- 1 Poważny wypadek w Chyloni (43 opinie)
- 2 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (114 opinii)
- 3 Przepisy niewiele zmieniły na przejściach? (100 opinii)
- 4 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (72 opinie)
- 5 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (906 opinii)
- 6 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (24 opinie)
Listonosze w Trójmieście pilnie poszukiwani
40 wakatów na stanowiskach listonoszy w Trójmieście sprawia, że narzekanie na pracę doręczycieli jest nie tylko częste, ale i uzasadnione.
Mieszkańcy z domów położonych na południu Gdańska przez kilka tygodni nie otrzymywali listów do swoich skrzynek pocztowych. Znajdowali tam głównie ulotki zachęcające do zakupów w pobliskim sklepie bądź menu z pizzerii.
- Przez miesiąc nie dostałem żadnego listu - rachunku, opłaconych faktur za usługi. Wyciągałem jedynie ulotki, aż tu nagle, jednego dnia w skrzynce pojawiło się 7-8 listów. To jest niepoważne, bo przez to mogłem narobić sobie długów - skarży się pan Wojciech.
Mieszkańcy twierdzą, że problem leży w braku listonoszy zatrudnionych na lokalnej poczcie przy ul. Guderskiego 2 .
Wysłaliśmy w minioną środę list... oczywiście drogą elektroniczną, by mieć pewność, że dotrze do władz Poczty Polskiej, z prośbą o ustosunkowanie się do uwag formułowanych przez mieszkańców. W automatycznej odpowiedzi biuro prasowe Poczty Polskiej zapewniło nas, że szybko odpowie na zadane pytanie.
W piątek postanowiliśmy się przypomnieć pracownikom wspomnianego biura.
- Intensywnie wyjaśniamy zgłoszoną przez państwa sprawę, prosimy o cierpliwość - powiedział nam pracownik biura prasowego Poczty Polskiej z siedzibą w Warszawie.
Co ciekawe, tezę mieszkańców o braku listonoszy w Trójmieście zdaje się potwierdzać nasz serwis ogłoszeniowy. Widnieje tam prawie 40 ogłoszeń do pracy na poczcie. Listonosze poszukiwani są dla licznych dzielnic w Trójmieście, w tym także południa Gdańska.
Powodem wakatów mogą być zarobki. Jak podaje serwis wynagrodzenia.pl, miesięczna pensja całkowita na stanowisku listonosza wynosi średnio 2 tys. 258 zł brutto. Co drugi listonosz otrzymuje pensję od 1 tys. 986 do 2 tys. 756 zł. 25 proc. najgorzej wynagradzanych listonoszy zarabia poniżej 1 tys. 986 zł brutto. Na zarobki powyżej 2 tys. 756 zł brutto może liczyć grupa 25 proc. najlepiej opłacanych listonoszy.
Opinie (455) ponad 20 zablokowanych
-
2016-12-05 06:43
Poczta polska (2)
Tu potrzebny byłby artykuł o poczcie i tym co się tam dzieje a nie samych listonoszach...
- 70 0
-
2016-12-15 23:09
Lusik
Poczta prawdziwa Polska, alee nigdy nie żadna ży...ska.
- 0 0
-
2016-12-05 22:14
praca
Pracowałam na poczcie 9 lat praca fajna bardzo lubiłam tą pracę ale było bardzo ciężko psychicznie i fizycznie brak przerw, wieczne kontrole jakis tajemniczy klient lubił sobie wpaść i uciąć mi premię, której nigdy nie widziałam.Pozytyw wielki tej pracy był taki że miałam tą stabilizację umowę na czas nieokreślony, pensja na czas i (trzynasta pensja, którą juz nie raz chcieli zabrać ale solidarność nie pozwoliła brawo ), wczasy pod gruszą co dwa lata ;). Przez te 9 lat pracy miałam tylko raz podwyżkę 100 zł i to niecałe ;( Po 9 latach pracy moja pensja wynosiła 1976zł beeka co?
Mimo wszystko gdyby zaproponowali mi podwyżkę to bym wrócila bo lubiłam te listy, te codzienne problemy z klientami. Pozdrawiam- 2 0
-
2016-12-05 11:43
byłem listonoszem (2)
przez ponad 21 lat i zrezygnowałem, (nie miałem nawet dwóch tys na rękę ) nie opłaca się pracować za te pieniądze. Pomijam warunki pogodowe bo można się przyzwyczaić, ale do toku myślenia ludzi o listonoszach nie, nigdy. Kasa słaba, końcówki to już mit, ludzie myślą, że listonoszem jest debil bez jakiejkolwiek szkoły, zero poszanowania. Wszystkim '' polecam '' tą robotę na jeden miesiąc , ciekawe czy wytrzymają , aby zobaczyli co w trawie piszczy i za ile. Pozdrawiam.
- 32 0
-
2016-12-05 12:13
Poczta (1)
Jeżeli naprawdę nie dostawałeś nawet 2 tys. na rękę przy tak długim stażu, to to jest sku#####stwo. Brak słów.
- 10 0
-
2016-12-11 14:01
naprawdę
- 0 0
-
2016-12-09 21:45
Nie podoba się? To się zwolnij! To usłyszałem w Gdyni od pani Konkel
Pracowałem w latach 2003-2007. Zaczynałem od 950 Brutto skończyłem 1350 Brutto. W nowej pracy dostałem od razu 1800 brutto na próbnym i 2000 później. Nie podobało mi się i porzuciłem prace na poczcie. Razem ze mną w tamtym czasie zwolniło się kilku innych listonoszy a w Kosakowie - do pracy nie przyszło 5. Odezwali się z Anglii - po kilku dniach. To była beka. Na gwałt ściągali ludzi. Mnie nie chcieli puścić - kazali pracować 3 mce musiałem porzucić ta robotę z dnia na dzień - NIE ŻAŁUJE. To była jedna wielka strata czasu.
- 4 0
-
2016-12-05 07:12
Bieńkowska POwiedziała (3)
o ludziach pracujących za mniej niż 6000 - złodziej albo idiota.
- 55 3
-
2016-12-07 16:46
Zgadzam się!!!
- 0 0
-
2016-12-05 07:27
I ja jej przyznam rację.
- 12 1
-
2016-12-05 07:22
Ma rację!!!
- 10 3
-
2016-12-05 06:36
wysłałem polecony priorytetem (1)
L-4 do firmy we wtorek tydzień chory przyszedłem po tygodniu do pracy to jeszcze nie było dopiero o 12ej w ten dzień gdy przyszedłem hahaha nygusy kurka pytam babki na poczcie morena ona mi na ucho ze te zwykle szybciej idą listy oczywiście hahaha cyrk
- 28 5
-
2016-12-07 16:45
Takiemu deb*lowi jak ty, co po polsku nie umiesz pisać, na czas nie przyniosą.
- 0 0
-
2016-12-07 15:10
Za tak
Za takie pieniadze to wcale sie nie dziwie...
- 2 0
-
2016-12-07 10:53
Poczta
Brak listonoszy??? Bo poczta Polska nie szanuje swoich pracowników. Kiedyś list wysłany z południa polski szedł góra 3 dni a teraz 2-3 tygodnie. Listonosze zamiast listów i przesyłek zajmują się kolportażem ulotek, bo poczta musi zarobić. na poczcie jak w kiosku ruchu: zabawki, książki etc. Stoi się godzinę by odebrać list polecony bo listonosz go nie przyniósł bo był za duży i za dużo miejsca by zajął. za to na reklamówki miał miejsce. Nic dziwnego, ze listonoszy jest coraz mniej. Kiedyś to był zawód popłatny . Rencista czy emeryt odbierając swoje pieniążki z reguły dawał dwa złote lub piątaka. a teraz konta i nic z dodatkowych pieniędzy.to kto za te marne grosze chce tak tyrać???
- 2 0
-
2016-12-05 07:55
(1)
Prawda jest taka ze na poczcie tyle sie zarabia , torby ciezkie dodatkowo jeszcze ulotki nosza bo poczta sie ratuje dodatkowym dochidem. Szukajac pracy spotkalem sie z ogloszebiem jako kurier poczty polskiej ... i co mnie zaskoczylo , bez probmemu na nastepny dzien mialem byc o 8 na bazie w pruszczu i jezdzic jako pasazer i patrzec jak inni zap... a jak spytalem sie o umowe na ten dzien to uslyszalme ze bede tylko jako kolega kierowcy jezdzil.ciekawe czy poczta wie o takim dzialaniu?
- 15 0
-
2016-12-07 00:11
Kurier
Nie kłam, do kurierki nie przyjmuja
- 0 2
-
2016-12-05 06:32
To jest nic... (1)
A moj szef sie dziwi ze nikt nie chce przyjsc do pracy do sklepu. Jak listonosze nie chca pracowac za 2200 to jak ktos moze chciec pracowac za 8 zl na godzine 7dni w tygodniu, caly miesiac bez wolnego, bez premii, swieta? Masz wolne, ok ale kasy za to nie dostajesz, na umowe smieciowa lub 3/4 etatu... Tylko desperaci tacy jak ja i moje wspolpracownice... 6 lat a warunki niezmienne... Moze ja pojde na listonoszke... :)
- 61 3
-
2016-12-06 22:43
Listonosz to jest praca wamrzona
- 0 0
-
2016-12-05 08:56
(1)
Idą na łatwiznę.Jest list polecony to wrzucają awizo do skrzynki.Winda na piętro nie posiada.Emeryturę przynoszą o godz 17-19.Kiedyś było to od np 11-15.
- 0 21
-
2016-12-06 22:43
może ma byc punkt 9
bo nie ma co robic w domu i przychodzi o 17-19 hahaha
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.