- 1 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (174 opinie)
- 2 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (107 opinii)
- 3 Pościg między autami na trzypasmówce (62 opinie)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (312 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (138 opinii)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (67 opinii)
Korupcja w Sopocie? Karnowski nagrany
Prezydent Sopotu miał żądać łapówki w postaci dwóch mieszkań w zamian za załatwienie zgody na budowę. Istnieje dowód w postaci nagrania rozmowy. - To totalna bzdura, niczego nie żądałem - zapewnia Jacek Karnowski. W sobotę wieczorem zdecydował jednak zawiesić swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej.
Biznesmen występuje jako Marek G., ale dziennikarze podkreślają, że jego dane zostały zmienione.
Według ustaleń "Gazety" chodzi o Sławomira J. [niemal od razu rozszyfrowano to nazwisko jako Sławomir Julke - przyp. red.], działacza politycznego PO, który jest dobrym znajomym Karnowskiego. W czerwcu J. został szefem młodzieżówki konserwatywnego skrzydła Platformy. To rzutki biznesmen, który w stosunkowo krótkim czasie doszedł do dużych pieniędzy. Jest m.in. właścicielem domu towarowego przy sopockim Monciaku.
Karnowski potwierdza, że chodzi o Sławomira J., którego bardzo dobrze zna, również na stopie towarzyskiej.
- Przyszedł do mnie i mówił, że ma ładny strych przy ul. Czyżewskiego i czy może bym się tam wspólnie z nim wybudował - opowiada Karnowski. - A jeśli nie ja, to czy może znam kogoś, kto byłby zainteresowany. Było kilka takich spotkań w marcu i kwietniu. Przyznaję, że początkowo zastanawiałem się, czy tego razem nie zrealizować. Rozmyśliłem się, bo jak by to wyglądało? Najpierw sopocka konserwator zabytków wydaje pozytywną decyzję, a potem okazuje się, że korzysta na tym prezydent miasta.
- Rozmawiał pan w tej sprawie z konserwator zabytków?
- Tak - potwierdza Karnowski. - Poprosiłem ją, by wydała w końcu jakąś decyzję, bo minęło dużo czasu. Wszystko jedno: pozytywną czy odmowną. Nie mam sobie w tej sprawie nic do zarzucenia. Uważam, że on się mści za to, że nie pozwoliłem mu na eksponowanie nielegalnej reklamy na Monciaku. Dlaczego nie poszedł z tym do prokuratury w marcu lub kwietniu?
Sławomir J. odpowiada śmiechem, gdy mówimy o wersji prezydenta Karnowskiego.
- Podtrzymuję, że próbował wykorzystać swoje wpływy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - mówi biznesmen. - Karnowski broni się, jak umie. Myślę, że to reklama była zemstą za odrzucenie jego propozycji, pokazaniem tego, co mnie może czekać w przyszłości. A prawda jest taka, że zaproszono mnie do magistratu w zupełnie innej sprawie. Na koniec podszedł do mnie Karnowski i zaproponował, żebyśmy poszli na spacer poza urząd. Na ulicy powiedział, o co mu chodzi. Ja w tym czasie już mu nie ufałem, szczęśliwie miałem przy sobie dyktafon i nagrałem rozmowę. Mam czyste sumienie.
Sławomir J. w poniedziałek złożył w Prokuraturze Rejonowej w Sopocie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Jacka Karnowskiego.
- Nieraz przekonał się, że "Karnol" ma w Sopocie potężne wpływy - mówi znajomy Sławomira J. - Obawiał się, że sprawa może być ukręcona, więc opowiedział o niej także dziennikarzom.
J.K. - (...) Słuchaj, powiem Ci tak: Pójdziemy zobaczyć te Twoje Czyżewskiego, te które chcesz przerabiać, bo ja muszę zobaczyć czy ja mogę w ogóle ich naciskać, czy to w ogóle wypada, bo wiesz, jak.., powiem Ci.., jeżeli to nie będzie można to ja nie będę ich gwałcił, bo to nie wypada tak, ale powiedz mi ile tam mieszkań może wyjść?
M.G. - Tam? Jeżeli przeszedłby ten projekt, który ja złożyłem to mogłoby być pięć mieszkań
J.K. - Dobrze. Ja bym miał faceta, który by nam to zrobił...
M.G. - Mhm...
J.K. - Ale on chciałby jedno mieszkanie,
M.G. - Mhm...
J.K. - jedno dla mnie
M.G. - No dobra no.
J.K. - Wiesz on by to uzgodnił, konstrukcję, wiesz na taki stan surowy zamknięty
M.G. - No to Jacek dla mnie to jest wiesz, przy tym założeniu, że to jest jak jest.... (...) Słuchaj, powiem Ci tak. Jeżeli to... no tak, co ja Ci będę p.......ł. Tak i koniec no. .... Tam jest, to jest do zrobienia, bo tam nie po prostu żadnego...
J.K. - Jak Ty wszedłeś w to, bo ja to muszę wiedzieć, jak Ty w to wszedłeś?
M.G. - Kupiłem normalnie.
J.K. - Ale gdzie?
M.G. - Na rynku nieruchomości
J.K. - Aaa... mieszkanie
M.G. - Mhm...
J.K. - (?) Nie, no bo ja nie mogę, znaczy wiesz, bo ja bym w to nie wchodził, tylko moja mama.
M.G. - No wiem, Ty mi mówiłeś kiedyś
J.K. Mam tak przej.....ą sytuację, że nie mogę teraz i dalej doj......ą i koniec... tak
M.G. - Mhm...
J.K. - K....a mać
M.G. - Posłuchaj. Tam jest, no według mnie, zresztą zobaczysz no , to się nadaje na nadbudowę i ten budynek w ogóle by zyskał
J.K. - Ja bym (?), jak nie mam sam przekonania
M.G. - Tak. Tam jest uczciwa propozycja, ja tam wspólnocie propozycję złożyłem uczciwą, że tam im piony kanalizacyjne wyremontuję, że zrobię drzwi, w związku z tym, że przebudowa i remont kapitalny dachu przy tej przebudowie zrobię, no i tam jest wszystko poukładane
J.K. - Tam wszystko ok. na temat domu towarowego? Przepraszam Cię, ale ja nie miałem okazji, wiesz bo się rano wyrwałem tam do prokuratury...(niezrozumiałe - red.)...bo będę skargę składać....
M.G. - Ale w jakiej sprawie?
J.K. - No w sprawie tego co było przed wyborami i tego po wyborach
M.G. - Aha...
J.K. - No teraz prokurator apelacyjny zaprosił mnie na kawę
M.G. - Aha...
J.K. - Oczywiście nie ma żadnych dowodów (...)
Opinie (405) ponad 50 zablokowanych
-
2008-07-13 13:48
A TUNEL POD KTORYM NIE MOZE STRAZ POZARNA PRZEJECHAC ??
ZA TO POWINIEN ODPOWEIDZEC !
- 0 0
-
2008-07-13 14:03
Cwaniak wl oczkach
nareszcie sie udalo zlapac na jego pszekretach!!! podobno wygory tesz byly falszowane. Karnowskiego w 3 miescie nikt nie lubi a on wciaz jest prezydentem... dziwne. Moze inny prezydent wkoncu pospszata psie kupy na ulicach (nie wiem za co zieleniak dostaje kase; chyba za to zeby jak naj mniej pospszatac) :/
- 0 0
-
2008-07-13 14:07
korupcja w Sopocie
Proponuje stworzenie specjalnej strony na temat Urzędu w Sopocie. To nie tylko karnowski tam tak się zachowuje.Wielu Sopocian doświadczyło takich podobnych metod i nie załatwieniu swoich najprostzsych spraw. Jeżeli urzędasy to czytają niech się zastanowią dlaczego dom przy ul.łokietka 40 ma nie wyremontowany dach /zmienione poszycie/ , a stoi wśród bliżniaczych dawno wyremontowanych domów na jednym osiedlu.
- 0 0
-
2008-07-13 15:11
tak to jest!
-a no tak to jest gdy za długo się jest prezydentem!!-woda sodowa uderza !!(bez kary się nie obejdzie)!!
- 0 0
-
2008-07-13 16:25
Ło jejku,Jacek!Żeby te nasze na Grunwaldzkiej machlojki nie wyszły
czasem!Za Ogrodową,pamiętasz?
- 0 0
-
2008-07-13 18:47
oj Julek, Julek
za szybko to Ci wszystko idzie. Uważaj na siebie i nie śpiesz sie
- 0 0
-
2008-07-13 18:58
W jaki sposób "daje" się mieszkanie? To jakaś bzdura. (1)
Karnowski mógł prosić o przelanie pieniądzy na jakieś konto w Szwajcarii. OK. Ale o mieszkanie? Na matkę? Nawet tępy gryzipiórek z lokalnej gazetki by rozgryzł taki "deal". Dla mnie jest jasne, że pan SJ chciał dostać zgodę od konserwatora i liczył na presję ("wsparcie") Karnowskiego. Liczył na to, że jak Karnowski będzie też chciał tam zupełnie legalnie zbudować coś dla siebie (mamy?) urzędnicy będą bardziej "przychylni", bo to prezydent. A Karnowski jak widać nie był zbyt entuzjastycznie nastawiony. A potem przyszła kwestia tej reklamy na Monte Cassino i pan SJ wpadł w szał. I tyle.
- 0 0
-
2008-07-13 19:14
I jeszcze jedno. Z rozmowy wynika, że problemem jest zgoda na budowe
(konserwator, wspólnota, jak SJ wszedł w posiadanie), a nie przekazanie mieszkania za 1mln złotych. Karnowski rzekomo prosi o DWA mieszkania za 2mln złotych, a SJ martwi się o to co powie wspólnota? Coś mi tu nie gra. Gość prosi o łapówkę wysokości przeszło 40% wartości inwestycji, a partner mówi "mhm", "pewnie", "ok"?
- 0 0
-
2008-07-13 18:59
wiem kto naawet by remont robił !
ojka ojka
- 0 0
-
2008-07-13 19:04
DAJCIE SPOKUJ ZŁODZIEJOWI
CAŁY TEN URZĄD TO JEDNA WIELKA SITWA
- 0 0
-
2008-07-13 20:03
JACKU CZY TY NA GŁOWĘ JUŻ UPADŁEŚ CO CI DO ŁBA
STRZELIŁO , JESZCZE CI MAŁO BYŁO ZA MAŁO SIĘ NACHAPALEŚ . JACHTY PORSCHE DZIEWCZYNA / CZY TO TA PASKUDA CZARNA POD OKNA / NA BOKU ,NO CHYBA ŻE TA LASKA - SEKRETARKA JAK I KOZŁOWSKIEGO MIAŁA WYMAGANIA I MUSIAŁAĘ KOMBINOWAĆ . TY TAKI POBOZNY I WPADŁEŚ JAK JAŚ KOZŁOWSKI AMATORZE JAK NIE WIESZ JAK SIE DO BABY ZABRAĆ TO NIE RUSZAJ .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.