- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (45 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (134 opinie)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (82 opinie)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (333 opinie)
Kontrolerzy z kolejki SKM do oceny
Pan Sylwester został przez pracowników Renomy nastraszony mandatem i wyproszony z kolejki SKM. Wszystko dlatego, że zamiast biletu normalnego, skasował dwa bilety ulgowe. Rzecznik SKM: - Czekamy na wszystkie sygnały o nieprawidłowościach. Jeśli będzie ich dużo, w kolejnym przetargu tej firmy nie wybierzemy.
Pechowy pasażer został poproszony o opuszczenie pociągu na następnej stacji. W przeciwnym razie - usłyszał - zostanie ukarany mandatem. Razem z nim wysiadła kobieta, która także nabyła bilety na Zaspie. Również "niepoprawne". - Kupiliśmy nowe bilety, tym razem normalne i wsiedliśmy do następnej kolejki - mówi z rozgoryczeniem pan Sylwester. - Nie dostałem mandatu, ale mam żal, bo potraktowano mnie jak oszusta i "gapowicza". I pomimo że zapłaciłem za swój przejazd, zostałem w sposób niekulturalny wyproszony z pociągu.
Postawy swoich pracowników broni Adam Lidzbarski, zastępca dyrektora Zakładu Kontroli Biletów z Renomy. - Ten pan podróżował na bilecie ulgowym, w świetle przepisów nie miał do tego prawa. To tak, jakby jechał w ogóle bez biletu, nawet jeśli uiszczona suma była odpowiednia - mówi Lidzbarski. - Takie sytuacje czasem się zdarzają. Nasi kontrolerzy raczej nie wystawiają wtedy mandatów, tylko upominają pasażera. Nie wypraszają ich z pociągu. Może ten pan sam wolał wysiąść, żeby nie mieć problemów.
Pan Sylwester jest oburzony. - Nie wiem, czemu miałbym zmyślać - denerwuje się. - Kazali mi wysiąść.
Tymczasem, proste rozwiązanie sytuacji proponuje rzecznik prasowy SKM, Leopold Naskręt. - Rozumiem, że pasażer czuje się upokorzony - mówi Naskręt. - Sprawa jednak nie jest stracona. Ten pan powinien do nas napisać, albo skontaktować się bezpośrednio z rzecznikiem praw klienta i opisać tą sytuację. Sprawdzimy to. Aktualnie prowadzimy kampanię informacyjną dla naszych klientów. Każde takie zgłoszenie jest dla nas bardzo ważnym elementem do rozmowy z Renomą. Jeśli skarg będzie dużo, w kolejnym przetargu po prostu tej firmy nie wybierzemy.
Opinie (515) ponad 20 zablokowanych
-
2008-02-05 11:45
Oluś, mordo ty moja
Przetłumacz to na polski, bo nie sposób zrozumieć taki bełkot (wiesz co to jest w ogóle przecinek?).
Jak ja z Koźlin, to ty pewnie z Bazin.
Pa pa Józiuniu.- 0 0
-
2008-02-05 11:30
ja pierdole bo już nie mam słów
zamknięte perony, wejście przez bramkę z czytnikiem magnetycznym, podobnie jak na stokach narciarskich. jeden baran do ochrony co by stado nie przeskakiwało przez bramki. i problem z głowy, na peronie przebywają osoby które mają bilet. w paryżu na to wpadli jakieś 50 lat temu. u nas lepiej zatrudnić bande i niech biega, damy im prowizje to się nie będą opierdalać. słabo słabo
- 0 0
-
2008-02-05 11:12
Wspomnienie
A ja byłem kanarkiem! Na krótką metę to jest kasa - ale zaden koleś nie przepracuje tam dłużej niż 2 lata, dlatego kasę trzeba trzepać najszybciej jak się da. I dlatego to nahalne dopominanie się o pieniądze (czyt. sprawdzanie biletów)
- 0 0
-
2008-02-05 11:11
myway
A potem się obudziłaś
- 0 0
-
2008-02-05 10:25
ty gusto ty jestes kanarem z tczewa a wiec sie zamknij ladne konduktorki zenada cwaniaku co renoma nie bierze i to cie boli co obwiesiu z kozlin kolej ci zycie uratowala bo bys dalej barany na lake wyprowadzal mam nadzieje ze wiesz kto ci wystawil opinie do zobaczenia buraku
- 0 0
-
2008-02-05 10:12
Ocena nić nie da
Wczoraj jadąc kolejką jedna kobieta przy kontroli,powiedziała że ma nadzieję,że miasto nie podpiszę umowy z renomą.Na co kontroler odpowiedział,że to niemożliwe.Nadal ich postawa jest butna i pozostawia wiele do życzenia.Masakra
- 0 0
-
2008-02-05 10:09
ola weź się ogarnij
2 dwóch znajomych ze studiów nijak się ma do 400 postów na nie.
- 0 0
-
2008-02-05 10:09
ale są wyjatki
Ja zwykle jeżdżę z ważnym biletem. Jednak tej niedzieli wsiadłam do tramwaju i nie skasowałam go. No i oczywiście podszedł do mnie Pan z Renomy. Poprosił o bilet, nie miałam skasowanego więc wyjaśnił mi (uprzejmie)wysokość mandatu itp. Wyciągnęłam dowód osobisty. Po chwili poprosił mnie o ten nieskasowany bilet i na moich oczach go skasował i oddał mówiąc tylko "Miłego dnia!" No i co? można inaczej. Serdecznie pozdrawiam tego Pana!
- 0 0
-
2008-02-05 10:04
renoma
witam normalnie trzeba zalozyc jakas fundacje pokrzywdzonych przez renome bardzo mili sympatyczni panowie studiuje z dwoma a wy co piszecie te bzdury banda buractwa przedewszystkim zacznijcie od siebie jezeli chodzi o zachowanie przejedzcie sie do wejherowa w ostatnim wagonie tak po 15 to zaczniecie ich po tylkach calowac ze cos robia ze normalny pasazer moze sie czuc bezpiecznie
- 0 0
-
2008-02-05 09:54
co takiego dzieje się w kolejkach w nocy?
coś się zmieniło od czasów kiedy z koncertów z sopotu wracało się kolejką do której trzeba było wejść przez okno ? nocny podróżnik się znalazł...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.