- 1 Setki wniosków o wycinkę drzew (82 opinie)
- 2 Chciał zabić psa. Przejechał po nim autem (316 opinii)
- 3 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (255 opinii)
- 4 Co z krzyżami w trójmiejskich urzędach? (1119 opinii)
- 5 Ulica z Mostem Miłości do remontu. Będą odwierty w nawierzchni (45 opinii)
- 6 Zwężą ul. Morską. 9 miesięcy prac (134 opinie)
Mali Kaszubi obronieni przed aikido
Trener aikido zaproponował dyrektorce przedszkola w Chmielnie prowadzenie zajęć z maluchami. Odmówiła. Według niej aikido to sekta, a nie żaden sport.
Robert Gembal przeprowadził się z Sopotu do Chmielna koło Kartuz kilka lat temu. - Na Kaszubach szukałem spokoju. Zbudowałem dom, chciałem zapuścić korzenie - opowiada Robert Gembal. - Od 20 lat trenuję aikido, więc zaproponowałem dyrektorce przedszkola samorządowego, że raz w tygodniu przez pół godziny będę ćwiczył z "zerówkowiczami". Jestem przewodniczącym rady rodziców i wydawało mi się, że dzieciaki będą zadowolone.
Dyrektorka Anna Adamczyk zleciła Gembalowi znalezienie sali i ustalenie terminów.
- Zrobiłem, o co prosiła dyrektor. Wtedy usłyszałem, że zajęć nie będzie, bo aikido to żaden sport, tylko zwykła sekta - mówi trener. - Na dowód dyrektor pokazała mi ksero książki Roberta Tekielego "Techno, aikido, amulety" wydanej przez wydawnictwo Fronda. Powiedziała, żebym o szczegółach porozmawiał z księdzem proboszczem, ale on nie chciał się ze mną spotkać.
Ksiądz Andrzej Miszewski, proboszcz w Chmielnie i dziekan dekanatu kartuskiego, do którego należy 13 okolicznych parafii, przez wiele lat kierował gdyńskim duszpasterstwem akademickim. - Nie znam osobiście żadnego Gembala, nigdy nie był w kręgu moich zainteresowań - odpowiedział na pytanie "Gazety" o problemy trenera. - Słyszałem, że jest związany z sektą medytacji zen.
Według publikacji Tekielego sztuki walki są ruchowymi formami ekspresji filozofii Wschodu i aikido nie da się pogodzić ze światopoglądem naukowo-chrześcijańskim. Nie może być też traktowane jako forma rekreacji.
Z tym poglądem częściowo zgadza się ojciec Grzegorz Kluz, dyrektor Dominikańskiego Ośrodka Informacji. o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach w Gdańsku.
- To nieprawda - odpowiada Jerzy Pomianowski, prezydent Polskiej Federacji Aikido, były ambasador Polski w Japonii. - Każdy rodzaj walki jakoś łączy się z religią, bo ona jest częścią naszego codziennego życia. Rycerze średniowieczni kojarzą się z kościołem katolickim, ale czy to oznacza, że gdy ktoś dzisiaj ubiera się w zbroję i walczy na miecze, to uprawia religię? W aikido są pewne rytuały wywodzące się z kultury Wschodu, pozdrowienie, pokłon przed walką itp., ale jeżeli trener rzeczywiście zajmuje się aikido, to nie ma mowy o sekcie. Wystarczy sprawdzić jego wiarygodność, w Polsce działa kilka oficjalnych federacji. Bierzemy udział w zawodach, to jest normalny sport. Trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Postawą dyrektorki przedszkola zdziwiony jest wójt gminy Chmielno Zbigniew Roszkowski.
- Jestem Kaszubą z krwi i kości, katolikiem, ale takie zachowanie mnie dziwi. Porozmawiam z Anną Adamczyk. Wiem, że jest bardzo zaangażowana w swoją pracę i dzieci są dla niej najważniejsze, ale jeżeli rodzice będą chcieli, aby dzieci ćwiczyły, to nie widzę przeciwwskazań - zapewnia wójt.
O swojej decyzji nie chciała z kolei rozmawiać dyrektorka przedszkola.
- Mam tu lekturę, która mówi mi, że to jest niewłaściwe - stwierdziła. - Nie powiem wam jaką. Jak będę miała odpowiednie dokumenty, to porozmawiamy.
Gdy spytaliśmy, o jakie dokumenty chodzi - odłożyła słuchawkę.
Opinie (222) ponad 20 zablokowanych
-
2007-03-13 12:36
adaś M.
gdzie Rzym gdzie Krym?
- 0 0
-
2007-03-13 09:46
Sztuki walk zaczynają się i kończą na uprzejmości, a maniery muszą być nienaganne.
- 0 0
-
2007-03-13 09:45
Wygrywaj bez pychy, przegrywaj bez urazy.
- 0 0
-
2007-03-13 09:43
Rycerskość jest kwieciem na glebie japońskiej tak samo bujnie rozrosłym, jak symbol jej, kwiat wiśni.
- 0 0
-
2007-03-13 09:38
Niech wasze mysli wyprzedzaja wasze czyny.
- 0 0
-
2007-03-13 08:55
pytek to pewnikiem mąż zastraszonej kobiety molesowanej psychicznie przez złego sekciarza.
sekty do piachu.
kobiety na traktory
polacto do kitu- 0 0
-
2007-03-13 07:45
Informatyk - tak to też odbieram.
Teraz abstrahując od konkretnej sytuacji i konkretnych ludzi, ogólnie rzecz biorąc: przedszkole to nie miejsce, gdzie jest mus wpuszczania każdego, kto zechce. Decyduje dyrektor.- 0 0
-
2007-03-13 07:11
Gembal prowadzi program "Bezpieczna kobieta" a tu co robi, kłóci się z kobietą. Wstyd. Po co tyle chałasu. Trzeba chronić dobre imię dzieci, jestem za ochroną małych istot. Proponuje zajęcia bez przemocy, a tu stosuje przemoc psychiczną wobec kobiety.
Pozdrawiam, ludzie opanujcie się, jest tyle ważniejszych spraw.
Informatyk- 0 0
-
2007-03-12 22:53
hahaha.!
s****ie w bannie a nie sekta.!
żal.pl .!- 0 0
-
2007-03-12 22:34
D E B I L I Z M
polecam tej dyrektorce sprawdzić w encyklopedii ten termin i udać się jak najszybciej do najbliższego DOBREGO psychiatry, bo na psychologa juz za późno ! Ale nie tego na plebani :P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.