Trawniki wyglądają fatalnie, ale jest nadzieja. Do właścicieli psów powoli dochodzi świadomość, że warto sprzątać po swoim pupilu.
Topniejący śnieg odkrył całą prawdę o naszych trawnikach. Prawdę niezbyt estetyczną. Nawet gdy słońce mocniej zaświeci, trudno o śmiałka, który odważyłby się położyć na trawie. Powodem są psie odchody.
2011-03-27 12:34
wrzeszcz rządzi pod względem o****nia. sporo jest małych ciasnych uliczek i lenie wychodzą przed klatkę swej kamienicy z psem, przechodzą pod klatkę obok - bo pod swoją nie narobią - i pozwalają swemu psu się otworzyć.
do mnie też nie dociera postawa - tam, gdzie syfią inni, mój pies będzie syfił ile wlezie - po prostu jesteś leniem.
do wszystkich leniwych właścicieli psów - s**** na was!
2011-03-27 12:45
i nie uzywac cudzych pomyslow albo za nie zaplacic to ubeckie media powinny sie wstydzic po twarzach widac ze panienka zle sie zatrudnila
2011-03-27 12:50
problemem staje sie potrzeba chowania czy trzymania psa w miescie w malym,ciasnym mieszkanku.Jestem za wprowadzeniem wysokich kar ,ale to wysokich nie symbolicznych dla wlascicieli psow,kturzy nie sprzataja po swoich pupilkach
2011-03-27 16:43
2011-03-27 12:55
Ma nie umyte zęby i zachlastane ...trepy, zna sie na wszystkim, jest najwiekszym
warchołem tego świata
2011-03-27 13:19
Straż Miejska jest żałosna. Nie muszą przecież czekać aż pies się z****** mogą wystawić mandat za brak smyczy i kagańca. Ale pewnie swoje psy tak samo wyprowadzają i mają to gdzieś.
Koniec zabawy. Zaczynam pisać do SM codziennie o s****ących psach bez kagańców i codziennie każę sobie odpisywać poleconym. Albo się wezmą do roboty albo będą codziennie pisać jak to są tak zarobieni że nie mają czasu robić tego co do nich należy.
2011-03-27 13:32
Nawet gdyby zwierzęta nie defekowały, i tak mam odruch patrzenia pod nogi. Nie chciałbym rozdeptać wiewiórki, jeża itp.
Prawdziwym problemem jest dziura budżetowa. Defekacja psów to temat zastępczy. Kto nie jest ślepy temu nie przeszkadza, a jeśli przeszkadza, to jest straszną marudą.
2011-03-27 13:38
Zanim zaczniemy wymagać od właścicieli psów żeby sprzątali po pieskach wolałabym aby panowie nie sikali gdzie popadnie... Często widzę spacerującą rodzinę z dziećmi i nagle pan odwraca się do sika... potem idzie dalej i tymi brudnymi rączkami daje dziecku bułkę do zjedzenia.
Oplute chodniki też dają wiele do myślenia.... flegma na chodniku nikomu nie przeszkadza...
Dopiero na samy końcu zajmijmy się psami...
2011-03-27 14:06
Spacerując po osiedlu na 30 s**jących na chodnik psów widzę jednego sikającego pana. Idąc po chodniku 100 razy bardziej wolę wdepnąć przypadkowo we flegmę niż w psią kupę. Na początku zajmijcie się jednak psami.
2011-03-27 13:54
ja po swoim psie sprzątam. w sklepach zoologicznych normalnie można kupić woreczki na psie odchody. chociaż w jednym sklepie pan powiedział mi że nie ma woreczków bo to się nie opłaca... z drugiej strony jest też problem, że nie ponoć nie można do zwykłego kosza wyrzucić woreczka z psią kupą. czemu więc można wyrzucać pampersy z kupką niemowlaka?
2011-03-27 14:05
W innych krajach to jest nie do pomyslenia, zeby właściciel nie sprzatnał po swoim psie. Nasze spoleczenstwo jest nie nauczone porzadku i kultury.
2011-03-27 14:25
Po co te psy w mieście?Hodujcie je na wsi albo w domu na obrzeżach miasta!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
