- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (135 opinii)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (65 opinii)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (119 opinii)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (231 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (221 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (64 opinie)
Kontrowersje wokół zabudowy na Witominie
Gdynia chce pozwolić zbudować na Witominie w okolicach skrzyżowania Witomińskiej, Rolniczej i Kieleckiej dwa nowe budynki: pawilon handlowo-usługowy oraz obiekt przeznaczony na działalność gastronomiczną. - Rozumiemy to, ale przerażają nas gabaryty obiektów, które są planowane w okolicy - odpowiadają mieszkańcy sąsiednich budynków.
Rozbieżne interesy
Na terenie , który obejmie plan, budowany jest już pawilon handlowy - zgodnie z decyzją urzędników z listopada 2012 roku. Prace poprzedziła wycinka drzew. Pozwolenie na nią inwestor otrzymał 15 marca 2015 roku (wniosek złożono w 2013 roku). Kilka dni później drzewa zniknęły. W zamian, do grudnia 2016 roku, ma zostać nasadzonych 59 nowych, które mają zrekompensować powstałe w wyniku budowy marketu straty. Mieszkańcy po raz pierwszy z projektem planu miejscowego uwzględniającym wycinkę oraz planowaną inwestycję zapoznali się 31 marca.
Dyskusja o projekcie trwa już dziewięć miesięcy. W ostatnich dniach odbyło się trzecie spotkanie z mieszkańcami na temat proponowanych rozwiązań. Największe kontrowersje wzbudzają dwie inwestycje: planowany w sąsiedztwie budowanego marketu pawilon handlowy oraz drugi obiekt, który ma znaleźć się w przy ul. Bursztynowej . Tam planowany jest budynek gastronomiczny lub biurowy z wykorzystaniem miejskich działek.
W pierwszym przypadku o zgodę na budowę już od dłuższego czasu wnioskuje właściciel działki, który kupił teren od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. M.in. z tego powodu miasto musiało przesunąć wiatę przystankową. Ponad rok temu na działce zaczęła działać wypożyczalnia przyczep, ale nie tylko. Przy okazji pojawiło się też ogrodzenie oraz budka z gastronomią, a także prowizoryczne kramy, przy których w ciągu dnia odbywa się handel tuż obok działającego przystanku.
Zamiast przyczep - pawilon
Większość mieszkańców podkreślała, że to nic więcej jak tylko prowizoryczny bazar, urzędnicy z pytaniami o legalność działalności odsyłali do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Właściciel tłumaczył, ze teren został przeznaczony na parking i taką funkcję pełni (pojazdy razem z przyczepami są na kołach), nie ukrywając, że chciałby postawić tutaj budynek handlowo-usługowy. Na to nie było zgody urzędników.
Ta pojawiła się w projekcie planu zagospodarowania, który dopuszcza na działce zabudowę mieszkaniową do 11 metrów (3 kondygnacje naziemne) lub do 7 metrów (2 kondygnacje), w przypadku zabudowy usługowej z dachem płaskim. Mieszkańcy nie ukrywają obaw związanych z takimi parametrami budynków, które w pierwszej wersji były dla zabudowy usługowej dla nich korzystniejsze (do 6 metrów i 1 kondygnacja).
- Przy takich parametrach zostajemy pozbawieni słońca. Poza tym pewnie szybko okaże się, że wokół będą walały się śmieci. Nic nam po projektowanym pasie zieleni, skoro pod budynkami będziemy mieli mur - nie ukrywają obaw mieszkańcy budynku przy ul. Strażackiej, który sąsiaduje z działką.
Urzędnicy tłumaczą, że przepisy związane z nasłonecznieniem zostały zachowane, dodając, że konieczny był kompromis.
- Planowany pawilon został odsunięty od sąsiadującej zabudowy. Dzięki temu, że stał się węższy i pojawi się tam droga dojazdowa m.in. do okolicznego budynku, zezwoliliśmy na wniosek inwestora na zwiększenie parametrów wysokościowych o jeden metr i jedną kondygnację - opowiada Marek Karzyński, dyrektor biura planowania przestrzennego w Urzędzie Miasta Gdyni.
Zamiast stacji benzynowej - gastronomia
Obaw nie ukrywają też mieszkańcy ul. Bursztynowej, przy której planowana jest zabudowa. Może pojawić się tu gastronomia lub biura, a do stworzenia parkingów wykorzystane zostaną sąsiednie miejskie działki.
