• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ktoś podpalił właścicieli rottweilerów

Mirosław ODYNIECKI
15 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
W środę około godz. 20.45 tuż obok miejsca, gdzie znaleziono ciało zagryzionej przez rottweilera 7-letniej Emilki H., wybuchł pożar. Ogień podłożono pod szafę stojącą na ganku domku gospodarczego, w którym mieszkają Władysława i Kazimierz K., opiekunowie psów. Domownikom udało się ugasić ogień niemal w zarodku. Okoliczni mieszkańcy podejrzewają o podpalenie ojca Emilki, Jana H., którego od wczoraj poszukuje też policja.

- Było to w środę około 20.45 - relacjonuje Władysława K. - Akurat oglądaliśmy film, szły jakieś reklamy, więc poszłam do kuchni ukroić sobie chleba. Wtedy mąż zauważył za oknem dziwny blask. Początkowo myślał, że to światła jakiegoś samochodu, ale gdy uchylił roletę, krzyknął, że się pali. Mnie kazał zawiadomić telefonicznie policję i straż pożarną, a sam wybiegł na zewnątrz gasić ogień. Zadzwoniłam na policję i pobiegłam pomóc mężowi. Paliła się szafa stojąca na ganku, po stronie domku, gdzie znaleziono ciało Emilki. Płomienie buchały aż pod dach. Na szczęście udało nam się wiadrami z wodą ugasić ogień tak, że gdy przyjechała policja i straż, było już po wszystkim.

- To było podpalenie - twierdzi Władysława K. - Czuć było wyraźny zapach jakiegoś płynu łatwopalnego. Policjanci sprzeczali się na miejscu czy to nafta, czy ropa. Mieliśmy szczęście, że nie spaliśmy, bo byłoby po nas. Nie złapałam nikogo za rękę, ale dam sobie uciąć obie, jeśli to nie był Jan H., ojciec Emilki. On, jak wypije - a robi to często - głupieje, grozi wszystkim, awanturuje się. Nam po tej tragedii też groził podpaleniem.

Jan H. po śmierci Emilki, na miejscu znalezienia jej ciała ustawił krzyż, zdjęcie córeczki i codziennie palił znicze. We wtorkowe popołudnie też tak było: stał krzyż, zdjęcie i płonęły znicze. Gdy wybuchł pożar zostały tylko same znicze - zdjęcie i krzyż zniknęły.

Halina K., matka Emilki i jej rodzina potwierdzają słowa Władysławy K. Mówią też więcej.

- Tego wieczoru, około 21 - mówi Halina K. - Jan H. przyszedł pijany do domu, stukał w okno, wykrzykiwał, ale go nie wpuściłam. Zawsze tak robiłam, gdy był pijany, bo zwykle wszczynał awantury. Szedł wtedy spać na stryszek. Tego wieczoru jednak na stryszek nie poszedł. Nie wrócił do dziś. Ja również podejrzewam, że mógł podłożyć tam ogień, tym bardziej, że płomienie zawsze go ekscytowały. Jak był pijany, to wyprawiał różne "wariactwa".

Jan H. od 14 lat żył w konkubinacie z Haliną K.

Policjanci są bardziej wstrzemięźliwi w formułowaniu opinii.

- Okoliczności mogą wskazywać na podpalenie, jednak za wcześnie na zupełnie jednoznaczna opinię - mówi kom. Janusz Górak, komendant Komisariatu Policji w Redzie. Rzeczywiście czuć było zapach nafty, bądź ropy, zabezpieczyliśmy na miejscu dowody do badań. Użyliśmy też psa, ale nie podjął żadnego tropu.
Głos WybrzeżaMirosław ODYNIECKI

Opinie (15)

  • Moze lepiej by bylo jak by sie tam spalili:)) (1)

    Jeśli chodzi o te podpalenie , to mogli to byc inni sasiedzi
    , ludzie mogą teraz palać nienawiscią do tych ludzi.
    Pewnie to byl ten gostek , ale jak by chcial ich tam spalic zywcem to by im ogień podłozyl o 3 albo 4 rano kiedy juz by napewno spali, napewno wiedzial ze jeszcze nie spia wiec moze chcial ich tylko nastraszyc. Kto wie czy jak bym był na jego miejscu, to czy nie zrobiłbym tego samego.
    I nie sprzeczać mi sie o sprawy nie na temat :)))

    • 1 0

    • Nirwyjaśnienie

      Jestem siostrą zagryzionej dziewczynki. Pisałam do redakcji, aby poruszyli sprawę Bo jest dużo niewyjaśnionych kwestii ... ponieważ miałam wtedy 9 lat i dosyć wiele pamiętam z tego zdarzenia.... tam miały udział inne osoby

      • 0 0

  • Sprostowanie

    Nie wszyscy żyją.. Brakuje 7 letniej dziewczynki. Szkoda, że przez głupotę i brak odpowiedzialności dorosłych cierpią, a nawet giną dzieci. W poniedziałek siostrę znajomej (ok 11 lat) pogryzły dwa "żelazkogębe" psy. Właściciel bardzo przepraszał za to, że mu "niechcący uciekły przez garaż". Czy tu trzeba coś jeszcze komentować? Jamniki - to największe psy, na jakie tacy ludzie powinni mieć zgodę społeczeństwa.
    PS
    Mnie też "łączy z ludźmi" Attu, jeno na Osowie:) Ograniczyli mi download speed do 15kb/s, co mi w zupełności wystarcza, a awaryjność znikoma.

    • 0 0

  • Jestem za ati

    dyskusja sie pogubila. A propo tematu to facet jak się nawalił z kolesiami w krzakach to postanowił z dymem puscic właścicieli. Możę sam już tego niepamięta. grunt żę wszyscy żyją, tylko niezdrowa atmosfera i smrud spalonej szfy. A może było inaczej :-]

    • 0 0

  • krzyżyk na drogę:))
    a nie pij tam dębowego
    paskudztwo:)))

    • 0 0

  • gallux

    Nie ma to jak zapach napalmu o poranku .. jarzysz? .. to kalasyka.
    Po jakiego dzwona cały dzień siedzieć w artkułach?
    Nie szkoda życia?
    Nie przeceniem zasięgu naszego portalu i nie sądzę że w ten sposób zmienię świat .. ale na chamstwo ..... dopowiedz sobie sam
    Narka .. idę zbłąkać się po naszym grodzie

    • 0 0

  • A jak się okaże że to nie Jan H. podłożył? To mamy przykład pomówienia.

    • 0 0

  • a o czym chcesz dyskutować??
    o faktach??
    jest jeden : ogień pod szafą
    cała reszta jest na razie w sferze domysłów
    co do ognia to sięgał nad dach i dał sie zgasić paroma wiadrami wody czyli że nie był to zbyt wielki pożar:(((
    zresztą podpalenie nie zdziwiłoby nikogo??

    • 0 0

  • nie ma to jak...

    ... rzeczowa dyskusja na temat artykulu...

    • 0 0

  • hehehe....

    Następny gościu z Brzeźna... Pewnie III LO do Attu podłączony jesteś ;)...A swoją drogą...XXI wiek a maksyma 'oko za oko...." wcale się nie zdezauktualizowała..
    Czy mogę otrzymać pozwolenie na broń?...ten mój sąsiad to taki wredny sk.......

    • 0 0

  • ty IIIOK jesteś tutaj kolejnym "zabłąkanym" który wchodzi po to żeby od razu na dzień dobry i z grubej rury doj...ć portalowi
    nie czytasz wyjaśnień redakcji jak pozyskują artykuły bo to cie wcale nie interere
    ważne że ty IIIOK wpadłeś i dałeś popalić szmatławcowi
    bravo
    obywatelski obowiązek spełniony
    a może pójdziesz na ten swój onet??
    albo do lasu??

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane