- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (130 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (79 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (232 opinie)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (269 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (166 opinii)
Krótki dzień na linii PKM. Brakuje wieczornych połączeń z lotniska
Pasażerowie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zastanawiają się, dlaczego dzień na linii z Portu Lotniczego w kierunku Wrzeszcza kończy się o godz. 21:09. Po tej godzinie w Rębiechowie ląduje jeszcze kilkanaście samolotów. - Zdajemy sobie sprawę z mankamentów rozkładu. Postaramy się to naprawić - obiecują władze województwa, będące organizatorem przewozów na linii PKM.
Już później na lotnisku ląduje kilkanaście samolotów. W wybranych dniach między godz. 21 a północą ląduje w Gdańsku nawet 15 maszyn. Pasażerowie tylko kilku z nich mają szansę na skorzystanie z pociągu, ale tylko pod warunkiem, że przylecą do Gdańska w dzień powszedni i na peronie uzbroją się w cierpliwość, bo czas oczekiwania na najbliższy pociąg (o godz. 00:02) może wynieść ponad dwie godziny.
Sprawdź rozkład jazdy PKM
- Zdajemy sobie sprawę, że rosnąca popularność Pomorskiej Kolei Metropolitalnej stawia przed nami nowe wyzwania, którym, jako organizator przewozów, musimy podołać - przyznaje Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa pomorskiego. - Wiemy także, że obecny rozkład, w którym występuje wspomniana 3-godzinna przerwa, nie jest optymalny i wymaga od nas pracy, ale musimy zdawać sobie sprawę, że ze względu na pewne ograniczenia, nie jesteśmy w stanie od ręki spełnić wszystkich oczekiwań pasażerów.
Pomorska Kolej Metropolitalna przewiozła w ciągu roku 4 mln pasażerów
Świlski jako przyczynę takiego stanu rzeczy wskazuje dwie okoliczności. Pierwsza to ograniczony budżet na przewozy regionalne, jakim dysponuje samorząd województwa. W tym roku wynosi on 150 mln zł (na rok). Każda dodatkowa para pociągów oznacza przekroczenie budżetu lub konieczność zmian w rozkładzie i przesunięcie lub obcięcie innych połączeń. Drugą przyczyną jest ograniczenie miejsca na torach, bo pociągi jeżdżące po linii PKM muszą dostosować się do ruchu pociągów towarowych i dalekobieżnych we Wrzeszczu.
- Kłopoty z dostępnością pociągów rzeczywiście stają się dokuczliwe latem, ale proszę pamiętać, że gdy z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem układamy rozkłady jazdy pociągów, to nie mamy wówczas wiedzy, jak będzie wyglądać np. letnia siatka połączeń lotniczych oparta w dużej mierze na lotach czarterowych - dodaje Świlski.
Na problem ze zbyt małą liczbą połączeń między lotniskiem a centrum miasta zwraca uwagę nasza czytelniczka - pani Karolina.
- Jestem mieszkanką Trójmiasta, raz na jakiś czas korzystam z naszego lotniska i bardzo cenię sobie możliwość dojazdu tam PKM-ką. Zresztą w początkowej fazie realizacji tego projektu tak był on przedstawiony - jako doskonały łącznik centrum miasta z lotniskiem. Jakie było moje zdziwienie, kiedy wyszłam z lotniska o godz. 21:30 i na przystanku PKM zobaczyłam pustki i dwóch zagranicznych, niczego nieświadomych turystów, czekających na reklamowany pociąg do miasta. Okazało się, że ostatni odjechał o godz. 21:09. Tak jest zarówno w tygodniu, jak i w weekendy. Na widok takiego rozkładu po prostu szczęka mi opadła. Przecież godz. 21:30 to jeszcze żaden środek nocy.
Po naszych pytaniach władze województwa obiecały bliżej przyjrzeć się obecnej siatce połączeń z lotniska w kierunku Wrzeszcza i w miarę możliwości ją dogęścić, by w godzinach wieczornego wzmożonego ruchu na lotnisku była możliwość sprawnego i szybkiego przedostania się w kierunku Wrzeszcza.
Do czasu ewentualnych zmian pasażerowie zdani są na taksówki lub połączenia autobusowe. Warto jednak sprawdzić rozkład jazdy przed przylotem do Gdańska, bo autobusy linii 110, 122, 210 i N3 też kursują niezbyt często - po godz. 21 są to pojedyncze kursy.
Opinie (372) 10 zablokowanych
-
2019-07-31 07:33
Rano o 6 startuje 10 samolotów a PKM nie jeździ w ogóle absurd
- 10 0
-
2019-07-31 07:41
że co? że ja wpadam na holidaj, po 11 miesiącach hartłork w londonsiti, i mam jeszcze pociągiem jechać?
z funciakami jak king, tylko taksi
- 1 6
-
2019-07-31 07:44
Moje miasto z marzeń pełne absurdów. (1)
Brak połączeń z lotniskiem. Nieczynne windy dla niepełnosprawnych. Brak skrzyżowań wielopoziomowych i kładek dla pieszych więc co 100 m światła. Moda na samo rozsypującą się kostkę brukową. Co deszcz to opad stulecia. Stare, brudne, nieskoszone trawniki. Śmieci i mocz w każdym zakamarku, itd, itp, itd...
- 12 1
-
2019-07-31 10:22
zapomniałeś dodać koklusz i stonkę...
- 1 1
-
2019-07-31 07:51
Problem zaczyna się po północy, wtedy też lądują samoloty (1)
i nie ma żadnego połączenia ani z Gdańskiem, Sopotem, czy Gdynią.
- 10 1
-
2019-07-31 09:31
Po północy samoloty nie powinny latać
startować i lądować.
- 1 3
-
2019-07-31 08:20
I rano (1)
O 4 z Gdyni na Lotnisko brakuje
- 11 0
-
2019-07-31 16:33
Z Gdańska tez
- 0 0
-
2019-07-31 08:29
Odwolac Dulkiewicz, nie radzi sobie.... (1)
- 5 7
-
2019-07-31 09:32
Zamknij jadaczkę trollu
jak nie wiesz o co chodzi.
- 1 0
-
2019-07-31 08:35
Już od dłuższego czasu zastanawiam się: (1)
Ludzie dla PKM, czy PKM dla LUDZI ?!!!
- 11 0
-
2019-07-31 10:35
PKM dla ludzi.
Dla wybranych i mianowanych na stołki.
- 1 1
-
2019-07-31 08:35
No to do roboty! (2)
Od początku sierpnia br PKM na tej trasie powinna jeździć co najmniej do godziny 23.30
- 3 0
-
2019-07-31 09:33
I to co 5 minut! (1)
- 0 0
-
2019-07-31 12:31
I ciszej!!!
- 0 0
-
2019-07-31 08:49
rozkład - jak zmienić bez ponoszenia kosztów (6)
kiedyś o tym pisałem, szkoda że nikt w UW tego nie podejmuje
cała idea PKM obecnie opiera się na całkowicie złych założeniach - czyli jakiejś koeli regionalnej, a jest to kolej metropolitarna i jako taka powinna obsługiwać sprawnie przede wszystkim Trójmiasto (linia główna) z dostarczaniem podróżnych do głównego traktu trójmiejskiego
co za tym główny trakt musi być obsługiwany w sposób ciągły, tak by był konkurencyjny do innych środków transportu miejskiego oraz samochodu - a nie jest, bo ludzie nie będą czekać godzinami tylko dlatego by przejechać się pociągiem
co za tym:
- linia PKM w Trójmiescie (ale nie po torach SKM bo to jakieś totalne nieporozumienie od tego jest SKM) powinna być obsługiwana na tracie Gdynia-Gdańsk jak najczęściej (15 min co najmniej raz na pół godziny)
- to rozwiązuje problem osiedli plus dojazdu do lotniska
- linia na Kaszuby może być obsługiwana dowolnie często (na ile pozwala tabor), ale powinna kończyć się w Osowej, bo po to tam zaprojektowano taki a nie inny rozbudowany układ peronów
- to pozwala często podróżować z Kaszub zarówno do Gdyni jak i do Gdańska (czy na lotnisko), bo pociąg nie blokuje kursów trójmiejskich
- zapewniam, że kazdy Kaszub woli przejść się parę metrów przy przesiadaniu, mając możliwość szybkiego dojazdu wszedzi, niż wozić tyłek siedząc przez cały czas, ale zaledwie pare razy dziennie
- PKM powinna, jako kolej metropolitarna jeździć w nocy przynajmniej raz na godzinę, to standard cywilizacyjny, a raz na godzinę nie przeszkodzi pociągom towarowym (które powinny być kierowane własnie TYLKO w nocy na te tory, by nie ich nie blokować)
- to rozwiązuje problem wyjazdu z lotniska
- ale to także rozwiązuje problem mieszkańców Trójmiasta, którzy wracają na osiedla wieczorem czy w nocy, bo jak wiadomo miasto żyje także wieczorem a nie do 23
- oczywiście nie powinno być dublowania linii przez autobusy, trolejbusy czy tramwaje, co niestety jest w Trójmieście na porządku dziennym (np. w przypadku SKM)- 7 3
-
2019-07-31 10:04
niestety nikt w Trójmieście nie myśli przy organizacji transportu publicznego
- 3 0
-
2019-07-31 12:16
Zapytaj najpierw PiSie pkp plk czy i jak często wpuszczą cię na swoje tory (2)
i dopiero wtedy zgłaszaj swoje wnioski racjonalizatorskie.
- 0 2
-
2019-07-31 12:38
jak będa takie mato łki jak ty w tym kraju, to nigdy nic się nie zmieni (1)
- 0 1
-
2019-07-31 20:57
nie ma jak to dyskutować z faktami
ulubione zajęcie pisiorów
- 0 0
-
2019-07-31 13:50
nas, po prostu, nie stać na taka "cywilizację" (1)
miasta nie stać na własną kolej, marszałek nie może finansować miejskiej kolei a inni interesariusze nie kwapią sie do "spółek", skoro "marszałek" i tak da...
To tylko jeden z "potykaczy" utrudniających organizację transportu zbiorowego.
Z nieśmiertelnym "jednym biletem" (jedną taryfą) na czele, którego brak wynika z tego, że wszyscy chcą zarabiać a nikt do interesu wkładać...- 0 0
-
2019-07-31 17:22
tak u nas niczego się nie da - szkoda że w innych rejonach kraju jednak można
- 0 0
-
2019-07-31 08:50
Od jakiegoś czasu zdecydowanie bardziej wolę na lotnisko przyjechać samochodem i zostawić na parkingu P6. Cenowo wychodzi bardzo korzystnie i nie jestem skazany na łaskę i niełaskę PKM czy naciągaczy z napisem taxi. A szkoda, bo naprawdę wolałbym z mojej Gdyni dojechać pociągien.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.