- Rozumiemy, że inwestor chce zbudować tam nowy obiekt i nie mamy nic przeciwko, ale przerażają nas parametry budynków. Będą mogły mieć do 9 metrów, dwie kondygnacje i 30 proc. powierzchni zabudowy. Tymczasem w 2014 roku warunki zabudowy zostały wydane na dom jednorodzinny z usługami i biurami. Widać, że miasto krok po kroku spełnia żądania właściciela, dając mu m. in. szansę na stworzenie miejsc postojowych - wyjaśnia Roman Tomaszewski, jeden z mieszkańców ul. Bursztynowej.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy spór mieszkańców z urzędnikami o ten teren. Od 2008 roku rozgrywała się batalia prawna o dopuszczenie w tym miejscu budowy stacji benzynowej. Miasto rok wcześniej wydało pozytywną decyzję w tej kwestii. Mieszkańcy zwrócili się do prokuratury o zbadanie, czy decyzja była zgodna z prawem. Gdańska prokuratora wstrzymała i zaskarżyła ją, odsyłając do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten uchylił w lipcu 2008 roku zaskarżoną przez Prokuraturę decyzję prezydenta Gdyni, określając, że nie może być wykonana, w uzasadnieniu wykazując naruszenie prawa i liczne uchybienia natury formalnej. Półtora roku później stanowisko podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny po wniesionej przez inwestora skardze kasacyjnej.
Miasto, pomne doświadczeń z poprzednich lat, wykluczyło po wnioskach mieszkańców budowę warsztatów i stacji benzynowych, które mogłyby powodować nadmierny hałas i ruch samochodów, określając ściśle przeznaczenie terenu.
- Dopuściliśmy jedynie gastronomię lub biura, z bardzo rygorystycznymi warunkami dotyczącymi parkingów [15 miejsc postojowych dla 100 m kw. powierzchni sali - dop. red.]. Inwestor rzeczywiście będzie mógł w celu budowy miejsc postojowych wykorzystać miejskie działki, które mogą zostać - po wykupieniu - zaadaptowane na ten cel - informuje Karzyński.
Uwagi do 20 października
Niewykluczone, że konieczne będzie kolejne wyłożenie, bowiem do Urzędu Miasta już wpływają kolejne uwagi od mieszkańców, tym bardziej, że wątpliwości także w innych kwestiach nie brakuje. Część z nich dopiero teraz zapoznaje się projektem z planu zagospodarowania dla tej części Witomina, niektórzy zapowiadają po raz kolejny walkę na drodze prawnej.
Termin składania uwag mija 20 października. Z projektem planu można zapoznać się na stronach internetowych Urzędu Miasta.
Miejsca
Opinie (138) 5 zablokowanych
-
2015-10-09 05:52
. (3)
Od pierogow to sie odczepcie...
Smakosz- 17 31
-
2020-06-07 13:58
Pierogi z przystanku hehehe
- 7 0
-
2020-06-24 21:39
pierogi z przystanku hehehehehehe
- 12 0
-
2020-09-09 15:16
Dobre pierogi z przystanku hehehehehe
- 6 0
-
2015-10-09 13:08
zaorac bloki i wiezowce spoldzielni baltyk! (2)
orientuje sie ktos jaka zakladana zywotnosc maja te budynki?
i kiedy nadejdzie czas na ich rozbiorke?- 31 8
-
2015-10-12 21:21
Oby nigdy, dobrze się tam mieszka.
- 5 18
-
2015-10-14 17:21
"Kokoszki" będą stały dłużej niż te powstające obecnie w 4 miesiące.
- 12 10
-
2015-10-09 14:43
A mi sie podoba ten bazarek nie musze kupowac w biedronce mam wybor
- 15 28
-
2015-10-11 18:37
Główka Pracuje.
W Gdańsku Adamowicz zarżnął już drobny handel.
Tylko tunel musiała zalać woda...- 21 21
-
2015-10-11 18:43
Wiecie dlaczego mieszkania na Witominie są w Dobrej Cenie ? To nie żart.
Bo blisko jest do obwodnicy...
czytaj: do Gdańska.- 17 25
-
2015-10-14 17:18
A czy nikt z urzędników nie pomyślał....?
że to rejon skrzyżowania. Rozwój komunikacji spowoduje potrzebę jego rozbudowy i zamiast odkupić działkę od Agencji Mienia Wojskowego urzędnicy schowali głowę w piasek. Za jakieś 5 lat powiedzą, ze nie widzą możliwości rozbudowy ul. Kieleckiej o kolejny pas dla ruchu pojazdów.
Zwyczajna krótkowzroczność.- 45 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.