• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Liczba zachorowań na Covid-19 jest zaniżona?

ws
1 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
26 marca 2020 r. Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego opublikowało oficjalny dokument określający, jak w systemie kodów rozpoznań medycznych ICD-10 należy kodować tzw. wyjściowe przyczyny zgonów w czasach Covid. 26 marca 2020 r. Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego opublikowało oficjalny dokument określający, jak w systemie kodów rozpoznań medycznych ICD-10 należy kodować tzw. wyjściowe przyczyny zgonów w czasach Covid.

Liczba wykonywanych w Polsce testów wykrywających koronawirusa wciąż budzi kontrowersje. Wiele osób apeluje za WHO, że testy to podstawa walki z epidemią. Polska pod względem statystyki wypada jednak dobrze, zwłaszcza w porównaniu z Włochami czy Hiszpanią. Dlaczego tak się dzieje? W przypadku badań wciąż odmawia się testów osobom z kontaktu, a w przypadku zgonu osoby, u której testu nie przeprowadzono mimo objawów koronawirusa, jako wyjściową przyczynę śmierci podaje się chorobę współistniejącą.



- Można szacować, że oficjalne liczby to 25-30 proc. rzeczywistych. Trzeba przyznać, że jeżeli przemnożymy te oficjalne przez cztery, to wciąż będzie niedużo, zwłaszcza w porównaniu z Włochami czy Hiszpanią. Jest to natomiast fatalny prognostyk na przyszłość - pisze Stefan Karczmarewicz, autor lekarskiego bloga Polityki "Medycyna i okolice".
Lekarz przekonuje, że dowodem na to, że statystyki zachorowań i zgonów na Covid-19 są zaniżone, jest opublikowany 26.03.2020 r. przez Ministerstwo ZdrowiaNarodowy Instytut Zdrowia Publicznego oficjalny dokument określający, jak w systemie kodów rozpoznań medycznych ICD-10 należy kodować tzw. wyjściowe przyczyny zgonów w czasach Covid.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje


"Mechanizm kreatywnej statystyki"



- Mimo że w sklepach i na targowiskach bywają tłumy, mimo bardzo wielu spacerowiczów w parkach i podmiejskich lasach - zachorowań jest relatywnie mało, a liczba zgonów jest już w ogóle zaniedbywalnie niska. Nikt jednak nie był dotychczas w stanie udowodnić, że te piękne statystyki nie są następstwem bałaganu, lecz rozmyślnej dywersji - przekonuje Karczmarewicz.
Według niego wyjaśnieniem jest informacja zawarta we wspomnianym w dokumencie, który można znaleźć na stronie Państwowego Zakładu Higieny.

Dwa najistotniejsze fragmenty dokumentu brzmią następująco:
Celem tego opracowania jest dostarczenie wskazówek dotyczących kodowania zgonów związanych z zakażeniem nowym koronawirusem wywołującym COVID-19, które uwzględniają:
  • przyczynę zgonu (bezpośrednią, wtórną i wyjściową),
  • choroby współistniejące,
  • potwierdzenie zakażenia SARS-CoV-2 (dodatni wynik testu) (...)


W celu uzyskania możliwości kodowania zgonu z powodu COVID-19 został wprowadzony przez WHO kod U07.1 z priorytetem w sekwencji zdarzeń. Oznacza to, że kluczowe znaczenie podczas kodowania przyczyn zgonu przez lekarzy ma zachowanie chronologicznego opisu łańcucha przyczyn/chorób odpowiedzialnych za zgon chorego oraz prawidłowe jego przedstawienie, co w konsekwencji skutkuje właściwą lub precyzyjnie wskazaną wyjściową przyczyną zgonu. (...)

Dlatego COVID-19 oznaczony kodem U07.1 będzie stanowił wyjściową przyczynę zgonu.

Z kolei według wytycznych WHO istnieją dwa kody, które mogą być użyte do kodowania choroby Covid-19 będącej przyczyną zgonu.

Kod U07.1 jest przypisany do rozpoznania Covid-19 potwierdzonego testami laboratoryjnymi
Kod U07.2 jest przypisany do klinicznego lub epidemiologicznego rozpoznania Covid-19, gdy wynik potwierdzającego testu laboratoryjnego był nierozstrzygający lub nieosiągalny.
Zarówno U07.1, jak i U07.2 mogą być użyte do kodowania choroby będącej przyczyną zgonu.

Tylko pozytywny test podstawą do uznania koronawirusa jako przyczyny śmierci



Według polskiego Ministerstwa Zdrowia i Państwowego Zakładu Higieny rozpoznanie Covid-19, jako wyjściowej przyczyny zgonu, możliwe jest jedynie w przypadku dodatniego wyniku testu laboratoryjnego.

- WHO za równie uzasadnione uważa postawienie takiego rozpoznania w przypadku charakterystycznego obrazu klinicznego i/lub epidemiologicznego - obowiązuje wówczas kod U07.2. Jako obraz kliniczny należy w tym przypadku rozumieć specyficzne przemawiające za takim rozpoznaniem, ale również charakterystyczne zmiany w tomografii komputerowej płuc. Cechy epidemiologiczne to po prostu udowodniony (lub wysoce prawdopodobny) kontakt z osobą zakażoną - wyjaśnia lekarz.
Oznacza to, że każda osoba bez wykonanego testu i bez dodatniego wyniku tego testu niezależnie od objawów (charakterystycznych dla koronawirusa), wyników badań czy istniejącego kontaktu z zakażonym będzie zaliczona do grupy, gdzie "choroby współistniejące" (jakiekolwiek by nie były) będą główną przyczyną wyjściową zachorowania lub zgonu.

- Do grupy tej zostają zaliczone osoby: u których test został wykonany zbyt wcześnie, a potwierdzającego nie wykonano, te, którym odmówiono testu lub zwlekano z nim ponad trzy tygodnie (znam takie przypadki i Państwo zapewne też znacie), te które miały charakterystyczny przebieg choroby, a nawet charakterystyczne zmiany wykazane w tomografii komputerowej płuc, ale nie miały testu laboratoryjnego - z jakichkolwiek powodów (warto wiedzieć: powtarzają się doniesienia, że sanepid odmawia testów u osób ze znacznie nasilonymi objawami), osoby na kwarantannie, u których nie wykonano testów podczas jej trwania mimo ewidentnego kontaktu z osobą zakażoną, osoby, które zmarły na kwarantannie przed wykonaniem testów - mimo danych epidemiologicznych mocno przemawiających za zakażeniem Covid-19 - wylicza Stefan Karczmarewicz.
ws

Opinie (443) ponad 10 zablokowanych

  • Wiadomo że będą bo chodzi o to żeby ludzie poszli do wyborów powiedzą że wirus powoli wygasa A ludzie dadzą się na to nabrać i się dopiero zacznie

    • 5 4

  • tępy naród

    a ćmy łażą i łażą po sklepach, z kundlami i na spacerki. Tępy naród!!!

    • 7 1

  • Wiemy, że tak jest i to jest przerażające (1)

    Ubezpieczalnia- nie Pana ojciec nie umarł z powodu pandemi tylko nie wydolności.
    Żle się Pan czuje? Jest Pan w grupie ryzyka? - Zostań w domu- jeśli tam umrzesz nie obciążysz Państwa.
    Miała Pani kontakt z osobą zarażoną i źle się Pani czuje, a ile ma Pani lat? A 30 to - zostań w domu, zarazisz matkę i ojca, ale umrą w domu nie obciązycie systemu.
    O pan marszałek- był pan na wyciecze? Proszę szybko, zrobimy testy nie będziemy Pana narażać na utratę zdrowia i życia.

    Przerażające. Wspierajmy się proszę, każdy z nas może mieć teraz cieżkie czasy, brak pracy, pogrzeby, samotność w chorobie. Jeśli możemy wspierajmy się i nie liczmy na rządy, instytucje, dyrektorów, samorządy... oni liczą kasę, a my musimy liczyć na siebie.

    • 12 1

    • A czemu zwlekano z przebadaniem wytypowanych pracownikow z urzedu marszalkowskiego?

      Zeby nie psuć statystyk?

      • 2 0

  • dziwne że nikt nie zwrócił uwagi. (3)

    A w marketach budowlanych istna wylęgania covid. od kilku tygodni nieprzebrane tłumy zarażających się ludzi. Bez żadnych zabezpieczeń, płynów, rękawiczek. Byle sobie kapustę nabić. Hulaj dusza piekła nie ma.

    • 19 4

    • co do "wylęgarń" koronowirusa (2)

      To gdzie te tysiące zarażonych wirusem z tych marketów budowlanych.?
      Zbiorowej histerii i panice ulega prawie 90% społeczeństwa.

      • 6 2

      • Dokładnie. (1)

        Gdyby ten wirus był taki straszny jak go malują to mielibyśmy już na świecie paręnaście milionów zmarłych. A zarażonych nikt by nawet nie był w stanie z grubsza policzyć.

        Naprawdę nie wiem o co chodzi z tą paniką.

        • 3 2

        • Nawet obostrzenia nic nie daly. Wszystkie stanowiska z komputerami przerabiaja

          hurtem na kasy, zeby moglo naraz wejsc tyle ludzi co dotychczas...

          • 0 0

  • Nie ma testów - nie ma chorych - można iść na wybory. Proste (1)

    W maju w ogóle nie będą robione testy i epidemia się skończy.

    • 38 15

    • Jak mowi Lukaszenko, nie ma koronawirusa,bo go nie widać...

      Ot i cala prada o pandemii...

      • 4 0

  • A może ktoś wymyśli aplikację na smartfona do testowania

    • 5 2

  • Ludzie naprawde jak macie możliwość to śedzcie w domu. po co roznosic zarazę, wystarczy że w telewizji publicznej mówią prawdę w cudzysłowie, nie można tego słychać , dla nich człowiek się nie liczy tylko wybory do urn, po trupach. Chyba nie wiecie czym to wszystko grozi. Nie ma wojny ale sami ja robicie, jeden drugiemu niż w plecy gdyby było możliwe :(

    • 8 4

  • Ile chorych tyle testów

    A co z tymi odesłanymi do domu, bez sprawdzania

    • 5 1

  • Oglądałem pół roku temu kazania jakiegoś księdza. Opowiadał o kobiecie z Angli, Polce, do któej Pan Jezus powiedział, żeby oszczędzała. Ona zapytała się go dlaczego i usłyszała, że musi wytrzymać 2 lata bez pracy i jeszcze pomagać innym w tym czasie.

    • 4 2

  • Eh... esencja Polskości w komentarzach czyli teorie spiskowe i głupota, brak myślenia i (1)

    nie patrzenie dalej niż czubek własnego nosaczowego nosa. Tymczasem z wszystkich krajów Europy płynie w ich mediach ten sam przekaz - Zostancie w domach, myjcie ręce, nie wychodźcie bez potrzeby, jeśli możecie pracujcie zdalnie, w mediach społecznościowych ludzie z różnych krajów piszą dokładnie to samo i relacjonują swój dzień pracy z domu.

    Tymczasem duża część Polaków w komentarzach: "Spiseg PIsiorów, Kłamią nas! Zgonów jest więcej! Otwórzcie galerie, bo nie wytrzymnie! Gospodarka padnie! Nie ma testów! Wina PIS! Ja kchce żyć normalnie i szwędać się po Bałtyckiej cały dzień!"

    • 10 2

    • W sumie masz rację, poza jednym

      Ten rząd nie ma na celu ratowania Polaków, tylko chce miec wybory i władzę absolutną

      • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane