• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kradli butle z gazem z restauracji i ładowali do aut na minuty

Ewa Palińska
19 lipca 2023, godz. 14:30 
Opinie (86)
Zatrzymany za kradzież butli z restauracji 30-latek był już karany za podobne przestępstwa, dlatego za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy. Zatrzymany za kradzież butli z restauracji 30-latek był już karany za podobne przestępstwa, dlatego za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy.

Najpierw praca zwiadowcza, potem szybka akcja i można spieniężać łup - to mechanizm działania trzech złodziei, którzy z restauracji w gdańskim Śródmieściu ukradli 17 butli gazowych o wartości prawie 8,5 tys. zł. Koszty operacji ograniczyli do minimum, podjeżdżając pod łupy samochodem na minuty. Pieniędzmi ze sprzedaży skradzionych butli się jednak nie nacieszą, bo plan zajęć na najbliższe lata rozpisze im policja.




Zdarzyło ci się coś ukraść z restauracji?

Nad sprawą kradzieży butli gazowych z restauracji na terenie gdańskiego Śródmieścia kryminalni pracowali już od kilku tygodni. Udało im się ustalić, że kradzieży dopuściły się osoby poruszające się autem na minuty marki Renault.

Od 30 maja do 30 czerwca udało im się ukraść łącznie 17 butli gazowych z czterech lokali gastronomicznych o wartości blisko 8,5 tys. zł.



Policja przechytrzyła złodziei



Złodzieje, ośmieleni pierwszym sukcesem, spokojnie kontynuowali proceder według tego samego schematu. Nie mieli jednak świadomości, że na ogonie siedzi im policja.

- Dzięki zebranemu materiałowi dowodowemu, analizie monitoringu i dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego gdańscy kryminalni wytypowali sprawców tych przestępstw - informuje Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - 14 lipca tuż przed północą na ul. Kazimierza Wielkiego zatrzymali do tej sprawy 30-latka z Gdańska.

Recydywista o bogatym, kryminalnym dorobku



Zatrzymując podejrzanego, funkcjonariusze nie spodziewali się, że stosunkowo młoda osoba może pochwalić się tak bogatym kryminalnym dorobkiem.

- Funkcjonariusze ustalili, że oprócz kradzieży butli gazowych podejrzany ma na swoim koncie także inne przestępstwa - informuje Magdalena Ciska. - Mężczyzna 10 maja dokonał krótkotrwałego użycia pojazdu, a dzień później włamał się do jednej z restauracji w Śródmieściu, skąd ukradł 218 butelek z alkoholami i napojami oraz 65 paczek papierosów o łącznej wartości prawie 7,5 tys. zł. Następnie 12 lipca nie zatrzymał się funkcjonariuszom do kontroli.
Podejrzany na komisariacie i w prokuraturze usłyszał łącznie 7 zarzutów za kradzieże, kradzieże z włamaniem, a także za krótkotrwałe użycie pojazdu i niezatrzymanie się do kontroli. Jako że był już karany za podobne przestępstwa, to za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy. Na podstawie zebranego przez śledczych materiału dowodowego w sobotę sąd zadecydował, że 30-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.



Poszli do salonu gier - w nagrodę zgarnęła ich policja



Kiedy opiekę nad schwytanym przez policję rabusiem przejęło państwo, funkcjonariusze kontynuowali działania operacyjne, aby i jego wspólnicy nie poczuli się urażeni brakiem zainteresowania ze strony policji.

W poniedziałek, 17 lipca, na terenie jednego z salonów gier gdańscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 37 i 39 lat podejrzanych za udział w kradzieżach butli z gdańskich restauracji.

- Pierwszy z nich brał udział w procederze przestępczym 29 czerwca i wspólnie z 30-latkiem ukradł wtedy 6 butli wartych prawie 3,3 tys. zł - informuje oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Drugi z zatrzymanych, działając wspólnie z 30-latkiem, 30 maja ukradł z restauracji 4 butle gazowe warte 1,6 tys. zł.

Okradali restauracje - wykarmi ich więzienna kantyna



We wtorek, 18 lipca, podejrzani usłyszeli zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo niezatrzymania się do kontroli i krótkotrwałego użycia pojazdu.

Nie zanosi się zatem na to, żeby schwytani złodzieje mieli w najbliższym czasie okazję wrócić do jakiejkolwiek restauracji nie tylko po to, aby ukraść butle, ale choćby po to, aby dobrze zjeść. W najbliższym czasie muszą wystarczyć im smakołyki serwowane przez więzienną kantynę. Ile potrwa ta dieta - zdecyduje sąd.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (86)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane