• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kupa forsy

Alina Wiśniewska
12 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niebezpiecznie na nowym wybiegu dla psów
W Trójmieście jest około 50 tys. psów, które codziennie zostawiają na ulicach prawie 2 tony odchodów. Mimo nakazów właściciele czworonogów rzadko sprzątają po swoich pupilach.

W Gdańsku, Sopocie i Gdyni właściciele psów mają obowiązek niezwłocznego zebrania odchodów ich pupili z ulicy. Niestety, rzeczywistość jest inna. Przekonaliśmy się o tym, gdy stopniał śnieg.

Surowe czasy

W Trójmieście za pozostawienie odchodów pupila na ulicy grozi od 50 do 500 zł mandatu. - Skończyły się czasy litościwe, a zaczęły czasy restrykcyjne - mówi Mariusz Kowalik, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej, która wystawia ok. 300 mandatów rocznie.

W skrajnych przypadkach sprawa psiej kupy trafia do Sądu Grodzkiego. - Tak się dzieje wówczas, gdy osoba nie chce przyjąć mandatu - mówi Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.

Czy psie odchody na ulicy zagrażają zdrowiu, np. naszych dzieci? Andrzej Jagodziński, z wojewódzkiego sanepidu uważa, że nie. Jego zdaniem, psy bezwzględnie jednak nie powinny załatwiać się w piaskownicy.

Bartłomiej Szostakowski z towarzystwa, które zajmuje się identyfikacją psów, uważa, że pojawienie się nawyku zbierania odchodów po pupilu wymaga czasu. - O kagańcach, smyczach i sprzątaniu zaczęło się mówić dopiero w połowie lat 90. - mówi Szostakowski. - Zanim to wejdzie ludziom w nawyk, przeminie minimum jedno pokolenie. Jednak i tak jest lepiej niż było. W lecie na plaży śladów po psach nie widać. Najgorzej jest na wiosnę, gdy to, co zapadło się w śniegu, staje się widoczne.

Gdzie to robić?

Właściciele psów zwracają uwagę na fakt, że w mieście brakuje wyznaczonych miejsc, gdzie psy mogłyby się załatwiać. Mieszkanka Przymorza, właścicielka mieszańca, przyznaje, że kup nie zbiera. - Nie mam torebek, a poza tym nie wiedziałabym, gdzie to wyrzucić, bo przecież do normalnego śmietnika chyba nie - mówi pani Joanna. - Rażą mnie kupy na chodniku, szczególnie na Starym Mieście, sama chodzę ze swoim psem w krzaki.
Co grozi za pozostawienie kupy?

Gdańsk: kara od 50 do 500 zł, w ub.r. wystawiono 300 mandatów
Gdynia: kara do 500 zł, 211 mandatów
Sopot: kara do 500 zł, 100 mandatów

W Gdańsku automaty z torebkami zostaną wkrótce ustawione w Parku nad Strzyżą, Parku Nadmorskim, parku przy ul. De Gaulle'a, zieleńcu przy ul. Warszawskiej na Ujeścisku.
W Gdyni worki można kupić w automacie na budynku przy ul. Władysława IV 37. Niedługo będą też na Skwerze Kościuszki, przy Bulwarze Nadmorskim i przy molo w Orłowie.
W Sopocie torebki można za darmo dostać w kioskach, sklepach dla zwierząt i u weterynarzy.
Echo MiastaAlina Wiśniewska

Opinie (168) 1 zablokowana

  • wiecej smietnikow

    Ja mam psa i tak go wychowalem, ze nawet nie wie, ze mozna sie zalatwic na chodniku:D A zbieralbym gdyby bylo gdzie odrazu wyrzucic. Przy wiekszosci miejsc, gdzie najczesciej zalatwiaja sie psy ciezko zauwazyc jakis smietnik, a to jest podstawa zeby sie zabrac za sprzatanie po czworonogu. Inaczej zamiast spaceru robi sie polowanie na smietnik.

    • 0 0

  • nacisk

    trzeba w końcu z tym skończyc ,nigdzie na świecie w nie widziałam tyle kup na ulicach ,chodnikach.Właściciele psów terroryzuja innych ludzi -trzeba znosic kupki,szczekanie psa o każdej porze dnia i nocy -horror.Kiedy to sie skończy.Czy w Polsce każdy musi mieć swojego burka?Podatek jest symboliczny -żeby starczyło na sprzątanie powinien wynosić ok 2000 na rok za psa.

    • 0 0

  • Kupa forsy

    Kupa ,widocznie niepotrzebnej, forsy jest omijana bokiem, bo czy np. Straż Miejska sprawdza zapłacenie poodatku od psa, albo aktualność szczepień. Kupa forsy jest przez Straż Miejską omijana bokiem koło ich własnej siedziby na Lilli Wenedy, gdzie jeździc trzeba zygzakiem ze względu na sposób parkowania a na Dubois samochody zajmują całą szerokość chodnika i jeszce trochę. Nieco tylko lepiej na Zbyszka z Bogdańca. Pod nosem i na oczach strażników. Sprawa jest nie do ruszenia, a tymi ulicami chodzi się do szkoły podst. nr 24.

    • 0 0

  • nacisk ?

    Gość od 'nacisku" - co do sprzątania racja, ale bez przesady.Komuś przeszkadzają psy ,komuś koty, komuś może szum samochodów, a komuś innemu przewijający się pomiędzy pieszymi i samochodami rowerzysci, albo płacz małych dzieci, albo odgłosy ich zabawy na podwórkach. To są odgłosy życia. Trzeba tylko odróżnić normę od przesady, ale z tym albo się rodzi albo trzeba skorzystać z pomocy lekarza.

    • 0 0

  • a ja powtórzę:

    -podatek za psa w mieście - minimum 50 zł za miesiąc

    -bezwzględny zakaz trzymania psów w blokach

    -kara minimum 500 zł za kundla s****ącego, biegającego luzem

    -zaczipowanie wszystkich kundli i ściganie właścicieli niepłacących podatków



    problem psich gówien sam zginie

    • 0 0

  • A ja mam wrażenie, że niektóre Fafiki to s****ą swoim właścicielom do łba...

    • 0 0

  • zawsze sprzątam po swoim psie i nie ma w tym problemu

    Korzystam z woreczków foliowych które uzywam w kuchni i kupuję w cenie ok.9zł za 1000sztuk. Wyrzucam do zwykłych śmietników. Byłoby mi wstyd żeby ktos wdepnął w g... po moim psie i denerwuje mnie jak mój pies musi lawirować żeby nie wejść w g... po innych psach.
    Rada dla pani z Tują: z sikaniem u psów jest wiekszy problem bo związane jest z koniecznością zostawiania śladu zapachowego na swoim terytorium i jedynym wyjśiem jest postawić płotek np. z siatki lub palików koszt ok.5-8zł tak żeby odsunąć ok.0,5m psy od tui.

    • 0 0

  • maly bezsens

    fakt jest to problem bo jak pies narobi w piaskownicy to potem strach odziecko, jednka przychylam sie do wypowiedzi mieszkanki przymoza, psy nie maja sie gdzie zalatwiac. Czesto chodze z psem i fakt faktem chodze do lasu lub na duzy plac z mysla o tym by sie wybiegal. teraz wiem ze bedzie trzeba sie pilnowac, ale wedlug mnie pier powinnni dac wlascicielom torebki i mozliwosc wyzucenia odchodow a nie zaskakiwac mandatami

    • 0 0

  • Znów temat zastepczy a może uspić wszystkie psy!

    To raczej znaczna część ludzi należąłoby "uśpić". To ludzie powodują syf ( i za kupy też odpowiadają). Ludzie zeby zaoszczedzić 4 zł miesiecznie potrafia wyrzucić smieci pod posesję sąsiadowi albo na okoliczne tereny zielone. Jezeli ktos chce obejrzeć SYF sprokurowany przez ludzi to zapraszam w okolice osiedli Zakoniczyn, Ujescisko, Szadółki. To jest WYSYOISKO< Jak kroś wejdzie do lasku przt łodkiej to musi uważąć na smieci gospodarcze, gruz budowlany stare ciuchy, resztki mebli o szkle nie wspomnę. Na pozostałych okilicznych terenach jest tak samo. SYF, SYF, SYF,. W piaskownicach piasek nie był zmieniany od lat. (A tu nas straszą ptasią grypą) Ptasia grypa przy tym syfie to powiew uzdrowiska.I nikt nie przyjdzie nie przypiepszy mandatu brydasowi, który wokół posesji swojej nie potrafi posprzatać. A jak trzeba było zapłacić do spółdzielni kilkanaście złotych rocznie na sprzątanie od czasu do czasu terenu osiedla to rejwach się zrobił o groźby niemal strajkiem głodowym. Wielu ma wszystko w d... i nie płaci nic do spółdzielni). Tak więc nie szukajcie panowie władza i strazy miejska tematów zastepczych i winne zwierzeta -bo s****ą!) TO LUDZIE SĄ BRUDASAMI I FLEJTUCHAMI!. Ale łatwiej nakładac łatwiutkie mandaty np na kierowców niz na mieszkańców. Bo to trzeba sprawdzać nachodzić się a z kierowcami to jak na talerzu. Wystarczy postac oparty o mur i sam kandydat do mandatu się zjawi. I na koniec właśnie o takiej akcji Strazy Miejskiej. Działo sie to w tym tygodniu we Wrzeszczu róg Matejki-Grunwaldzkiej. Kierowca stanął na kopercie. Oczywiście złamał przepis. Przy samochodzie juz stał Straznik Miejski i czekał na powrót do swej maszyny "kierowcy". Po godzinie przechodziłem w tym miejscu Straznik stał niewzruszony i czekał!. Po 30 min. było juz tam 3-ch Strazników i cierpliwie czekali . Widziałem ich tam ok. 20/30 min. (Bo tyle czasu załatwiałem w okolicy swoje sprawy). Jak sie zakończyło i ile trwała "AKCJA" nie wiem. Ale pewnie skończyło się mandatem. Akcja godna filmu sensacyjnego. W/g. mnie świat zwariwał (A MOŻE TYLKO LUDZIE) do reszty. I z życzeniami wesołych świąt żegnam się!

    • 0 0

  • Jest to problem

    Ale czy problemem nie jest to np., że moje dziecko nie może spokojnie iść do szkoły bo za każdym śmietnikiem, pod każdym sklepem czają się przeklęte żury, pijaki z****ne, menele z wózkami (czytaj: pogromcy złomu), ,,panie'' z fioletowymi makijażami. Niech ktoś się zajmie tymi problemami, a co do psów to uważam że kara 200zł za przyłapanie ,,na gorącym" jest jak najbardziej na miejscu. Tylko jeszcze niech ktoś kara za te gacie wiszące na balkonach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane