Coś dla siebie znajdą na nim zarówno projektanci, ciekawi nowych rozwiązań, fani designu, ale przede wszystkim ci, którzy lubią kiedy przedmioty codziennego użytku są nie tylko funkcjonalne, ładne i pomysłowe.
tak, czasem jestem w stanie zapłacić więcej, żeby coś było estetyczne
63%
kieruję się tym, żeby coś było zarówno ładne, jak i tanie
32%
nie, najważniejsze żeby były jak najtańsze
5%
Impreza odbywa się po raz piąty i wydaje się być najbardziej bogata w atrakcje dla zwiedzających. Jej trzon stanowi pięć wystaw. Wśród nich najciekawiej zapowiada się "Ładny kraj", która jest podsumowaniem tego, jak zmieniła się przestrzeń publiczna w Polsce po największych przemianach ostatniego dwudziestolecia. Atrakcyjnie zapowiada się również Temat Design, poświęcona wnętrzom, w którym przebywamy, a przygotowana przez dwójkę trójmiejskich projektantów Przemysława Pachuta i Monikę Potorską czy "Bóg Humor Ojczyzna. Design rosyjski", poświęconą projektom gospodarki rosyjskiej, która chce obalić tamtejszy stereotyp złotych klamek w willach oligarchów i szarej biedy na ulicach miast.
-
Odchodzimy od jednosezonowych "designerskich gadżetów". Interesuje nas dobrze zaprojektowana przestrzeń miejska ostatnich dwudziestu lat i co tu będzie za następne dwadzieścia lat - mówi
Janusz Kaniewski, projektant i kurator tegorocznej edycji Gdynia Design Days.
Centrum festiwalu będą tradycyjnie kontenery, jego nieodłączna część od pierwszej edycji, które tym razem staną na Skwerze Kościuszki. Tam będą odbywać się warsztaty dla projektantów, studentów wzornictwa i fanów designu, wykłady, projekcje filmowe, panel biznesowy oraz Super Sam Design. Oprócz nich odbędzie się także Gdyński Plener Projektowy oraz Spacery Szlakiem Gdyńskiego Modernizmu. Na wszystkie wydarzenia wstęp jest bezpłatny, ale na niektóre trzeba się wcześniej zapisać.
-
Kontenery są świetnym budulcem, trochę przypominają dzieciństwo i budowanie z klocków, gdzie układ nawet najprostszych form cieszył. Terminal Designu jest miejscem dedykowanym projektowaniu i produkcji. Naszym zamierzeniem było pokazanie drogi, którą należy przejść podczas tworzenia projektu do finału jego realizacji - opowiada
Monika Potorska z Pomorskiego Stowarzyszenia Projektantów PoCoTo, autorka projektu Terminalu Designu.
W tym roku bardzo rozbudowana jest część warsztatowa. Projektanci będą mogli nauczyć się modelowania w glince modelarskiej clay, sposobów na to, jak z gotowymi projektami przebić się do producentów, podczas Elevator Speech będzie można dowiedzieć się także jak z zaprezentować swój pomysł mediom. Podczas warsztatów "Papierowe plecionki" poznamy sposoby na to, jak stare i niepotrzebne gazety zmienić w fantazyjną i pomysłową biżuterię, torebki, a nawet naczynia, a najmłodsi będą mogli wziąć udział w zajęciach Smok, Lale, ArchiDzieciaki czy Fly Design, podczas których najmłodsi będą tworzyć spadochron według projektu Leonardo da Vinci.
-
Mamy warsztaty dla dzieci i młodzieży, podczas których będzie można poznać podstawy projektowania i pobawić się designem. Nasz festiwal tworzony jest z myślą o wszystkich, którzy kochają dobre i mądre wzornictwo - mówi
Ewa Janczukowicz-Cichosz z Centrum Designu Gdynia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
