szyby są ciemne a klienci też jakoś tam trafiają .
2020-01-10 15:27
To prawda, ładne centrum handlowe
2020-01-10 13:43
2020-01-10 09:42
Po czym poznac Jansza, odcinek 1: "a w niemczech tooo..", "bylem gdzies, ale nie wiem gdzie". Pewnie masz na mysli KaDeWe, gdzie jest tez inny target - bo to marki luksusowe, ktorych nie stac 90% Gdanszczaninow. 99% tych marek nawet nie ma w Polsce
2020-01-10 10:58
Tak jak napisałem , m.in w Berlinie i na Białorusi , gorszy bałagan reklamowy widziałem tylko w Azji , tam w nocy , w miastach nie potrzeba latarni , wystarczaja świecące reklamy .
2020-01-10 10:51
Mądralo
2020-01-10 10:49
Niby masz rację, a brzmisz jak krzykliwa reklama.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
