Pasażer bez biletu dostaje karę. A co grozi przewoźnikowi, gdy pasażer z biletem nie otrzymuje wykupionej przez siebie usługi, bo autobus nie przyjeżdża na przystanek? - pyta nasz czytelnik, pan Janusz.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2011-03-12 11:28
Fajnie by było, jakby policja się zainteresowała autobusami wracającymi wieczorem do bazy. Na Hallera na ograniczeniu do 40km/h jadą po 80-90km/h i wyprzedzają na przejściu dla pieszych. Ci kierowcy powinni stracić uprawnienia!
2011-03-12 11:38
Oglądałem kiedyś w TVN Turbo kierowcę z pasażerami który na czerwonym ostro cisnął przez skrzyżowanie i I co ? Pan policjant tylko go upomniał . A my ile punktów i jaki mandat byśmy dostali/
2011-03-13 11:13
PSIE KRWIE, DO KROĆSET ZAMILCZCIE !!!
2011-03-13 22:03
a wytłumacz mi teraz dlaczego kur.. na drodze 2 pasmowej w 2 strony jest ograniczenie 40km/h?? to jest pranoja
2011-03-12 11:30
A ja mam taką sprawę. Kupując bilet 1-godzinny mam prawo teoretycznie jechać na nim godzinę. Jeśli moja zaplanowana podróż z przesiadką trwa mniej niż godzinę, ale na skutek spóźnienia drugiego autobusu/tramwaju czas się wydłuży to oczywiście dostaję mandat. Czy jest szansa na wygranie tego?
2011-03-12 11:50
Masz mieć ważny bilet i koniec. Nikogo nie obchodzi to, że autobus się spóźnił. Masz zapłacić za przejazd i koniec. Co z tego, że dokładasz do kolejnego biletu i zamiast 3 zł masz już 5,50 zł za ten sam przejazd. Tak się traktuje pasażera w Gdańsku.
2011-03-12 14:45
No nie, zgodnie z regulaminem przewozu przestojów, korków itd. nie wliczasz w czas, więc liczy się czas rozkładowy nawet gdy masz przesiadki. ZTM nie wygrałby takiej sprawy przed sądem, nawet gdyby się uparł.
2011-03-14 07:28
12. Okres ważności biletu jednorazowego czasowego ulega przedłużeniu o czas przerwy w ruchu spowodowanej przyczynami obiektywnymi (np. awaria, wypadek, zator).
2011-03-14 12:59
Z doświadczenia sugerowałabym aby w takim przypadku prosić kierowców o wpisanie na odwrocie biletu numeru autobusu wraz z datą i dokładnym czasem, w którym to zdarzenie ma miejsce. Bez tego nie ma co walczyć z Renomą w przypadku kontroli.
acha, i nie dawajcie się nigdy wkręcić Renomie na historyjki typu "w pojazdach jest monitoring, więc spokojnie proszę podpisać wezwanie do zapłaty, a potem może Pan/Pani udowodnić bez problemu moment przejazdu (fakt kasowania biletu itp)" - hahaha! wgląd w monitoring ma tylko ZTM i sąd, czy siakoś tak (to wypowiedź Pana zza biurka w Renomie), a nie zwykłe szaraczki.
2011-03-12 11:33
To samo, czasem na Oruni Górnej przez godzinę potrafi nie przyjechać. Za to autobusy 154 i 254 lubią sobie odjeżdżać kilka minut za wcześnie przez co często na nie nie zdążam.
2011-03-12 19:34
On nie odjeżdzają za wcześnie tylko są spóźnione. ;)
2011-03-12 11:34
2011-03-12 11:56
Sprawa nagłośniona byłaby na całą Polskę. Nagle wyszłoby na jaw, jakiego włodarza mamy w Gdańsku. Wszystkie medale by mu spadły, i przy okazji Lisicki też by spadł...
2011-03-13 09:55
ale za wypadnięciem Lisickiego ze stołka jak najbardziej jestem ZA ;))
2011-03-12 11:34
Jeżdżąc czasami komunikacją miejską zauważyłem takie sceny: pomimo że autobus przyjechał punktualnie miła Pani kierowca powiedziała małżeństwu z dzieckiem w wózku "out" , bo byli 101. pasażerem (np) a autobus ma łącznie 100 miejsc. I co ? Nic żadnej awantury ani pretensji , a po wysadzonych pasażerów miał przyjechać specjalny bus. W Skandynawii mozna zauważyć często podobne scenki.
2011-03-12 20:07
A u nas byłaby zadyma , jak to mnie nie wpuszczą !
2011-03-12 11:35
Teraz jestem w stanie stać i czekać na przystanku, ale przy kilkunasto czy kilkudziesięciostopniowym mrozie było zdecydowanie gorzej. Myślałam,że to efekt zimy, która jak zwykle zaskoczyła drogowców. Zima ustąpiła, a autobusy nadal jeżdżą jak chcą. Istny cyrk! ;-)
2011-03-12 11:37
Ten ZTM to sztuczny TWÓR który robi kasę i czepia się NORMALNYCH !!!
2011-03-14 07:29
W rzeczywistości każda złotówka wydana przez nas na bilety nie trafia do ZTM-u (oni nawet nie mają konta) tylko bezpośrednio do miasta, które ustala sobie ceny tych biletów. ZTM jest jedynie organizatorem komunikacji w tym mieście...
2011-03-12 11:38
Autobus linii 162 regularnie nie przyjeżdża na przystanek, czasami i godzinę czekałam. Przestałam nim jeździć i jadę teraz z przesiadką z Moreny do przystanku przy Locie i tam w autobusy w kierunku Oruni Górnej.
2011-03-12 11:41
Komunikacja jednak jest dość kosztowna.A jak ktoś nawala to powinien ponosić tego konsekwencje.Jestem zdany na publiczny transport/o to apeluje też do mnie włodarz komunikacji/ i w XXI w oczekuję jego niezawodności.Powinna być taka organizacja ,że jak jest wpadka to nawet taxi na koszt sprawcy.A czemu nie ma rezerwy pojazdów na wypadek spóźnienia przy powrotnym/patrz 171/czy awarii.
2011-03-12 20:08
Ty się chyba z choinki urwałeś !
2011-03-13 11:19
Zgodnie z prawem przewozowym przewoźnik odpowiada tylko na skutek winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa. Korki zaliczamy do przyczyn obiektywnych, zwalniających przewoźnika z odpowiedzialności.
2011-03-12 11:46
... też wielokrotnie stałem jak łoś na początkowym przystanku i autobus nie przyjeżdżał, a w zatoczce stał. Z tego co wiem, to niektóre kursy obsługuje firma Wakoz. Nie dość, że kierowcy są opryskliwi i nieuprzejmi, to punktualność ich pojazdów, jest tragiczna. Poza tym, jeśli firma zajmuje się budowlanką, to niech nie pcha się tam, gdzie nie ma doświadczenia, bo w autobusach jeżdżą ludzie, a nie cegły czy pustaki.
2011-03-12 14:39
j.w.
2011-03-13 18:22
Kolego Yarecki, jeżeli jesteś niedoinformowany to się nie wypowiadaj, Wakoz nie obsługuje linii autobusowych tylko Warbus, a autobusy nie spóźniają się przez kierujących nimi ludzi tylko przez kierowców osobówek co rozbijają się na ul Spacerowej i korkują cala ulice.
2011-03-14 02:28
coś ci się w główce popiepszyło
2011-05-31 20:03
Podsumuję kilka ostatnich wypowiedzi, które są nieprawdą, a informacje w niuch zawarte są bez sensu.
1) Firma Wakoz nie obsługuje żadnego połączenia sieci miejskiej w Gdańsku, ani też nie posiada żadnego autobusu w swojej flocie.
2) W dni powszednie na linii 171 obsługiwanej przez firmę WARBUS są trzy godzinne przerwy: 14:19 - 15:27, 15:49 - 16:57. 16:49, kursy, które powinny wyruszyć w trakcie tych przerw są obsługiwane następująco:
14:27 - firma Warbus
14:57 - PKM Gdynia (autobus niebiesko - biały)
15:57 - dodatek linii 171 obsługiwany przez firm Warbus
16:27 - PKM Gdynia
17:27 - dodatek linii 171, który może mieć opóźnienie zważywszy na to, że włącza się z linii 122.
3) Warbus posiada rezerwę, tylko jaki ma cel jej wyjeżdżanie, jak i tak nad korkiem nie przeleci.
4) Rzadko, który z kierowców obsługujących linię 171 zachowuje się w sposób chamski, jeśli tak jest należy dzwonić do firmy, numer umieszcziny jest na ich stronie internetowej
5) Wszyscy mają pretensje do kierowców, którzy jeżdżą w kółko, aby pasażerowie nie czekali jeszcze dłużej.
Bardzo proszę o nie udzielanie się, jeśli nie posiada się odpowiedniej stuprocentowej wiedzy. W sprawie chamskich kierowców można dodatkowo napisać na ten adres: romsterek@dobrytata.pl - ja przekaże go, gdzie trzeba. :D
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
