Gdański oddział GDDKiA uzupełnił dokumentację planowanej Trasy Kaszubskiej relacji Trójmiasto - Lębork, bez której Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie chciała wydać decyzji środowiskowej. Władze RDOŚ zapowiadają, że decyzja, która ma otworzyć drogę do budowy ekspresówki powinna zostać wydana pod koniec pierwszego kwartału 2014 r., czyli rok później, niż planowano.
Kończy się trwający
ponad rok spór o treść raportu środowiskowego dla planowanej Trasy Kaszubskiej relacji Trójmiasto - Lębork. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska otrzymała dokumentację od gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. RDOŚ zabiegała o uzupełnienie wspomnianego opracowania i ponowne przeprowadzenie tzw. wariantowania trasy (wytyczenia jej przebiegu z uwzględnieniem skutków środowiskowych).
-
Będziemy teraz dokładnie analizować złożoną dokumentację środowiskową - m.in. zaktualizowany raport środowiskowy. Jeśli opracowanie będzie spełniać wymogi określone w przepisach, to będziemy dążyli do wydania decyzji środowiskowej pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku - mówi
Hanna Dzikowska, dyrektor RDOŚ w Gdańsku.
tak, droga ułatwi dojazd do zachodniej części regionu i kraju
69%
tak, ale interesuje mnie wyłącznie odcinek położony najbliżej Trójmiasta
13%
nie, ale wiem, że dla Kaszub będzie to niezwykle ważna droga
8%
nie, bowiem nie odpowiada mi jej przebieg
10%
Pierwotnie złożony raport środowiskowy zdaniem gdańskiej RDOŚ nie mógł być podstawą do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia (decyzji środowiskowej). Dokument jest niezbędny do uzyskania pozwolenia na budowę drogi.
Spór był na tyle poważny, że pół roku temu na wniosek Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku w Warszawie odbyło się posiedzenie krajowej komisji ds. ocen oddziaływania na środowisko przy Generalnym Dyrektorze Ochrony Środowiska. Komisja zajęła się oceną prawidłowości raportu oddziaływania na środowisko sporządzonego dla Trasy Kaszubskiej, czyli drogi ekspresowej S6 na odcinku Lębork-Obwodnica Trójmiasta.
Powodem, dla którego sprawa raportu trafiła pod obrady komisji ds. ocen oddziaływania na środowisko, była znacząca różnica zdań co do jakości dokumentacji przedłożonej przez gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w ramach procesu uzyskiwania decyzji środowiskowej, którą ma wydać RDOŚ. Komisja, do której sprawa trafiła, jest ostatnim organem, który proceduralnie i merytorycznie osądza różnice i decyduje o dalszym sposobie postępowania.
W tym przypadku uznano, że GDDKiA musi dopełnić formalności i uzupełnić raport środowiskowy. Drogowcy niezwłocznie zwrócili się do firmy DHV, która opracowywała raport, o aktualizację dokumentów.
Warto podkreślić, że decyzja o warunkach środowiskowych inwestycji ujrzy światło dzienne rok później niż planowali to drogowcy. Zatem RDOŚ mocno ostudził ich plany, które m.in. zakładały, że na przełomie 2013 i 2014 drogowcy będą odbierać dokumentację projektową dla drogi ekspresowej przez Kaszuby, tak by być przygotowanym do nowej perspektywy Unii Europejskiej na lata 2014 - 2020.
Tymczasem budowa pomorskiego odcinka ekspresówki znacznie odstaje od przygotowań do jej budowy w województwie zachodniopomorskim. Szczeciński oddział GDDKiA cieszy się - tam wszystkie odcinki (od Słupska do Goleniowa) posiadają prawomocne decyzje o warunkach środowiskowych
Droga ekspresowa S6 Gdańsk - Szczecin na drugim planie ministerstwaNa pomorski odcinek, czyli Obwodnicę Metropolitalną, Trasę Kaszubską i jej przedłużenie do Obwodnicy Słupska, potrzeba 9 mld zł. By powstały dwa kolejne odcinki - już w województwie zachodniopomorskim - niezbędny jest wydatek w wysokości 5,3 mld zł. Na szczęście wszystkie te
inwestycje, choć jako ostatnie na liście, mają wstępnie zagwarantowane dotacje unijne.
Jeśli urzędnicy z ministerstwa nie wstrzymają dofinansowania, jako pierwsze powstaną odcinki trasy w województwie zachodniopomorskim - mają być gotowe w 2018 roku. Odcinki pomorskie powinny powstać rok później.
Większy priorytet w kraju ma budowa drogi ekspresowej S7 z Gdańska do Warszawy i dalej do Krakowa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
