• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łowcy gwiazd

Tomasz Falba
24 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Chcesz zjeść obiad w towarzystwie Roberta Korzeniowskiego czy Boba Geldofa? Nic prostszego. Wystarczy skorzystać z usług firmy, która za odpowiednią kwotę zaprosi ich dla ciebie.

W bazie danych firmy Celebrity Speakers z Gdańska jest ok. 5 tys. speakerów z całego świata. Speakerów (to słowo nie ma jeszcze polskiego odpowiednika) czyli, jak informują nas pracownicy CS, ludzie, którzy mogą służyć innym swoim doświadczeniem.

Są wśród nich znani politycy, biznesmeni, naukowcy, sportowcy i artyści. Na liście znajdują się np. były kanclerz Niemiec Helmut Kohl, włoski sędzia piłkarski Pierluigi Collina, pierwszy człowiek na Księżycu Neil Armstrong czy muzyk rockowy Bob Geldof. Nie brakuje też nazwisk z Polski, np. Lecha Wałęsy, chodziarza Roberta Korzeniowskiego, byłego dowódcy "Gromu" Romana Polko czy kierowcy rajdowego Krzysztofa Hołowczyca.

Każdy kto zwróci się do Celebrity Speakers może te osoby wynająć, aby wzięły udział w spotkaniu z pracownikami, wygłosiły dla nich odczyt albo poprowadziły szkolenie. Stawki są ustalane indywidualnie i wahają się od kilku tysięcy złotych do kilkuset tysięcy dolarów.
- Z naszych usług korzystają przede wszystkim duże i średnie koncerny - tłumaczy szef i właściciel Celebrity Speakers Alex Krywald. - Możemy dla nich znaleźć praktycznie każdego człowieka.

Firma Krywalda działa od ponad dwudziestu lat. Centralę ma w Londynie, biura w całej Europie m.in. Niemczech, Holandii, Szwajcarii, Francji, Finlandii, a także w Stanach Zjednoczonych. Zatrudnia ponad 50 pracowników, którzy nie tylko oferują klientom speakerów ze swojej bazy danych, ale także nieustannie szukają kolejnych. Niektórych udaje się namówić do współpracy na wyłączność.

Celebrity Speakers jest jedyną w Polsce firmą prowadzącą tego rodzaju działalność. Ma swoją siedzibę w centrum Gdańska, kilka dni temu otworzyła też kolejne biuro w Warszawie. Jej szef jest związany z grodem nad Motławą także prywatnie - ma pod miastem jeden z domów.
fot. Maciej Kosycarz/KFP
Echo MiastaTomasz Falba

Opinie (15)

  • A ile bierze Cameron Diaz?

    • 0 0

  • ja bym chciał zjeść kolację z Charlize Theron. Ile to by kosztowało???

    Oj duzo bym za to dał....

    • 0 0

  • Ciekawe ile bierze bolek za godzine meetingu? Może jakiś były SBek odpowie? Hmm?

    • 0 0

  • Ja tez jestem wyjatkowy i oferuje swoje uslugi tej firmie za niewygorowane honorarium.
    Bardzo prosze o kontakt odpowiem na pewno.

    • 0 0

  • to widze ze nie jestem wymagający :)

    ja chce tylko Charlize Theron proooooooooosze... tylko na jedną kolację, albo chociaz na 5 minut!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • ach...

    a ja bym chcial aby najslodsza Anna Maria Jopek zaspiewala mi do snu kolysanke :-)
    love...

    • 0 0

  • A co z językiem?

    Dlaczego nie można było stworzyć polskiej nazwy?
    Przykro się robi.
    Pozdrawiam wszystkich myślących.

    • 0 0

  • No chwyla moment, jezeli to sa osoby ktore wyglaszaja odczyty lub prowadza szkolenia, to ja bym ich nazwal mowcami badz prelegentami. A jakby ktos poszukal bardziej, to by cos lepszego znalazl. No bez przesady.

    • 0 0

  • Zwis

    To może 'Mówcy do wynajęcia'?
    Chociaż niekoniecznie, napisali, że można z nimi także, dajmy, zjeść obiad czy coś takiego - to może 'Sławy do wynajęcia'? 'Gwiazdy do wynajęcia'?

    • 0 0

  • w polsce już od dawna działają takie firmy,

    nazywają się "Agencje Towarzyskie", :)

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane