Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Kradniemy prąd na potęgę, ale zaczynamy ponosić tego konsekwencje

Katarzyna Moritz
17 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Opinie (153)
Za kradziony prąd płacą w większości uczciwi odbiorcy. Do rachunków dolicza się opłatę za dystrybucję, która uwzględnia m.in. skradzioną energię. Za kradziony prąd płacą w większości uczciwi odbiorcy. Do rachunków dolicza się opłatę za dystrybucję, która uwzględnia m.in. skradzioną energię.

Za kradziony prąd płacą w większości uczciwi odbiorcy. Do rachunków dolicza się opłatę za dystrybucję, która uwzględnia m.in. skradzioną energię.

fot. Maciej Kosycarz/KFP

W ubiegłym roku Polacy ukradli tyle energii, że wystarczyłaby na rok dla 35 tys. gospodarstw domowych, czyli dla miasta dwukrotnie większego od Sopotu. Postępują tak nie tylko ubodzy, ale często znani restauratorzy czy właściciele dużych domów.



Czy kradłeś kiedyś energię elektryczną?

"Gazeta Prawna" na podstawie danych Urzędu Regulacji Energetyki ocenia, że w całym 2008 r. udowodniono kradzież energii w Polsce na ok. 70 GWh, wartych w sumie 28 mln zł. To o ok. 3 proc. mniej niż w roku poprzednim, ale uwaga - mowa wyłącznie o udowodnionych kradzieżach.

Jednak skala tego zjawiska może być znacznie większa, niż wynika z oficjalnych statystyk. Nie wiadomo bowiem jaka jest wykrywalność tych przestępstw. Z 14,4 mln gospodarstw domowych w Polsce w ciągu roku można sprawdzić tylko niewielką część .

W Enerdze oceniają wykrywalność na zaledwie 20-30 proc.

- Tylko w Gdańsku, w ostatnich trzech kwartałach 2008 roku wykryto blisko 700 nielegalnych poborów prądu. W 2007 roku, za który mamy pełne dane, wykryliśmy 1 tys. takich spraw. Nasze pojedyncze roszczenia sięgają nawet 100 tys. zł - mówi Alina Geniusz-Siuchnińska, rzecznik Energa Operator.

Kradzieże najczęściej wyrywa się u odbiorców indywidualnych, którzy są największą grupą klientów - jest ich dziesięciokrotnie więcej niż firm. - Stereotypem jest myślenie, że nielegalnie pobierają prąd głównie ludzie biedni. Wśród osób, którym dowiedziono nielegalny pobór mieliśmy restauratorów, czy też właścicieli dużych domów. Tak jak w styczniu ub. roku na Kaszubach, gdzie spłonął dom, w którym zapalił się grzejnik elektryczny. Okazało się, że prąd pobierano nielegalnie - wyjaśnia rzeczniczka Energa Operator.

W efekcie za kradziony prąd płacą w większości uczciwi odbiorcy. Zgodnie z taryfą prezesa Urzędu Regulacji Energetyki cena dystrybucji, która stanowi około połowy rachunku za prąd, uwzględnia, choć nie w 100 proc., koszty straconej energii, w tym - skradzionej.

Nasilające się kontrole i technika, która ułatwia wykrywanie nielegalnego poboru, powodują, że skala wykrywanych kradzieży od dwóch lat nie rośnie, a straty energii - maleją. - W Gdańsku mamy najlepszą wykrywalność na terenie działania Energi-Operator [spółka zajmuje 1/4 terytorium kraju - przyp. red.]. W 2007 roku odzyskaliśmy 3,8 mln zł, możemy szacować, że za 2008 rok będzie to podobna kwota. Coraz więcej danych otrzymujemy dzięki analizie bilingów, przeprowadzanej przez zaawansowane systemy informatyczne. Wiele informacji przynosi np. porównanie rachunków dla podobnych obiektów. Znalezione różnice mogą być podstawą przeprowadzenia kontroli. Współpracujemy też z policją - tłumaczy Alina Geniusz-Siuchnińska.

Polacy bardzo rzadko reagują i zgłaszają przypadki nielegalnego poboru energii elektrycznej. - Kradzieże prądu, nielegalne podłączenia, "obejścia", "wpinki" we wspólne instalacje nierzadko powodują zwarcia, porażenia przypadkowych osób, pożary. Jednak panuje bierna postawa mieszkańców i rzadko zgłaszane są takie przypadki. Zdarza się, że kradzież ujawnia się dopiero w wyniku tragedii - ostrzega rzecznik.

Ponieważ kradzież energii elektrycznej jest przestępstwem, w sprawach karnych przeważnie zapadają wyroki skazujące - 1 rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 2 - 3 lata oraz finansowe zadośćuczynienie poniesionym stratom przez firmę energetyczną. - W 2008 roku do sądów skierowaliśmy 600 spraw, ale to pokazuje, że walczymy, żeby nie obciążać innych - zapewnia Alina Geniusz-Siuchnińska.

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (153) ponad 10 zablokowanych

  • 2009-01-17 09:08

    POLSKA BIAŁO-CZERWONI!!! (9)

    15 lat

    • 1 0

    • 2009-01-17 10:06

      (7)

      Polacy to złodzieje!

      niezly_jestem

      15 lat

      • 0 1

      • 2009-01-17 12:33

        dlatego jestem dumny z tego, że nie jestem Polakiem:) (3)

        sss

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-17 21:18

          (2)

          to wypad koleś z Polski!!!!!

          polak

          15 lat

          • 0 0

          • 2009-01-18 18:58

            to oddaj mi podatki :D (1)

            sss

            15 lat

            • 0 0

            • 2009-01-19 08:47

              dość się nażarłeś za te podatki

              tata

              15 lat

              • 0 0

      • 2009-01-17 17:44

        ?

        mów za siebie i nie uogólniaj

        pani

        15 lat

        • 0 0

      • 2009-01-18 02:43

        (1)

        jeden nie kradnie wcale... a drugi kradnie za dwóch albo i więcej.

        bez ściemy - ja nie

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-18 14:31

          równowaga jakaś musi być:D

          sztrum tief

          15 lat

          • 0 0

    • 2009-01-17 11:24

      racja, to najlepiej oddaje "naszość"

      15 lat

      • 0 0

  • 2009-01-17 09:25

    jest nawet patent na 2 bezpieczniki polączone ze sobą :):),, tylko trzeba uważać by za dużo nie cofneło (8)

    kreatywny, przedsiebiorczy, jednym słowem Polak Zuch :):)

    max

    15 lat

    • 7 2

    • 2009-01-17 13:59

      BO POLAK BIEDNY JEST- PRAD DROGI, ZAROBKI MALE (7)

      TRZEBA KRASC ABY ZYC... INACZEJ SIE NIE DA :)))

      CK

      15 lat

      • 0 0

      • 2009-01-17 17:07

        (6)

        nie lubię takiego tłumaczenia
        trzeba pracować i tyle

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-17 17:44

          (5)

          Szkoda tylko ze praca na godziwe i uczciwe życie nie starcza.

          realista

          15 lat

          • 0 0

          • 2009-01-17 18:57

            (3)

            jak jestes malo kreatywny i zaradny to takim nigdy nie dogodzisz

            15 lat

            • 0 0

            • 2009-01-17 21:15

              (2)

              Tak, faktycznie, teraz wykażę się kreatywnością a drzwi do pieniędzy zostaną przede mną otwarte.

              buhahahhaha

              15 lat

              • 0 0

              • 2009-01-18 12:38

                się śmiej (1)

                Ale prawda jest taka ze to właśnie osoby kreatywne zarabiają najwięcej takie które potrafią rozwinąć swój biznes w tzw niszy. idąc w nowatorstwo i nowymi ścieżkami rozwoju

                rox

                15 lat

                • 0 0

              • 2009-01-18 23:25

                Kreatywnosci...

                ... nauczyc sie nie da, podobnie jak i urody. Albo sie ja ma albo nie. Wiec nie badz taki hop-do-przodu.

                XYZOL

                15 lat

                • 0 0

          • 2009-01-18 22:23

            nie starcza bo...

            ... wszyscy kradną :(

            i tak w kółko, a nikt SIĘ nie czuje winny (inni kradną, to czemu ja nie?)

            rodeif

            15 lat

            • 0 0

  • 2009-01-17 09:34

    Premia dla pracowników. (13)

    Najwięcej to kradną pracownicy Energii-to oni dokładnie wiedzą jak to zrobić i bez problemu unikaja kontroli swoich kolegów... A czy ktoś oszacował straty wynikające z fatlnego stanu linii przesyłowych?:)

    wtajemniczony:)

    15 lat

    • 0 0

    • 2009-01-17 09:46

      pod latarnią najciemniej,prawda.. (3)

      To prawda swój,swojego kryje wszędzie w policji ,lpijaństwo wśród lekarzy etc...mnóstwo instytujcji tak działa i są zapewne bezkarni .Ot cała Polska!!!!

      15 lat

      • 0 0

      • 2009-01-17 17:13

        do "wtajemniczonego" (2)

        wybudowanie 1km linii najwyższych napięć 400kV kosztuje około 2 mln zł pisząc że mamy fatalny stan linii przesyłowych - fatalnym bym go nie nazwał - jesteś taki chętny żeby płacić większą opłatę za przesył, żeby PSE mogło wybudować kolejne setki kilometrów nowych linii?

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-18 00:48

          od "wtajemniczonego" (1)

          uczepiłeś się tych drutów :)
          Powiedzmy, że w Polsce sprzedaje się 100 TWh (produkcja - chyba troszkę ponad 160TWh) opłata przesyłowa to 0,15 zł za 1 KWh (przynajmniej tyle mam na rachunku) daje nam to 15 mld zł przychodu z całej Polski. Piszesz, że "wybudowanie 1km linii najwyższych napięć 400kV kosztuje około 2 mln zł" czyli -1000km to koszt 2 mld zł -jeśli dane ze strony ise.pl są prawdziwe to łatwo policzyć, że 10 mld zł wystraczyłoby na zbudowanie całej polskiej sieci 400 kV od nowa!!!!!
          Teraz przypomnij sobie kiedy widziałeś jaką kolwiek konserwację sieci? całe szczęście, że są jeszcze burze-przynajmniej od czasu do czasą są zmuszeni coś wymienic/naprawić!

          15 lat

          • 0 0

          • 2009-01-18 10:58

            Dobre!

            Niezła polewa jak te korporacje ludzi non stop robią w bambuko.
            Przepraszam, ale jak widzę te wszystkie korporacje robiące wodę wszystkim z mózgu, aby tylko zwiększyć swoje zyski, to mi się od razu flaki przewracają.
            Począwszy od ENERGII, poprzez FRANCE TELECOM, BP, MICROSOFT kończąc na LOCKHEED MARTIN. O wszelakich Banking Corporations to już nawet nie ma co wspominać - jak wszy na ludzkości.
            W tych czasach tym światem nie rządzi CAŁKOWICIE NIKT inny niż korporacje!!!

            No i niech jeszcze wprowadzą podatek od CO2, pomimo że nie ma jeszcze ŻADNEGO 100% dowodu na to, że powoduje ocieplenie się klimatu, ale tego oczywiście ci w wiadomościach nie powiedzą. Sam profesor to ostatnio na wykładzie potwierdził!

            CORPORATION

            15 lat

            • 0 0

    • 2009-01-17 09:57

      Ryczałt za prąd (1)

      Tyle w temacie, zużywasz ile Ci się podoba, a płacisz stałą kwotę, na jednego pracownika z Energi przypadają dwa liczniki z ryczałtem (na pewno jeden) :)

      LOL

      15 lat

      • 0 0

      • 2009-01-17 17:10

        nie może tak być bo wówczas każdy by korzystał na potęgę. każdy by instalował ogrzewanie wyłącznie elektryczne, które jest mało oszczędne. także by się nie sprawdziło. Tym bardziej nie można tak zrobić, bo Unia nakazała nam zmniejszyć energochłonność gospodarki

        15 lat

        • 0 0

    • 2009-01-17 12:04

      pracownicy energetyki (3)

      Myślę, że im nie warto ryzykować utraty pracy. Mają dużo tańszy prąd i kontrole z firmy zewnętrznej, więc po co kraść. Może kiedyś było tak jak piszecie, ale od kilku lat jest inaczej.

      p

      15 lat

      • 0 0

      • 2009-01-17 13:25

        no i tu sie mylisz wszystkie przywileje zostały zlikwidowane!! (2)

        a ulgi i tańszy prod były ale w PRL wtedy było ok.

        energetyk

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-17 17:11

          (1)

          tańszą energię mają nadal

          15 lat

          • 0 0

          • 2009-01-18 11:32

            to reguleje jakiś ukłą dzbiorowy energetyki w kraju, czy coś takeigo. Pracownicy Energi, elektrociepłowni, pkp energetyka itp. mają tańszą energię. Przysługuje im tańsze 3000kWh rocznie - płacą cały podatek VAT i podatek 19% od pozostałej części (od całych 3000kWh, nawet jeśli zużyli tylko 1000kWh). Realnie płacą 40% tego co zwykły Kowalski, jeśli zużywają 3000kWh, jeśli 2000 to płącą już z 55% tego co Kowalski its. Mogą ewentualnie rozdzielić swoją zniżkę i np. 1500kWh sobie zostawić, a drugie 1500kWh oddac komuś z rodziny.

            student

            15 lat

            • 0 0

    • 2009-01-17 14:33

      masz rację! (2)

      Kilkanaście lat temu miałam takie zdarzenie: stojąc na klatce schodowej ( czekałam na dzieci) spojrzałam na liczniki energii i trochę się zdziwiłam, że jeden z liczników kręcił się odwrotnie niż pozostałe. Wtedy nie wiedziałam, że jest to celowe działanie- myślałam że licznik jest zepsuty ( oj naiwna!). Przypadkiem w rozmowie z innym sąsiadem wspomniałam o tym liczniku. Jakież było moje zdziwienie gdy za ok 2 tyg. ja miałam kontrolę z Energii w asyście uśmiechniętej ( " życzliwej" jak zawsze) sąsiadki, której licznik działał " inaczej". Moja " miła sąsiadka" to kobieta starsza, zawsze uśmiechnięta, rozmawiająca ze wszystkimi, chodząca do Kościoła- zawsze myślałam pozytywnie o tej osobie ...

      nieżyczliwa

      15 lat

      • 0 0

      • 2009-01-17 17:14

        (1)

        pytam się
        gdzie byli wtedy rodzice tej sąsiadki??!!
        no gdzie?!

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-17 17:49

          siedzieli na dołku.

          klawisz

          15 lat

          • 0 0

  • 2009-01-17 09:34

    Kradniemy prąd na potęgę, ale zaczynamy ponosić tego konsekwencje (1)

    SĄ LICZNIKI ZUŻYCIA PRĄDU NA NA KAŻDY DOM,NA KAŻDE MIESZKANIE I NIE MOŻNA ZNALEŹĆ W PORĘ GDZIE PRĄD GINIE.

    ZBULWERSOWANY

    15 lat

    • 0 0

    • 2009-01-18 17:05

      Przyjedzcie na Małomiejską na Oruni 99% mieszkańców[element kryminogenny]kradnie prad od ZAWSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      sasiad

      15 lat

      • 0 0

  • 2009-01-17 09:53

    pytanie (1)

    a jak ja mam w domu "dynamo" to też kradne energie?

    gość

    15 lat

    • 0 0

    • 2009-01-17 14:06

      a ja się zastanawiam: skoro wszyscy płacimy za skradziony prąd, a firmy energetyczne odzyskują część pieniędzy to czy one wracają do nas?

      15 lat

      • 0 0

  • 2009-01-17 09:59

    Najlepszym sposobem zeby krasc prad bylo przylozenie silnego magnesu :) (2)

    oczywiscie musialby byc to licznik starego typu, tak zeby obracajaca tarcza sie zatrzymala.
    ;)

    energetyk

    15 lat

    • 0 0

    • 2009-01-18 11:44

      To nie do końca prawda

      tak, ale przylożenie silnego magnesu uszkadza trwale ten licznik i po jakimś czasie zaczyna on mocno bić do przodu:) A wtedy płacz bo i rachunki wyższe i podejżenie kradizęy prądu w przeszlosci uprawdopodobnie...

      gość2

      15 lat

      • 0 0

    • 2013-03-02 00:46

      ..."piwo"!

      To jest przysłowiowe małe piwo!... Jest sobie w Gdańsku przy ulicy St. Sempołowskiej
      kamienica opatrzona numerem 5. Jedno(?) z mieszkań pod numerem 10 w sposób pro
      fesjonalny, przy wydatnej pomocy i według fachowych wskazówek pracownika gdańskiego
      zakładu energetycznego, przystosowano do nielegalnego poboru energii elektrycznej. Nie
      chodzi tu bynajmniej o partyzantkę z wykorzystaniem urządzeń zafałszowujących wskaza
      nia miernika zużycia elektryczności, czy też jego podkręcaniu, lecz podpięcie /wcięcie w
      pion/ lokalu do głównego przyłącza kamienicy, usytuowanego na elewacji, na ścianie zew
      nętrznej w/w wymienionego lokalu mieszkalnego...Lokal pod 10jest okablowany przewo
      dami, położonymi w ekranach z folii między innymi pod podłogą co umożliwia głównie
      podłączenie i pracę energochłonnych urządzeń grzewczych w całym mieszkaniu. Dokonano
      tego pod pozorem lub przy okazji(?) przekładania desek podłogowych w ramach re
      montu. Lokatorzy, świadomie korzystając z chaosu , towarzyszącego niepokojom społecz
      nym, towarzyszącym rodzącej się Solidarności/schyłek lat siedemdziesiątych/, założyli,że
      jest to sprzyjający moment do przeprowadzenia tej adaptacji...Nad wspomnianym lokalem,
      jest pomieszczenie strychowe, co wydatnie ułatwiło- w sposób nie zwracający zbytniego za
      interesowania podłączenie mieszkania do linii zasilającej budynek. Późniejsze zagrywki
      z umieszczonym na klatce schodowej, miernikiem poboru prądu, były tylko czynnikiem od
      wracającym uwagę kontrolerów zakładu energetycznego. Uszkodzenia bądź naruszenia za
      bezpieczeń licznika w postaci plomb, można było uznać za złośliwość osób trzecich, ze
      względu na niczym nieograniczony,dostęp do urządzenia. Takie zamieszanie wokół miernika,
      kamuflowało skutecznie nielegalny proceder kradzieży energii. I tak jest po dzień dzisiejszy!
      Z darmowej energii korzysta już trzecie pokolenie tej samej rodziny! Prawdopodobnie inni
      lokatorzy kamienicy, wiedzą na powyższy temat trochę więcej?...

      olo

      11 lat

      • 0 0

  • 2009-01-17 10:24

    AUTORZY ANKIETY (8)

    takie postawienie pytania i pozytywna odpowiedz na nie jest stricte przyznaniem się do przestępstwa. proponuję czasami się zastanowić nad formą pytań ;]

    kadarka

    15 lat

    • 0 0

    • 2009-01-17 10:30

      proponuje o dodawanie swojego adresu zamieszkania i nr. tele.zeby inkasent mugl sie z nami umowic na wizyte kontrolna

      anonimus

      15 lat

      • 0 0

    • 2009-01-17 10:37

      poza samym przyznaniem się do przestępstwa (bo jeśli to robi to powinien ponieść konsekwencję) Chodzi mi również o ewentualne opinie formułowane na podstawie wyników ankiety. Jak ktoś faktycznie kradnie prąd i ma olej w głowie to się do tego nie przyzna chociażby w internecie. Więc jaki sens ma taka ankieta??

      kadarka

      15 lat

      • 0 0

    • 2009-01-17 11:51

      (5)

      ale o co ci chodzi? czy autorzy zachęcają do kradzieży, czy tylko do przyznania się do niej? ponad 30 osób juz to z robiło - widać nie widziały tego problemu, jaki ty widzisz. Można powiedzieć, że w swoim oszustwie są uczciwi. Czy ksiądz w konfesjonale, który namawia do wyznania grzechów nawołuje do ich popełniania?

      15 lat

      • 0 0

      • 2009-01-17 12:08

        (2)

        ksiadz w konfesjonale nie robi tego publicznie

        bartek

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-17 12:32

          (1)

          no i co z tego, że publicznie? skoro artykuł jest o kradzieży prądu, to w ankiecie powinno się udawać, że tego problemu nie ma? Powinny być pytanie: Mieszkańcy Trójmiasta, jesteś wszyscy uczciwi, więc skąd te dane o kradzieżach?

          15 lat

          • 0 0

          • 2009-01-18 10:19

            To pisała kobieta, prawda? :-)

            15 lat

            • 0 0

      • 2009-01-17 12:12

        (1)

        "uczciwi w oszustwie".... oto polskie podejście, okradać państwom, pracodawcę etc można.. żal ;/

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-01-17 12:35

          oczywiście, że nie można. chodzi o to, że część złodziei się do tego przyznaje

          15 lat

          • 0 0

  • 2009-01-17 10:28

    rzad kradnie, prezydent nie płaci - taki katolicki zwyczaj (1)

    też bym kradł, tylko jestem ateistą

    kartofel

    15 lat

    • 0 0

    • 2009-01-18 17:47

      Więcej szczegółów podaj odnośnie kradzieży przez

      prezydenta i rząd,co kradną? A jak sobie piszesz ot tak bo ci sie wydaje to lepiej milcz.!!!!1

      ciotka-klotka

      15 lat

      • 0 0

  • 2009-01-17 10:49

    niech szukają winnych wśród swoich pracowników (1)

    to znimi można się dogadać i oni biorą kasę za cofnięcie licznika!!

    jkm

    15 lat

    • 0 0

    • 2009-01-17 17:38

      A jezeli tak jest to po co sie "pucujesz" sprzedawczyku

      15 lat

      • 0 0

  • 2009-01-17 10:51

    "W Gdańsku mamy najlepszą wykrywalność na terenie działania Energi-Operator" - zapewne jest to wynik masowej skali zjawiska (1)

    za kradzież wsadzać do ciupy i na roboty na żuławy

    g:-)

    15 lat

    • 0 1

    • 2009-01-17 12:35

      a moze..

      A moze lepiej wysac ich do budowy stadionu??;p teraz trwaja prace ziemne wiec pomachali by lopatami:D

      :P

      15 lat

      • 0 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3226)

Najczęściej komentowane

Kleksem asfaltu w pękniętą gumę przy Zieleniaku

Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku

PSŻ Poznań - Energa Wybrzeże Gdańsk. Ile kosztuje wzmocnienie pozycji juniorskich?

Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów?

więcej

Najczęściej czytane